• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bazar na Trakcie Królewskim w Gdańsku

Marzena Klimowicz-Sikorska
30 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Tak Gdańsk wita turystów: początek Traktu Królewskiego nawiązuje do dawnych, handlowych tradycji miasta. Tak Gdańsk wita turystów: początek Traktu Królewskiego nawiązuje do dawnych, handlowych tradycji miasta.

Biustonosze i fikuśne majteczki dla pań, spodnie w dowolnej długości dla panów - to oferta bazaru, który działa przy Bramie Wyżynnej w Gdańsku. Urzędnicy: handlarze łamią prawo! Sprzedający: możemy wystawiać towar, gdzie chcemy. Straż miejska: nie możemy nikogo ukarać.



Informacja o zakazie handlu nikogo nie odstrasza. Informacja o zakazie handlu nikogo nie odstrasza.
Zobacz też: prezerwatywy w puszce z rybkami, czyli pamiątki z wakacji w Trójmieście.

8 czerwca weszła w życie nowelizacja kodeksu wykroczeń, która odebrała straży miejskiej możliwość karania za zajmowanie bez zezwolenia m.in. drogi publicznej i pasa drogowego. Dzięki tej luce prawnej, drobni handlowcy mogą rozstawiać swoje stragany, gdzie tylko chcą.

Skutki zmiany przepisów widać między budynkiem LOT-u a Bramą Wyżynną, czyli w miejscu, z którego rusza większość wycieczek po historycznym śródmieściu Gdańska. Każdego dnia przybywa łóżek polowych, uginających się pod ciężarem chińskiej odzieży. Co odważniejsi potrafią rozłożyć swój stragan niemal pod wiatą przystankową. I wszystko w majestacie prawa bez żadnych sankcji, choć w tym rejonie teoretycznie można handlować jedynie... kwiatami.

Straż miejska rozkłada ręce, gdańscy urzędnicy obiecują interwencję, a handlarze liczą zyski.

Czy przeszkadzają ci stragany na Trakcie Królewskim?

- Mam sklep z ciuchami w tunelu, po zmianie przepisów postanowiłam przenieść część rzeczy na zewnątrz - mówi pani, handlująca dziecięcą konfekcją. - Od początku czerwca każdy, kto ma działalność handlową, może rozłożyć stragan, gdzie chce. A straż miejska już nas nie goni - odpowiada zdziwiona naszym pytaniem o mandaty.

- To pierwszy raz, kiedy rozkładamy tu nasze rzeczy - mówi inna, sprzedająca kuse bluzeczki w jaskrawych kolorach.- Dowiedziałyśmy się, że można, to handlujemy. Żadnego mandatu jeszcze nie dostałyśmy.

Rzeczywiście, straż miejska interweniować nie może. - Zmiana przepisów odebrała nam oręż w walce z nielegalnym handlem. Nie możemy już wystawiać mandatów z artykułu 99 kodeksu wykroczeń - przyznaje Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. - Od początku roku do czerwca wystawiliśmy na postawie tego przepisu aż 1287 mandatów, głównie w rejonie Traktu Królewskiego. Najniższy mandat wynosił 20 zł, najwyższy 500 zł. Teraz nie możemy zrobić nic. Liczymy w tej sprawie na pomoc miasta.

Urzędnicy o problemie już wiedzą i obiecują lukę w prawie załatać przepisami prawa miejscowego. - Nasi prawnicy szykują się do uregulowania tej kwestii przepisami prawa miejscowego. Dołożymy wszelkich starań, by tak się stało, a handel mógł się odbywać tylko za odpowiednim pozwoleniem i w miejscach do tego przeznaczonych - zapewnia Barbara Starkiewicz, kierownik referatu handlu Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Niestety, są wakacje, niewykluczone więc, że tą sprawą urzędnicy zajmą się dopiero po nich, a więc i po sezonie straganowego szału.

Opinie (151) ponad 10 zablokowanych

  • Brama Wyżynna

    Czemu na bramie jest ciągle ten haniebny daszek z reklamą!!! To profanacja zabytku i skandal. Co na to miejski konserwator zabytków?
    http://www.mmtrojmiasto.pl/rep/newsph/20/3.3.jpg

    • 7 0

  • Sejm

    się znowu popisał

    • 2 1

  • powstawanie tego typu "placówek handlu uspołecznionego" świadczy o pauperyzacji gdańszczan (3)

    wyśmiewane w komediach lat 90-tych ubiegłego wieku, wracają niczym irlandczycy, uśmiechniete pielegniarki i zadowoleni, godni wynagradzani policjanci
    yes, yes, yes!!
    a tak po prawdzie, to jakie miasto takie obyczaje - kramarsko-sklepikarskie

    • 8 6

    • zachowaj te banialuki dla siebie (2)

      są ludzie którzy mają dosyć twojego bełkotu

      • 1 4

      • to niech wyjadą do irlandii hi hi hi POmywak jeszcze rozgrzany:-)

        • 1 0

      • Takiego języka też mam dość.

        I wszelkich asów z rękawa także :)

        • 1 0

  • Szybko (1)

    trzeba stworzyć nowe praw miescowe, które daje możliwość kontrolowania tego zjawiska. Po za tym może jakieś wytyczne (jakieś minima) odnośnie wyglądu stoiska?? Jak handlarz chce sprzedawać w atrakcyjnej lokalizacji, to niech jego stoisko będzie atrakcyjne (przynajmniej dla oka) a w drugie kolejności rodzaj sprzedawanych rzeczy.

    • 3 1

    • PRAWO MIEJSCOWE NIC TUTAJ NIE POMOŻE

      lokalni nie mogą niczego regulować co jest uregulowane ustawą o drogach publicznych. Zarządca - ZDiZ itd. mogą naliczać kary i tyle. Panie i panowie zabiurkowi do boju !!!

      • 0 0

  • Bazar to mały pikuś, z samym budynkiem LOT-u powinno się coś zrobić!!!

    W czasach kiedy go budowano był to ultra-nowoczesny budynek. Obecnie szarzeje, niszczeje i tylko szpeci starówkę. Powinno się go rozebrać i pomyśleć o czyms bardziej adekwatnym na to miejsce. To samo tyczy się zresztą PRL-owskiego "drapacza chmur", czyli "Zieleniaka".

    • 4 0

  • handel ok, ale nie tam (2)

    trzeba znalezc przepis na to. Na pewno sie znajdzie, moze byc o smieceniu w miejscach publicznych, bo fruwajacych opakowan po ciuchach tam nie brakuje.

    • 0 1

    • naciąganie prawa

      nic z tego nie bedzie

      • 0 0

    • Reasumując:i postawcie mi handlarza a paragraf się znajdzie.

      • 0 0

  • Chwasty przy nowej fontannie!

    Bardzo szpecą miasto zaniedbane zieleńce i mała ilość kwiatów! Zamknięto
    ul Grobla z powodu atrakcji jaką jest nowa fontanna, ale nie pomyślano, żeby zadbać o ten zakątek. Jest tam tylko kilka ławeczek i krzaczków, które obficie obrosły chwastami! Nie najlepiej świadczy to o gospodarzach miasta - jeżeli chcą wydzielić jakieś miejsce reklreacyjne, to niech ono będzie estetyczne i miłe.

    • 4 2

  • "8 czerwca weszła w życie nowelizacja kodeksu wykroczeń, która odebrała straży miejskiej" (3)

    Ale POLICJI nie odebrali????? Rozgonić ten cały bajzel, zarekwirować i po krzyku!!!

    • 8 3

    • Następny Kaczyński? (1)

      Wiesz ilu etatów jest nieobsadzonych w Policji? To ja już wolę jak łapią bandytów niż biedaków handlujących na chodniku. Lepiej handlować niż żebrać czy kraść skoro to Państwo nie poczuwa się do niczego w sprawach gospodarki.

      • 0 3

      • lepiej zrobić z miasta bajzel niż umozliwić ludziom handel w jednym, wybranym miejscu, z wodą, WC, kanalizą, en. elektr, tak

        jak to jest na rynku sopot-wyścigi

        • 1 0

    • do as

      I policja i SM muszą stosować się do tego samego kodeksu wykroczeń. Nie ma innego kodeksu dla tych dwóch instytucji.

      • 2 0

  • Powtórka z lat 89 - 90 :)

    Wtedy też kto żyw handlował na polowym łóżku. Nic nowego nie wymyśliłaś, Rynkowa Demokracjo :)

    • 6 0

  • Widzę, że wszelkiej maści komuszki, "lyberałowie" którzy uzurpują sobie prawo (2)

    decydowania o tym, gdzie i kiedy ludzie mają pracować, zarabiać na chleb, zusy, srusy itp, wypowiadają się o sprawach, które ich nie tyczą.

    • 6 5

    • Oj... zabrał głos wyborca jego wysokości, prezesa!!! (1)

      Mam propozycję, usrajmy całe stare miasto łóżkami polowymi wyłożonymi wszelkiej maści szmateksami i będzie wspaniale!!!

      • 3 1

      • Nie, pozwólmy ludziom tylko pracować i godnie żyć. Jak się dorobią sami się przeniosą do galerii.

        ale poznajdują lokale.

        • 1 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane