• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

17 osób zakażonych. Bilans imprezy na katamaranie

Maciej Korolczuk, Arnold Szymczewski
24 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 15:53 (25 lipca 2020)
Sanepid szuka uczestników imprezy w całym kraju. Nie jest to łatwe, bo część biletów zostało odsprzedanych anonimowym osobom. Oświadczenie ws. imprezy wydała też Żegluga Gdańska, do której należy katamaran. Sanepid szuka uczestników imprezy w całym kraju. Nie jest to łatwe, bo część biletów zostało odsprzedanych anonimowym osobom. Oświadczenie ws. imprezy wydała też Żegluga Gdańska, do której należy katamaran.

17 potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem, 48 osób objętych kwarantanną i złożenie zawiadomienia do prokuratury - to najnowszy bilans imprezy Big Boat Party, która 12 lipca odbyła się na wynajętym katamaranie na Zatoce Gdańskiej.



Aktualizacja 25.07.2020 godz. 15:53 O 10 osób powiększyła się w ciągu niespełna doby liczba osób zakażonych koronawirusem, które bawiły się na imprezie Big Boat Party na Zatoce Gdańskiej. Większość przypadków, to mieszkańcy Pomorza, ale wirusa wykryto też u osób z woj. mazowieckiego i zachodniopomorskiego. Aktualnie liczba osób zakażonych wynosi 17.



Na ilu imprezach z udziałem co najmniej kilkudziesięciu osób byłe(a)ś w ostatnim czasie?

Przypomnijmy: 12 lipca odbyła się impreza Big Boat Party. Ponad 200 osób bawiło się przez siedem godzin na wynajętym katamaranie pływającym po Zatoce Gdańskiej. Kilka dni później okazało się, że dwie osoby, które były uczestnikami imprezy, są zakażone COVID-19. Sprawa nabrała tempa, gdy opisaliśmy rejs na Trojmiasto.pl. Sanepid wszczął postępowanie, by jak najszybciej dotrzeć do wszystkich uczestników, którzy rozjechali się po całym kraju.

- Obecnie wśród uczestników imprezy na katamaranie odnotowaliśmy siedem przypadków zakażenia koronawirusem - wyjaśnia Anna Obuchowska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Jedna osoba to mieszkaniec woj. pomorskiego, dwie kolejne to osoby z woj. mazowieckiego, dwie z woj. zachodniopomorskiego. Wśród zakażonych są także dwa potwierdzone przypadki z woj. wielkopolskiego. Osoby te są objęte izolacją, ale nie są jeszcze zarejestrowane w statystykach Ministerstwa Zdrowia. Nastąpi to dopiero po tym, jak ich dokumentacja zostanie przekazana do państwowego powiatowego inspektora w Gdyni.
To nie wszystko. Kolejnych 48 osób jest objętych kwarantanną. Najwięcej z nich, bo aż 42, to mieszkańcy woj. pomorskiego. Pozostali to mieszkańcy województw: mazowieckiego (1), warmińsko-mazurskiego (4) i zachodniopomorskiego (1). Kolejne osiem osób jest objętych nadzorem epidemiologicznym (dwie w woj. pomorskim, trzy w mazowieckim, dwie w łódzkim i po jednej w zachodniopomorskim i dolnośląskim).

- W naszym województwie wymazy zostały pobrane od wszystkich osób z kwarantanny, w chwili obecnej wiadomo o pięciu wynikach ujemnych, o kolejnych wynikach będziemy informować w sobotę - dodaje Obuchowska.

Trudno ustalić, kto był na imprezie



Według ustaleń sanepidu w imprezie udział wzięło 212 osób (tyle biletów zostało odbitych na bramkach wejściowych). Z danych przekazanych od organizatora wynika, że sprzedano 260 biletów, ale 48 osób prawdopodobnie zrezygnowało z udziału w imprezie i tych biletów na bramkach nie zeskanowano. Poza uczestnikami na statku przebywały jeszcze 24 osoby (DJ-e, ich osoby towarzyszące oraz personel).

Poza samą liczbą uczestników sanepid dysponuje także ich danymi osobowymi: dane zawierają imię, nazwisko, nr telefonu oraz e-mail osoby, która kupowała bilet. Wynika z niej, że bilety zostały kupione przez 92 osoby, a wiele osób kupowało bilety dla swoich znajomych lub na sprzedaż. I tu pojawia się problem, bo część z osób, które odsprzedawały bilety, nie zna danych nabywcy. Tym samym inspektorzy sanepidu nie wiedzą, gdzie są i jak się nazywają pozostali uczestnicy imprezy.

Ustalanie tego, kto był na statku, trwa od kilku dni. Zbieranie wywiadów epidemiologicznych nie jest łatwe, bo część osób, do których sanepid ma kontakt, nie odbiera telefonów (na te numery wysłano SMS z prośbą o kontakt). Z kolei część rozmówców twierdzi, że nie była uczestnikami rejsu albo odsprzedała swój bilet osobom nieznajomym.

- Pracownicy PSSE w Gdyni skontaktowali się dotychczas z 97 faktycznymi uczestnikami rejsu. Są to nabywcy biletów z listy i osoby przez nie wskazane. Dane 80 nabywców biletów, którzy są mieszkańcami 21 innych powiatów, zostały przekazane do właściwych PSSE - dodaje Obuchowska.
Oświadczenie Żeglugi Gdańskiej Oświadczenie Żeglugi Gdańskiej

Żegluga się tłumaczy, prokuratura zbada sprawę



Do sprawy odniosła się też Żegluga Gdańska, do której należy wynajęty katamaran. Jak napisał Jerzy Latała w oświadczeniu rozesłanym do mediów, cała impreza odbyła się przy zachowaniu reżimu sanitarnego, a załoga była poddana kontroli temperatury, miała zasłonięte usta i nos, dbała też o dezynfekcję rąk. Jak podkreśla Latała, nie ma podstaw, by twierdzić, że do zakażenia doszło na jego jednostce.

Niewykluczone, że w sprawę włączy się prokuratura. Państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Gdyni zapowiedział bowiem przygotowanie materiału w celu złożenia zawiadomienia do prokuratury w oparciu o art. 165 kk. Pod uwagę brana jest też decyzja o nałożeniu kary administracyjnej na organizatora tego wydarzenia za przekroczenie limitu osób.

Opinie (212) ponad 50 zablokowanych

  • Zaczynam się poważnie martwić...

    Czy nam starczy miejsc w szpitalach.

    Dokładnie chodzi mi o jednostkę na Srebrzysku.

    Patrząc na wysyp koronoświrusów-panikarzy z folią zamiast mózgu, nakręcających się codziennie tym medialnym szambem strachu to obawiam się że nasza legendarna psychuszka nie pomieści tylu aż tak beznadziejnych przypadków.

    • 18 17

  • Pompowanie światowej gospodarki trwa od ponad dekady (1)

    Dwudziestoletnia hossa na giełdzie gdy normalny cykl koniunkturalny to 7 lat. Wszystkie kraje zadłużone po uszy (nawet po 200% PKB), tak że długi będą spłacać dwa pokolenia. Jak myślicie, co łatwiej wcisnąć ludziom? To że gospodarka światowa pękła z powodu polityków, czy też że jest to wina tak "strasznego" wirusa jak COVID-19 gdzie 96% ludzi nie ma objawów a tylko 0.3% umiera?

    • 17 1

    • Kraje zadłużone po uszy

      U kogo? Na obligacjach u własnych obywateli ... To najłatwiejszy dług, jedną decyzją się obywatelom nie odda i tyle..

      • 0 1

  • Bezobjawowyszajs

    Bezobjawowa choroba sciema

    • 8 9

  • (1)

    Wszyscy którzy biorą udział w takich imprezach koszty leczenia pokrywają sami krzyczą o swojej wolności ,a ja uważam ze Ci wyzwoleni ograniczają moja wolność ,nawet grypa nie należy zarażać innych.

    • 23 7

    • Zgadzam się, skoro tacy wyzwoleni niech płacą.

      A jeszcze kontrole w środkach transportu powinny być i 500zl kary za brak maski.

      • 2 3

  • Selekcja naturalna

    I tyle w temacie

    • 5 4

  • (1)

    Niepoważni idioci i tyle którzy nie rozumieją słowa ZAKAZ...

    • 11 8

    • Są zalecenia

      A nie zakazy czy nakazy .

      • 2 1

  • Propaganda TVP mówi, że jest bazpiecznie

    I takie są efekty.

    • 8 6

  • I teraz wszystkich...

    Obciążyć kosztami za leczenie nie wypłacać za zwolnienia i kwarantanne i się nauczą

    • 11 11

  • Koronopierd....ec (2)

    Rozpętano ogólnoświatową histerię z powodu pospolitej infekcji, nadano jej cechy śmiertelności bezobjawowej i wszystko podkręca medialna paranoja. Politycznie służy to prawie każdemu rządowi, no to się dyscyplinuje masy, a problem w tym, że większości się to podoba. Na miejscu tych imprezowiczów uciekał bym jak najdalej od sanepidu. Zamkna ich na 2 tygodnie zeby bezobjawowo przechodzili wirusa w odosobnieniu.

    • 26 20

    • Obywatel (1)

      Jasne.. a jak Ciebie spotka wirus pierwszy będziesz pytał, a gdzie był sanepid.. Ci ludzie wykonują bardzo ciężką pracę, bo taką mają. Od marca pracują ponad siły, też mają rodziny i dzieci i zwykle ludzkie kłopoty. Może trochę dla nich szacunku?

      • 6 8

      • Bezobjawowa choroba ....,

        Czyli na co chorują ?
        Może na jakieś inne schorzenie ?

        To coś w stylu, że masz kaca bez picia alkoholu - dobre ....

        • 4 3

  • nie żebym się czepiał

    Ale hiszpanki to bym nie chciał. Zdajesz sobie sprawę co to by było gdyby obecnie na świecie wybuchła epidemia hiszpanki, albo innej choroby tak zarazliwej? To byłoby prawdziwe Kongo. Podejrzewam, że gdyby zdarzyła się taka epidemia to rządy wszystkich państw świata wprowadzili by takie obostrzenia, przy których obecne "utrudnienia" byłyby tylko lekkimi niedogodnosciami.

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane