- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (55 opinii)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (782 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (320 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (433 opinie)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (28 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (115 opinii)
Aquapark: skok na głęboką wodę
Ambicje władz Gdańska od dawna cierpią z powodu braku w mieście aquaparku. Urzędnicy ogłosili właśnie konkurs na wyłonienie inwestora, który w Brzeźnie miałby wybudować kompleks wodno-sportowy. To kolejne podejście, czy będzie bardziej udane od poprzednich?
- Tym razem jesteśmy znacznie lepiej przygotowani - zapewnia Alan Aleksandrowicz, obecnie prezes Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, do niedawna jeszcze zastępca dyrektora wydziału polityki gospodarczej UM Gdańsk. - Wcześniej brakowało miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, badań geologiczno-technicznych terenu i studium wykonalności. Teraz to wszystko jest.
Przypominający kształtem rekina park wodny powstałby na 7-hektarowej działce. To w nim znalazłyby się baseny, sauny, spa, sale do squasha, siłownie, kręgielnia oraz dyskoteka. Obok hotel z minicentrum konferencyjnym.
- Aquaparki są zwykle mało dochodowe, dlatego koncepcja przewiduje połączenie obiektów rekreacyjnych z innymi - tłumaczy Alan Aleksandrowicz.
Teraz miasto czeka do 29 maja na oferty firm, które byłyby w stanie wyłożyć z własnej kieszeni ok. 150 - 250 mln zł na budowę. Samo jest gotowe wnieść (lub wydzierżawić go na kilkadziesiąt lat) do założonej z inwestorem spółki grunt między al. gen. Hallera a ul. Czarny Dwór . Dzierżawa jest chyba bardziej prawdopodobna, bo w innym przypadku inwestor musiałby wnieść do spółki równowartość ceny gruntów, co w tym przypadku oznaczałoby ok. 86 mln zł.
Taka forma współpracy przypominać będzie więc partnerstwo publiczno-prywatne, choć nie realizowane w oparciu o nową ustawę PPP i pozwoli zrealizować kosztowną inwestycję bez uszczerbku na budżecie.
Miasto liczy, że inwestora znajdzie do października br. Zainteresowane firmy będą musiały przejść dwuetapowe kwalifikacje. Do drugiego etapu miasto chce zaprosić maksymalnie trzech oferentów. Wtedy też rozpoczną się negocjacje dotyczące szczegółowych zasad współpracy miasta i inwestora, który będzie miał wpływ na ostateczny kształt architektoniczny obiektu.
- Głównym kryterium wyboru będzie wstępny biznesplan i koncepcja architektoniczna przedstawiona przez inwestora - wyjaśnia Alan Aleksandrowicz.
Gdyby udało się znaleźć inwestora, budowa mogłaby się rozpocząć latem 2010 roku.
Opinie (245) 4 zablokowane
-
2009-03-09 15:19
super
suer cos takiego sie przyda a sprowadzi to tlumy turystow ktorzy beda zafascynowani
- 4 2
-
2009-03-09 15:15
I jeszcze aquapark w Rumii beda budowac :)
- 7 0
-
2009-03-09 15:09
nareszcie !
super pomysl!
- 14 2
-
2009-03-09 15:04
szczerze, to ja bym wolal jakis nowy basen. ludzie wala na basen drzwami i oknami, normalnie sobie poplywac nie mozna...
- 7 3
-
2009-03-09 15:04
Huuuuraa!!
- 10 1
-
2009-03-09 15:04
ciemna masa
"wystarczy". ??? co za puste głowy.bbudowaćjak najwiecej. piszą ze wystarczy pewnie Ci, którzy całe zycie w domu w oknie przesiedzieli i w d..... byli.
- 13 4
-
2009-03-09 15:00
jaaasne już to widzę
tłumy inwestorów :]
- 20 47
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.