• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Biletomaty wciąż mają usterki, ZTM bezradny

Maciej Korolczuk
6 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Automat doładował bilet do 2 stycznia 2018, ale na potwierdzeniu wydrukował inną datę - 3 stycznia. Mimo, że wprowadza pasażerów w błąd, operator twierdzi, że to... wina karty. Automat doładował bilet do 2 stycznia 2018, ale na potwierdzeniu wydrukował inną datę - 3 stycznia. Mimo, że wprowadza pasażerów w błąd, operator twierdzi, że to... wina karty.

Mimo zapewnień ZTM i Mennicy Polskiej nowe biletomaty wciąż stwarzają pasażerom więcej problemów, niż przynoszą pożytku. Nasz czytelnik wykrył kolejną usterkę w ich oprogramowaniu. ZTM nie jest jednak w stanie pociągnąć wykonawcy automatów do odpowiedzialności i nałożyć na niego kar umownych.



Gdzie najczęściej przedłużasz ważność biletów okresowych?

Po raz pierwszy o wadliwych urządzeniach pisaliśmy we wrześniu, a więc kilka miesięcy po tym, jak urządzenia zostały ustawione na ulicach Gdańska. Spośród 30 biletomatów udało się wówczas uruchomić tylko 10, bo w pozostałych wykryto "błąd oprogramowania aplikacji sprzedażowej".

O tym, że automaty działają nie tak, jak należy, przekonała się w listopadzie jedna z naszych czytelniczek. Mimo, że w prawidłowy sposób doładowała kartę miejską, to i tak dostała mandat. Powód: biletomat przedłużył ważność jej biletu do... 1 stycznia 1970 r.

Kolejne tygodnie, kolejne usterki



Mijają kolejne tygodnie, a nasi czytelnicy odkrywają w automatach kolejne usterki. W poniedziałek automat na ul. Wczasy doładował kartę do 2 stycznia 2018 r., ale na pokwitowaniu wydrukował datę ważności o dzień dłuższą - do 3 stycznia. Łatwo przewidzieć, że dla pasażera może to oznaczać mandat i niepotrzebne nerwy, bo gdyby wsiadł tego dnia do tramwaju czy autobusu, to w razie kontroli biletów otrzymałby mandat.

- Spółka Mennica Polska S.A. posiada informacje o wadliwym działaniu aplikacji sprzedażowej i jest w trakcie usuwania tego problemu. Jednocześnie informujemy, że bilety są poprawnie kodowane na kartach, a jedynie informacja o końcu ważności biletu jest błędnie drukowana na potwierdzeniu zakupu - wyjaśnia Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM w Gdańsku i zapewnia, że wszelkie ewentualne opłaty (dodatkowe czy manipulacyjne) nałożone na pasażera, zostałyby anulowane.


Zapytaliśmy, więc ZTM o przyczyny przedłużających się uciążliwości związanych z mitycznym "testowaniem aplikacji sprzedażowej" oraz o to, czy ZTM jako organizator transportu publicznego w mieście ma jakikolwiek wpływ i możliwości, by nałożyć na wykonawcę kar umownych za niewłaściwe wywiązanie się z zawartej umowy.

Okazuje się, że dokument nie zawiera takiej klauzuli.

- Umowa na sprzedaż biletów ZTM w 30 nowych automatach Mennicy Polskiej ma charakter handlowy, co oznacza to, że wyłącznym i jedynym właścicielem tych automatów jest Mennica Polska SA., nie ZTM w Gdańsku. Mennica Polska S.A. poniosła bardzo wysokie koszty zakupu urządzeń, ich montażu w Gdańsku oraz zakup i wdrożenie dedykowanego oprogramowania. System dystrybucji biletów w dużym uproszczeniu wygląda tak, że Mennica Polska dystrybuuje w urządzeniach zakupione od Zarządu Transportu Miejskiego bilety. To powoduje, że biletomaty to niezależne kanały dystrybucji, obsługiwane przez firmy komercyjne, podobnie jak kioski, sklepy, etc. Podlegają naszej kontroli i sankcjom w określonych w umowie przypadkach - wyjaśnia Gołąb.

Mennica: to wina karty



Dodatkowo wysłaliśmy kilka pytań do Mennicy Polskiej. Dopytywaliśmy, jak to możliwe, że firma która w całej Polsce obsługuje kilkaset urządzeń działających w podobny sposób, stawia w Gdańsku 30 automatów, które od pół roku nie powinny zostać dopuszczone do użytku?

Zapytaliśmy też o liczbę automatów, w których wciąż są prowadzone prace informatyczne, liczbę reklamacji, jakie wpłynęły z Gdańska od momentu uruchomienia automatów (a także o informację ile spośród nich zakończyło się anulowaniem mandatów i opłat manipulacyjnych), a także kiedy możemy spodziewać się, że automaty zaczną działać zgodnie z umową podpisaną z ZTM.

Z biura prasowego otrzymaliśmy jednak odpowiedź, która tylko w umowny sposób odnosi się do naszych pytań. Mennica stwierdza, że to wina nie automatu, lecz karty, która została wygenerowana wcześniej.

- Proces uruchamiania automatów w Gdańsku, który zakończył się listopadzie br., przebiegał zgodnie z harmonogramem uzgodnionym pomiędzy stronami umowy. W kontekście opisanej przez Pana sytuacji należy zwrócić uwagę, że każdy nowy system wymaga kompleksowego wdrożenia. To właśnie na tym etapie weryfikowana jest prawidłowość przebiegu procesu zakupu biletu na wszystkich jego etapach. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek okoliczności, w których konieczna jest modyfikacja, Mennica Polska robi to na bieżąco. Zdarza się jednak, że automaty, z których korzystają pasażerowie, współpracują niekiedy z kartami wygenerowanymi dużo wcześniej, w systemach, za które nie była odpowiedzialna spółka. To może powodować sytuacje, w których konieczne jest usprawnienie procesu i jest to przez Mennicę realizowane - napisała Kamila Bidzińska z Mennicy Polskiej.

Opinie (155) 3 zablokowane

  • Dziś biletomat Mennicy przy Skrajnej na Siedlcach (1)

    pożarł mi kasę z karty bankomatowej przy doładowaniu karty miejskiej. Czuję się zaproszony do klubu....

    • 5 1

    • łubu dubu

      • 1 0

  • W internecie chyba najłatwiej. (1)

    • 15 2

    • W Gdyni przy Szperku działa bez zarzutu, paczka zamówiona w poniedziałek, wczoraj dostawa.

      • 2 0

  • a wiecie , że gdy będziecie chcieli zakupić bilety i zapłacicie banknotem 100pln - takie nie są wyszczególnione jako

    akceptowalne ale biletomat go przyjmuje po czym wydrukuje Wam bilety ale reszty już nie wyda. składanie reklamacji wygląda następująco: MUSICIE odebrać kwit potwierdzający taką transakcję, dzwonicie pod numer na nim,skanujecie albo robicie zdjęcie i wysyłacie na maila podanego przez człowieka do którego się dodzwoniliście. cała procedura (reklamacja) ma trwać 14dni, w rzeczywistości czekacie na kasę ponad miesiąc w międzyczasie wymieniając korespondencję mailową co do formy zwrotu pieniędzy, podaniem swoich danych, podpisem (dla osób starszych procedura karkołomna).
    a wystarczyło zeskanować banknot i go 'wypluć' jako nieakaceptowalny

    • 14 1

  • ztm/zkm Lisieckiego to jak TVP Kurskiego...

    • 14 1

  • Dyrekcja zarabia 15 000 zł miesięcznie a biletu wcąż wspólnego brak ! (2)

    To już jest naprawdę jakaś kpina.
    Problem jest nie tylko z biletomatami, od dawna widać że ZTM się tym nie przejmuje ale za tą "ciężką" pracę pensję się co miesiąc bez wstydu pobiera.
    Dodatkowo wciąż brak wspólnego biletu .
    Wg oficjalnych danych dostępnych na gdansk.pl co miesiąc dyrektor zarabia łącznie z dodatkiem za prace nad wspólnym biletem 15000 zł netto.
    Coś chyba nie hallo?

    • 20 1

    • taknapisał 15.000zł

      • 2 0

    • Ile???? 15 tysięcy???

      • 4 0

  • ZARTY!

    Mojej kobiecie wciagnelo 5zl jak wrzucila do biletomatu na Akademii Muzycznej. NIC SIE NIE POJAWILO NA EKRANIE!

    • 6 0

  • Szybki i bezkolizyjny transport zbiorowy (1)

    A gdzie opcja w ankiecie "nie jeżdżę komunikacja miejska

    • 50 12

    • A po co taka opcja odpowiedzi?

      Ankieta dotyczy doładowania karty miejskiej, a nie czy jeździsz (bądź nie) komunikacją. Zrozum, że nie każda ankieta dotyczy Ciebie, jak w tym przypadku, więc zamiast oczekiwania bezsensownej odpowiedzi do ankiety nie bierz w niej wcale udziału.

      • 11 4

  • Gdańsk (3)

    Budżet obywatelski też miał problem z oprogramowaniem a teraz biletomaty.

    Zaplaccie Intelowi czy Amazonowi to system będzie działać.

    • 8 6

    • Bo Intel ani Amazon błędów nie robią, co?

      Intel jest tak mizerną firmą, że w produkcie sprzętowym walnął błąd umożliwiający włamanie. I to nie po raz pierwszy.

      • 1 1

    • Ani Intel ani Amazon na taki ochłap się nie połasi.

      • 1 1

    • Dobrze, że wspomniałeś o tej wtopie z głosami BO. Rzucił mi się w oczy ciekawy temat. Szef owej firmy po całej akcji przyznał się do błędu, przeprosił i poniósł konsekwencje (zerwanie umowy przez miasto i nie pamiętam, czy nie było też jakiejś kary finansowej).
      A co mamy tutaj? ZTM niewinne, bo to tak naprawdę nie ich automaty- rączki umyte!
      Menelnica Polska niewinna i jeszcze bezczelnie wciskają kit, że to wina karty, czyli wina obywatela-interesanta.
      Nosz k..a, nóż się w kieszeni otwiera.

      • 7 0

  • Ja doładowuje przez Internet i mam spokój w

    • 2 4

  • A opcja platnosci BLIKIEM, ktora jest fikcja???? Jaja z ludzi! Bardzo czesto korzystam z tej formy platnosci, wyplat z bankomatu i niedawno, choc bardzo rzadko korzystam z komunikacji, wiedzac ze mozna placic blikiem, bylam kompletnie nieprzygotowana,a by zaplacic inaczej! Musialam jechac bez biletu! Na szczescie nie bylo kontroli.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane