- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (154 opinie)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (248 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (61 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Bóbr, wróg człowieka? Urzędnicy wypowiedzieli mu wojnę
Ważą się losy bobrów na Żuławach Wiślanych, bo choć to pożyteczne zwierzaki, szkody, jakie robią w wałach przeciwpowodziowych, są na tyle poważne i kosztowne w naprawie, że Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego w Gdańsku wypowiedział im "wojnę".
Bobry sfilmowane wiosną tego roku na Wyspie Sobieszewskiej.
Tylko w 2012 r. na usuwanie nor bobrów, i to tylko na niektórych odcinkach, Zarząd Melioracji wydał ponad 1 mln zł. Gdyby chciał załatać wszystkie nory i zabezpieczyć rusztami, koszty sięgnęłyby dziesiątek milionów. Urzędnicy próbowali już odstrzału, żeby ograniczyć populację tych chronionych ssaków, jednak z marnym skutkiem. W zeszłym roku służby melioracyjne otrzymały zgodę na odstrzał 150 sztuk, jednak myśliwi ustrzelili tylko sześć z nich. - Problem z odstrzałem wiąże się m.in. z tym, że nie ma takich tradycji myśliwskich. Myśliwi wiedzą, jak podejść dzika, sarnę itp., ale na bobra nigdy się nie polowało. Do tego, ustrzelenie to jedno, trzeba jeszcze wyciągnąć z nory ciało, co też nie jest proste - dodaje Sobczak. - Poza tym to inteligentne, miłe zwierzęta, więc część myśliwych może nie chcieć do nich strzelać, zwłaszcza, że ani mięso, ani skóra nie jest u nas do niczego wykorzystywana.
Jak więc pozbyć się niechcianych sąsiadów? Żeby tego się dowiedzieć, ZMIUW zamówił specjalistyczne badania pt. "Inwentaryzacja populacji bobra europejskiego - Żuławy Wiślane w obszarze województwa pomorskiego (wraz z rzeką Liwą) z określeniem sposobu minimalizacji szkód", które mają pomóc urzędnikom w rozwiązaniu problemu z tymi ssakami, które na Żuławy przywędrowały (albo zostały przywiezione) dopiero po wojnie.
- Żuławy Wiślane są doskonałym siedliskiem dla tego największego w Polsce gryzonia - bobra europejskiego (castor fiber) - mówi Adrian Zwolicki, biolog z Uniwersytetu Gdańskiego, który jest jedną z osób prowadzących projekt inwentaryzacji bobrów. - Badania, które prowadzimy skupiają się, w dużym skrócie, na policzeniu populacji i zoptymalizowaniu systemu napraw i utrzymania wałów, tak, by to tyle nie kosztowało. Oprócz tego musimy określić najbardziej optymalny sposób na regulację populacji zwierząt.
Bobry, poza człowiekiem i innymi bobrami, z którymi rywalizują na śmierć i życie o siedlisko, nie mają na Żuławach naturalnych wrogów. Jak więc pozbyć się ich w mniej brutalny sposób niż zabijanie? - Przede wszystkim poprzez redukcję bazy pokarmowej. Bobry żywią się głównie wierzbami, więc jeśli ograniczymy ich występowanie w rejonie wałów przeciwpowodziowych, sprawimy, że mniej chętnie będą wybierały je na miejsce swojego siedliska - dodaje naukowiec.
Pierwszy etap projektu mają już za sobą. Na razie udało im się m.in. policzyć populację bobrów wzdłuż Wisły od strony Gdańska. Okazało się, że żyją tam 144 sztuki tych zwierząt. Projekt, który kosztować będzie ok. 310 tys. zł, ma zakończyć się w lipcu 2013 r. i dopiero wówczas będzie wiadomo, co zrobić ze zwierzętami. Na razie urząd realizuje krwawe rozwiązanie. Na ten rok dostał pozwolenie na odstrzał 120 sztuk bobrów.
Miejsca
Opinie (140) ponad 10 zablokowanych
-
2012-11-25 22:16
To niehumanitarne - ale założyć takie kółka z drutu i nie będą wchodziły na obwałowania.
Ostatecznie ludzie zbudowali wały i muszą o nie dbać.
- 4 2
-
2012-11-25 22:46
Bóbr tylko ogolony!
- 2 1
-
2012-11-26 00:39
temat sztuczny
od lat wały nie remontowane , teraz wszystko zwalają na bobry
- 7 0
-
2012-11-26 01:40
Chyba ich wszystkich powaliło!!! Ze 144 bobrów mogą sobie bezkarnie odstrzelić 120 sztuk?!?
- 5 0
-
2012-11-26 02:51
zulawy parkiem narodowym
może by tak ludzi z zulaw wysiedlic teren zrobić chronionym parkiem narodowym i po problemie.... jadąc przez małe wioski.na zulawach widzi się albo staruszków albo dresow w bmw z nimi do afganistanu a staruszków do sopotu na ostatni kurort!!
- 1 2
-
2012-11-26 06:36
Adopcja może uratować bobry od zagłady
Może ktoś ma pomysł na to jak uratować bobry od zagłady i jak poskromić bezdusznych urzędników?
Moja propozycja to adopcja bobrów przez tych, którzy mają gospodarstwa agroturystyczne i większe działki nad wodą. W ten sposób właściciele gospodarstw agroturystycznych zwiększyli by ich atrakcyjność. A zatem apeluję do gospodarzy tych gospodarstw o stworzenie na nich warunków dla bobrów poprzez nasadzenie wierzby, którą żywią się bobry.- 5 0
-
2012-11-26 07:06
Proponuję zorganizować pikietę w obronie bobrów.
Proponuję zorganizować pikietę w obronie bobrów.
- 2 0
-
2012-11-26 08:07
"Na razie urząd realizuje krwawe rozwiązanie. Na ten rok dostał pozwolenie na odstrzał 120 sztuk bobrów. "
Dane o śmieciach zmanipulowane, bobry odstrzelić, ciekawe co będzie dalej?
- 2 0
-
2012-11-26 09:30
Myślę, że to sympatyczne zwierzątko charakteryzuje się wieloma przymiotami, których brakuje wielu urzędnikom państwowym, a mianowicie: wytrwałością, pracowitością, przesiębiorczością, inteligencją, uporem, umiejętnością przewidywania itd itd. Można by się od nich bardzo wiele nauczyć. A wystarczy ten duży potencjał inteligentnie nakierować na odpowiednie zadania i byłyby z tego wielkie korzyści. Dekalog w piątym punkcie powiada NIE ZABIJAJ, co w tłumaczeniu na język polski brzmi NIE ZABIJAJ.
- 7 0
-
2012-11-26 10:23
wielkie mózgi
Ze 144 sztuk odstrzelą 120, zostanie 24, a wtedy w lipcu 2013 skończy sie projekt za ok. 310 tys. zł i będzie wiadomo, co zrobić z 24 sztukami.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.