Przyłożył obcemu mężczyźnie nóż do pleców i zażądał, aby ten kupił mu alkohol - policjanci zatrzymali 17-latka dzień po tym zdarzeniu, wypatrzył go operator miejskiego monitoringu.
Do rozboju doszło w poniedziałek około godz. 22 w centrum Gdańska. Do idącego ulicą mężczyzny podszedł nastolatek, wyciągnął nóż, przyłożył mu go do pleców. Zagroził, że potnie swojej ofierze twarz, jeżeli ta nie kupi mu w sklepie alkoholu. Przestraszony zaatakowany mężczyzna kupił alkohol, dał go nastolatkowi, a gdy ten uciekł, powiadomił o wszystkim policję.
- Dzięki zdobytym informacjom mundurowi ustalili rysopis sprawcy, który przekazali policjantom patrolującym ulice miasta oraz pracownikom straży miejskiej, którzy zajmują się obsługą monitoringu miejskiego. Dzięki szybkiej wymianie informacji tuż po godzinie 4 rano 20 lutego operator studia monitoringu wizyjnego zauważył przy jednej z ulic w centrum miasta osobę podejrzaną - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Po chwili zatrzymano 17-latka. Był kompletnie pijany. W czwartek, gdy wytrzeźwiał, został doprowadzony do prokuratury. Usłyszał zarzut rozboju z użyciem noża. Sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące.