- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (84 opinie)
- 2 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (259 opinii)
- 3 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (81 opinii)
- 4 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (401 opinii)
- 5 Kolejny pożar aut w Gdańsku. Podpalenie? (107 opinii)
- 6 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (224 opinie)
Bon żłobkowy wśród obietnic Pawła Adamowicza
Comiesięczny 500-złotowy bon dla każdego dziecka, które jest pod opieką żłobka lub oficjalnego punktu opieki, to najbardziej konkretna propozycja złożona przez Pawła Adamowicza podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami na Ołowiance.
Prezydent-kandydat ogłosił ośmiopunktową listę celów, dotyczącą bardzo wielu aspektów funkcjonowania miasta i życia jego mieszkańców. Najbardziej konkretnym jest projekt bonu żłobkowego, z którego mogliby korzystać rodzice dzieci do trzeciego roku życia.
- Choć w Gdańsku jest sporo miejsc opieki nad najmniejszymi dziećmi, to nie ukrywamy, że wciąż jest ich za mało. Bardzo chcielibyśmy, by było ich więcej, dzięki czemu rodzice mogliby wcześniej wrócić na rynek pracy - deklarował Paweł Adamowicz.
Miałoby się to stać dzięki bonowi żłobkowemu w wysokości 500 zł miesięcznie. Wsparciem objęte byłyby dzieci chodzące do miejskich żłobków oraz wszystkich oficjalnie zarejestrowanych punktów opieki nad dziećmi do lat 3. Bon nie trafiałby do rodziców, lecz do placówek, z którymi podpisali oni umowę. Z tego powodu wsparcie nie objęłoby dzieci, którymi zajmują się babcie czy niezarejestrowane opiekunki.
Zobacz także: żłobki i punkty opieki nad najmłodszymi w Trójmieście
Bon żłobkowy w Gdańsku - ile kosztowałaby taka forma pomocy?
W gdańskich żłobkach są dziś 1483 miejsca dla dzieci, drugie tyle w prywatnych placówkach opiekuńczych. To oznacza, że program, który objąłby ok. 3 tysięcy dzieci, kosztowałby miasto ok. 18 mln zł rocznie ( 3 tys. x 500 zł x 12 miesięcy).
- Liczymy, że dzięki takiemu wsparciu powstałoby więcej zarejestrowanych placówek opiekuńczych nad najmłodszymi dziećmi, dzięki czemu więcej rodziców mogłoby na tym skorzystać - zadeklarował Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta ds. społecznych.
W spotkaniu wzięło udział troje spośród czterech zastępców prezydenta Gdańska: Aleksandra Dulkiewicz, Piotr Grzelak i Piotr Kowalczuk. Pierwsza dwójka należy do Platformy Obywatelskiej. Nie odpowiedzieli oni na pytania dziennikarzy, czy poparcie dla obecnego prezydenta oznacza, że wystąpią z szeregów partii, która w najbliższą sobotę zaprezentuje własnego, konkurencyjnego wobec Pawła Adamowicza, kandydata na prezydenta Gdańska.
Przedstawione przez Pawła Adamowicza programy powyborcze to:
- wsparcie rodziny (poza bonem żłobkowym to także program walki z chorobami nerwowymi u młodzieży oraz zwiększenie atrakcji dostępnych dzięki karcie mieszkańca),
- opieka nad seniorami (profilaktyczne badania dla 60-latków, program teleopieki i karta senior profit),
- priorytety dla komunikacji miejskiej (nowe buspasy, 500 nowych wiat, częstsze połączenia tramwajowe),
- zero ofiar śmiertelnych wśród pieszych uczestników ruchu drogowego (zadeklarowano m.in. powołanie miejskiego pełnomocnika ds. bezpieczeństwa pieszych),
- krótsza droga z Gdańska Południe (nowa linia tramwajowa już w budowie, centrum przesiadkowe w dzielnicy, dwa wydzielone z jezdni buspasy dla autobusów elektrycznych)
- Gdańsk najlepszym miejscem do życia (m.in. niewielkie parki w każdej dzielnicy)
- małe-wielkie inwestycje (budowa dwóch pływalni, dwóch żłobków w Nowym Porcie i na Południu, dwóch nowych szkół na Morenie i w Maćkach oraz czterech przedszkoli dla 800 dzieci)
- miasto obywatelskie (utworzenie Gdańskiego Centrum Dialogu, wsparcie sieci gdańskich domów kultury, 100 mln zł dla organizacji pozarządowych).
Prezydent ani jego współpracownicy nie określili, ile miałaby pochłonąć realizacja wszystkich tych zapowiedzi.
Opinie (471) ponad 20 zablokowanych
-
2018-06-23 07:34
Więcej darmowych miejsc postojowych dal samochodów. (4)
Widać jak bardzo prezydent jest odklejony oz zwykłych codziennych problemów mieszkańców.
Adamowicz kończ swoją kadencję, oszczędź wstydu i idź pracować u deweloperów, dla których nieodwracalnie zniszczyłeś to miasto.- 6 3
-
2018-06-23 07:38
To strasznie arogancki człowiek, a takich w mieście nie chcemy.
- 4 1
-
2018-06-23 07:40
Facet zalał Gdańsk odchodami i ma czelność ponownie kandydować.
Widać że ten człowiek całkowicie odkleił się od rzeczywistości i bezczelność jego sięga zenitu.
To szemrany typ, który kręcąc lody na boku "uzbierał" sobie na 7 mieszkań.- 3 1
-
2018-06-23 07:41
Adamowicz dostawał za darmo mieszkania od "gdańskich bezdomnych", tak jak Rydzyk swoje Majbachy.
- 1 2
-
2018-06-23 07:42
Panu już dziękujemy. Pan już schodzi ze sceny.
- 2 1
-
2018-06-23 07:44
A gdańscy kierowcy komunikacji miejskiej nie dostają pensji na czas.
Adamowicz już nie ogarnia co dzieje się w mieście.
- 5 1
-
2018-06-23 07:49
Grzelak, prezydent-dzieciak który chodzi w rurkach ;-)
Człowiek na stanowisku wicka bez edukacji, widać to niestety na każdym kroku.
W urzędzie wszyscy urzędnicy z niego drwią.
Też Adamowicz sobie wybrał ekipę.
Dulkiewicz to kolejny as. Uciekła ze spotkania z mieszkańcami w szkole na Stogach, gdy było spotkanie odnośnie plaży. Kobieta nie potrafiąca dobrze się wysłowić.- 8 1
-
2018-06-25 00:37
Bon na żłobki których brakuje
Bon na żłobki.... może trzeba wybudować żłobki A potem dawać bon....
- 2 0
-
2018-06-27 19:54
Bon żłobkowy? NIE
Dzieckiem do 3 roku życia powinni opiekować się rodzice. A jak rodzic chce w tym czasie robić karierę zawodową to jego sprawa.
- 0 0
-
2018-06-27 23:14
jestem za Adamowiczem
Widać po postach że sami niemalże pisowscy, szkoda; nie widzicie ile jest zrobione w mieście dla gdańszczan, turystów. Jak rozwineła sie infrastruktura itd. Ja jestem za Adamowiczem i oby wygrał wybory
- 1 0
-
2018-06-28 15:14
bon żłobkowy.
To kiepski pomysł. Rodzice oddają malucha do żłobka bo oboje chcą pracować. To ich wybór.
Nie podatnik, ale sami rodzice powinni opłacić żłobek !!!
Pan Adamowicz w kampanii wyborczej powinien opowiadać o tym co zrobił dla Gdańska podczas swoich rządów . A zrobił dużo. O tym co ma zamiar zrobić będzie zależało nie od niego, ale od Rady Miasta Gdańska.
Trzeba pamiętać o tym, że do wyborów startuje samotnie !- 0 0
-
2018-07-02 13:15
czyje pieniądze chce rozdawać? bo ze swojej kieszeni na pewno nie!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.