Bilety przez Internet, multimedialne pokoje i przewodniki w różnych językach - to tylko niektóre zmiany, jakie wprowadza morskie ZOO w Gdyni.
tak, zawsze staram się korzystać np. z elektronicznego przewodnika
13%
czasami, ale wolę poczuć atmosferę miejsca bez tego
19%
raczej nie, chyba że to niezbędne, albo naprawdę wzbogacające wizytę
47%
nigdy, to zbędne dodatki
21%
Samo oglądanie rybek przez szyby to już przeszłość i coraz więcej osób spodziewa się nowoczesności - także w takich miejscach, jak Akwarium.
-
Zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego przystąpiliśmy do projektu BalticMuseums 2.0. Bierze w nim udział sześcioro partnerów z Polski, Niemiec, Litwy i Rosji. Głównym celem jest współpraca nad wielojęzyczną platformą, która pozwoli na jeszcze przyjemniejsze odwiedziny gości z innych krajów - mówi
Ewa Baradziej-Krzyżankowska, rzecznik gdyńskiego Akwarium.
W Gdyni wprowadzony zostanie m.in. multimedialny przewodnik. Głosu do polskiej wersji użyczyła już nawet
Krystyna Czubówna, ale będą też inne języki, nie tylko popularne - nawet chiński, bo placówkę odwiedza ostatnio wielu gości z Azji. Wszystkie teksty są już opracowane i przetłumaczone, ale nie wiadomo czy projekt uda się wdrożyć przed wakacjami. To zależy także od zagranicznych partnerów.
W dalszej kolejności ruszą też zakupy biletów przez Internet,
strona internetowa, na której będzie można skorzystać z internetowego identyfikatora ryb bałtyckich i obejrzeć cztery nadmorskie muzea na panoramicznych zdjęciach.