• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

16 osób zatrzymanych w sprawie tzw. mafii lekowej

Szymon Zięba
21 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 27 członków mafii lekowej stanie przed sądem

Kierownicy, farmaceuci i pracownicy zatrudnieni w aptekach kontrolowanych przez domniemaną grupę przestępczą - w sumie 16 osób z Trójmiasta i okolic - wpadło w ręce organów ścigania. To kolejny etap śledztwa pomorskich służb, które dotyczy nielegalnego handlu lekami, których brakuje na polskim rynku i które miały być wywożone za granicę. Łącznie zarzuty w tej sprawie usłyszało już 37 osób.



Czy znalazłe(a)ś się w sytuacji, że w aptece brakowało leków, które przyjmujesz?

Do zatrzymań doszło w środę, 19 lutego. Gdańscy policjanci i funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy działali na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, zatrzymali kolejnych 16 osób z Trójmiasta i okolic.

- Wśród zatrzymanych są m.in. kierownicy, farmaceuci i pracownicy zatrudnieni w aptekach kontrolowanych przez grupę przestępczą. Łącznie zarzuty w tej sprawie usłyszało już 37 osób - mówi prokurator Marzena Muklewicz, rzeczniczka PR w Gdańsku.
Służby podkreślają, że prowadzona sprawa to "największe w Polsce śledztwo" dotyczące wspomnianego procederu.

- Zatrzymania są kolejnym efektem śledztwa prowadzonego od lipca 2018 roku. Gdańskie śledztwo dotyczy dwóch grup przestępczych działających na terenie województw pomorskiego, kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego. Grupy te współpracowały z farmaceutami, kierownikami aptek, lekarzami, a także adwokatami. Na potrzeby prowadzonego procederu tzw. odwróconej dystrybucji leków podejrzani zakładali fikcyjne zakłady opieki zdrowotnej, przychodnie oraz hurtownie farmaceutyczne - dowiadujemy się od prok. Muklewicz.

Wywieziono deficytowe leki warte co najmniej 15 mln złotych



Z ustaleń prokuratury wynika, że przez zaledwie półtora roku (od stycznia 2018 r. do lipca 2019 r.) podejrzani mieli wywieźć z kraju deficytowe leki o wartości co najmniej 15 mln złotych.

Akcja policjantów ws. tzw. mafii lekowej.

Tym samym życie i zdrowie wielu pacjentów leczących się onkologicznie czy będących w trakcie terapii immunosupresyjnej, przeciwzakrzepowej, przeciwastmatycznej, przeciwpadaczkowej albo przeciwcukrzycowej było zagrożone. Działalność grupy uderzać miała również w chorych leczących się na nadciśnienie tętnicze.

- Na skutek działań podejrzanych na polskim rynku farmaceutycznym utrzymywał się długotrwały stan niedostępności tych leków. Wywóz leków stwarzał realne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia tysięcy polskich pacjentów, którzy przez to nie mogli kontynuować terapii ratujących życie - precyzuje prok. Muklewicz.

60 tys. opakowań leków w rękach służb



Prokuratura przypomina, że w ramach tego postępowania już lipcu 2018 roku zabezpieczono 60 tys. opakowań leków o wartości ponad 4 mln złotych, w tym leków deficytowych, stosowanych w terapii onkologicznej, kardiologicznej czy poprzeszczepowej, które były przygotowane do wywozu z Polski.

- Leki te za granicą miały zostać sprzedane za cenę kilkukrotnie wyższą aniżeli obowiązująca w Polsce. Jak ustalono, część zwróconych przez podmioty zagraniczne leków (w tym tzw. leków lodówkowych) niespełniających warunków jakości, a przez to wyłączonych z obrotu, miała być ponownie wprowadzana do dystrybucji na terenie Polski - słyszymy w prokuraturze.
Działania gdańskich policjantów i prokuratorów, którzy zatrzymali leki, uniemożliwiły powtórne
wprowadzenie do obrotu leków, które mogły stwarzać zagrożenie dla życia i zdrowia tysięcy pacjentów zarówno w Polsce, jak i za granicą.

Mechanizm odwróconej dystrybucji leków - na czym polega?



Śledczy informują, że rozpracowywany przez polskie służby proceder możliwy był dzięki stworzeniu i wykorzystaniu fikcyjnie działających placówek medycznych zlokalizowanych w Warszawie i Łodzi oraz ściśle z nimi powiązanych hurtowni farmaceutycznych.

Deficytowe leki zamawiane miały być natomiast we współpracujących z podejrzewanymi aptekach. Z ustaleń prokuratury wynika, że fikcyjne przychodnie nie świadczyły żadnych usług medycznych, ale wykorzystywały lekarzy do składania zapotrzebowania na leki. Po dostarczeniu leków, z pominięciem pacjentów, przekazywano je do hurtowni farmaceutycznej - w celu wywozu z kraju.

Czytaj też: Gdańscy policjanci rozpracowali mafię lekową

- Przestępczy proceder nie byłby możliwy do zrealizowania bez ścisłej współpracy kierowników fikcyjnych placówek medycznych z lekarzami wystawiającymi zapotrzebowania na produkty lecznicze oraz kierownikami aptek, którzy ukrywali leki przed pacjentami, przekazując je do fikcyjnych przychodni - mówi rzeczniczka gdańskiej Prokuratury Regionalnej.

Nieruchomości, papiery wartościowe i luksusowe pojazdy



Z obecnych ustaleń prokuratury wynika, że członkowie obu grup przestępczych mieli zyskać korzyści majątkowe w kwocie co najmniej 7 mln złotych. Pieniądze - tłumaczą śledczy - lokowano w nieruchomościach, papierach wartościowych, a także luksusowych pojazdach.

Zatrzymano kolejne osoby w sprawie dotyczącej tzw. mafii lekowej.

- Na wniosek Prokuratury Regionalnej w Gdańsku generalny inspektor informacji finansowej zablokował konta bankowe członków grup przestępczych. Na kontach członków grupy oraz powiązanych z nimi podmiotów ujawniono ponad 10 mln złotych. Środki zgromadzone na rachunkach bankowych, jak również zatrzymane pojazdy, zostały zabezpieczone przez prokuraturę na poczet kar grożących przestępcom - informują pomorscy śledczy.

37 osób zatrzymanych, 9 osób w tymczasowym areszcie



Pomorscy śledczy podsumowują: w sprawie zatrzymano już łącznie 37 osób. Wobec dziewięciu stosowny jest tymczasowy areszt.

Z kolei zatrzymanym obecnie 16 osobom, wśród których są między innymi kierownicy aptek,
farmaceuci i pracownicy aptek kontrolowanych przez grupę przestępczą, przedstawiono
zarzuty:
  • udziału w zorganizowanej grupie przestępczej,
  • nielegalnego obrotu środkami farmaceutycznymi,
  • posługiwania się podrobionymi i poświadczającymi nieprawdę dokumentami - w tym fakturami VAT,
  • sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób,
  • a także prania brudnych pieniędzy.


- Jak ustalono podczas śledztwa, zatrzymani farmaceuci wystawili faktury VAT sprzedaży produktów leczniczych rzekomo na rzecz podmiotów leczniczych, a w rzeczywistości dla utworzonej przez przestępców hurtowni farmaceutycznej, na potrzeby odwróconego łańcucha dystrybucji, na łączną kwotę nie mniejszą niż 6,4 mln zł - mówi prok. Muklewicz.

Osiem kartonów z przeterminowanymi lekami



W trakcie przeszukania mieszkania należącego do jednej z podejrzanych zabezpieczono osiem kartonów produktów leczniczych, zawierających przeterminowane leki, a także 100 opakowań leków deficytowych.

Prokuratura informuje, że na poczet kar o charakterze majątkowym zabezpieczono pięć pojazdów o wartości przekraczającej 300 tys. zł., a także gotówkę - ponad 60 tys. zł.

  • Kierownicy, farmaceuci i pracownicy zatrudnieni w aptekach kontrolowanych przez domniemaną grupę przestępczą - w sumie 16 osób z Trójmiasta i okolic wpadło w ręce organów ścigania.
  • Kierownicy, farmaceuci i pracownicy zatrudnieni w aptekach kontrolowanych przez domniemaną grupę przestępczą - w sumie 16 osób z Trójmiasta i okolic wpadło w ręce organów ścigania.
  • Kierownicy, farmaceuci i pracownicy zatrudnieni w aptekach kontrolowanych przez domniemaną grupę przestępczą - w sumie 16 osób z Trójmiasta i okolic wpadło w ręce organów ścigania.
- Wobec 15 zatrzymanych osób prokuratorzy zastosowali środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym w postaci poręczeń majątkowych do kwot 50 tys. zł., zakazu opuszczania kraju, a także zawieszenia w wykonywaniu zawodu farmaceuty oraz funkcji kierownika apteki. W stosunku do jednego z podejrzanych, z uwagi na jego wiodącą rolę w przestępstwach i konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, prokurator skierował wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania - wylicza rzeczniczka PR w Gdańsku.
Zarzucone podejrzanym przestępstwa są zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Miejsca

Opinie (293) ponad 20 zablokowanych

  • brawo Butelkara, dobra robota :)

    • 1 3

  • Mysleli globalnie, a posiedza lokalnie (oby).

    • 13 0

  • Ci wykolejeńcy powinni być bardzo surowo osądzeni bo narazali zycie i zdrowie Polaków.

    Wyrok 5 lat to powinno być minimum.

    • 23 0

  • Kolesie dadzą radę, ale współczuję tym paniom w wieku balzakowskim na dołku. (1)

    • 20 1

    • A co cie to obchodzi? martwisz się nimi?

      Ja im wszystkim zyczę wszystkiego najgorszego .

      • 1 0

  • qwa (1)

    podobno pani na suchaninie w aptece w duzym markecie codziennie wysyla po kilka kartonow za granice i tak mozna

    • 15 4

    • Pisz wiecej, pisz. W duzym markecie na Suchaninie nie ma apteki. Jest przy schodach przy moscie i w przychodni - moze o ktoras z tych chodzi? No i co to za Pani ?

      • 0 1

  • komentarze

    • 3 0

  • Puzon ... (3)

    Sypie jak z rękawa ... kapusta!

    • 33 3

    • (1)

      Chyba go nie znasz jeśli tak piszesz..... Zazdrość ściska ???

      • 4 15

      • Czego zazdrości ?

        Siedzenia w pudle i bycia gołym i z depresja. Patologia to była! Oni wszyscy hahahaha

        • 6 1

    • Puzon is end

      Puzon jest goly i wesoly zabrali mu wszystko zostawili kredyty.

      • 13 1

  • Ciekawe czy braki Euthryxu to tez ich sprawka

    • 11 2

  • 5 aut na kwotę 300 tys , śmiech na sali . Tam jedno od 600 tys warte

    • 12 3

  • Ciekawi mnie czyją własnością są kwestionowane leki.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane