Repelenty zapachowe mają odstraszyć dziki, których coraz więcej pojawia się w Trójmieście. Mają powstrzymać przede wszystkim rozprzestrzenianie się groźnego wirusa ASF, który nie tylko przenosi się na trzodę chlewną, ale sprawia też, że dzików z trójmiejskich lasów nie można odłowić i wywieźć do borów.
Odstrzał dzików niepokoi mieszkańców.
2019-09-30 00:19
i znowu musi ktoś zginąć żeby zajęto się problemem na serio
2019-09-30 05:13
to normalka - koryto kusi
2019-09-30 07:38
"afrykańskim pomorem świń, który jest przenoszony przez dziki na trzodę chlewną." Powtarzacie bzdury, bo niby jakim cudem dzik wchodzi do chlewni? ASF przenoszą ludzie nie zachowując zasad higieny.
2019-09-30 08:07
2019-09-30 08:08
A ja proponuje wyłapać osoby dokarmiajace dziki!!!
2019-09-30 09:37
bariera zapachowa toż to kabaret , już widzę efekty już widze
2019-09-30 11:35
Spróbujcie je kiedyś poobserwować... Są bardzo rodzinnymi stworzeniami, a młode bawią się ze sobą jak szczeniaki.
2019-09-30 11:51
ASF został wymyślony żeby zniszczyć małe gospodarstwa rolne.
2019-09-30 12:54
Kto pozwolił na mordowanie dzików w Gdańsku, Mieście Wolności ?
2019-09-30 13:36
Kiedyś pomagało rozlokowywanie sierści dzika w punktach granicznych. Taka natura, że na teren innego dzika nie powinien podejść :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
