- 1 Pod prąd uciekał przed policją (185 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (566 opinii)
- 3 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (75 opinii)
- 4 Wyręby w TPK mimo sprzeciwu społecznego (161 opinii)
- 5 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (514 opinii)
- 6 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (314 opinii)
Bez szans na wspólny bilet po starcie PKM. Co pasażerowie dostaną w zamian?
1 września na trasę między Wrzeszczem, lotniskiem, Kartuzami i Kościerzyną wyjadą pierwsze pociągi Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Wciąż jednak nie wiemy ani kto nas będzie woził, ani też z jakim biletem nimi pojedziemy.
Otwarcie nowej trasy kolejowej ma zrewolucjonizować nie tylko podróżowanie po Trójmieście i w kierunku Kaszub, ale wpłynąć też na zmiany w obecnym systemie biletowym obowiązującym na terenie całej aglomeracji.
Z tym drugim zadaniem może jednak być problem.
Urząd Marszałkowski, który odpowiada za komunikację kolejową na Pomorzu, wciąż nie ogłosił przetargu na obsługę połączeń na nowej linii kolejowej. Ogłoszenie przetargu miało nastąpić w grudniu, ale dziś mówi się, że musimy na nie poczekać do lutego.
To o tyle ważne, że to zwycięzca przetargu wskaże system biletowy, a także taryfę, jaka będzie obowiązywać na trasie PKM.
Skąd opóźnienia w ogłoszeniu przetargu?
- By ustalić specyfikację istotnych warunków zamówienia musimy najpierw otrzymać informacje od Urzędu Transportu Kolejowego i spółki PKP PLK dotyczące m.in. tras kolejowych 201 i E65. Wciąż na nie czekamy. Na szczęście cały czas mieścimy się w ramach czasowych przewidzianych do bezpiecznego uruchomienia linii - zapewnia Ryszard Świlski, zastępca marszałka województwa pomorskiego.
Jego zdaniem także dlatego wciąż "nie do końca wiadomo, na jakich dokładnie zasadach będzie odbywał się przewóz pasażerów".
Z tego powodu na razie możemy tylko pospekulować na temat rozwiązań biletowych w PKM. Specjaliści mówią o czterech wariantach systemów biletowych, z których jeden będzie można wprowadzić najwcześniej w 2017 r.
Pierwszy peron na stacji Gdańsk Wrzeszcz gotowy.
Wariant 1 - Najgorszy
Ponieważ pociągi na linii PKM będą kursować nie tylko po Trójmieście (Wrzeszcz-Gdynia), ale i na Kaszuby (Kartuzy i Kościerzyna), trzeba brać pod uwagę, że obie trasy będą obsługiwane przez różne podmioty. Pierwszy przewoźnik woziłby pasażerów między Gdańskiem i Gdynią, drugi do stolicy Kaszub.
W efekcie takiego podziału pasażerowie mieliby dwóch niezależnych przewoźników, jadących po tych samych torach, u których mogłyby obowiązywać różne taryfy biletowe. Sytuacja będzie jeszcze bardziej uciążliwa, jeśli władze województwa nie wprowadzą do przetargu warunku o honorowaniu biletów metropolitalnych MZKZG.
- To byłoby najgorsze rozwiązanie dla podróżnych. Wywołałoby niemal podobną sytuację do tej, która obecnie panuje na linii z Gdyni do Gdańska, gdzie bilety w pociągach SKM nie są honorowane w składach Przewozów Regionalnych i na odwrót. Brak integracji biletowej na jednym szlaku spowodowałby odpływ pasażerów, bo znacznie wygodniej byłoby pojechać do pracy lub szkoły np. samochodem - uważa Paweł Rydzyński, dziennikarz "Rynku Kolejowego", współpracujący z Zespołem Doradców Gospodarczych TOR.
Wariant 2 - Też zły, ale nieco mniej
To kopia poprzedniego wariantu, z tą różnicą, że pasażerowie mogliby posługiwać się biletami emitowanymi przez Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej. Gdyby wprowadzić go w życie, podróżni mieliby do wyboru trzy systemy taryfowe.
Najwygodniej byłoby korzystać właśnie z biletów MZKZG, bo tylko dzięki temu pasażerowie nie musieliby uważać na to, do składu którego przewoźnika wsiadają. Korzystanie z biletów MZKZG umożliwiłoby im też przesiadanie się z pociągu Przewozów Regionalnych do SKM lub PKM we Wrzeszczu bez potrzeby nabywania biletów okresowych dla każdego przewoźnika.
- Z punktu widzenia pasażera to rozwiązanie jest dobre. Mieszkańcy przywykliby do niego, ale pamiętajmy, że aglomerację odwiedzają też turyści, czy studenci, którzy w Trójmieście pojawią się na chwilę i mogą mieć spory problem przy zakupie właściwego biletu - mówi Rydzyński.
Ten wariant jest najbardziej prawdopodobny. Dlatego władze MZKZG przygotowują się do niego poprzez wprowadzenie nowego biletu - jednogodzinnego.
- Ma on umożliwić jazdę dowolnymi środkami komunikacji miejskiej w obrębie całej metropolii, a szczególnie poruszanie się linią PKM. Jego cena nie powinna przekraczać 4,5 zł - mówi Hubert Kołodziejski, dyrektor MZKZG.
Minusem tego rozwiązania jest to, że bilet MZKZG nie obejmie gminy i miasta Kartuzy oraz Kościerzyny. Jadąc do tych miast, trzeba by kupić inny bilet.
Zobacz podbijarkę torową pracującą na placu budowy linii PKM
Wariant 3 - jeden przewoźnik, jedna taryfa
To sytuacja, w której obsługę wszystkich połączeń (między Gdańskiem i Gdynią przez linię PKM, a także z Trójmiasta na Kaszuby) wykonywałby jeden przewoźnik. Obowiązywałby wtedy jeden bilet na całej trasie PKM, jednak przesiadając się do ZKM Gdynia, ZTM Gdańsk i SKM Trójmiasto, trzeba by mieć odrębny bilet.
W środowisku kolejarzy to rozwiązanie jest oceniane jednak jako mało prawdopodobne. Urzędnicy nie chcą bowiem dopuścić do sytuacji, w której jeden przewoźnik będzie obsługiwał większość przewozów w aglomeracji.
Nieoficjalnie mówi się, że w przetargu na obsługę linii PKM wystartują wspólnie, jako konsorcjum, Przewozy Regionalne i SKM, a sam przetarg ma być ogłoszony na wszystkie połączenia kolejowe PKM - zarówno w Trójmieście, jak i na Kaszuby. Taka sytuacja może doprowadzić do wykluczenia innego przewoźnika, a i tak ostatecznie system biletowy będzie podobny do tego, jak w pierwszym wariancie pośrednim.
Zobacz wiadukt Weisera i kładkę przy ul. Dolne Migowo.
Wariant 4 - Jedyny sensowny. Nie szybciej niż w 2017 r.
Samorząd wojewódzki zakłada, że do 2017 r. wprowadzi w aglomeracji trójmiejskiej jeden bilet - połączony kolejowy, autobusowy i tramwajowy. Bilety miejskie w Gdańsku i Gdyni (oraz w Wejherowie) zostałyby zlikwidowane, wszyscy pasażerowie posługiwaliby się biletem o takim samym wzorze. Czy się uda? To już temat na zupełnie inny artykuł.
Opinie (184) 6 zablokowanych
-
2015-01-13 13:21
ABSURD!
Budowali, budowali, a na koncu kamieni kupa, czyli problem z biletami...
- 28 0
-
2015-01-13 13:22
Szwajcaria, Austria...
zobaczcie ilu przewoźników jest w tych krajach, oni potrafią zrobić wspólny bilet... w skali kraju.
- 23 0
-
2015-01-13 13:24
(3)
Nie no super, jeszcze oddzielne bilety? Musiałbym jechać dwoma tramwajami i się przesiąść na PKM, kupić dwa miesięczne. Do tego podróż do pracy mniej więcej półtorej godziny, a autem jadę 15min.
- 24 1
-
2015-01-13 14:47
(2)
90 vs 15 minut.... Czasy wyjęte ze skarpetki.
- 0 1
-
2015-01-13 17:42
popytaj rzuć gałami na mapy, rozkłady, umiejscowienie przystanków, możliwości przesiadek i czas oczekiwania (1)
- 1 0
-
2015-01-13 20:34
A co już rozkład jazdy i połączeń jest dostępny? Jesteś w PKMce zatrudniony, że walczysz jak lew? Płacą Ci? PKMka rozwiąże dojazdy garstce mieszkańców. Garstce i obawiam się, że sporadycznie.
- 4 1
-
2015-01-13 13:26
Państwo debili
Każdemu będzie się opłacało wydawać na 10 różnych biletów część swoich zarobków. Wszystko powinno być państwowe i do wszystkiego ustosunkowany jeden bilet, nawet jeśli państwo by do tego dokładało, to by dokładało do czegoś ważnego dla każdego obywatela. W ogóle zaczynają projekty od d*py strony i w konsekwencji będą z tego korzystać ludzie których na to stać, a biedni będą musieli się wykosztować dodatkowo jeśli ułatwi im ta trasa podróż i znowu pieniądze pójdą nie do tego sektoru gdzie trzeba
- 9 3
-
2015-01-13 13:27
Z Wrzeszcza co 15min? (1)
Tak mówili przed wyborami. Nie wrócili jeszcze do wersji pierwszej - co 20min? ;)
- 15 1
-
2015-01-13 13:46
co 25 min
czekają z ogłoszeniem wersji trzeciej: co 25 minut ;)
- 3 1
-
2015-01-13 13:31
wsytarczy poszukac
tak to powinno wygladac https://www.tfl.gov.uk/
nie trzeba nawet zadnej szkoly skonczyc tylko skopiowac to rozwiazanie- 10 0
-
2015-01-13 13:53
jaby doszly tramwaje wodne na hel to
Chyba trzeba otworzyc pierwsze gdanskie ministerswo biletow minutowych z wydzialami miast. Departamentem wodnym i londowym. Pierszym ministrem budyn dynia peka. Swiety gral stolicy kaszub jaka znamy wszyscy widza jest bilet tygodnowy na kazda komunikacje w trojmiescie.
- 7 2
-
2015-01-13 14:01
nie rozumiem JAKI problem jest w sprzedawaniu jednego typu biletu
na cokolwiek???
przeciez nie oznacza to tej samej ceny, jesli jade do Sopotu albo do Gdyni czy Gdańska, to raczej cena biletu jest inna
czy może cos sie sotatnio zmieniło?- 6 3
-
2015-01-13 14:06
jeden bilet w 2017 hahaha
o jednym bilecie juz sie mowi od 20 lat a zmian nie widac :)
- 20 0
-
2015-01-13 14:19
Jestem zmeczony kupowaniem biletow na 600 sekund
I 3600 sekund. Chce tygodcanowki na cale trojmiasto jak przyjezdzam z londynu.
- 11 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.