• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie przejście dla pieszych na niebezpiecznym zakręcie na Łostowicach

Rafał Borowski
24 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Zakręt na ul. Niepołomickiej, po prawej wylot ul. Kampinoskiej. Piesi idący chodnikiem widocznym po lewej stronie zdjęcia, są zmuszeni przejść przez jezdnię w nieoznakowanym miejscu.
  • Na wprost skrzyżowanie ul. Niepołomickiej i Kampinoskiej. Jak widać, po prawej stronie Niepołomickiej nie wybudowano chodnika.
  • Dokładnie w tym miejscu przechodzą przez jezdnię piesi, którym kończy się chodnik wzdłuż ul. Niepołomickiej.
  • Miejsce, w którym kończy się chodnik przy ul. Niepołomickiej na skrzyżowaniu z ul. Kampinoską.

Piesi idący ul. Niepołomicką na Łostowicach są zmuszeni przechodzić w poprzek ostrego zakrętu, który znajduje się na wysokości krzyżówki z ul. Kampinoską. Choć na zakręcie nie ma wymalowanych pasów, to nie mają wyjścia, gdyż chodnik biegnie tylko po jednej stronie ulicy. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zapowiedział, że wiosną na zakręcie pojawi się przejście dla pieszych.



Czy w twojej dzielnicy są miejsca, gdzie przydałyby się nowe przejścia dla pieszych?

O problemie, dotyczącym niebezpiecznego zakrętu ul. Niepołomickiej na Łostowicach poinformowała nas pani Justyna, która jest mieszkanką Łostowic. Jej syn uczęszcza do filii Szkoły Podstawowej nr 86, która mieści się tymczasowo w budynku kościoła pw. Judy Tadeusza przy ul. Świętokrzyskiej.

- Chciałabym, aby mój syn mógł już samodzielnie chodzić do szkoły. Niestety nie mogę mu na to pozwolić, gdyż obawiam się o jego bezpieczeństwo. Chodzi o zakręt ul. Niepołomickiej, gdzie krzyżuje się ona z ul. Kampinoską. W tym miejscu kończy się chodnik, który biegnie po lewej stronie Niepołomickiej, idąc w kierunku Świętokrzyskiej. Aby kontynuować drogę w kierunku kościoła, trzeba zejść z kończącego się chodnika na jezdnię i przejść przez ten zakręt. Niestety, ani w tym miejscu, ani w jego bezpośrednim sąsiedztwie nie ma przejścia dla pieszych - opowiada pani Justyna.
Czytelniczka podkreśla, że Niepołomicka jest bardzo ruchliwą ulicą. To jedna z głównych dróg dojazdowych do osiedli na Łostowicach, które są intensywnie rozbudowywane. Co gorsza, ul. Niepołomicka załamuje się na wskazanym zakręcie niemal pod kątem prostym, co utrudnia kierowcom dostrzeżenie w porę pieszych, udających się w kierunku ul. Kampinoskiej. Pani Justyna alarmuje, że to tylko kwestia czasu, aż w tym miejscu dojdzie do nieszczęścia.

Wiosną zostanie wyznaczone przejście dla pieszych



Pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który odpowiada za utrzymanie ulic przyznali, że problem niebezpiecznego zakrętu na ul. Niepołomickiej był im wielokrotnie zgłaszany. Co więcej, w tej sprawie zostały już podjęte konkretne działania, które mają poprawić bezpieczeństwo pieszych. Ich efekty powinny być widoczne w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

- W ubiegłym tygodniu spotkaliśmy się z przedstawicielami rad dwóch dzielnic: Ujeścisko-Łostowice oraz Orunia Górna Gdańsk Południe. Po spotkaniu została podjęta decyzja o wyznaczeniu na tym kłopotliwym zakręcie nowego przejścia dla pieszych. Ta sprawa ma status priorytetowy, co oznacza w praktyce, że przejście powinno pojawić się już na wiosnę - informuje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Uzus wskaże dokładną lokalizację pasów



Jak zapewnia nasza rozmówczyni, zebra na jezdni i odpowiednie znaki drogowe nie pojawią się w arbitralnie wyznaczonym miejscu, lecz tam, gdzie rzeczywiście utrwalił się zwyczaj "przechodzenia na dziko".

- Obecnie analizujemy, w jaki sposób odbywa się ruch pieszych na omawianym zakręcie ul. Niepołomickiej. Innymi słowy, w którym dokładnie miejscu piesi najczęściej przekraczają jezdnię. Na podstawie tych obserwacji zostanie wskazana lokalizacja nowego przejścia. Wielokrotnie przekonaliśmy się o tym, że tylko taka procedura zapewnia pieszym maksymalne bezpieczeństwo. Chcemy uniknąć sytuacji, że piesi będą przechodzić obok pasów, bo "tak się już przyjęło" - uzupełnia Kiljan.

Miejsca

Opinie (110) 3 zablokowane

  • Chodnik!

    Przedłużyć tam chodnik!!! Samo przejście nie załatwi sprawy.
    Ale oczywiście taniej jest wymalować pasy....

    • 6 0

  • (1)

    Nowe pasy dla pieszych i nowe spowalniacze . Dlaczego nie montujecie spowalniaczy dla dużych samochodów ostatnio widziałem jak ciężarówka śmigneła 80 km/H gdzie w tym miejscu jest 30km/h przez spowalniacz i pasy dla pieszych. Te spowalniacze są za wąskie dla ich rozstawu osi i nie odczowają przejazdu po nich . Pytam dlaczego wysepki są robione z myślą o autach osobowych!!!

    • 3 0

    • bo kierowcy osobowek to jest najbardziej znienawidzona grupa ludzi w gdansku

      dlaczego? nie wiadomo, po prostu trzeba kogos nie lubic, akurat padlo na kierowcow osobowek

      • 3 3

  • Najpierw trzeba położyć nową nawierzchnię bo nie ma jak malować.Zamiast wydawać kasę na malowania, wysepki, garby bus pasy i inn

    • 6 1

  • Piękna jezdnia, piękny chodnik, teraz będzie piękne przejście dla pieszych

    Się wieżmie jakąś drukarką 3D i wydrukuje pasy, bo zwykłą farba nie da rady - trudno znaleźć jedną płaszczyznę do namalowania "zebry".

    • 8 0

  • To nie wszystko

    Proponuję dolać 1m asfaltu na prawym pasie (jadąc w kierunku Świętokrzyskiej). Autobusy mają za wąsko żeby się minąc na tak ostrym łuku i nawet osobówki muszą zjeżdzać na dziurawe pobocze.

    • 5 0

  • Chodnik (1)

    A może bezpieczniej dobudować 100metrow chodnika aż do świętokrzyskiej

    • 69 1

    • Informacja od radnego dzielnicy:

      Doprecyzowując artykuł. Na poprawienie bezpieczeństwa w tym rejonie nasi sąsiedzi Rada Dzielnicy Ujeścisko - Łostowice Gdańsk przeznaczyła z budżetu dzielnicy 35 tyś zł. Przejście dla pieszych zgodnie z przepisami nie może powstać na zakręcie, w miejscu gdzie kończy się chodnik. W związku z tym przejście jeśli zostanie wyznaczone będzie znajdowało się wcześniej - przed zakrętem. Musi wtedy powstać chodnik po drugiej stronie ulicy, ponieważ teraz jest tam tylko żwir. Mam nadzieję, że budowa przejścia dla pieszych rzeczywiście ruszy zgodnie z deklaracjami GZDiZ.

      • 0 0

  • utrwalił się zwyczaj "przechodzenia na dziko" ??? (4)

    Gdy odległość do najbliższego z nich przekracza 100 metrów, przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dopuszczalne.

    • 10 0

    • (1)

      jest dopuszczalne ale gdy nic nie jedzie a tam się to nie zdarza

      • 2 4

      • Jakiś czas temu stoję sobie przy krawędzi jezdni, gdzie kończy się chodnik. Do tego było ciemno. Obok mnie jakaś dziewczyna, po drugiej stronie dziecko. Autobus zatrzymał się, aby nas przepuścić. I musieliśmy czekać jeszcze ~minutę, aby ktoś z drugiej strony raczył się również zatrzymać... Porażka.

        • 4 0

    • Justyna i brajan a gdzie pasy rozdzielające jezdnię

      • 0 2

    • W tym przypadku akurat ma zastosowanie bardziej inny przepis, który umożliwia przechodzenie przez jezdnię na każdym skrzyżowaniu, niezależnie od przejścia dla pieszych (chyba że jest to skrzyżowanie dwujezdniowe lub występuje torowisko wydzielone z jezdni).

      • 2 1

  • moj gdańsk taki piękny...

    • 5 1

  • Przejście na zakręcie?

    Tylko i**ota mógł to wymyślić.

    • 8 2

  • Prawo pieszego (1)

    Proszę Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, żeby w końcu zareagował na brak przejścia/chodnika i pobocza na skrzyżowaniu Kartuska/Myśliwska do ul. Pagórkowej przy stawie, bo piesi i dzieci ryzykują żeby dojść do przystanku autobusowego Myśliwska na Kartuskiej. Samochody omijając korek na Kartuskiej robią na tym krótkim odcinku skrót a w godzinach szczytu jest tak ciasno, że piesi nie mogą bezpieczne dojście z/do przystanku pomimo, że jest to droga zamieszkania, czyli teoretycznie powinna służyć mieszkańcom. Wyremontowana ul. Pagórkowa, nic nie usprawniła, a ruch do Kartuskiej odbywa się tylko od Piekarniczej przez Myśliwską. Mogłaby ul. Hausbrandta czy też ulicą Lema, gdyby poprowadzić je do Kartuskiej a jest taka potrzeba przez zamieszkanie tego regionu przez kilkutysięczną ilość nowych mieszkańców Słonecznej Moreny, Morenova, Morenowego Sadu.

    • 6 4

    • od lat urzędnicy

      nie podejmują się poprawienia bezpieczeństwa pieszych na tym odcinku i odkorkowania okolicy. Odremontowali ul. Pagórkową, żeby przykryć wydanie pozwolenia na budowę domków dla dewelopera Kokoszki, która była drogą prywatną, jednak prowadzi w ten sposób, że zakręca od Kartuskiej do Kartuskiej obok właśnie stawu na Mysliwskiej a to nie rozwiązano problemu, kasa niepotrzebnie wydana dla kilkunastu mieszkańców

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane