- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (105 opinii)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (771 opinii)
- 3 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (43 opinie)
- 4 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (305 opinii)
- 5 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (118 opinii)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (53 opinie)
Awantura o wizerunek lidera Czerwonych Gitar
Wdowa po Krzysztofie Klenczonie domaga się od Fundacji Sopockie Korzenie, która doprowadziła m.in. do nazwania imieniem Klenczona jednej z sopockich ulic oraz jednego z gdańskich tramwajów, zaprzestania używania jego wizerunku. Przedstawiciele fundacji, którzy otrzymali oficjalne pismo w tej sprawie od prawnika Alicji Klenczon Corona, są oburzeni.
Przy współudziale fundacji udało się także nazwać jeden z gdańskich tramwajów imieniem byłego lidera Czerwonych Gitar. Brała ona także udział w innych inicjatywach mających na celu uhonorowanie jego twórczości - organizowano m.in. koncerty, spotkania z fanami i wernisaże fotografii.
Nie raz w działaniach tych fundację wspierała także Alicja Klenczon Corona. Okazuje się jednak, iż inicjatywę pasjonatów z Trójmiasta wspierała ona tylko do czasu. 16 października do fundacji trafiło bowiem pismo od prawników reprezentujących wdowę po Klenczonie i jej córki, a w nim...
"Wezwanie, które nakazuje fundacji niezwłoczne zaniechanie naruszeń kultu pamięci po Krzysztofie Klenczonie, jego twórczości i wizerunku. Wezwanie odwołuje się do rzekomego uporczywego naruszania przez fundację dóbr Pani Alicji Klenczon Corona i jej córek. Zarzucono nam deptanie pamięci oraz kupczenie twórczością Krzysztofa Klenczona. W wezwaniu zagrożono, iż brak natychmiastowego spełnienia żądań spadkobierczyń Krzysztofa Klenczona narazi fundację na podjęcie przez nie zdecydowanych działań" - piszą przedstawiciele fundacji w oświadczeniu, które nam przysłali.
- To wezwanie uderzyło w nas niespodziewanie. Nie możemy uwierzyć, że po wielu latach naszych starań mających na celu utrzymywanie pamięci o Krzysztofie Klenczonie, którego znaliśmy osobiście, po wielu wspólnie zorganizowanych wydarzeniach, wystawach, koncertach ku czci tego wielkiego artysty, spotyka nas niezapowiedziany, niespodziewany i trudny do zrozumienia atak wymierzony w naszą niekomercyjną działalność - mówi Małgorzata Szpak, dyrektor biura fundacji.
Przedstawiciele fundacji zapowiadają, że nie zaprzestaną swojej działalności. Twierdzą też, że od momentu śmierci artysty minęło już ponad 20 lat, więc jego wizerunek nie jest już chroniony prawami autorskimi.
Skontaktowaliśmy się z kancelarią reprezentującą wdowę po Klenczonie. Jej przedstawiciele nie chcieli jednak komentować sprawy, odsyłając nas zarazem na profil na Facebooku należący do Alicji Klenczon Corony. Miało się tam pojawić jej oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
- Krzysztof Klenczon żyje w naszej pamięci nie tylko dzięki swojej wspaniałej muzyce, ale także dzięki fotografiom, pamiątkom, wspomnieniom ludzi którzy go znali prywatnie i zawodowo. Próba deptania pamięci po moim mężu w postaci skutecznego zastraszania ludzi działających w zacnym celu jakim jest bezinteresowne propagowanie twórczości Krzysztofa Klenczona - musi spotkać się ze zdecydowanym sprzeciwem moim oraz moich córek.
Przeczytaj pełen tekst oświadczenia: doc
Opinie (194) 4 zablokowane
-
2013-10-23 11:48
Chciałem otworzyć fundację , pojechałem do dawnego znajomego który ma kilka fundacji i jest dla innych Guru w temacie fundacje.. (3)
Pytam jak się za to zabrać a on mi mówi jak wyprowadzać pieniądze i jak zrobić by nikt mnie nie wywalił z funkcji itp sztuczki.
Ja mu mówię: ale ja chcę to zrobić naprawdę dla "...." bez niczego dla siebie.
a on: To po co ty chcesz otwierać tą fundację?!
Nie mógł uwierzyć że ktoś chce otwierać fundację bezinteresownie.
Podobnie było z panią prawnik z budynku po lewo za Galerią na Grunwaldzkiej gdy pojeła że mam uczciwe intencje - popłakała się i po udzueleniu porady odprowadziła mnie do drzwi gorąco życząc powodzenia...
Tak wygląda sprawa fundacji... nie wiem czy wszystkich.- 7 1
-
2013-10-23 13:33
już to czytałem (2)
Ile jeszcze razy to samo napiszesz przy okazji jakiegoś innego tematu ?
Twoje smutne wypociny i zmyślone historie stały się bardzo nudne.
Możesz byś sobie poszedł gdzie indziej trolować ?- 0 2
-
2013-10-23 16:22
Uderz w stół...
prawda...?
Niektórym sumienie jeszcze wierzga...- 1 0
-
2013-10-23 16:20
No to pokaż gdzie czytałeś.
Odśwież mi pamięć.
- 1 0
-
2013-10-23 07:19
Tramwaj w Sopocie? (2)
- 16 28
-
2013-10-23 07:24
A czytać umie? (1)
"oraz jednego z gdańskich tramwajów"
- 18 4
-
2013-10-23 16:16
Sarkazm bejbe, sarkazm!
- 1 1
-
2013-10-23 16:11
No cóż, artykuł jest dość jednostronny
Panie Autorze Artykułu...brakuje całkiem istotnej informacji dlaczego Pani Klenczon zachowuje się tak a nie inaczej (niech Pan wybaczy, ale link to nie to samo co pełna informacja), a tak wyszedł stronniczy paszkwilek jasno sugerujący, kto sobie rości. Szkoda... bo to dosłownie poziom Faktu.
- 10 0
-
2013-10-23 07:31
Peter Konfederat (3)
Czekam na mural i ulicę Petera Konfederata.
To prawdziwy wizerunek Sopotu!- 101 16
-
2013-10-23 16:01
Kanada
Kanada
- 0 0
-
2013-10-23 13:49
zamiana
Zamienić Klenczona na Sopockiego parasolnika
- 1 2
-
2013-10-23 09:45
No Peter dooobry był :)
Pamiętam że jako dzieciaki jeździliśmy do Sopotu ( z Wrzeszcza ) tylko po to żeby ciśnienie Peretowi podnieść, fajnie się uruchamiał heheheh. Super czasy :)
- 11 2
-
2013-10-23 15:17
Bzdury!!!! (2)
Autor tekstu powinien wrócić do szkoły i nauczyć się jak badać swoje newsy ze wszystkich stron! To ta przeklęta fundacja chce mieć prawo do propagowania twórczości klenczona na wyłączność, tym samym blokując bogu ducha winnych fanów, którzy publikują jego twórczość w necie. Skandal!!! Nic dziwnego, że rodzina się buntuje, krzysztof zawsze był blisko ze swoją publicznością i w grobie by się przewrócił gdyby zobaczył co te sępy wyprawiają!!!!
- 17 1
-
2013-10-23 15:24
(1)
jest dokladnie na odwrot
- 0 1
-
2013-10-23 15:44
na odwrót czego ?
przecież P. Alicja Klenczon Corona wraz z córkami zakazała bezwłocznego zaprzestania organizowania wydarzeń , między innymi talich jak "Rock `n` Roll przy kawie - Klenczon w Starbucks!". O co tu chodzi ?
- 0 0
-
2013-10-23 14:18
To jest to oświadczenie - proszę sobie przeczytać (2)
Drodzy fani, miłośnicy twórczości krzysztofa klenczona
w imieniu swoim oraz swoich córek chciałam wydać krótkie oświadczenie dotyczące pisma jakie na swojej stronie fb zamieściła fundacja sopockie korzenie:
https://www.Facebook.Com/fundacjasopockiekorzenie?Fref=ts.
od pewnego czasu z uwagą obserwowałam śmiałe poczynania fundacji sopockie korzenie z inspiracji pani heleny giersz, która od 2011 roku wraz z jej współpracownikami powołując się na swoje nieujawnione umowy dotyczące nabycia praw do fotografii z wizerunkiem mojego męża krzysztofa klenczona skutecznie blokują za pośrednictwem pism oraz swojego prawnika wszelkie inicjatywy społecznego poparcia oraz inicjatywy którym osobiście od wielu lat patronuję mające na celu propagowanie twórczości krzysztofa.
przykładem tego są m.In roszczenia pani heleny giersz w stosunku do licznych osób które przyczyniły się w ostatnim czasie do propagowania pamięci po moim mężu. Jako przykład podaję roszczenia do: blog eli celejewskiej poświęcony krzysztofowi klenczonowi; ; stronę pamięci krzysztofa: http://www.Klenczon.Com która istniała od 1997 roku ; strona społecznościowa fb - fanów krzysztofa klenczona, oraz usunięte filmy na youtube; okładki albumu "klenczon legenda - artyści w hołdzie krzysztofowi klenczonowi" z udziałem gwiazd polskiej sceny; stowarzyszenia "christopher" im. Krzysztofa klenczona odpowiedzialnego za wystawę "polska ameryka - krzysztof" podczas i edycji pułtusk festiwalu im. Krzysztofa klenczona itp.
wszystkie osoby otrzymały pisma bądź od prawnika pani h. Giersz bądź od fundacji sopockie korzenie (również interwencje telefoniczne) z zarzutami bezprawnego wykorzystania fotografii na których jest mój mąż krzysztof klenczon z żądaniem całkowitego usunięcia tychże zdjęć.
ja i moje córki nie możemy już dłużej dopuszczać do blokowania i hamowania inicjatyw oraz pamięci po krzysztofie klenczonie. Dlatego nasza decyzja może być tylko jedna - podjąć kroki prawne przeciwko pani helenie giersz w obronie dobrego imienia a także ochrony twórczości i wizerunku mojego męża.
krzysztof klenczon żyje w naszej pamięci nie tylko dzięki swojej wspaniałej muzyce, ale także dzięki fotografiom, pamiątkom, wspomnieniom ludzi którzy go znali prywatnie i zawodowo. Próba deptania pamięci po moim mężu w postaci skutecznego zastraszania ludzi działających w zacnym celu jakim jest bezinteresowne propagowanie twórczości krzysztofa klenczona - musi spotkać się ze zdecydowanym sprzeciwem moim oraz moich córek.
krzysztof klenczon jako mąż, ojciec i artysta zawsze był blisko zwykłych ludzi, z wielkim uszanowaniem prawego życia. Minęło ponad 30 lat od śmierci krzysztofa i przez cały ten czas nigdy nikomu nie zakazałam upamiętniać jego twórczości czego wyrazem były różne inicjatywy społeczne: konkursy, przeglądy, koncerty, wystawy, płyty itd. Sama przekazywałam fanom na strony związane z krzysztofem różne fotografie często z prywatnego archiwum rodziny, filmy prywatne. Doczekałam jednak czasów kiedy pieniądz bierze górę nad ideałami. Dlatego po 30 latach dla dobra jego imienia oraz możliwości pokazywania twórczości krzysztofa oraz jego wizerunku na zdjęciach, fotografiach, plakatach wszystkim ludziom, bez ograniczeń dostępu, podjęłam tak zdecydowane kroki.
chciałam także zaznaczyć że do 2011 roku nie miałam żadnych zastrzeżeń i nie umniejszam zasług fundacji sopockie korzenie w działaniach z twórczością krzysztofa klenczona. Jednak od chwili zawiązania współpracy fundacji z panią heleną giersz dostawałam szereg informacji na temat poczynań i działań fundacji których nie jestem w stanie zrozumieć, a tym bardziej zaakceptować. Chciałam także sprostować, iż nigdy nie przekazałam fundacji sopockie korzenie żadnych pamiątek osobistych po krzysztofie z wyjątkiem gazetki z dawnych lat z artykułem o moim mężu.
wszelkie działania jakie zdecydowałam się podjąć mają na celu uniknięcie sytuacji gdzie fotografie krzysztofa , jego wizerunek zarówno w ujęciach zawodowych jak i prywatnych - portretowych będzie znajdował się w posiadaniu tylko jednej osoby, która będzie nim rozporządzać wedle własnego uznania. To inicjatywy społecznego poparcia, fani, ludzie dobrej woli dla których twórczość krzysztofa i jego muzyka jest ponad biznesami przyczyniają się do tego że pamięć o nim nie zginie. I o to zamierzam będę walczyć.
z serdecznymi pozdrowieniami
alicja klenczon- 21 4
-
2013-10-23 15:00
dziękuję
Faktycznie, trochę inaczej wygląda problem niż go przedstawiono w artykule. Może teraz Fundacja przedstawi swoje upoważnienie do zawłaszczenia wizerunku Krzysztofa Klenczona. Tylko proszę nie przedstawiać dokumentów z podpisem Krzysztofa podpierających prawa Fundacji.
- 4 0
-
2013-10-23 14:38
nierzetelnie?
Z artykułu nie wynika przedstawiony przez Panią Klenczon problem...gratulacje dla autora, który przekazuje informacje mało rzetelnie.
- 3 0
-
2013-10-23 14:28
Polak Polakowi wilkiem globalnie
Byłem na ślubie Bibi i Krzyśka, wcześniej na prywatkach w domu rodzinmym od Bibi -Truskolaskich, na Bażyńskiego w Oliwie. Teraz jestem daleko od Polski, ale cieszyłem się od inicjatyw Fundacji non profit i mojego rodzinnego Sopotu. Wszcząć, wszem i wobec aby była jasność, tak obłędną awanturę, trzeba teraz jak najszybciej ją zakończyć i przyznać się do błędu i zrozumienia, a podpowiadających "papug" bezkompromisowych, "rozgrzanych" prawników z bożej łaski, odesłać gdzie pieprz rośnie. Być może, nie wiedzą sami co czynią, nie znają historii polskiego rocka, a nawet nie słyszeli utworów Krzysztofa. Świat tymczasem się śmieje i wnerwia. Uszanujmy siebie, prosze. Mało mamy kłopotów w tej biednej Polsce?
- 8 2
-
2013-10-23 07:08
Chodzi tylko o pieniądze. (2)
Kazik też kiedyś zatrudnił podobną kancelarię prawniczą a potem przepraszał fanów. Historia lubi się powtarzać.
- 191 4
-
2013-10-23 09:05
Dokładnie, (1)
takie miasto jak Sopot powinno dbac o pamięć takich jednostek, które wnosiły co jak co trochę światła do smutnego zycia jego mieszkańców. Bez zbędnej pompatyczności. Dla porównania w Gdańsku obok brygidy stoi pomnik antysemity. Sopot też ma wpadkę w postaci parku Kaczyńskich:) Mam juz dość przypominania w tak nachalny sposób że jesteśmy "narodem wybranym". To wpędza nas właśnie w kompleksy.
Niestety żonie-wdowie trzeba posmarować (jakkolwiek by to nie brzmiało)- 9 3
-
2013-10-23 14:25
nie ma to jak odrobina ideologi o poranku
placa za to czy co?- 2 3
-
2013-10-23 13:57
W d*pie się jej poprzewracało. Jakoś wcześniej pomagała a teraz nie chce. Pewnie kasy chce?
- 4 7
-
2013-10-23 13:49
deja vu?
Chyba się spotkała z wdową po Niemenie. Kasa,kasa,kasa...
- 5 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.