• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Banery dla Wąsika i Kamińskiego. Są pierwsze mandaty

Ewelina Oleksy
15 stycznia 2024, godz. 12:00  Raport
Opinie (622)
Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska. Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska.

"Solidarni z Wąsikiem i Kamińskim" - banery z taką treścią pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska. Policja przypomina, że za wieszanie plakatów w miejscu publicznym bez zgody zarządcy terenu grozi mandat. I takie mandaty już wystawiono. Część banerów zdjęli już urzędnicy odpowiedzialni za utrzymanie miejskich obiektów.

Czytelnicy poinformowali nas o tym w Raporcie.
Widzisz coś ciekawego? + dodaj Raport


Co myślisz o banerach w obronie zatrzymanych polityków?

Informacja o tym, że baner z hasłem "Solidarni z Wąsikiem i Kamińskim" wisi przed Muzeum II Wojny ŚwiatowejMapka, pojawiła się w naszym Raporcie z Trójmiasta w sobotę, 13 stycznia 2024 r.

Ale to niejedyne miejsce, w którym przez weekend taki plakat w Gdańsku zawieszono. Efektami akcji plakatowania miasta pochwalił się w mediach społecznościowych m.in. Tomasz Rakowski, lokalny polityk PiS.

"Gdańsk solidarny z Wąsikiem i Kamińskim" - napisał w niedzielę, 14 stycznia 2024 r. Rakowski i opublikował zdjęcia miejsc, w których plakaty wiszą.



Tu banery pojawiły się w ostatni weekend



Poza wspomnianym już ogrodzeniem przy Muzeum II WŚ, banery pojawiły się także w tych miejscach: historyczna brama Stoczni GdańskiejMapka, deptak na OłowianceMapka, ogrodzenie przy Radzie Miasta GdańskaMapka, barierka przy przystanku tramwajowym Brama WyżynnaMapka, budynek Muzeum BursztynuMapka.

  • Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska.
  • Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska.
  • Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska.
  • Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska.
Przypomnijmy: Po tym, jak 20 grudnia 2023 r. sąd skazał byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 2 lata więzienia za nadużycie władzy w tzw. aferze gruntowej, 9 stycznia 2024 r. politycy zostali zatrzymani przez policję w Pałacu Prezydenckim, gdzie wcześniej spotkali się z prezydentem Andrzejem Dudą.

Kilkadziesiąt autokarów z Trójmiasta na Kilkadziesiąt autokarów z Trójmiasta na "Protest Wolnych Polaków"

Obaj trafili do aresztu, a następnie zostali przewiezieni do dwóch różnych więzień. Spotkało się to z ostrym sprzeciwem polityków PiS, którzy od tamtego czasu występują w obronie zatrzymanych polityków, nazywając ich więźniami politycznymi. Prezydent RP wszczął natomiast procedurę ułaskawieniową.

  • Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska.
  • Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska.
  • Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska.
  • Takie banery pojawiły się przez weekend w wielu miejscach Gdańska.

Mandaty za plakatowanie bez zgody



Akcja obrony Wąsika i Kamińskiego dotarła do Gdańska. Policja wystawiła już w tej sprawie pierwsze mandaty. Mundurowi podkreślają, że nie chodzi jednak o treść banerów, a wieszanie ich - w większości przypadków - bez zgody, czyli nielegalnie, w miejscach publicznych.

Grozi za to nawet 500 zł mandatu i pierwsze kary w tej kwocie zostały już nałożone na podstawie zgłoszeń z monitoringu - jedno dotyczyło budynku Dworca Głównego PKPMapka. Policjanci zatrzymali sprawcę na ul. TkackiejMapka, gdy wieszał kolejny baner. Mężczyzna mandat przyjął.

jesteś świadkiem łamania prawa? powiadom policję



- 13 stycznia o godz. 2:30 policjanci z komisariatu w Śródmieściu odebrali zgłoszenie od operatora miejskiego monitoringu, że w rejonie dworca ktoś rozwiesza plakaty. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i podczas kontroli ujawnili 29-letniego mieszkańca Gdańska, który przyznał, że bez wymaganej zgody rozwieszał plakaty na ogrodzeniu. W związku z popełnionym wykroczeniem policjanci nałożyli na mężczyznę mandat karny kredytowany. Mężczyzna został pouczony o prawie do odmowy przyjęcia mandatu, z którego nie skorzystał - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Policjanci podkreślają, że jeżeli właściciel obiektu, na którym pojawi się plakat, wyraża zgodę na jego zawieszenie, interwencja nie jest podejmowana. Policja zapewnia też, że nie prowadzi akcji wymierzonej w osoby wieszające konkretnie te plakaty, bo jak podkreślają mundurowi, nie są to plakaty z hasłami obraźliwymi.

GZDiZ ściągnął te, które były na miejskich obiektach



Część plakatów została już zdjęta przez urzędników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

- Banery, które zostały powieszone na elementach będących w utrzymaniu gminy, zostały ściągnięte z uwagi na brak wniosków o pozwolenie - informuje Trojmiasto.pl Patryk Rosiński, rzecznik GZDiZ.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (622)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane