• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Boczne wodowanie w Stoczni Północnej

on
20 lutego 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Pięć osób załogi wystarczy do obsługi promu "Dagalien", który przewozić może jednorazowo 31 samochodów osobowych i 95 pasażerów. Jednostkę zwodowano wczoraj w południe w Stoczni Północnej w Gdańsku. Zamówiła go firma Shetland Islands Council z Wielkiej Brytanii.

Ponad 65-metrowa jednostka zsunęła się płynnie do wody z pochylni Stoczni Północnej. Prom o szerokości 13,80 metrów, wysokości 5,60 m i zanurzeniu 3,55 m zaprojektowali Andrzej Ohler i Waldemar Wojciechowski. Statek napędzany jest dwoma śrubami znajdującymi się w specjalnych komorach na dziobie i rufie. Każda z nich ma własny silnik. Jednostką można sterować z czterech punktów - stanowiska dziobowego, rufowego i dwóch burtowych. Zintegrowany system nawigacyjny pozwala na żeglugę w każdych warunkach pogodowych. W skład wyposażenia wchodzi Voyage Data Recorder - czarna skrzynka rejestrująca wszystkie manewry i komendy.

"Dagalien" nie jest pierwszym tego rodzaju promem budowanym przez Stocznię Północną.

- Do największych naszych osiągnięć ubiegłego roku należy zaliczyć dostarczony w maju kompletnie wyposażony prom pasażersko-samochodowy "Filla" dla klienta z Wielkiej Brytanii - informuje Andrzej Wielądek, członek zarządu i dyrektor marketingu Stoczni Północnej. - Był to już drugi prom przekazany temu klientowi. Współpraca ta jest nadal kontynuowana. Obecnie realizowane są kontrakty na dwa kolejne promy, które przekażemy armatorowi w pierwszym półroczu tego roku.

Nietypowym zadaniem realizowanym w 2003 roku był kontrakt ze stocznią francuską na dostawę elementów dennych i burtowych okrętów wojennych. Dla polskiej armii obecnie prowadzony jest remont pogwarancyjny statku logistycznego ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki".

- Ten rok zapowiada się dla naszej stoczni bardzo dobrze - dodaje Andrzej Wielądek. - Latem oddamy armatorowi z Estonii dwa holowniki portowe, na zamówienie Gdańskiej Stoczni "Remontowa" zbudowany zostanie kadłub promu pasażersko-samochodowego o długości 116 metrów i dwa kadłuby jednostek typu AHTS do obsługi platform wiertniczych przeznaczonych dla armatora amerykańskiego. Daleko zaawansowane są rozmowy dotyczące dostaw kompletnych jednostek rybackich dla klientów norweskich.
Głos Wybrzeżaon

Opinie (19)

  • To ile tym razem dopłacili do interesu?

    • 0 0

  • Tyle

    Zapewne o wiele mniej, anizeli jeszcze kilkanascie lat temu ruskim.

    • 0 0

  • niech ktoś policzy ile statków zamierzaja jeszcze w tym roku zbudować
    będziemy przynajmniej wiedzieli ile nas jeszcze czeka na ten temat artykułów...

    • 0 0

  • mama

    nie chcesz - nie czytaj

    • 0 0

  • nie żebym się czepiał ale Shetland Islands Council brzmi jak rada (samorząd/sejmik) wysp szetlandzkich...

    • 0 0

  • A jednak się czepiasz:-))))

    • 0 0

  • czy statek wodowany bokiem nazywa sie boczniak??

    • 0 0

  • może zboczeniec

    • 0 0

  • wyboczony??

    • 0 0

  • dgfhgfh

    gfhfd

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane