• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą konsultacje w sprawie wiaduktu na Karwinach

Patryk Szczerba
1 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Miasto nie ma 10 mln zł na kładkę nad torami
Wiadukt drogowy, a może kładka pieszo-rowerowa na Karwinach. Ta kwestia na razie nie została rozstrzygnięta. Wiadukt drogowy, a może kładka pieszo-rowerowa na Karwinach. Ta kwestia na razie nie została rozstrzygnięta.

Najpierw władze Gdyni ogłosiły realizację wiaduktu drogowego łączącego ulice: Strzelców i Buraczaną zobacz na mapie Gdyni, tłumacząc, że konsultacje są niepotrzebne, bo takiego rozwiązania chcieli mieszkańcy. Ci jednak zaczęli protestować, więc władze zdecydowały się ich ostatecznie wysłuchać.



Przypomnijmy, że propozycję budowy wiaduktu drogowego łączącego Karwiny z Małym Kackiem i rozpoczęcie tzw. dialogu technicznego Gdynia ogłosiła miesiąc temu podczas konferencji prasowej, prezentując ją jako sukces i inwestycję, która ułatwi życie mieszkańcom dzielnic.

Wiadukt na Karwinach: protest mieszkańców



Problem w tym, że rada dzielnicy Karwiny oraz mieszkańcy zaczęli głośno przypominać, że wnioskowali o kładkę pieszo-rowerową kosztującą 2 mln zł, dodając, że nikt ich nie zapytał o to, czy chcą wydania kilkunastu milionów złotych na wiadukt drogowy i ruchu samochodowego pod oknami. Zawrzało w opiniach pod naszych tekstem i na portalach społecznościowych.

Owocem protestu była przygotowana przez społeczników z Miasta Wspólnego, podpisana przez ponad 500 osób petycja, która trafiła do władz Gdyni. Gdy była składana, wydawało się, że nie zrobi - jak kilka podobnych petycji wcześniej - większego wrażenia na prezydencie Wojciechu Szczurku i jego współpracownikach.

Zwłaszcza, że w oficjalnych wypowiedziach podkreślano, że konsultacje są niepotrzebne, bo mieszkańcy dzielnic chcieli rozwiązania takiego, jakie zaproponowano.

Prezydent Gdyni zmienia zdanie



W dialogu technicznym wzięły udział dwie firmy: Transprojekt i Arkobi z Sopotu. Na powstanie pełnej dokumentacji projektowej i uzgodnienia z PKP PLK potrzebne będzie nawet półtora roku, a koszty wahają się od 9 do 16 mln zł w zależności od konstrukcji.

Po jego zakończeniu głos zabrał prezydent Gdyni ogłaszając, że potrzebny będzie drugi etap i oczekiwana dyskusja z mieszkańcami rozgoryczonymi zachowaniem samorządowców.

- W trakcie dyskusji nad założeniami dotyczącymi tej budowy, również pod wpływem liczby spływających wniosków i zapytań od mieszkańców, podjąłem decyzję o przeprowadzeniu konsultacji społecznych. Aby móc je przeprowadzić, zostanie ogłoszony drugi dialog techniczny - tym razem dotyczący kładki pieszo-rowerowej - wyjaśnia Wojciech Szczurek.

Laboratorium Innowacji Społecznych przeprowadzi konsultacje



Konsultacje prowadzone przez Laboratorium Innowacji Społecznych zaczną się po drugim dialogu technicznym, który ma potrwać ok. trzech miesięcy. Według zapowiedzi dopiero później zapadną ostateczne decyzje o tym, który wariant zostanie przeznaczony do realizacji.

- Kolejny dialog techniczny, który przeprowadzi z firmami Zarząd Dróg i Zieleni, pozwoli określić wszystkie uwarunkowania także dla budowy kładki pieszo-rowerowej i będzie materiałem pomocnym w konsultacjach prowadzonych przez Laboratorium Innowacji Społecznych. - zapewnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Opinie (142) 10 zablokowanych

  • Pójdźmy nieco dalej

    Niech pkm jedzie w tunelu do Wielkopolskiej. To by było!

    • 3 3

  • Lobby pieszo rowerowe zajarane jak gwizdek (1)

    To dzięki 2.5 procentom mieszkańców i oszołomów z organizacja eko pieszo rowerowo oszołomów mamy forsowanie kładki dla pieszych ja tam pieszych nie potrzebuje niech się bloki z karwin dusza same na piechotę w własnym komunistycznej rzeczywistości bo są tak wkurzone na dzielnice premium która obok powstała że aż im z tej złości oczy niedługo po wypadają i robią wszystko zdąży tylko mieszkańcom po przeciwnej stronie torów uprzykrzyć życie!!!!

    • 8 16

    • To nie o to chodzi.

      Chcą kładki a nie wiaduktu, który służyłby także pieszym i rowerzystom tylko dlatego, że nie chcą u siebie wzmożonego ruchu aut. To typowe zachowanie. Jak przerzucanie śmieci do ogródka sąsiada. Nie ważne, że mieszkańcy Wielkopolskiej trują się spalinami samochodów stojących w korkach. Ważne żebym JA miał czyste powietrze i spokój!

      • 4 3

  • Ja bym jednym i drugim na złość anulował i kładkę i wiadukt. Całkiem ich ogrodzić murem na tych Karwinach.

    • 7 9

  • Wiadukt (1)

    Ilu bedzie uzytkowników tej inwestycji; czy ktos zrobił analize rzeczywistych potrzeb czy też jest to fanaberia kogos ważniejszego , mieszkającego w tym rejonoie? Prawdę tylko chciałbym słyszeć!

    • 15 3

    • Dokładnie

      Jak mają wydać kaskę to niech to będzie uzasadniona w liczbach decyzja.

      • 2 1

  • Przewleką do wyborów, za długo rządzi ta klika

    Widać już komuś obiecali gigantyczna kasę na zbędny wiadukt z i tak dołującego budżetu Gdyni.

    • 7 0

  • Lepiej miasto niech pomyśli o parkingach samochodowych na Karwinach ,a nie wymyślać jakieś kładki dla pieszych i rowerowych oraz węzeł Karwiński ,a samochodów nie ma gdzie zaparkować.Przyjedzie się z pracy o godzinie 16.00 to nie ma gdzie auta postawić to kierowcy stawiają gdzie po padnie na trawnikach na chodnikach na zakrętach ,a miasto bezprzerwy coś wymyśla tylko nie myśli o kierowcach.

    • 7 0

  • Mieszkam na Strzelcow (1)

    I nigdy nie przypuszczałam,że mieszkańcy okolicznych osiedli zioną aż taką nienawiścią. Że szlabany, że osiedle premium,że burżuazja etc. Wyrażają się o mieszkańcach z pogardą i zazdrością w jednym. Nie rozumiem ????? O co chodzi?

    • 5 11

    • Blondynka?

      • 5 4

  • Zadnego wiaduktu samochodowego.

    Kupujacy mieszkania pod lasem doskonale wiedzieli jaki bedzie dojazd i zgodzili sie na to.nie moze byc tak,ze sami u siebie grodza drogi szlabanami a chca zapychac waskie osiedlowe drogi na karwinach.macie inna opcje.trzeba wyciac las przy syrzelcow i zrobic dojazd od strony witomina.bedziecie mieli dobry dojazd,a przy okazji droge przejazdowa przez srodek osiedla:)nie glosowac na szczurka bo konsultacje to tylko zaslona dymna przed wyborami.po wyborach zrobi co chce razem ze swoja klika.

    • 17 1

  • Tylko kładka

    Kładka to dobre rozwiązanie - wiadukt samochodowy z ulic osiedlowych na Karwinach gdzie dzieciaki chodzą do szkoły, zrobił by to samo co dzieje się na ulicy Olgierda gdy zapchana jest Wielkopolska.

    • 8 4

  • (3)

    Czyli wiadukt drogowy pogrzebany, jak zwykle wygra populizm. Horyzont większości wypowiadających się nie wykracza poza widok z ich własnego okna. Tak upadała pierwsza Rzeczpospolita.
    Drodzy przeciwnicy ruchu samochodowego, naprawdę uważacie, że prowadzenie całego ruchu, w tym również lokalnego (między Wielkim Kackiem i Karwinami a Małym Kackiem) przez JEDNO skrzyżowanie (Sopocka-Wielkopolska) to coś normalnego i pożądanego w ćwierćmilionowym mieście? Nie wierzę, że można być aż takim egoistą.
    p.s. nie jestem mieszkańcem ani Strzelców ani Buraczanej, patrzę na sprawę obiektywnie, biorąc pod uwagę miasto jako całość. I tak - mam również ruch tranzytowy pod oknami. Bo mieszkam w mieście i zdaję sobie z tego sprawę.

    • 10 4

    • Nie moze byc tak ze jedni ogradzaja sie szlabanami i plotami zeby ograniczyc ruch u siebie,ale chetnie pojada smrodzic na

      • 5 3

    • warto zapoznać się z sytuacją... (1)

      skoro nie jest Pan mieszkańcem żadnej ze wskazanych lokalizacji to może warto przed napisaniem wypracowania, rozdzierania szat etc. zapoznać się z sytuacją?

      • 1 3

      • zapoznałem się z sytuacją

        Jestem mieszkańcem Gdyni od urodzenia, od 41 lat. Obecnie mieszkam w Wielkim Kacku. Tereny po obu stronach torów kolejowych znam doskonale. Trudno Panu/Pani sobie wyobrazić, że można mieć wiedzę na dany temat i jednocześnie (o zgrozo!) mieć inne zdanie?

        • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane