- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (153 opinie)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (719 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (248 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (102 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (61 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (141 opinii)
Adamowicz: Pomnik ks. Jankowskiego zostanie przeniesiony
- Nie ma miejsca w przestrzeni publicznej dla pomnika księdza Jankowskiego - stwierdził prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Gdańska Kuria Metropolitalna oświadczyła, że przeciwko prałatowi nie wpłynęły żadne doniesienia potwierdzające zarzuty podnoszone w mediach.
Deklaracja prezydenta padła podczas konferencji poświęconej prezentacji założeń do przyszłorocznego budżetu Gdańska.
W sprawie pomnika stanowisko chce zająć także Rada Miasta Gdańska. Największy klub Platformy Obywatelskiej przedstawi swoje stanowisko jeszcze przed sesją, która odbędzie się we wtorek 11 grudnia. Jej przewodniczący Piotr Borawski w mediach społecznościowych otwarcie opowiada się za usunięciem postumentu.
Przypomnijmy: w ubiegły poniedziałek w "Dużym Formacie" ukazał się artykuł zatytułowany "Sekret świętej Brygidy". Opisano w nim traumatyczne wspomnienia Barbary Borowieckiej, która twierdzi, że jako dziecko była wielokrotnie molestowana przez ks. Henryka Jankowskiego. Z treści reportażu wynika, że dzieci wykorzystanych seksualnie przez późniejszego kapelana "Solidarności" mogło być więcej.
W nocy z poniedziałku na wtorek pod pomnikiem zmarłego w 2010 roku księdza pozostawiono m.in. kartki z napisem "pedofil" oraz parę dziecięcych butów. Natomiast w zeszły piątek pomnik został oblany czerwoną farbą. W piątek wieczorem przed pomnikiem odbyła się manifestacja, w czasie której nawoływano do usunięcia pomnika księdza ze skweru między ul. Mniszki i Stolarską .
Pomnik odsłonięto dwa lata po śmierci księdza, w rocznicę wydarzeń Sierpnia w 2012 roku. Pomnik mierzy 3,7 m wysokości, z czego 1,4 m ma cokół, a 2,3 m postać prałata. Autorem był Giennadij Jerszow, artysta ukraińskiego pochodzenia, a także przyjaciel duchownego. Za swoją pracę nie chciał honorarium.
Pomnik powstał z inicjatywy społecznego komitetu, na czele którego stał przewodniczący gdańskiej Solidarności Krzysztof Dośla. Fundusze na jego budowę pochodziły ze zbiórki publicznej, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni odpowiadał za zagospodarowanie terenu wokoło pomnika. Koszt budowy wyniósł ok. 100 tys. zł.
Zgodę na ustawienie pomnika wyraziła Rada Miasta, jednak nie była to decyzja jednomyślna. Uchwałę w sprawie pomnika ks. Jankowskiego poparło 25 radnych, nikt nie był przeciw, od głosu wstrzymało się siedem osób (sześć z Platformy Obywatelskiej i Jolanta Banach z SLD).
W związku z artykułem dotyczącym śp. ks. prałata Henryka Jankowskiego, (zm. w roku 2010), opublikowanym w "Dużym Formacie" oraz z komentarzami i trwającą dyskusją medialną, informujemy, że do Kurii Metropolitalnej Gdańskiej, na przestrzeni ostatnich 10 lat (2008-2018), nie wpłynęły żadne doniesienia potwierdzające zarzuty podnoszone w mediach.
To zaś, co dotyczy pomnika śp. ks. Henryka Jankowskiego oraz honorowego obywatelstwa Miasta Gdańska, Archidiecezja Gdańska nie jest kompetentna do podejmowania jakichkolwiek decyzji, gdyż inicjatorem i budowniczym pomnika był Społeczny Komitet, a śp. ks. Henryk Jankowski wszedł w poczet Honorowych Obywateli Gdańska uchwałą Rady Miasta.
Jednocześnie, Archidiecezja Gdańska wyraża gotowość podjęcia próby rzeczowego i zgodnego z prawdą zbadania wszystkich możliwych aspektów tej sprawy, w myśl Wytycznych Konferencji Episkopatu Polski (z dnia 8.10.2014 r.) dotyczących wstępnego dochodzenia kanonicznego, a mianowicie: "Gdyby oskarżenie zostało wniesione przeciwko zmarłemu duchownemu, nie należy wszczynać dochodzenia kanonicznego, chyba że zasadnym wydałoby się wyjaśnienie sprawy dla dobra Kościoła".
Ks. Rafał Dettlaff, kanclerz Kurii
Piątkowy protest pod pomnikiem ks. Jankowskiego
Opinie (694) ponad 50 zablokowanych
-
2018-12-13 11:12
zauważalna jest nadreprezentatywność ministrantów od brygidy w życiu publicznym.
bo jeśli do tej pory Adamowicz to może i naturalne mieszkał wszak parę metrów ale i Guzikiewicz chwali się ministranctwem u jankowskiego. Kto jeszcze? a szczególnie gdzie te chłopaki co jeżdziły na japońskich ścigaczach?
- 1 0
-
2018-12-13 21:35
doszczętnie zlikwidować
- 0 0
-
2018-12-14 14:03
Czy nie uważacie że decyzja podjęta zbyt pochopnie?
Nie chce w żaden sposób bronić Ks. Jankowskiego, ale mimo wszystko uważam, że takie kwestie powinni wyjaśnić śledczy, a podejmowanie decyzji o przeniesieniu pomnika na podstawie zeznań jednej osoby może być krzywdzące.
- 4 0
-
2018-12-16 11:47
Przenieść
...do huty.
- 0 0
-
2018-12-16 16:50
Dla pedofili stosowane są "zasady"
a dla ofiar co Pan Prezydent zaproponuje?...
- 0 0
-
2018-12-16 23:07
ksiądz
powinien mieć normalną rodzinę żonę i dzieci .tak jak jest to w kościele Ewangelickim. Nie było by patologii ,pedofilij.Dodatkowo śmieszy mnie to że księża uczą życia w rodzinie ,której sami nie mają .
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.