• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Adamowicz: Pomnik ks. Jankowskiego zostanie przeniesiony

ms
10 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Pomnik ks. Henryka Jankowskiego zniknie z przestrzeni publicznej Gdańska. W czwartek został oblany czerwoną farbą. Pomnik ks. Henryka Jankowskiego zniknie z przestrzeni publicznej Gdańska. W czwartek został oblany czerwoną farbą.

- Nie ma miejsca w przestrzeni publicznej dla pomnika księdza Jankowskiego - stwierdził prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Gdańska Kuria Metropolitalna oświadczyła, że przeciwko prałatowi nie wpłynęły żadne doniesienia potwierdzające zarzuty podnoszone w mediach.



Jak oceniasz zapowiedź przeniesienia pomnika ks. Jankowskiego?

Dokąd trafi statua księdza, która stoi na skwerze między ul. Mniszki i Stolarską zobacz na mapie Gdańska od 2012 r. - nie wiadomo. Prezydent Paweł Adamowicz zadeklarował, że pomnik zostanie przeniesiony "kulturalnie i z poszanowaniem zasad".

Deklaracja prezydenta padła podczas konferencji poświęconej prezentacji założeń do przyszłorocznego budżetu Gdańska.

W sprawie pomnika stanowisko chce zająć także Rada Miasta Gdańska. Największy klub Platformy Obywatelskiej przedstawi swoje stanowisko jeszcze przed sesją, która odbędzie się we wtorek 11 grudnia. Jej przewodniczący Piotr Borawski w mediach społecznościowych otwarcie opowiada się za usunięciem postumentu.

Przypomnijmy: w ubiegły poniedziałek w "Dużym Formacie" ukazał się artykuł zatytułowany "Sekret świętej Brygidy". Opisano w nim traumatyczne wspomnienia Barbary Borowieckiej, która twierdzi, że jako dziecko była wielokrotnie molestowana przez ks. Henryka Jankowskiego. Z treści reportażu wynika, że dzieci wykorzystanych seksualnie przez późniejszego kapelana "Solidarności" mogło być więcej.

W nocy z poniedziałku na wtorek pod pomnikiem zmarłego w 2010 roku księdza pozostawiono m.in. kartki z napisem "pedofil" oraz parę dziecięcych butów. Natomiast w zeszły piątek pomnik został oblany czerwoną farbą. W piątek wieczorem przed pomnikiem odbyła się manifestacja, w czasie której nawoływano do usunięcia pomnika księdza ze skweru między ul. Mniszki i Stolarską zobacz na mapie Gdańska.

Pomnik odsłonięto dwa lata po śmierci księdza, w rocznicę wydarzeń Sierpnia w 2012 roku. Pomnik mierzy 3,7 m wysokości, z czego 1,4 m ma cokół, a 2,3 m postać prałata. Autorem był Giennadij Jerszow, artysta ukraińskiego pochodzenia, a także przyjaciel duchownego. Za swoją pracę nie chciał honorarium.

Pomnik powstał z inicjatywy społecznego komitetu, na czele którego stał przewodniczący gdańskiej Solidarności Krzysztof Dośla. Fundusze na jego budowę pochodziły ze zbiórki publicznej, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni odpowiadał za zagospodarowanie terenu wokoło pomnika. Koszt budowy wyniósł ok. 100 tys. zł.

Zgodę na ustawienie pomnika wyraziła Rada Miasta, jednak nie była to decyzja jednomyślna. Uchwałę w sprawie pomnika ks. Jankowskiego poparło 25 radnych, nikt nie był przeciw, od głosu wstrzymało się siedem osób (sześć z Platformy Obywatelskiej i Jolanta Banach z SLD).

Oświadczenie Kurii Metropolitalnej Gdańskiej

W związku z artykułem dotyczącym śp. ks. prałata Henryka Jankowskiego, (zm. w roku 2010), opublikowanym w "Dużym Formacie" oraz z komentarzami i trwającą dyskusją medialną, informujemy, że do Kurii Metropolitalnej Gdańskiej, na przestrzeni ostatnich 10 lat (2008-2018), nie wpłynęły żadne doniesienia potwierdzające zarzuty podnoszone w mediach.

To zaś, co dotyczy pomnika śp. ks. Henryka Jankowskiego oraz honorowego obywatelstwa Miasta Gdańska, Archidiecezja Gdańska nie jest kompetentna do podejmowania jakichkolwiek decyzji, gdyż inicjatorem i budowniczym pomnika był Społeczny Komitet, a śp. ks. Henryk Jankowski wszedł w poczet Honorowych Obywateli Gdańska uchwałą Rady Miasta.

Jednocześnie, Archidiecezja Gdańska wyraża gotowość podjęcia próby rzeczowego i zgodnego z prawdą zbadania wszystkich możliwych aspektów tej sprawy, w myśl Wytycznych Konferencji Episkopatu Polski (z dnia 8.10.2014 r.) dotyczących wstępnego dochodzenia kanonicznego, a mianowicie: "Gdyby oskarżenie zostało wniesione przeciwko zmarłemu duchownemu, nie należy wszczynać dochodzenia kanonicznego, chyba że zasadnym wydałoby się wyjaśnienie sprawy dla dobra Kościoła".

Ks. Rafał Dettlaff, kanclerz Kurii


Piątkowy protest pod pomnikiem ks. Jankowskiego

ms

Opinie (694) ponad 50 zablokowanych

  • Panie prezydencie pomnik Guntera Grassa tez usuwamy?

    • 9 5

  • kon sty tu cja

    A może pomnik zostanie ubrany w koszulkę Konstytucja? tak jak Neptun tak jak inne pomniki w Polsce.

    • 7 1

  • Większość go ceniła a teraz nienawidzą

    Jak było ciężko to większość go kochała, a teraz nagle z dnia na dzień nienawidzą. Dziwne to. Pociągnąć do odpowiedzialności polityków co się za nim chowali i przymykali oczy (o ile zarzuty są na pewno prawdziwe). Łatwo ferować wyroki jak oskarżony nie może się bronić. Dużo wątpliwości w tej sprawie.

    • 6 4

  • Na podstawie pomówień zniknie pomnik ks. Jankowskiego (2)

    A lotnisko TW "Bolka" zostaje, bo ksiądz, katolik, Polak, patriota jest gorszy niż esbecki donosiciel.

    • 5 7

    • tak pedofil jest gorszy niż donosiciel (1)

      • 0 1

      • A skąd wiesz, że pedofil?

        Bo GWno napisało?

        • 1 0

  • moze szykuja miejsce...

    na bolka grubasa…
    … oj zabudynilo sie w tym Gdansku…

    • 3 2

  • Nie można ot tak sobie podejmować decyzje. Ks. Jankowski z tego co jest teraz wszystkim wiadome posiadał dobra i zła zalety. Był osobą znaną i cenioną i dla tego przed podjęciem wszelkich decyzji powinno się powołać przy Kurii Biskupiej świecko kapłańską komisję z zaufanych osób i zbadać wszelkie zarzuty oraz potwierdzić ich prawdziwość. Nie żyjemy w czasach inkwizycji i wykonywać samosądy. Te czasy minęły. Powołana komisja powinna wydać oświadczenie podpisane przez jej członków i dopiero wtedy Rada Miasta powinna podjąć stosowną decyzję. Przed komisję poza ustaleniami z opowiadań powinni się też zgłosić osoby skrzywdzone i potwierdzić zarzuty.

    • 4 1

  • nie wiem jak można być z gdańska i kwestionować te doniesienia i pogłoski, każdy kto mieszka tu od urodzenia o tym już kiedyś slyszał, ja jako dziecko byłam ostrzegana żeby z nim nie rozmawiać. często przechadzał się obok pellowskiego przy SP50 (wtedy już schorowany o lasce przez cukrzycę) i bardzo dziwnie patrzył na nas gdy wracaliśmy ze szkoły albo bawiliśmy się, czasem nawet zaczepiał i gadał jakieś dziwne głupoty. naprawdę to nie są żadne rewelacje i nowości, w mieście szumi o tym od bardzo dawna.

    • 5 1

  • Dobrze, że siostry księdza Jankowskiego szykują pozew przeciwko GW o naruszenie dóbr osobistych (4)

    Pan Grzegorz Pellowski w porównaniu do prezydenta Adamowicza zachowuje się jak trzeba. Ma honor. Broni dobrego imienia księdza - nieżyjącego przyjaciela, bo zwyczajnie nie widział i nie słyszał o czynach, o które oskarżyła ks. Jankowskiego Wyborcza. A był z nim w bardzo bliskich relacjach towarzyskich. W 1980 roku Paweł Adamowicz miał 15 lat, był ministrantem w Brygidzie. Czemu teraz milczy, pali głupa? Wygodna, koniunkturalna amnezja, bo prawda, czyli jego relacja o rówieśnikach, kolegach z ministrantury w Brygidzie mogłaby osłabić kategoryczne oskarżenia GW? Samo posługiwanie w roli kelnerów przez nastolatków na plebanii to jeszcze nie pedofilia. Czekam na proces. Ksiądz Jankowski przekraczał granice dobrego smaku, jeśli chodzi o umiłowanie przepychu - zdecydowanie nie był skromnym kapłanem, ale nie wierzę w to, że jednocześnie uczynił z plebanii miejsce zepsucia moralnego poprzez uwodzenie nieletnich. Na plebanii mieszkało, pracowało, przebywało krócej lub dłużej w gościnie za dużo postronnych osób - i świeckich i konsekrowanych. Takie rzeczy nie uszłyby ich uwadze, gdyby granice zostały przekroczone. Zdarzył się szantaż jakiegoś małoletniego ćpuna pochodzącego z patologicznej rodziny, który zwęszył okazję do cynicznego żerowania na dobrym sercu księdza Jankowskiego i rozpętało się medialne piekło w 2004. Teraz modna jest narracja "Kleru" Smarzowskiego, czyli wersja, że ze świecą trzeba szukać księży z powołania, to i można było z dwa razy większą siłą uderzyć w pamięć o nieboszczyku, który niczemu nie zaprzeczy. Jego trumnę utopiono w gęstej rzece ekskrementów, jak Motława po awarii przepompowni, przy akompaniamencie bębnistów w sfilcowanych dredach znanych z marszów równości i chóru wyszczekanych feministek z proaborcyjnych zadym. Słychać, że wszystko co złe, to KK ukrywający prawdę o kapłanach - nienasyconych ogierach - homoseksualistach i pedofilach. Myślę, że szycie księdzu Jankowskiemu "pedofilskich butów" przez GW to brudny odwet za prawdę głoszoną przez niego o wpływie diaspor żydowskich na globalne gospodarki, wszczynanie konfliktów zbrojnych i metodyczne niszczenie wszystkiego, co chrześcijańskie. Oczywiście, kiedy żył kreowano go na bezrozumnego antysemitę.

    • 10 3

    • Nareszcie ktoś napisał prawdę o co chodzi w tej grze (1)

      Tu nie chodzi o pedofilię przyczyny ataku na księdza są zupełnie inne brawo za trafną interpretację

      • 3 1

      • To jest tzw. trzecia prawda wg ks. Tischnera. Dla tępych obrońców pedofila - gó..no prawda.

        • 1 1

    • Następny parszywy amator dzieci ryj otworzył.

      • 0 3

    • a Pellowski to też były ministrant Jankowskiego?

      dlatgo i miota się gdy prawda wychodzi na jaw

      • 0 0

  • usuwają pomnik bo wyborcza która nienawidzi kościoła od lat oskarża nieboszczyka 8 lat po śmierci o pedofilię (1)

    Poiwnny się posypać takie pozwy w sądzie że gazeta by zbankrutowała w polsce.
    kto kolejny oskarżony przez tą antypolską gazetę ?

    W pale się nie miesci oskarżać zmarłego a Adamowicz pionek w grze popiera tą grę.

    • 2 5

    • Dokładnie - jak można źle mówić o Stalinie albo Hitlerze? Toć oni nie żyją, wy hieny!

      • 0 2

  • Czemu w 2004 roku ta pani z Australii się nie zgłosiła - pytają obrońcy pedofila Jankowskiego, w tym ciastkarz Pellowski. (4)

    Ponieważ mogła ne wiedzieć, że toczy się proces tego zboka. Mogła się wówczas nie interesować newsami z kraju, albo ten zwyczajnie przeoczyć. Mogła też, widząc dzicz katolską gotową zagryźć każdego, kto mówił prawdę o tym zwyrolu, stwierdzić, że zwyczjanie się boi konfrontacji z motłochem. Mogła również, do diabła zwyczajnie nie mieć kasy na przylot. Zrozum hołoto propedofilska, że do Australii jest dalej niż do Kalwarii Wejherowskiej i nawet osoby jako - tako sytuowane, nie stać, by ot tak ad hoc wsiąść sobie w samolot i przylecieć.

    • 9 8

    • (2)

      Ojejku, ile złości jest w określeniu - ciastkarz Pellowski. Poczułeś/aś się kimś lepszym, gdy przypomniałeś/aś branżę w jakiej pracuje GP? Nie jesz ciastek? Gardzisz nimi? Tjaaa, w 2004 roku pani Bożenka zajmowała się wyłącznie przeżuwaniem liści eukaliptusa, dlatego nie stać ją było na kupno komputera podłączonego do internetu. Hołotą - w najgorszym tego słowa znaczeniu - jesteś ty, i tobie podobni, skazujący ludzi bez sądu, tylko na podstawie oszczerczych pomówień. Rozumiem, że zbliża się rok wyborczy i trzeba rozpętać nagonkę na Kościół katolicki, pokazywać codziennie w TVN redemptorystę z Torunia, kreując go na złego ducha rządu PiS. Co dacie w zamian? Pary facetów z piórami w pupach i lateksowych porteczkach z prawem do adopcji dzieci?

      • 4 5

      • Tak, jestem lepszy od Pelosia - przynajmniej nie bronię zboczeńca.

        A co się tyczy oszczerstw, to akurat wasza opcja w nich przoduje - kto jak codziennie produkował i produkuje tony kłamstw o PRL? Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, jak mawia przysłowie. A wracając do pani Bożeny - uświadom sobie, że nasz grajdołek nie jest żadnym Chrystusem narodów, tylko zwykłym zad*piem i nikt nie ma obowiązku śledzić co się w nim dzieje. Dlatego napisałem, że mogła proces z 2004 roku przeoczyć.
        Ale dla parafian (z łaciny "ciemni, nieokrzesani"), każda krytyczna wzmianka o ich żydowskiej sekcie, jest jak wypowiedzenie wojny. Brakuje wam nawet odrobiny zdolności krytycznego spojrzenia na swoje przesądy.
        Pytasz co damy w zamian? Normalność: księdza w kościele, w szkole dentystę, na przykład.

        • 4 1

      • Pellowski, to ten który poparł Wałęsę: że homoseksualni posłowie powinni siedzieć w ostatnim rzędzie, a "nawet dalej, za

        • 0 0

    • To jak tą panią gwałcili to jej w domu nie było i dopiero teraz sobie przypomniała że ja zgwałcili albo tylko poszarpali po kroczu

      • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane