• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biegły: żeglarz mógł się związać sam

Piotr Weltrowski
17 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Gdańska prokuratura prawdopodobnie nie zmieni zdania w sprawie przyczyn śmierci Patryka Palczyńskiego z Gdyni. Powód? Przeprowadzono kolejny eksperyment, który udowodnił, że 24-letni żeglarz, którego ciało ze skrępowanymi rękoma wyłowiono z morza, mógł związać się sam.



Jedno z ostatnich zdjęć Patryka. Jedno z ostatnich zdjęć Patryka.
Już wcześniej prokuratura uznała, że Patryk popełnił samobójstwo i umorzyła toczące się od lipca 2010 roku śledztwo. Matka Patryka zaskarżyła jedną decyzję śledczych, a sąd przyznał jej rację i nakazał wznowić śledztwo. Prokuratura dostała też konkretne wytyczne. Miała przeprowadzić kolejny eksperyment, który miał dać odpowiedź na to, czy Patryk mógł samodzielnie skrępować sobie dłonie. Miała również skonfrontować zeznania dwóch świadków, które do pewnego stopnia były sprzeczne.

- Eksperyment został przeprowadzony 15 maja w obecności pokrzywdzonej i jej pomocnika. Niezależny biegły, który wcześniej zapoznał się z materiałami, wykazał, że możliwe było w tym wypadku samoskrępowanie - mówi Cezary Szostak, szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.

Zgodnie z zaleceniem sądu przesłuchano także dwóch świadków, których zeznania były ze sobą sprzeczne. Wedle prokuratury, konfrontacja jednak niewiele dała.

W międzyczasie matka Partyka złożyła jeszcze dwa kolejne wnioski dowodowe. W tej chwili są analizowane. Prokuratura nie wie jeszcze, czy zostaną one uwzględnione. Nie wiadomo także, czy prokuratura znów umorzy śledztwo. Wiele jednak na to wskazuje, bo przeprowadzony eksperyment potwierdził po prostu wcześniejsze ustalenia. - Oczywiście decyzja należeć będzie do prokuratora prowadzącego sprawę. Materiał dowodowy specjalnie się nie zmienił, musiałaby się więc zmienić jego ocena - dodaje Szostak.

Patryka ostatni raz widziano żywego 2 czerwca 2010 roku. Miał wypłynąć w rejs, nie zdradził jednak matce portu docelowego. Chłopak wziął ze sobą plecak, dokumenty i 50 dolarów. Matka dała mu także jedzenie na drogę. Podwiozła go samochodem w okolice gdyńskiego dworca. W dalszą drogę udał się sam. Wysłał jeszcze wiadomość, że wszystko z nim w porządku. Później kontakt z nim się urwał.

Jego ciało wyłowiono sześć tygodni później z morza w odległości siedmiu kilometrów od wejścia do gdańskiego portu. Zauważyła je załoga rybackiego kutra. Obie dłonie zmarłego były skrępowane, do ciała - za pomocą parcianych taśm - przymocowana była płyta chodnikowa. W portfelu znalezionym przy ciele nie było dokumentów, były za to pieniądze - 20 dolarów.

Dlaczego prokuratura twierdzi, że Patryk popełnił samobójstwo? Bezpośrednich dowodów, takich jak np. list pożegnalny, śledczy nie odkryli. Niemniej jednak na samobójstwo wskazywać mogą zeznania świadków, analiza zachowania żeglarza w ostatnich dniach przed zniknięciem oraz opinia biegłego psychologa.

Prokuratura wzięła też pod uwagę to, że Patryk nie zabrał ze sobą z domu wielu teoretycznie potrzebnych w podróży rzeczy. Zapakował bardzo mało ubrań, miał przy sobie mało pieniędzy, nie wziął nawet aparatu, z którym normalnie praktycznie się nie rozstawał. Poza tym, na jego ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń. Eksperyment (a dziś już nawet dwa) potwierdził też, że skrępować mógł się sam.

Dlaczego rodzina Patryka sądzi, że o samobójstwie nie było mowy? Matka żeglarza twierdzi, że jej syn nie mógł się zabić. Zarzuca też prokuraturze błędy (po wyłowieniu ciała Patryka przez przypadek przecięto np. więzy, którymi skrępowane były jego dłonie) i to, że śledztwo prowadzone było "zza biurka" i od samego początku ukierunkowane na pozbycie się kłopotliwej sprawy.

Wątpliwości matki Patryka budzi także to, że policji i prokuraturze nie udało się znaleźć rzeczy należących do jej syna. Szukali ich nurkowie, ale bez skutku. Czy może to sugerować, że żeglarz został przed śmiercią okradziony? Jej zdaniem tak.

Opinie (198) 5 zablokowanych

  • to jak - chłopak pzaplanował samobójstwo

    bo miał mało kasy i nie miał fotoaparatu? I poprosił mamę o podwiezienie a do łódki wziął płyty? W jakim celu miałby takie s. wymyślić? Prościej byłoby skoczyć pod pociąg albo do basenu portowego. Ale z drugiej strony mógł chcieć przepaść bez śladu i sądził, że płyty pogrążą go na wieki. To jakie sprawy ukrywa prokuratura? Jeśli mama ma inne zdanie, to powinna zgodzić się na ujawnienie wszystkiego, abyśmy znali więcej faktów.

    • 3 2

  • (1)

    Pamiętajcie, żyjemy w kraju, w którym "samobójstwo" Ireneusza Sekuły wyjaśniono bardzo prosto- zdaniem prokuratury to nie problem strzelić do siebie 3 razy:)

    • 6 2

    • Paranoja jakaś odnośnie tej i setek innych spraw...

      Jak można zastosować areszt tymczasowy który trwa już ponad rok czasu na podstawie pomówień świadka koronnego i do tej pory nie odbyła się żadna sprawa. Co to jest ? Wymiar sprawiedliwości czy Cyrk Monty pythona... Na zachodzie nie ma czegoś takiego, wszystko idzie sprawnie, zaraz wyznaczane są terminy, a u nas jakaś masakra. Nie mówiąc o "elastyczności naszego prawa" że ktoś za to samo przestępstwo dostanie upomnienie a inny 5 lat. Trochę odbiegłem od tematu ale krew mnie zalewa jak naginana jest instytucja świadka koronnego ...

      • 0 1

  • Sam się związał?

    To nic wielkiego. Krzysztof Olewnik w/g prokuratury sam się uprowadził , sam się zamordował, a potem sam się zakopał.

    • 11 1

  • A któż to zostaje prokuratorem? (1)

    Najczęsciej jakiś blady wymoczek, ktory rył po nocach (bo prawo jednak wymaga wyrycia na pamięć pewnych rzeczy) :D. Skąd taki ma mieć podstawową wiedzę o zyciu? o żeglarstwie? o sporcie? o morzu? Najwyżej robi zbitki z zeznań, oddaje je "ekspertom"do analiz:, zbiera kolejne pieczątki, segreguje te papiórki do teczki z napisem "Akta sprawy" i na tym polega prokuratorskie śledztwo. A co się dzieje jeśli ktoś ze świadków nie chce po prostu powiedzieć prawdy, jeśli nikt z prowadzących nie jest w stanie wyobrazić sobie okoliczności, jeśli każdą "ekspertyzę" przy odpowiedniej interpretacji da się podważyć, itd. Sprawę w końcu nadal pozostawiono na etapie domniemania: "M ó g ł zrobić to sam". Nikt już nie potwierdzi, ani nie zaprzeczy. Ot, i logika wykładana na studiach, a mająca slużyć prowadzeniu śledztw - została wykorzystana, ale czy do prowadzenia śledztwa? Czy do czegoś innego? Matka może mieć trochę racji.

    • 12 12

    • A któż to zostaje komentatorem na tym forum ?

      Najczęściej jakiś blady wymoczek, który nie był w stanie ryć po nocach bo mu mózgu nie stało etc. ...

      • 14 3

  • czas najwyższy przeprowadzić w wymiarze czystkę (1)

    pozostawić ludzi czystych, bez ukladów i po prostu mądrych, logicznie myślących i sprawiedliwych{ słowo sprawiedliwość w polskim sądownictwie nie istnieje}

    • 8 10

    • tak a potem rozstrzelać tak jak w Katyniu... Stalin to Twój kumpel ?

      • 2 0

  • Testy na inteligencję. (1)

    Uważam, że prokuratorzy i sędziowie powinni przechodzic raz w roku testy na inteligencję. Wtedy byłaby szansa wyłapania wszystkich ograniczonych umysłowo i odsunięcia od zawodu. Winą za brak logicznego myślenia należy obciążyc polskie szkolnictwo, w tym twórców programów nauczania. Kłania się tu wykluczenie na kilkadziesiąt lat (z powodów politycznych) obowiązkowej matury z matematyki. Przedmiotu, który uczy i wymaga logicznego myślenia.

    • 7 12

    • Testy na inteligencję.

      Uważam, że i komentatorzy i internauci powinni przechodzic raz w roku testy na inteligencję. Wtedy byłaby szansa wyłapania wszystkich ograniczonych umysłowo i odsunięcia od zawodu. Winą za brak logicznego myślenia należy obciążyc polskie szkolnictwo, w tym twórców programów nauczania. Kłania się tu wykluczenie na kilkadziesiąt lat (z powodów politycznych) obowiązkowej matury z matematyki. Przedmiotu, który uczy i wymaga logicznego myślenia.

      • 9 0

  • kto jest tym prokuratorem....

    Czy nie dziwi Was, że to rodzina musi udowadniać prokuratorowi, że samobójstwa nie było? Co się dzieje z prokuraturą w Polsce?!
    TO JEST PARANOJA......OBUDŹCIE SIĘ!!!!

    • 10 11

  • ta sama prokuratura posprzątała po śmierci mojego męża

    Bardzo proszę mamę Patryka o kontakt krystmaria@wp.pl

    • 3 10

  • Jak ktoś zna od 1984 (zabójstwo ks. Popiełuszki przez innych funkcjonariuszy niż ci skazani w procesie /reality show/ toruńskim) poważną a rozwiązana sprawę kryminalna w Polsce niech śmiało napisze szczegóły!!!

    • 2 3

  • szkoda chłopaka

    i współczuję Rodzinie jeśli czyta te kretyńskie komentarze niektórych internautów.

    • 2 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane