• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

50 mln zł za czystsze plaże w Sopocie

Michał Stąporek
17 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sopot: zatopili wielką rurę
Budowa nowych wylotów potoków ma sprawić, że już przed przyszłorocznym sezonem letnim woda przy sopockich plażach będzie znacznie czystsza. Budowa nowych wylotów potoków ma sprawić, że już przed przyszłorocznym sezonem letnim woda przy sopockich plażach będzie znacznie czystsza.

Jeszcze przed sezonem letnim woda przy sopockich plażach powinna być znacznie czystsza. W czwartek oficjalnie rusza inwestycja, dzięki której wody z sopockich potoków będą wychodzić nie przy brzegu, lecz ok. 400 metrów w głąb Zatoki Gdańskiej.



Dziś sopockie potoki uchodzą do morza betonowymi ujściami znajdującymi się tuż przy brzegu. Takie rozwiązanie nie tylko szpeci plaże kurortu, ale sprawia też, że kąpiący się brodzą w wodzie, która przepłynęła przez całe miasto.

Teraz ma to się zmienić. Właśnie rusza wart ok. 50 mln zł projekt wyprowadzenia wód sześciu sopockich potoków (Granicznego, Karlikowskiego, Haffnera, Dworskiego (Środkowego), Bohaterów Monte Cassino i potoku nr 2 - nienazwanego potoku pomiędzy Granicznym i Karlikowskim) w głąb Zatoki Gdańskiej.

- Powstaną dwa wyloty, jeden na wysokości Zdroju św. Wojciecha, drugi nieco na południe od molo. Każdy z nich będzie zbierał wody trzech potoków. W każdym z nich będą po dwie rury o średnicy 160 cm, które będą wychodzić na około 400 metrów w głąb Zatoki - tłumaczy Dagmara Kania, zastępca kierownika działu kanalizacji deszczowej w sopockim Zarządzie Dróg i Zieleni.

W tej odległości od brzegu działają już prądy morskie, które zapewnią szybsze wymieszanie wód deszczowych z wodami morskimi. Wyloty nie będą szpecić sopockich plaż, ponieważ rury zostaną poprowadzone pod ziemią, a następnie po dnie zatoki.

Inwestycja jest realizowana z pieniędzy pochodzących z budżetu Sopotu. Władze kurortu liczą na refundację z Funduszu Spójności, jednak wciąż nie wiadomo w jakiej będzie ona wysokości. Najpierw mówiło się o 85 proc. inwestycji, dziś jest to co najmniej 20 proc. wydatków, ale jest szansa na więcej.
 
Odprowadzenie wód potoków sopockich w głąb Zatoki Gdańskiej jest tylko jednym z elementów programu porządkowania gospodarki wodno-ściekowej na terenie Sopotu oraz ochrony wód przybrzeżnych Zatoki Gdańskiej, który w sumie wart jest ok. 25 mln euro (dziś to ponad 100 mln zł).

Pozostałe zadania w ramach tego programu to budowa dwóch zbiorników retencyjnych: otwartego pomiędzy ulicami Okrzei i Karlikowską oraz podziemnego pod ulicą Piastów, a także montaż 32 urządzeń podczyszczających na potokach.

- Na razie nie wiemy, kiedy te zadania będą realizowane. Staramy się o dofinansowanie tego projektu z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko - przyznaje Dagmara Kania.

Opinie (106) ponad 10 zablokowanych

  • be (4)

    plaża fuu
    jezioro naj. :)

    • 2 3

    • (1)

      jaki typ, woli plywac z dorszem ;/

      • 2 0

      • hahaha... uśmiałam się. ; D

        • 1 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • nie będzie miejscówek na skima ?? (2)

    • 2 0

    • Skima nie będzie (1)

      ale bedzie wiecej pasztetu z wawy

      • 0 0

      • pompe sie odpali to nie bedzie

        • 0 0

  • bzdurny wydatek (6)

    te ujścia potoków to atrakcja ! oczywiście, ze ni moga wypływac z obrzydliwych rur ale to nie znaczy ze wcale nie mają wypływac ! Zamiast przesuwać ujścia w głąb morza i zmieniać krajobraz powinno sie raczej przeznaczyć ta kasę na oczyszczanie tych cieków (ścieków !). pewnie nie było by drozej a na pewno ładniej i ekologicznej !

    • 2 1

    • o matko (1)

      poraziles mnie swoja wyobraznia... skad Ci przyszlo do glowy ze te rury bedzie w ogole WIDAC?? wprawdzie w tekscie to nie jest powiedziane wprost (chociaz jest pozno i moglem nie doczytac), ale chyba nie jest trudno wykonac projekt w taki sposob, zeby rury byly prawie ze niewidoczne

      • 0 0

      • chłopie - ty poparazięłs mnie swoją umiejętnoscia czytania ze zrozumieniem

        gdzie pisałem że ma być widac te rury ?

        • 0 0

    • (2)

      czy ty w ogóle byłeś na sopockiej plazy, bo mam wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz??
      pisze przecież, że "kąpiący się brodzą w wodzie, która przepłynęła przez całe miasto"

      a skoro przepłynęła, to sie pobrudziła e he he he a to ptaszek coś upuścił, a to piesek z parchem se w niej zrobił kąpiel, a to deszczyk kwaśny opadł itd itp
      nikt nie wywala 50 milionów tylko dlatego, że ma takie widzimisie, widocznie jest to sopotowi potrzebne w jego strategi czystej plaży i wody

      • 1 1

      • w Polsce to przede wszystkim wywalają pieniądze na widzimisie

        I na to żeby odpowiednie firmy i osoby zarobiły, bez względu czy to ma sens czy nie.

        • 1 0

      • skoro sie ubrudziła to trza ją wyczyścić

        za 50 melonów to można zatrudnić murzynów którzy nawet parcha z tej wody wyciągną !

        • 1 0

    • gegrozo

      Pierwszy raz się z Tobą zgadzam. Całkowicie popieram. Te rury do Zatoki to bzdura.

      • 0 0

  • Poprostu wyślą to dalej i w czym tu logika? (4)

    Zamiast atoma by postawili farmy z wiatrakami, choćby mieli tego postawić tysiące i iść do przodu, a nie patrzeć na stare patenty.

    • 0 0

    • Farmy z wiatrakami??? (3)

      wydajnosc turbiny wiatrowej wynosi okolo 30% dlatego stawianie 3 wiatrakow jest nieekonomiczne i trzeba ich tysiace. Poza tym, turbiny daja cien i to taki ruszajacy sie, ktory powoduje irytacje nie tylko u ludzi, ale i zwierzat. Halas turbiny to dodatkowy problem w tym wypadku. Odpowiedz prosze: Gdzie w Trojmiescie lub okolicach mozna by zaplanowac farme z wiatrakami? Miej na uwadze wszystkie watki, o ktorych wspomnialem... Ah, prosze, nie kaz wycinac drzew z parku krajobrazowego...

      • 0 0

      • 30%, hehehe, marzycie. 15% jak mają to jest wielki sukces.

        • 1 0

      • Kuba (1)

        I tak źle i tak niedobrze. Po prostu energia wiatrowa jest w 100% czysta, nieszkodliwa dla środowiska i nie wymaga zużycia bobactw naturalnych ziemii. Ale szpeci krajobraz, hałasuje i jest, póki co droga. Elektrownia jądrowa jest lepsza niż węglowa, ale to jeszcze nie to.
        Nas po prostu jest za dużo, aby zaspokoić naszą konsumpcję energią odnawialną. Więc albo coś wymyślą albo... wojna o surowce.

        Drzewa z Parku Krajobrazowego nie będą wycinać, aby stawiać elektrownie wiatrowe, lecz by stawiać osiedla. Najpierw musi samorząd zlikwidować park krajobrazowy, lasy państwowe oddać tereny pod zabudowę.

        • 0 0

        • jak nie szkodzi srodowisku, nikt nie mowi o wpadajacych wędrownych ptakach na łopaty wiatraków ... po drugie polska nie ma warunków wiatrowych, ani spadku wód, nasloneczenienie tez marne, pozostaje nam atom

          • 0 0

  • Sopot dużo kasy zaoszczedził ostatnio, czyżby Karnowski oddawał siano? (1)

    I czy to wszystko nie za pięknie wygląda :)

    • 1 0

    • wybory się zbliżają

      • 0 0

  • Czy to rzeczywiście rozwiąże problem ? hm, hm
    Za parę lat gdy znajdzie się sponsor , miasto Sopot zamierza budować sztuczną "wyspę" na zatoce. Czy już ktoś z projektantów tych rurociągów pomyślał o tym , żeby poprowadzić je tak żeby za parę lat nie kolidowało jedno z drugim ? i nie zwiększyło niepotrzebnie kosztów całej inwestycji ?

    • 0 0

  • Nie wiem... (2)

    Te wyloty sopockich potoków to kultowe miejsca. Często bardzo ładnie rozlewają się po plaży, szczególnie Świemirowski, którego ujście znajduje się tuż za promenadą. Dzięki temu swobodnie meandruje sobie kilkanaście metrów po plaży, zanim wpadnie do Zatoki. Popatrzcie na Swelinię. Na całym odcinku plaż od Nowego Portu do Redłowa to jeden z najbardziej malowniczych zakątków. Fakt betonowe rury nie wyglądają zbyt zachęcająco, ale to niezwykle charakterystyczne miejsca i ludzie się z nimi oswoili. Spacerując po plaży odmierzają odległości a i usiąść jest gdzie. Jeżeli jednak względy środowiska i bezpieczeństwa mieszkańców biorą górę, to trzeba to zrobić. Warto by było jednak odsłonić potoki w mieście. Można więc w miejscach, gdzie powstają stawy retencyjne odsłaniać kawałki potoków. Można by to zrobić. Spójrzcie na potok Haffnera - to przecież jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Sopocie.

    • 1 1

    • przecież część jest odsłonieta, ot choćby ten przy urzędzie miejskim

      • 0 0

    • szkoda tylko że poza sezonem letnim przeszkadzają w chodzeniu po plaży. weź zdejmuj buty przy każdym potoku. brrrr.

      • 0 0

  • pomysł dobry (2)

    tylko że co roku sinice niweczą wszelkie plany czystosci zatoki i to w środku sezonu, może odpalić by z dwie bańki hydrobiologom by zrobili porządek z sinicami

    • 0 0

    • racja, może by co ciekawego przy okazji wyszło na jaw...

      naprawde spoko pomysł

      • 0 0

    • to moze troche pomoc i na sinice, potoki niosą cieplejsza wode, teraz bedzie odprowadzana na glebszy rejon, wiec i temp przy brzegu moze byc ciut nizsza...a sinice lubią ciepełko :)

      • 0 0

  • heh... (2)

    no ja nie wiem, czy to takie dobre rozwiazanie... moze faktyczniej lepiej nyloby zainwestowac w oczyszczanie... ehh...

    • 0 0

    • oczyszczanie

      • 0 0

    • oczyszczanie wody

      • 0 0

  • potoki jak potoki (1)

    ale to co bylo w ub sezonie na plazy to dopiero był czad!!!

    Zakiepione, papierzone, zaglonione.
    Szkło, śmieci i podpaski.
    Syf na maxa w tym kurorcie

    • 0 0

    • nie podoba sie to nikt cie nie zmusza

      do przebywania w nim.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane