• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Akwarium Gdyńskie szuka sposobu na rozwój

Patryk Szczerba
13 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Dzięki klimatyzacji gościom Akwarium ma być przyjemniej. Na prawdziwą rewolucję w zwiedzaniu trzeba będzie poczekać. Dzięki klimatyzacji gościom Akwarium ma być przyjemniej. Na prawdziwą rewolucję w zwiedzaniu trzeba będzie poczekać.

Klimatyzacja, elektroniczne bilety i bramki wejściowe oraz przewodniki w formie dźwiękowej to najważniejsze nowości, jakie w rozpoczynającym się sezonie letnim zaserwuje klientom Akwarium Gdyńskie zobacz na mapie Gdyni. Potrzeb jest jednak więcej. Pieniędzy na ich zrealizowanie trzeba będzie szukać w programach unijnych.



Na dole obiektu ma znajdować się rekinarium. Pierwsze przymiarki zostały już poczynione. Na dole obiektu ma znajdować się rekinarium. Pierwsze przymiarki zostały już poczynione.
Samo oglądanie rybek przez szyby to już przeszłość i coraz więcej osób spodziewa się nowoczesności - także w takich miejscach, jak Akwarium. Do podobnych obiektów w Europie nam daleko, a i w Polsce rośnie konkurencja. Wrocław buduje nowe oceanarium, które ma być jednym z najnowocześniejszych na kontynencie. Gdyńska placówka, każdego lata odwiedzana przez tłumy turystów, musi się zatem zmieniać.

Na początek w budynku ma się zrobić... chłodniej, dzięki zakończeniu ropoczętej w 2010 roku kompleksowej termomodernizacji. Do tej pory gościom ulgę przynosiły najczęściej wentylatory.

Co zmienił(a)byś w Akwarium Gdyńskim?

- Wszystkie prace zostaną zakończone do lipca. Urządzenia zostały dostarczone, systemy zainstalowane. Do końca tego tygodnia będziemy wykonywali próby, w następnym już będziemy przewietrzali obiekt. Komfort dla odwiedzających, którzy narzekali na brak klimatyzacji powinien się znacząco polepszyć. Mamy nadzieję, że nareszcie będzie czym oddychać - wyjaśnia Artur Krzyżak, kierownik placówki.

W ramach inwestycji, której koszt to ponad 3 mln zł, z czego milion pochodzi ze środków Unii Europejskiej, wymieniono także stolarkę okienną, docieplono dachy i zamontowano kolektory słoneczne, które mają zapewnić odnawialną energię dla utrzymania odpowiedniej temperatury zbiorników wodnych. To oznacza oszczędności rzędu kilkuset tysięcy złotych rocznie w budżecie placówki, z którego znacząca część przeznaczana jest właśnie na odpowiednie ogrzewanie.

- To także większe możliwości w zakresie utrzymania zwierząt. Wysoka temperatura powoduje nagrzewanie się zbiorników. Często dodatkowo trzeba było je chłodzić, co generowało kolejne koszty - dodaje Krzyżak.

W ramach tegorocznych wewnętrznych inwestycji zainstalowano już bramki dla klientów z elektronicznymi biletami. To z kolei pozwoli na dokładne szacowanie liczby osób odwiedzających obiekt. Natomiast prawdopodobnie dopiero w sierpniu będzie można uzyskać informację z elektronicznych przewodników, za to w aż trzech językach.

To, jak przyznają przedstawiciele placówki, tylko kropla w morzu potrzeb. W akwarium cały czas snują plany, by udostępnić zwiedzającym dolną część budynku, gdzie w specjalnym zbiorniku mogłyby zostać pokazane mało eksponowane obecnie rekiny.

- Możemy rozwijać się tylko w dół. Duże rekinarium i kilkanaście zbiorników wokół, zlokalizowanych pod rotundą, to nasze marzenie na najbliższe lata. Stosowne przymiarki już poczyniliśmy. Teraz będziemy chcieli aplikować o środki finansowe, które pozwolą zrealizować plany - tłumaczy Ewa Baradziej-Krzyżankowska z Morskiego Instytutu Rybackiego, któremu podlega gdyńskie Akwarium.

Koszt inwestycji w najbardziej oszczędnej wersji to 5 mln zł. Podwojona kwota wystarczyłaby na zaaranżowanie całej przestrzeni, włącznie z kolejnymi zbiornikami. Pomocna w zbieraniu środków może się okazać reaktywowana Fundacja Rozwoju Akwarium Gdyńskiego. Dzięki niej placówka może pozyskiwać środki chociażby z budżetu miejskiego. Są już pierwsze efekty: remont elewacji zabytkowego budynku.

Priorytetem są jednak środki unijne. By się o nie starać, do swoich pomysłów trzeba najpierw przekonać władze województwa.

- Trzeba promować placówkę jako największe morskie ZOO w Polsce. Dużo zależy od negocjacji z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego i Komisją Europejską. Podstawowe argumenty to wzmocnienie potencjału turystycznego wybrzeża oraz prezentowanie edukacyjnej roli, jaką spełnia akwarium. Kompilacja tych elementów powinna dać sukces - podkreśla Wiesław Byczkowski, wicemarszałek województwa pomorskiego.

Miejsca

Opinie (106)

  • Jak uratować Akwarium Gdyńskie przed degradacją? (3)

    Obecne pudrowanie starego trupa nie pomoże mu. Akwarium Gdyńskie należy oddzielić podmiotowo od Morskiego Instytutu Rybackiego, potem dofinansować i rozbudować. Przydałoby się znalezienie zewnętrznego inwestora, który zaangażowałby się kapitałowo w takie przedsięwzięcie.
    Akwarium Gdyńskie już od wielu lat jest tragicznie zarządzane i utrzymywanie go w strukturach Morskiego Instytutu Rybackiego będzie tylko pogłębiać jego degradację na tle konkurencyjnych obiektów. Dotychczasowe połowiczne działania modernizacyjne nie zahamują tego procesu. Zasilenie znacznymi środkami unijnymi byłoby sensowne, ale pod warunkiem realizacji ambitnego projektu, przy odpowiednim wkładzie własnym inwestora. Trzeba by stworzyć odpowiedni projekt biznesowy zakładający opłacalność inwestycji.

    • 11 0

    • no na pewno ciekawa koncepcja (2)

      ponieważ kiedyś to Akwarium powstawało głównie z entuzjazmu rybaków i piecza MIR była wskazana, dziś można to w jakimś sensie podzielić, choćby jako akcje lub stworzyć z niego Z-d Budżetowy UMGdymi, tak jak jest to w gdańskim ZOO.

      Lecz zanim to nastąpiłoby, faktycznie MIR w zdecydowanej części musiałby się stamtąd wyprowadzić, miasto musiałoby na przejęcie i modernizacje, rozbudowę obiektu i ekspozycji, itd - pozyskać minimum jakieś 65 mln. zł. z UE, inaczej będzie jak jest czyli bryndza;((

      • 2 0

      • (1)

        Sądzę, że chyba najodpowiedniejsza byłaby spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, do której mogliby przystępować udziałowcy. Na niezależną spółkę akcyjną Akwarium Gdyńskie byłoby zbyt małym przedsięwzięciem.
        Forma zakładu budżetowego miasta zakładałaby finansowanie go z budżetu Gdyni i wtedy miasto ponosiłoby bezpośrednią finansową odpowiedzialność za jego finanse. Przypuszczam, że władze miejskie bałyby się takiego rozwiązania.
        Osobiście uważam, że efektywniejsza i przejrzystsza jest działalność skomercjalizowana w formie spółki. Jednakże, bez przyszłościowego projektu, ewentualne utworzenie takiej spółki tylko na bazie obecnego obiektu zapewne nie dałoby ekonomicznego powodzenia.
        Póki co, Akwarium Gdyńskie, jako część Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni jest własnością Skarbu Państwa i władze samorządowe nie mają zbyt wiele do powiedzenia w sprawie potencjalnego przekształcenia własnościowego, a z kolei tzw. władza centralna jest jak zawsze daleko i, dopóki nic się nie pali, ma słabą zdolność widzenia naszego wybrzeża. :)

        • 1 0

        • "Przypuszczam, że władze miejskie bałyby się takiego rozwiązania".

          No i ja także to przypuszczam, dlatego jeśli chcemy mieć Oceanarium na wysokim poziomie - tak jak piszę wyżej to min. 65 mln. zł na rozbudowę i odpowiednie przystosowanie z UE, i stałe z MŚ, no i nawiązuje współpracę na wielu płaszczyznach z innymi strategicznymi partnerami, oprócz MIR. Byłyby to działania poświęcone ochronie gatunkowej, edukacji, a także szeroko pojętej współpracy komercyjnej.

          Fakt, forma prawna musiałaby być dokładnie rozważona po dokładnej analizie może to też być Fundacja, która ma możliwość pozyskiwania środków z funduszu RYBY?

          • 1 0

  • wywalić

    ze skwerku tego krzykacza !!! od galeonu pirackiego. Wydziera japę tak, że na Kamiennej słychać i do tego jeszcze te akcentowanie jak DJ z wiejskiej dyskoteki

    • 4 0

  • A co z planami rozbudowy sprzed kliku lat?

    Miała być dobudowana wysoka część na zachodnim krańcu, z funkcjami edukacyjno-konferencyjnymi.
    Może architektonicznie nie był to szał (plastikowa architektura "łazienkowa" rodem z początku lat 90-tych), ale była to już jakaś wizja...

    • 3 0

  • Gdyni tak naprawde potrzebne

    jest całkiem nowe akwarium w `` amerykańskim lub jak kto woli japońskim`` stylu- , aby stało się atrakcją miasta, w którym mało co jest teraz do oglądania- no chyba że banki na Swiętojańskiej z info boxem na czele .
    Na to potrzeba milionów , których nie ma.
    Gdynię wyprzedził Wrocław i tam będzie największe akwarium w Polsce.

    • 6 0

  • niestety nie stac ludzi..

    Witam,

    Niestety ale moim skromnym zdaniem nie stać ludzi. Nie wiem dlaczego ale cena jest skierowana dla ludzi spędzających urlop a tacy ludzie nie liczą pieniędzy najczęściej.

    Byłem niedawno w Krakowie a tam jak ktoś nie był to często z lokali stoją nagabywacze i wręczją 10% rabatu na rachunek..ale ta cena jest i tak kosmiczna, nastawiają sie na przyjezdnych a zwykły polaczek nie ma czego szukać..

    • 3 0

  • pozdrawiam

    pania Magdalene i jej osmiornice:)

    • 2 0

  • Byłem z wnukiem w tym "akwarium"

    pierwszy i ostatni raz.

    • 6 2

  • Akwarium Gdyńskie to blady cień tego co było dawniej. Niewątpliwie to "zasługa" wyjątkowo kiepskiego zarządzania bo w dobie dostępu do środków unijnych taka instytucja jak ta na pewno mogłaby już dawno otrzymać stosowne wsparcie. Wystarczyło tylko chcieć i potrafić napisać stosowny wniosek (warunki do spełnienia łącznie). W ogóle Gdynia za czasów rządów Śzczurka nie ma niestety "szczęścia" do sprawnego zarządzanie czego przykładem jest np. Centrum Gemini, "rewitalizacja Dworca Głównego czy długa lista chybionych inwestycji w mieście i jeszcze dłuższa lista zaniechań i zaniedbań. Gdynia zasługuje na wreszcie na Prezydenta z prawdziwego zdarzenia a nie mistrza od propagandy i wirtualnych dokonań.

    • 4 2

  • Wyburzyc
    na biedronke ladny teren
    ruskim by sie podobalo w takim miejscu robic zakupy , i nazwac jakos egzotycznie w powiazaniu z ruskim jezykem np. Biedroneczkaja swietlana
    oferta dnia parowy z najgorszego odpadu w promocji
    500 gr. 1,99

    • 8 0

  • akwarium

    akwarium gdynskie to porazka, niech zobaczá jak tego typu obiekty sá zorganizowane w europie.
    TO CO JEST W GDYNI TO DNO I CENY KOSMOS.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane