• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

300 komunalnych pustostanów idzie do remontu

Katarzyna Moritz
4 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Wyremontowany niedawno lokal socjalny przy ul. Sandomierskiej na Oruni. Wyremontowany niedawno lokal socjalny przy ul. Sandomierskiej na Oruni.

Gdańsk zamierza w tym roku przeprowadzić za 10 mln zł remont 300, często zdewastowanych mieszkań komunalnych, by przekazać je nowym lokatorom. Osoby oczekujące na wolny lokal będą teraz mogły sprawdzić je w internecie i wskazać pięć mieszkań, w których chciałyby zamieszkać.



Czy płacisz terminowo opłaty za mieszkanie?

- Zgodnie z deklaracjami przywracamy do użytku lokale, które przez długi czas stały puste ze względu na bardzo zły stan techniczny i duże koszty remontu. W ubiegłym roku wydaliśmy na ten cel ponad dziesięć milionów  złotych, a w tym roku zakładamy podobną kwotę - mówi Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska, ds. polityki komunalnej.
To tylko część pieniędzy przeznaczonych na modernizację w zasobach komunalnych w bieżącym roku. Wszystkie działania zaplanowane przez miasto będą kosztować około 40 mln zł. Obejmą one remonty i naprawy bieżące, zakup materiałów remontowych, zagospodarowanie podwórek, termomodernizację budynków i dopłaty do funduszy remontowych we wspólnotach mieszkaniowych.

Wyremontowane lokale będzie można ponownie zaoferować osobom oczekującym na pomoc mieszkaniową ze strony miasta. W związku z tym usprawniono procedurę przyznawania tych mieszkań. Obecnie osoby z listy otrzymywały propozycje kolejnych lokali i miały czas na ich przyjęcie lub nie. Cały proces się przedłużał, a kolejne osoby na liście musiały czekać na decyzję poprzednich osób, którym złożono propozycje.

Teraz w internecie będzie widoczna pula wolnych lokali, z których osoby oczekujące same mogą wyszukać sobie interesujące propozycje. Lista lokali jest udostępniana na stronie internetowej Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych. W trakcie jednej edycji osoby z listy oczekujących mogą obejrzeć dowolną liczbę lokali i mają prawo wskazać pięć mieszkań, którymi są wstępnie zainteresowane (określając stopień zainteresowania od 1 do 5). Na tej podstawie przygotowywane są potem umowy najmu.

Jeśli danym lokalem zainteresowanych jest więcej niż jedna osoba uprawniona, pierwszeństwo najmu tego lokalu przysługuje osobie umieszczonej wyżej na liście oczekujących.

Liczba remontowanych mieszkań mogłaby być znacznie większa, gdyby najemcy regulowali swoje zobowiązania czynszowe. Obecnie, na koniec grudnia 2016 r., kwota zadłużenia wynosi ok. 181 mln zł (zaległość podstawowa - ok. 142 mln zł; odsetki ok. 39 mln zł ). Rekordowy dłużnik zalega miastu ok. 231 tys. zł plus ok. 90 tys. zł odsetek (zaległość z kilkunastu lat). Lokali zadłużonych jest blisko 9 tys.

Pożary w lokalach komunalnych przy ul. Sówki 40 zobacz na mapie GdańskaTarniny 46 zobacz na mapie Gdańska.
 
W nieremontowanych niekiedy latami kamienicach, w których często nie ma ogrzewania miejskiego, szczególnie w okresie zimowym dochodzi do pożarów. W nocy soboty na niedzielę w wyniku pożaru przy ul. Sówki 40/3 ewakuowano sześć osób, jedna wymagała pomocy medycznej. Rodzina mieszkająca w lokalu nr 3 będzie potrzebować nowego lokalu z zasobu komunalnego - w poniedziałek zostanie wydana decyzja o przydziale.

Na skutek akcji gaśniczej zalane zostały dwa mieszkania i wymagają one osuszenia. Mimo oferowanej pomocy przez miasto, poszkodowani mieszkańcy zdecydowali się nocować u własnych krewnych.

Do drugiego pożaru doszło w mieszkaniu przy ul. Tarniny 46. W tym przypadku dwie osoby wymagały hospitalizacji. Według wstępnych ustaleń policji do pożaru doszło na skutek zaprószenia ognia.
 
Rodzina mieszkająca w budynku nr 48 (przyległym do miejsca pożaru - wymagał wywietrzenia) spędziła jednak noc u krewnych. W przypadku lokalu nr 2 w budynku nr 46 (piętro nad mieszkaniem w którym wybuchł pożar) obecny na miejscu inspektor techniczny z administracji wykluczył z użytkowania jeden pokój. Na czas wietrzenia budynku lokatorom zaproponowano nocleg w schronisku, jednak postanowili oni pozostać na miejscu.
 
Z pożaru przy ul. Tarniny strażacy uratowali również kota, który został przekazany pod opiekę weterynarzom ze schroniska dla zwierząt Promyk.

Opinie (197) 6 zablokowanych

  • kolejny wałek budyńskiej ekipy (3)

    10 baniek za remont 300 mieszkanek to po 33 tysie za sztukę.Biorąc pod uwagę że ładuje się do tych mieszkań wszystko co najtańsze - to akurat rozsądne - to na fakturach jednak ceny będą wyśrubowane na maxa skoro jest okazja skubnąć publicznego grosza. umfa

    • 37 15

    • Nie wiesz co mówisz

      To nie tylko pomalowanie ścian i położenie paneli

      • 7 1

    • (1)

      Więźniów biorą do pracy i oni za darmo remontują.

      • 3 2

      • czy więźniowie powinni odbierać chleb przedsiębiorcom ? ale o tym już decyduje państwo - powinno się raczej uzupełniać luki czyli tam gdzie nie ma zainteresowania, nie zaś tam gdzie ludzie chcą pracować, chcą zakładać działalność gospodarczą i chcą np zatrudniać więźniów

        • 2 6

  • Kazdy kto ma dostac mieszkanie powinien

    Obowiazkowo zglaszac sie na komendzie gdzie pracuje jak nie pracuje to won nie ma mieszkania. To obywatelski obowizek a osoby ktore zadluzyly mieszkanie zemolowaly do pudla i sankcja i palowanie kazdego dnia to mu sie odechce nieszczyc mieszkanie. Porzadek musi byc. jak lokator nie czuje ze ktos nad nim stoi to juz jest patologiem.

    • 37 8

  • swojaki

    nie wszyscy czekają 10 lat niektórzy dostają od ręki i nie ważni czy im się należy jakie mają dochody

    • 24 5

  • Niech ci co dewastowali odpracują koszty remontu zbierając psie kupy. (1)

    • 51 2

    • psie kupy

      To niech do jasnej ciasnej zaczna zbierac wlasciciele psow!!!

      • 14 0

  • (1)

    Jakby to kogoś interesowało to przydałoby się u mnie przemalować przedpokój - farby mam już kupione. Może miasto mi też pomoże w remoncie?

    • 36 4

    • na róz i kolory teczy napisz podanie do brukseli

      • 6 3

  • wystarczy (1)

    zabrac mieszkania kazdemu ,kto wyjezdza z Polski na dluzej niz urlop i po klopocie

    • 10 22

    • Własnościowe też zabeać!

      • 0 1

  • Osoby bez dochodów z pracy bądź emerytury nie powinny mieć prawa do tych mieszkań. Dosyć utrzymywania pasożytów.

    • 38 6

  • Roszczeniowcy z komunalek.

    Zgadnijcie kto w kamienicy w której mieszkam jest najbardziej uciążliwym lokatorem? Dokładnie ten który mieszkanie dostał od miasta. Najbardziej roszczeniowy klient w domu. Bez prawa przydziału bo mieszkanie należało do przodka piątej wody po kisielu ale wydreptał u prezydenta miasta przydział na syna który mieszka za granicą ale w tym lokalu się urodził i oficjalnie zamieszkuje. Klient demoluje swoje mieszkanie i okolice i dodatkowo wszystko mu się należy. Od kilku lat walka jak z nastolatkiem o wszystko. Typowy chwast. Ale dzięki temu na wszystkim wychodzi najlepiej bo wystarczy rękę wysunąć do przodu i dają. A to z mopsu a to z miasta a to węgiel a to zniżki. Łazienki w domu nie ma bo bieeeedny ale na kilkuletnie dobrej klasy auto pieniądze są. Kwestia priorytetów

    • 55 4

  • (2)

    We Wrzeszczu są putostany w pięknych kamienicach, gdzie reszta mieszkań jest wykupiona. Mieszkania są niby z drogie w utrzymaniu, bo za duże, żeby je przyznać ludziom jako komunalne. Niszczeją więc latami, a miasto blokuje inwestycje w kamienicach, w których się znajdują. Dlaczego tego nie sprzedadzą na wolnym rynku?

    • 47 1

    • Dokłanie!

      W jednej tylko kamienicy na Sobótki stoją od lat dwa duże puste mieszkania. A to tylko jedna kamienica.......

      • 14 0

    • Bo Grzelaczkom i Budyniom pracia sie kurcza jak pomysla o wolnym rynku.

      Niby jak mozna krecic lody na mieszkaniu wlasnociowym? A na komunalnym to i owszem. 33 000 PLN za remont najtanszymi materialami ktore na fakturze przestaja byc najtansze. Przy okazji z przetargu moze cos skapnie za te konfitury z faktur. A i w kolejce oczekujacych mozna pozycje poprzemieszczac gdy posmaruja petenci. Rynek? Wlasnosc? Wolnosc? W tych lbach? Zartujesz chyba.

      • 12 2

  • Sprzedać na wolnym rynku zamiast remontować!

    Świeże mieszkanie po remoncie zostanie przekazane do kolejnego zdewastowania. Bardzo bogate musi być miasto, które pozwala sobie na takie wydatki.
    Kolejna sprawa to dłużnicy. Jak można nie płacić od kilkunastu lat i nie ponieść żadnych konsekwencji?! Miasto nie dba o własne (czyli nasze) interesy. Jako uczciwy obywatel płacący słone podatki jestem oburzony.

    • 55 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane