• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bon żłobkowy wśród obietnic Pawła Adamowicza

Michał Stąporek
21 czerwca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prezydent Gdyni wybrał zastępców
Konferencja wyborcza Pawła Adamowicz i jego współpracowników na Ołowiance. Jak zapewniała rzeczniczka prezydenta, wszyscy urzędnicy byli dziś na urlopie. Konferencja wyborcza Pawła Adamowicz i jego współpracowników na Ołowiance. Jak zapewniała rzeczniczka prezydenta, wszyscy urzędnicy byli dziś na urlopie.

Comiesięczny 500-złotowy bon dla każdego dziecka, które jest pod opieką żłobka lub oficjalnego punktu opieki, to najbardziej konkretna propozycja złożona przez Pawła Adamowicza podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami na Ołowiance.



Czy wsparcie rodziców bonem żłobkowym to dobry pomysł?

"Koniec giełdy nazwisk, czas na konkrety" - tymi słowami prezydent Gdańska Paweł Adamowicz rozpoczął spotkanie z dziennikarzami, podczas którego zaprezentował projekty, które chciałby zrealizować podczas swojej kolejnej, szóstej już kadencji na tym stanowisku. Kadencji - dodajmy - wyjątkowej, bo po grudniowych zmianach legislacyjnych będzie ona pięcioletnia, a nie jak dotąd - czteroletnia.

Prezydent-kandydat ogłosił ośmiopunktową listę celów, dotyczącą bardzo wielu aspektów funkcjonowania miasta i życia jego mieszkańców. Najbardziej konkretnym jest projekt bonu żłobkowego, z którego mogliby korzystać rodzice dzieci do trzeciego roku życia.

- Choć w Gdańsku jest sporo miejsc opieki nad najmniejszymi dziećmi, to nie ukrywamy, że wciąż jest ich za mało. Bardzo chcielibyśmy, by było ich więcej, dzięki czemu rodzice mogliby wcześniej wrócić na rynek pracy - deklarował Paweł Adamowicz.
Miałoby się to stać dzięki bonowi żłobkowemu w wysokości 500 zł miesięcznie. Wsparciem objęte byłyby dzieci chodzące do miejskich żłobków oraz wszystkich oficjalnie zarejestrowanych punktów opieki nad dziećmi do lat 3. Bon nie trafiałby do rodziców, lecz do placówek, z którymi podpisali oni umowę. Z tego powodu wsparcie nie objęłoby dzieci, którymi zajmują się babcie czy niezarejestrowane opiekunki.

Zobacz także: żłobki i punkty opieki nad najmłodszymi w Trójmieście

Bon żłobkowy w Gdańsku - ile kosztowałaby taka forma pomocy?



W gdańskich żłobkach są dziś 1483 miejsca dla dzieci, drugie tyle w prywatnych placówkach opiekuńczych. To oznacza, że program, który objąłby ok. 3 tysięcy dzieci, kosztowałby miasto ok. 18 mln zł rocznie ( 3 tys. x 500 zł x 12 miesięcy).

- Liczymy, że dzięki takiemu wsparciu powstałoby więcej zarejestrowanych placówek opiekuńczych nad najmłodszymi dziećmi, dzięki czemu więcej rodziców mogłoby na tym skorzystać - zadeklarował Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta ds. społecznych.
W spotkaniu wzięło udział troje spośród czterech zastępców prezydenta Gdańska: Aleksandra Dulkiewicz, Piotr Grzelak i Piotr Kowalczuk. Pierwsza dwójka należy do Platformy Obywatelskiej. Nie odpowiedzieli oni na pytania dziennikarzy, czy poparcie dla obecnego prezydenta oznacza, że wystąpią z szeregów partii, która w najbliższą sobotę zaprezentuje własnego, konkurencyjnego wobec Pawła Adamowicza, kandydata na prezydenta Gdańska.

Przedstawione przez Pawła Adamowicza programy powyborcze to:

  1. wsparcie rodziny (poza bonem żłobkowym to także program walki z chorobami nerwowymi u młodzieży oraz zwiększenie atrakcji dostępnych dzięki karcie mieszkańca),
  2. opieka nad seniorami (profilaktyczne badania dla 60-latków, program teleopieki i karta senior profit),
  3. priorytety dla komunikacji miejskiej (nowe buspasy, 500 nowych wiat, częstsze połączenia tramwajowe),
  4. zero ofiar śmiertelnych wśród pieszych uczestników ruchu drogowego (zadeklarowano m.in. powołanie miejskiego pełnomocnika ds. bezpieczeństwa pieszych),
  5. krótsza droga z Gdańska Południe (nowa linia tramwajowa już w budowie, centrum przesiadkowe w dzielnicy, dwa wydzielone z jezdni buspasy dla autobusów elektrycznych)
  6. Gdańsk najlepszym miejscem do życia (m.in. niewielkie parki w każdej dzielnicy)
  7. małe-wielkie inwestycje (budowa dwóch pływalni, dwóch żłobków w Nowym Porcie i na Południu, dwóch nowych szkół na Morenie i w Maćkach oraz czterech przedszkoli dla 800 dzieci)
  8. miasto obywatelskie (utworzenie Gdańskiego Centrum Dialogu, wsparcie sieci gdańskich domów kultury, 100 mln zł dla organizacji pozarządowych).


Prezydent ani jego współpracownicy nie określili, ile miałaby pochłonąć realizacja wszystkich tych zapowiedzi.

Opinie (471) ponad 20 zablokowanych

  • Śmieszne to jest a najbardziej śmieszy mnie to że wszystkie mamuśki w te bajki wierzę. Ale pieniądze to z własnej pan kieszeni wyłoży???
    Zamiast tych 500+ powinni więcej darmowych żłobkow jak i przedszkoli wybudować a nie rozdawać kasę na prawo i lewo bo publiczne pieniądze nasze podatników łatwo jest rozdać!!! Wstyd i żenada ja w pana obietnice żadne nie wierzę prędzej w totka wygram...
    Dziwię się że pan w wyborach startuje wstyd..

    • 11 0

  • Ooo i to.jest konkret, taki bon,

    Nie 500 zl w lapke.rodzice do pubu albo imprezka a konkretnie i rzeczowo, widac ze nie robi pod publicczke ale to jest efektywna pomoc

    • 1 9

  • Wszystko brzmi fajnie tylko znowu są to obietnice bez żadnych działań. Można marzyć ale czym chce za to zapłacić. Kolejny ściemniacz który obieca wszystko żeby tylko zostać u władzy.

    • 8 0

  • Kiełbasa wyborcza

    Ta kiełbasa wyborcza już śmierdzi od nowości.

    • 5 0

  • Sport

    Koleś zaorałeś sport i kluby sportowe w Gdańsku teraz chcesz psychicznie leczyć młodzież , którą sam rozpijałeś na koncertach przy bramie Oliwskiej?

    Bełkot wyborczy.

    • 7 1

  • No właśnie cała sztuczka polega na tym, że nie to samo

    • 0 0

  • :)

    Szczekajcie a on i tak wygra, zagłosujecie tak jak poszliście do forum tchórzliwi zakłamywacze sondaży

    • 2 2

  • Oszust podatkowy zanieczyszcza W dalszym ciagu atmosfære W gdansku. Mania wielkosci malenkiego oszusta

    • 4 1

  • Podwójne wykluczenie

    Ale co da bon żłobkowy? Wesprze tylko dzieci, które się dostaną do żłobków i punktów opieki. Kłam prezydent chyba kompletnie nie rozumie problemu- w prywatnych palcowkach reż nie ma miejsc. Rodzice dzieci, które się nie dostały, będą poszkodowani podwójnie. Nie będą mogli wrócić do pracy i przepadnie im wsparcie finansowe. Zamiast wybudować nowe żłobki publiczne, do których mogłyby się dostać kolejne dzieci, to wola wspierać te ktorych rodzice migą pracować. Głupie i nieprzemyślane. No ale tonący się brzytwy chwyta. Zagłosuje na każdego tylko nie na Adamowicza

    • 7 1

  • Żadnych konkretów

    Drogi jak były dziurawe tak będą
    Facet nie miał odwagi zrezygnować z dwóch rad nadzorczych czego oczekują mieszkańcy. Tu mówi o parkach a chciał zabetonować plażę na Stogach.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane