• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awantura na peronie po manifestacji w sprawie ACTA

Piotr Weltrowski
27 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Do próby zatrzymania Michała Stróżyka doszło tuż po manifestacji pod domem Donalda Tuska. Do próby zatrzymania Michała Stróżyka doszło tuż po manifestacji pod domem Donalda Tuska.

W środę wieczorem, po manifestacji przed domem Donalda Tuska, policjanci próbowali na peronie SKM zatrzymać jednego z manifestantów. Odbić chciało go ok. 40 osób. Jeden z funkcjonariuszy wyciągnął broń.



Film, zdjęcia i relacja ze środowej manifestacji przeciwko ACTA

Policjant, który wyciągnął broń miał przy sobie pistolet Walther P99. Policjant, który wyciągnął broń miał przy sobie pistolet Walther P99.
Zatrzymany to Michał Stróżyk, dziennikarz Gazety Polskiej, który w ostatnich wyborach był też kandydatem z ramienia PiS do sejmiku województwa. Był na demonstracji w Gdyni, przeszedł z nią do Sopotu, a pod domem premiera kilka razy przemawiał przez megafon do protestujących.

- Zatrzymano mnie jednak już po manifestacji, na peronie, gdy czekałem na kolejkę do Gdyni. Zachowywałem się spokojnie, w przeciwieństwie do kilku innych osób nie paliłem papierosów na peronie, nie piłem alkoholu, spokojnie sobie stałem. W pewnym momencie, od tyłu, zaszło mnie kilku mężczyzn. Chwycili mnie i zaczęli ciągnąć w kierunku schodów - opowiada Stróżyk.

Wedle jego słów, mężczyźni nie przedstawili się, nie pokazali też policyjnych odznak, wszyscy byli w cywilnych ubraniach. - Zacząłem wzywać pomocy. Ludzie, którzy stali na peronie ruszyli mi na pomoc. W tym momencie jeden z mężczyzn - jak później się dowiedziałem policjantów - wyciągnął i przeładował broń. Nad moją głową zaczął mierzyć z niej w osoby, które chciały mi pomóc - odpowiada dalej Stróżyk.

Stróżyk twierdzi, że zepchnięto go brutalnie ze schodów, podarto kurtkę, podczas szarpaniny zgubił też klucze do mieszkania. - Dopiero gdy wsadzano mnie do radiowozu, zorientowałem się, że to policja. Na komisariacie zabrano mi telefony, chciano mnie ukarać mandatem, ale nie przyjąłem go, bo nie popełniłem żadnego wykroczenia. Wypuszczono mnie ok. godz. 1 w nocy - dodaje.

Udało nam się dotrzeć do policjanta, który wyciągnął broń. Jaka jest wersja jego i jego kolegów?

Czy organizatorzy nielegalnej manifestacji powinni zostać ukarani mandatami?

Stróżyk miał być jednym z prowodyrów nielegalnej manifestacji (zgody na protest przed domem Tuska nie wydał prezydent Sopotu). Mimo powtarzanych przez megafon apeli o rozejście się, nie zastosował się do nich. Policjanci operacyjni w cywilu chcieli go więc zatrzymać. Zaczekali, aż rozdzieli się z tłumem.

Policjanci twierdzą, że do Stróżyka podeszło na peronie dwóch z nich, pokazało odznaki i poprosiło, aby poszedł z nimi. Wówczas on miał z kolei wezwać innych manifestantów na pomoc. - Na trzech policjantów zaczęło iść około 40 agresywnych osób. Próbowano nas kopać i zepchnąć ze schodów. W takiej sytuacji policjant po prostu musi wyciągnąć broń, dla swojego bezpieczeństwa - mówi policjant, z którym rozmawiamy.

Dlaczego mierzył w tłum? - W takiej sytuacji policjant nie może się zawahać, wystarczy chwila nieuwagi i albo nie ma jego, albo broni - mówi.

Oficjalnie policja komentuje sprawę krótko. - Policjant podjął czynności przed użyciem broni, ponieważ zachodziła obawa zagrożenia życia i zdrowia funkcjonariuszy podczas wykonywania czynności służbowych - mówi st. sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Stróżyka chciano ukarać mandatem w wysokości 500 zł za "nawoływanie do nielegalnego zbiegowiska". Nie przyjął go, skierowano więc sprawę do sądu. Cztery inne osoby otrzymały mandaty za "nieopuszczenie zbiegowiska wbrew wezwaniu". Przyjęły je. Kilkanaście innych ukarano też za spożywanie alkoholu w miejscach publicznych i zakłócanie spokoju.

Policja zapowiada jednak, że zdarzenie na dworcu będzie miało dodatkowe konsekwencje dla manifestantów. Przynajmniej dwie osoby mają usłyszeć zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Policja ma zabezpieczony zapis z czterech kamer monitoringu znajdujących się na peronie i będzie identyfikować kolejnych uczestników zajścia.

Tymczasem Stróżyk złożył w piątek w prokuraturze doniesienie na policjantów, którzy go zatrzymali. Twierdzi, że wszystko odbyło się bezprawnie.

ACTA podpisane, ale...

Mimo protestów tysięcy osób w wielu polskich miastach, Polska podpisała w czwartek umowę ACTA. Już po tym fakcie rząd został zaatakowany przez opozycję (której posłowie jednak wcześniej głosowali w większości za ACTA). PiS zapowiedział, iż będzie chciał referendum w sprawie ratyfikacji traktatu. W piątek swoje stanowisko w sprawie kontrowersyjnej umowy nieznacznie zmienił też premier, który wcześniej nie miał do dokumentu większych zastrzeżeń. Zapowiedział, że nie zostanie on ratyfikowany, jeżeli pojawi się "uzasadniona opinia", że umowa naprawdę zagraża wolności słowa.

Tymczasem internauci nie przestają protestować. Można nawet powiedzieć, że na temat ACTA i działań rządu wypowiadają się coraz ostrzej...

Opinie (787) ponad 20 zablokowanych

  • Rój

    chyży rój wywodzi się z PRL- z komuchami razem z Szechterem Adasiem tworzyli "nowe realia" przy okrągłym stole i teraz kontynuują pracę zaczętą za PRLu. To wszystko i jeżeli nie chcecie żeby was pałowali zacznijcie myśleć i nie głosujcie na Chyżego. Tylko prawica może z tym zrobić porządek.

    • 4 1

  • Jestem jednym z tych którzy przyjęli mandat (2)

    Trzymano mnie osobno (w przeciwieństwie do pozostałych ukaranych) i w zasadzie przez większość czasu nikt nie umiał mi logicznie odpowiedzieć dlaczego nie zatrzymano manifestacji skoro nie było zgody. Nie było też słychać wezwań do opuszczenia zbiegowiska - Policja, poproście premiera, może kupi Wam lepszy sprzęt nagłośnieniowy? Byłem tam na miejscu jeszcze zanim przyszedł tłum, dlaczego wtedy siedzieliście cicho i nie zapowiadaliście, że trzeba się zmywać?

    • 13 2

    • w normalnym kraju policja ochrania pokojową demonstrację bez wzgledu na to czy ma ona pozwolenie czy nie

      Wolność demonstrowania swoich poglądów zapewnia konstytucja . Cytowana prowokacyjna odzywka policjanta "poproscie premiera....itd" świadczy o tym , że nie jest on właściwie wyszkolony i nie powinien być policjantem . Prowokacyjne zachowanie policji wobec tłumu (znane z historii od czasów Mikołaja II )oczywiście ma na celu podgrzanie atmosfery ,ale od lat już zawsze obowiązywała zasada " nie dać się sprowokować". Nigdy w historii policja nie cieszyła się wysokim zaufaniem społecznym. Uczestnicy demonstracji w Sopocie mogli nie wiedzieć , że jest ona "nielegalna " zwłaszcza ci , którzy rozumieją konstytucję.

      • 2 0

    • a ja w tv widziałem jak policja wyraźnie przez megafon mówiła, ze to nielegalna manifestacja

      • 0 0

  • stare wraca !

    skorumpowana policja w skorumpowanym przez karnowszczyznę skorumpowanym Sopocie bawi w prowokacje rodem z PRLu.

    Sam byłem zatrzymany w identyczny sposób na dworcu we Wrzeszczu po demonstracji przeciwko wojnie w Czeczenii w 1996 r. Także w tymże roku pod konsulatem na Batorego sfrustrowany psiarz wymachiwał pistoletem

    • 6 2

  • ACTA NIE

    STOP ACTA

    • 6 0

  • Prostest przeciwko ACTA GDAŃSK

    • 5 0

  • 90% protestujących ma mętne pojecie o co chodzi w sprawie ACTA, ale oni SĄ PRZECIW (1)

    bo jet okazja do zadymy i darcia japy. Zakapturzona gó@niarzeria i lemingi skorzystali z okazji

    • 1 6

    • no to skoro ....

      według ciebie (dane wzięte z kosmosu) 10% ma pojęcie, po co protestują i protestują to znaczy że manifestacje są słuszne i protest ma sens. A skąd u Ciebie tyle jadu, czemu jesteś nie tolerancyjny na inne zdanie, może jesteś też ksenofobem?

      • 0 0

  • (1)

    i pamiętajcie- policja nie jest od obrony obywateli- policja to ludzie ktorzy chca miec szybko domy/ majatek ..szczegolnie w takich czasach. chca miec go z czego utrzymac. a czy z samej pensji rosną wille? miejcie swiadomosc z czym macie do czynienia. nie bez przyczyny biora teraz setki nowych a im bardziej tępi tym lepiej. będą posłuszni .nie dajcie sie sprowokowac.

    • 3 0

    • podpisz się jeszcze Ubecja bzdury gadasz właśnie tacy jak ty wmieszają się w tłum i wygadują bzdury. Nie o to chodz!! Rozumku

      • 0 0

  • Tusk skończy jak Gomułka... (1)

    Gomułka też na początku miał poparcie społeczeństwa a skończył masakrą na Wybrzeżu...Tusk podąża tą samą drogą, oderwał się od wyborców, wprowadza cenzurę do internetu bo się boi krytyki a teraz jak czytam - policja już mierzy z broni no narodu...jeszcze krok, jeszcze dwa...

    • 12 0

    • a może jak rumuńscy monarchowie , czas się obudzić albo odejść

      • 0 0

  • Wyrzuciliscie mnie z domu z jednomiesiecznym dzieckiem, gdyż nie ma dziedziczenia mieszkań (1)

    Wyrzuciliscie mnie z domu z jednomiesiecznym dzieckiem, gdyż nie ma dziedziczenia mieszkań po bliskich. Czas by prawda wyszła na jaw. Nawet nie mogłem z Tobą porozmawiać szanowny Panie prezydencie Sopotu. Wiec porozmawiam teraz ja z wszystkimi obywatelami Sopotu

    • 6 0

    • W Gdansku wyrzucono z mieszkania człowieka samotnego z niedowładem rąk!!!!!!

      Na strome poddaszE wyjście do mieszkania bez podestu z ostatniego stopnia!!
      ZAWIĄZAĆ OBIE RĘCE TYM CO TO UCZYNILI I NIECH I NIECH PRÓBUJĄ DOSTAĆ SIĘ DO TAKIEJ NORY!!!
      ŚPICIE SPRAWCY SPOKOJNIE, KARMICIE SIĘ LUDZKIM NIESZCZĘŚCIEM.

      • 0 0

  • to dopiero początek

    tak właśnie będzie wyglądać orwellowski świat po wprowadzeniu ACTA. Teraz już mamy namiastkę tego co będzie siedziało po wprowadzeniu tego prawa - nadmierna kontrola służb, zatrzymania ludzi z byle powodu np. pod pretekstem złamania jakiegoś prawa autorskiego.
    Jestem architektem i teoretycznie po wprowadzeniu ACTA każda osoba, która zrobi zdjęcie budynkowi, który zaprojektowałem i który podlega prawom autorskim powinna zostać ukarana jeśli się mnie nie spyta o zgodę. Jak dla mnie takie prawo jest chore. Służy tylko i wyłącznie korporacjom.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane