- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (223 opinie)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (106 opinii)
- 3 Napad na bank czy głupi żart? (87 opinii)
- 4 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (696 opinii)
- 5 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (60 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (108 opinii)
18-latek zebrał 5 tys. piwnych kapsli
Zobacz kolekcję piwnych kapsli maturzysty z Gdańska.
- Część mam od rodziny i od znajomych, a część dzięki wymianom z innymi kolekcjonerami. Piwo kupuję dopiero od niedawna - zastrzega na wstępie osiemnastoletni Łukasz Gawroński z Gdańska, jeden z młodszych birofilów w Polsce. W kolejnym odcinku cyklu Pasjonaci prezentujemy maturzystę, który zebrał kolekcję ponad pięciu tysięcy piwnych kapsli ze 110 krajów świata.
Pierwszy kapsel w kolekcji pochodził jednak z Europy, a dokładnie z Polski. Ojciec Łukasza kupił czerwonego Lecha. Piwo wypił, a synowi dał kapsel.
- Miałem wtedy z dwanaście lat. Pamiętam, że był odkręcany - wspomina kolekcjoner, po czym dodaje: Wiem, zacząłem zbierać w bardzo młodym wieku - przynajmniej jak na standardy kolekcjonerów birofilistyki, czyli osób zbierających przedmioty związane z piwem. W sumie nawet dziś ludzie są w lekkim szoku, kiedy dowiadują się, co i od kiedy zbieram.
Pomysł na hobby podsunął Łukaszowi ojciec. Przez pierwsze lata kolekcja powiększała się głównie dzięki rodzinie i znajomym. Dostawał przeważnie współcześnie produkowane kapsle z butelek piwa, które dorośli kupowali w sklepach. Młody kolekcjoner zaczął też wysyłać listy do browarów w Polsce i za granicą. Opisywał krótko kim jest i co zbiera, po czym prosił o pojedyncze egzemplarze kapsli.
- Szwajcarski Brauerei Schützengarten, austriacki Stieglbrauerei zu Salzburg, a nawet afrykański Namibia Breweries - Łukasz zaczyna wyliczać browary, od których otrzymał pozytywne odpowiedzi: - Zagraniczne browary dziękowały za zainteresowanie, dołączały kapsle, a często nawet inne pamiątkowe gadżety. A polskie browary? Bywało różnie - opowiada gdański kolekcjoner.
Dopiero po latach Łukasz dowiedział się o innych pasjonatach, którzy również zbierają piwne kapsle. Zaczął wymieniać się z kolekcjonerami mieszkającymi np. w Brazylii czy w Stanach Zjednoczonych. Przeważnie 100 na 100 kapsli. Zaczął też bywać na krajowych giełdach kolekcjonerów. - Dzięki temu znajdowałem kapsle, których nie było w sklepach. Sprzed kilku, kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat. O, na przykład z korkowymi uszczelkami, które stosowano dawno temu - pokazuje Łukasz.
Na giełdach kupował i wymieniał. Wzbogacał swoją kolekcję o cenne okazy. Dziś trochę ubolewa. - W Gdańsku jeszcze kilka lat temu cyklicznie była organizowana giełda. Od pięciu lat nie ma już jednak spotkań. Ubolewam nad tym, bo całkiem sympatycznie było spotkać się tu, na miejscu, w dobrym gronie kolekcjonerów - wyjaśnia pasjonat.
Początkowo swoje eksponaty Łukasz trzymał w woreczkach, później zaczął umieszczać je w specjalnych klaserach. Każdy kapsel ma tu swoją przegródkę, która chroni go przed zarysowaniem.
- Tyle że takie klasery to niemały wydatek, a kolekcja szybko rosła i trzeba było znaleźć jakieś rozwiązanie. Zacząłem więc tworzyć z kartonu małe palety, na których w równych rzędach rozmieszczałem ostrza od pinesek. Później do spodów kapsli przyklejałem małe kawałki korka, po czym nabijałem je na ostrza - tłumaczy pasjonat i sięga po pudło, w którym mieści się kilkadziesiąt palet.
Pudeł jest kilka, klaserów również. Młody kolekcjoner dba o porządek. Kapsle muszą być odpowiednio poukładane. Oddzielnie egzemplarze z odległych rejonów świata, oddzielnie z piwowarskich potęg, takich jak Niemcy czy Czechy. Na tym jednak nie poprzestaje. Robi kapslom zdjęcia i umieszcza je na swojej stronie internetowej. Są tu zarówno pojedyncze okazy, jak i całe serie.
- Kanadyjski browar Labbat wypuścił w 1988 roku serię kapsli, na których prezentowano poprzednie edycje zimowych Igrzysk Olimpijskich, a z niemieckiego browaru Herforder mam na przykład serię kapsli prezentujących znaki zodiaku - pokazuje kolekcjoner, po czym sięga po klaser z rodzimymi kapslami.
W nim znajduje się wyjątkowa seria z Polski. Wypuścił ją jeden z browarów na zachodzie kraju z okazji EURO 2012. Na kapslach umieszczono flagi reprezentacji, które brały udział w piłkarskich Mistrzostwach Europy. - Polska, Portugalia, Rosja... O, i tutaj Wielka Brytania. Oczywiście, nie ma reprezentacji Wielkiej Brytanii w piłce nożnej. Podczas EURO 2012 grała kadra Anglii - tłumaczy pasjonat.
Do polskich kapsli Łukasz ma spory sentyment. To właśnie od nich zaczynał i na nich chce się skupić. W klaserach znajdują się zarówno kapsle z dużych browarów, jak i z tych regionalnych. Najnowsze i takie, których nie kupi się już w sklepach. - Na przykład kapsel z Export Beer Specjal Gdańsk z lat 70. ubiegłego wieku, który pochodził z nieistniejącego już browaru we Wrzeszczu - opowiada Łukasz, który na co dzień uczy się w II Liceum Ogólnokształcącym nieopodal terenów dawnego browaru.
- Najbliższe plany to oczywiście zdać maturę i dostać się na studia. Chciałbym jednak w przyszłości otworzyć swój własny browar restauracyjny. Tu, w Gdańsku - zdradza młody pasjonat.
Nawoływano na nich do walki ze stonką ziemniaczaną i prezentowano sukcesy Rewolucji Październikowej. Zobacz etykiety z pudełek po zapałkach należące do Wiktora Jesionka.
Połączenie fortepianu i roweru służyło do skręcania lin, kleszczka do szycia sieci, a spodniobuty były nieocenione podczas sztormu. Zobacz rybackie minimuzeum stworzone przez Jerzego Piątka.
Opinie (152) ponad 10 zablokowanych
-
2013-11-30 12:22
(1)
Zbierało się kapsle , robiło " koszulki " i bawiło w wyścigi na krawężnikach i robiło trasy na piasku , ech wspomnień czar :)
- 8 0
-
2013-11-30 12:29
gra w kapsle to cos
potem w grze kompyterowej w to gralem
- 1 0
-
2013-11-30 12:22
12% nie ma zycia
piwo to moje paliwo
- 6 2
-
2013-11-30 12:18
w jaki sposob kapsel moze byc piwny?
kapsel moze byc od piwa
- 3 5
-
2013-11-30 11:20
Tak to jest sukces na miarę dzisiejszych czasów... (4)
Chłopak jest ambitny, teraz powinien zacząć zbierać solniczki lub breloczki. Gratuluję artykułu Panie Gilewicz. Napisz Pan coś o tym, dlaczego samoloty w Rębiechowie startują w stronę Banina a nie w stronę Gdańska? To dopiero jest temat, co? Pulycer murowany.
- 27 32
-
2013-11-30 11:31
zazdrości się pasji chłopakowi, co? (3)
człowieku bez pasji czas skończyć z przesiadywamiem w oknie i znaleźć jakieś hobby.
- 11 5
-
2013-11-30 11:57
Nie rozśmieszaj mnie. (1)
- 6 7
-
2013-11-30 12:08
a tam, czytaj
- Dlaczego Jaruzelski w Polsce chodzi w mundurze, a gdy jedzie do Moskwy wkłada zwykły garnitur?
- Bo w Polsce przebywa służbowo, a w Moskwie jest u siebie w domu.
- Mamusiu, dlaczego w telewizji nie ma dziś "Pszczółki Mai"?
- Pewnie dlatego kochanie, że nie znaleźli takiego małego munduru
Do Polski przyjechał Breżniew. Na lotnisku wita go salwa honorowa. Gdzieś w tłumie gapiów jakaś babcia pyta się sąsiada:
- Dlaczego tak strzelają?
- Breżniew przyjechał
- A co, nie mogli go zabić za pierwszym razem?
Jaka jest różnica między III RP a PRL?
- Za PRLu rząd był w Londynie, a naród w Polsce...- 17 0
-
2013-11-30 11:51
pasja?
Nie przesadzajmy. Może to jakieś niegroźne hobby, ale nie nazywajmy tego pasją. A jeśli to pasja, to o czym ona świadczy?
- 9 4
-
2013-11-30 12:01
Daj namiary (1)
Łukasz, daj jakieś namiary. Jak będę w Grecji, to mogę przywieźć Ci kapsle tamtejszych piw :)
- 10 0
-
2013-11-30 12:01
ok
pisz do redakcji oni przekaza.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.