2005-08-29 08:56
2005-08-29 08:58
Nic podobnego, w większości krajów gdzie ten podatek przyjęto (np Węgry) większość biednych jest z niego zwolnionych, bez wykorzystania ulg. Isnieje coś takiego jak "koszty uzyskania", czyli ta część dochodów, które musisz wydać, aby pracować. W Polsce jest to narzędzie margnalne, a punktem wyjścia do ich ustalenia jest np koszt dojazdów do pracy. Tam za takie koszty uważane jest wszystko co potrzebujesz do przeżycia, bo żeby pracowac najleży najpierw jeść i mieć się w co ubrać (oraz wyżywić i ubrać dzieci, bo to one nas zamienią kiedyś w pracy). W związku z tym 2/3 średniej pensji jest traktowane jako koszt uzyskania. Więc biedni nic nie płacą. To nie jest ulga, tylko opodatkowanie dochodu (a nie przychodu) bo przed obliczeniem podatku odejmuje się od podstawowe koszty życia.
Ja nie jestem zwolennikiem podatku liniowego, ale jak widać podając nam przykłady innych państw PO i tak nas okłamuje, bo chce nam wcisnąć coś innego niż to na co powołuje się w przykładach.
2005-08-29 09:04
ameryki nie odkryłeś
własnie owe koszty masz u nas w obecnych podatkach
albo podatek liniowy albo modyfikowany:)
starczy o podatkach, bo juz widze jak grisza macza pióro w kałamarzu...
2005-08-29 09:05
A ja myślałem, że jakiś anarcho, lewako, kryptokomucho i pseudointeligent jesteś... Pozory mylą.
2005-08-29 09:22
Nemo_666 mniej więcej ujął to o co mi chodziło z tymi biednymi. Może niezbyt zręcznie to ująłem. Koszt przeżycia powinien być nienaruszalną bazą i powinien się zaliczać do kosztu uzyskania dochodu. A co do korzyści, to w tej chwili efektywna stopa podatku dochodowego wynosi podobno ok. 15%. Co oznacza, że ci co, których stać na ulgi płacą o wiele niższy podatek, mimo wyższego progu, a ci którzy słabo zarabiają, mieszczą się co prawda w najniższym progu, ale itak płaca max. stawkę. Więc chyba lepiej traktować wszystkich jedną stopą.
2005-08-29 09:25
"Koszt przeżycia powinien być nienaruszalną bazą i powinien się zaliczać do kosztu uzyskania dochodu"
co sie tak męczysz?? to sie nazywa pensja minimalna i tez just jeż dawno zdefiniowana jak i socjal
jedno chyba około 800 (idzie wyzyc) i drugie 452 da sie wyżyć...
ty masz poglądy najwyraźniej socjalistyczne, a podatek liniowy to raczej nie jest ich specjalność:)
ich jest łupac i biednym i bogatym:)
2005-08-29 09:30
Co ten Lesiu sie tak bulwersuje? Sam kiedyś powiedział że jego Bogiem XXI wieku jest Pieniądz... i juz wiadomo o co chodzi:) Pozdrowienia dla Pani Ani.
2005-08-29 09:31
co ma pensja minimalna, która i tak jest opodatkowana, do kosztów uzyskania przychodu, o których mówiłem?
A moje poglądy se możesz nazywać jak chcesz, byle byś nie miał problemów z nazwaniem swoich.
2005-08-29 09:41
jak zdefiniujesz co to jest koszt przeżycia to ci ujawnie moje:)
2005-08-29 09:43
Pensja minmalną (i nie tylko) w swej części wolna jest od podatku chłopcze
jako twórca nowych form podatkowych dobrze jest poznać obecnie stosowane oraz z czego sie składają:)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
