Po godz. 15 doszło do strzelaniny w budynku przy ul. Górnej 16 w Gdyni. W jednym z mieszkań miało dojść do planowanego zatrzymania przez policjantów podejrzewanego o morderstwo kobiety w Lipuszu. Mężczyzna zginął na miejscu.
Aktualizacja godz. 20:15. Policjanci oficjalnie potwierdzili, że akcja była obławą na mężczyznę poszukiwanego w sprawie zabójstwa kobiety w Lipuszu - 48-letniego Tomasza L - jej byłego konkubenta. Ukrywał się w jednym z mieszkań w budynku przy ul. Górnej 16 .
- Otrzymaliśmy informację, że w jednym z mieszkań może przebywać mężczyzna poszukiwany listem gończym za zabójstwo 48-latki z Lipusza. Z informacji wynikało, że mężczyzna jest niebezpieczny i może posiadać broń, stąd tak ważne było odpowiednie przygotowanie akcji - mówi mł asp. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Po wkroczeniu grupy bojowej mężczyzna skierował w stronę policjantów broń i zamiarem oddania strzału (policjanci nie potwierdzają ostatecznie, mimo wcześniejszych informacji, że mężczyzna strzelał). Strzelali funkcjonariusze, którzy próbowali później walczyć o życie mężczyzny.
- Próbowali go reanimować do czasu pomocy od ratowników obecnych na ulicy. Medykom, którzy przybyli na miejsce również nie udało się uratować mężczyzny - dodaje Sienkiewicz.
Zwłoki zabitego zostały zabrane przed godz. 20.
Aktualizacja godz. 17:40. W akcji antyterrorystów, po wymianie ognia, zginął mężczyzna - Tomasz L. poszukiwany przez policję za zabójstwo kobiety w Lipuszu. Przypomnijmy, że kobieta zginęła od kuli z pistoletu (początkowo wskazywano na uderzenie tępym narzędziem) na jednym z parkingów. Zmarła po przewiezieniu do szpitala. Mężczyzna ukrywał się przed funkcjonariuszami od zeszłej niedzieli. Informacji podanej przez Radio Gdańsk wciąż oficjalnie nie potwierdza policja.
Aktualizacja godz. 17:12. Według niepotwierdzonych wciąż przez policjantów informacji do akcji antyterrorystów miało dojść w jednym z mieszkań - prawdopodobnie na parterze. Policjanci dostali się do mieszkania przez balkon. Później użyli m.in. granatów hukowych.
Oficjalnie funkcjonariusze nadal nie komentują akcji na ul. Górnej.
- Na miejscu dwie karetki, nieoznakowany radiowóz z antyterrorystami, ulica zamknięta. Na miejscu jest już prawdopodobnie prokurator - informuje nas pan Nikodem, mieszkaniec dzielnicy Wzgórze św. Maksymiliana, gdzie odbyła się akcja.
Nie wiadomo oficjalnie, czy ktoś został ranny lub czy są ofiary.
Policja bowiem na razie nie udziela komentarzy w tej sprawie, przyznając jednocześnie, że to zaplanowana wcześniej akcja kryminalnych i antyterrorystów.
Ul. Górna w Gdyni, akcja policji. Na miejscu dwie karetki, nieoznakowany radiowóz z antyterrorystami, ulica zamknięta. Na miejscu jest już prawdopodobnie prokurator. Szczegóły nieznane.
Ul. Górna w Gdyni, akcja policji. Na miejscu dwie karetki, nieoznakowany radiowóz z antyterrorystami, ulica zamknięta. Na miejscu jest już prawdopodobnie prokurator. Szczegóły nieznane.
Proste rozwiązanie a jakie oszczędności, bo Sąd i tak wydałby tylko swoją opinię.
8 lat
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-12-23 12:34
Wyrok
sprawiedliwy, dobrze że chociaż od czasu do czasu taki zapadnie. Proponuję dobrą premię dla antyterrorystów. Bandziorów trzeba tępić, im skuteczniej tym lepiej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
