• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brzeźno oblężone przez turystów. Radni: lekiem nowe parkingi zamiast strefy opłat

Maciej Korolczuk
14 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Brzeźno to ostatnia dzielnica w pasie nadmorskim w Gdańsku, gdzie nie trzeba płacić za parkowanie przy plażach. Brzeźno to ostatnia dzielnica w pasie nadmorskim w Gdańsku, gdzie nie trzeba płacić za parkowanie przy plażach.

Radni Brzeźna poprosili władze miasta o przeznaczenie dwóch dużych działek w dzielnicy na dodatkowe parkingi. Ma to ograniczyć zalew aut, pozostawianych na ulicach przez turystów. Nowe miejsca postojowe miałyby powstać przy al. HalleraMapka w okolicy dawnego ośrodka MON oraz na działce przy klubie Corpus GymMapka. Miasto do pomysłu odnosi się sceptycznie.



Jak poradzić sobie z wakacyjnym nadmiarem aut w pasie nadmorskim?

Brzeźno to ostatnia dzielnica w pasie nadmorskim w Gdańsku, gdzie można (z wyjątkiem prywatnych parkingów) zaparkować samochód bez opłat.

Płacić trzeba w Jelitkowie (tylko w wakacje), na Przymorzu, na Zaspie i na Stogach. Brzeźno na opłaty zgodzić się nie chce, mimo że problem z parkowaniem z każdym rokiem narasta.

Warto dodać, że miesięczna opłata dla mieszkańców w SPP to tylko 10 zł.

Dla porównania pierwsza godzina postoju kosztuje obecnie 3,90 zł, druga - 4,60 zł, trzecia - 5,50 zł, czwarta i każda kolejna - 3,90 zł.

  • Jeden z parkingów miałby powstać w parku Reagana przy al. Hallera.
  • Drugi z parkingów zdaniem radnych dzielnicy mógłby powstać przy klubie Corpus Gym.
  • Obecnie auta parkują tam na dziko.
  • Zaparkowanie w Brzeźnie w trakcie wakacji jest coraz trudniejsze.

Radni dzielnicy: chcemy ucywilizować parkowanie w Brzeźnie



Zdaniem radnych Brzeźna jedyny sposób, by ucywilizować parkowanie samochodów w ich dzielnicy, to budowa nowych parkingów. Pierwszy miałby powstać przy al. HalleraMapka na terenie przylegającym do dawnego ośrodka MON. Drugi parking miałby powstać np. w formule partnerstwa publiczno-prywatnego na działce przy klubie Corpus Gym.Mapka

Dwa pomysły na sporny teren w pasie nadmorskim



- Chcemy zwrócić się do miasta, by na miejskich terenach przy Hallera i Krasickiego powstały dwa parkingi, które dadzą możliwość zaparkowania samochodu w normalnych warunkach - mówi Jarosław Gudzowski z Zarządu Dzielnicy Brzeźno. - Faktem jest, że problem z parkowaniem w naszej dzielnicy narasta. Każdy skrawek jest zastawiony przez samochody turystów, bo wiadomo - każdy chce podjechać jak najbliżej plaży. Dopóki więc nie znajdziemy jakiegoś systemowego rozwiązania, chcielibyśmy, by miasto przy współpracy z radą dzielnicy umożliwiło kierowcom parkowanie w tych miejscach.
Takim systemowym rozwiązaniem jest Strefa Płatnego Parkowania. W Brzeźnie obowiązuje ona od kilku lat, ale tylko teoretycznie (bez poboru opłat). Miasto ustawi tam parkomaty i uruchomi płatności tylko na wyraźny wniosek mieszkańców. A ci na SPP nie chcą się zgodzić. Dlaczego?

- Kilka lat temu mieliśmy w Brzeźnie tzw. aferę parkingową z prywatną firmą, która pobierała opłaty za postój wzdłuż al. Hallera. Sprawa nie była chyba zbyt dobrze przemyślana przez urzędników i zakończyła się w sądzie. Mieszkańcy są teraz przeciwni wprowadzaniu opłat. Zdania w tej kwestii są mocno podzielone - dodaje Gudzowski.
Drewniane kołki i taśma to obecnie sposób na kierowców próbujących pozostawić swoje auto bez opłat na pętli tramwajowej. Drewniane kołki i taśma to obecnie sposób na kierowców próbujących pozostawić swoje auto bez opłat na pętli tramwajowej.

Efekt odwrotny od zamierzonego?



Gdy pytamy, czy nowe duże parkingi nie przyniosą odwrotnego skutku i nie zachęcą do przyjazdu do Brzeźna jeszcze większej liczby kierowców, przewodniczący zarządu rady dzielnicy kręci głową.

Tłumaczy, że turyści w Brzeźnie i tak będą, a nowe parkingi to nie zachęta, a stworzenie możliwości do parkowania w bardziej cywilizowanych warunkach.

- Strefa Płatnego Parkowania nie rozwiąże problemu, bo nie obowiązuje w weekendy, a to właśnie soboty i niedziele są najgorsze. Parkingi dałyby nam oddech do czasu stworzenia systemowego rozwiązania, np. udostępnienia parkingów przy stadionie w Letnicy i dowożenia turystów na plażę sezonową linią meleksową czy autobusową - tłumaczy Gudzowski.
Inny z radnych Brzeźna, Mateusz Błażewicz, uważa, że parkingi są potrzebne, ale z miejskim operatorem - tak jak ma to miejsce np. w Jelitkowie czy przy ul. Czarny Dwór, gdzie opłaty za parkowanie pobiera Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

- W Brzeźnie brakuje parkingów, dlatego jestem za tym, by powstały. Ale pod warunkiem, że to miasto będzie ich operatorem - uważa Błażewicz. - Co do strefy płatnego parkowania, to tu jesteśmy zgodni - ona problemu nie rozwiąże, bo kierowcy będą szukać darmowych miejsc na podwórkach i wewnętrznych uliczkach. Niektóre wspólnoty zamykają wjazdy szlabanami, ale w Brzeźnie jest sporo małych wspólnot, których nie stać na poniesienie takich kosztów.

Wideo archiwalne



Miasto: Tak dla parkingów, ale nie wszędzie i pod pewnymi warunkami



Jak do pomysłu radnych dzielnicy odnoszą się władze Gdańska? Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska, tłumaczy, że tworzenie parkingów w sercu kurortu nie jest najlepszym pomysłem.

- Jesteśmy otwarci na dialog z mieszkańcami i radnymi Brzeźna. Parking przy Hallera jest przewidziany w ograniczonym zakresie w procedowanym obecnie planie. Jego utworzenie jednak powinno nastąpić komplementarnie do strefy płatnego parkowania. W innym wypadku kierowcy będą szukać bezpłatnych miejsc w terenie mieszkaniowym. Tworzenie natomiast miejsc postojowych na działce przy Krasickiego, która leży w samym centrum dzielnicy, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Myśląc o misji, jaka zapewne przyświeca zarówno mieszkańcom, jak i nam, czyli odtworzenie w Brzeźnie funkcji kurortowej, należy bardziej rozważyć w tym miejscu powstanie kawiarni i restauracji. Cel, na jakim zależy mieszkańcom, a więc ograniczenie nieuporządkowanego parkowania, trudno będzie osiągnąć bez reglamentowanego parkowania w postaci strefy. Jej wdrożenie jednak w pełni uzależniamy od woli mieszkańców - podkreśla wiceprezydent Gdańska.

Miejsca

Opinie (448) 10 zablokowanych

  • Ponieważ z miejscami postojowymi w pobliżu plaż jest kiepsko (4)

    To szczerze polecam inne miejsca. Dębki, Stilo, Piaski, Karwieńskie Błota czy jakieś sympatyczne jeziorko na Kaszubach. To działa w obie strony. Gdańsk nie lubi zmotoryzowanych - zmotoryzowani przestaną lubić Gdańsk.

    • 8 3

    • Bardzo bym się cieszył, gdyby zmotoryzowani przestali lubić Gdańsk. Czuję, że autor, to jeszcze z poprzedniej epoki.

      • 0 0

    • ale kto normalny jedzie samochodem na plaże do 0.5mln miasta??? (1)

      to musi byc jakis de*il.

      • 1 2

      • wakacje to nie tylko plaża

        U nas nieraz pada, nie można iść na plażę. Wówczas miejscowość typu 4 domki na krzyż nie daje żadnych dodatkowych możliwości. Siedzisz w hotelu, grasz w karty, jak maja stół do pingponga, czy piłkarzyki, to korzystasz z tego. A Gdańsk daje dużo dodatkowych możliwości - szeroka oferta kulturalna, gastronomiczna, nawet galerie handlowe, Więc jest dużo możliwości. A sama plaża - no cóż jest bardzo podobna, z tą różnicą że na wygwizdowie może być mało osób, a w Trójmieście znacznie więcej.
        Dodatkowo ludzie w Gdańsku kupują sobie mieszkania wakacyjne, bo zawsze mogą dojechać samochodem (autostrada, trasy szybkiego ruchu), czy pendolino. I zawsze mogą przyjechać na weekend, święta, nie tylko na wakacje.

        • 1 0

    • papa i nie wracaj

      • 0 2

  • Pytanie powinno brzmieć, czy mieszkańcy w ogóle chcą tych parkingów dla turystów, tym bardziej, że ma być tu kurort, to po co dodatkowe spaliny samochodowe. Problem jest z samymi samochodami mieszkańców, którzy nie mają gdzie już stawiać swoich samochodów. Powinno się przede wszystkim dla tych samochodów wybudować parkingi, bo zawalają one chodniki, pobocza ulic, podwórka przez cały rok. Wygląda to okropnie (a przypomnę, ma być tu kurort), nie wspominając o niedogodnościach dla przechodniów. Te parkingi powinny być płatne, podobnie. jak i obecnie zajmowane miejsca, wyżej wspomniane, powinny być opłacane, ponieważ nie należą one do właścicieli tych samochodów. Jeżeli właściciel samochodu ma garaż, to ponosi za to koszty. Dlaczego właściciel samochodu stojącego przed blokiem, na gruncie nie należącym do niego, nie płaci za to miejsce jakiejś corocznej dzierżawy. Jeżeli stać go na samochód, to powinno stać go na miejsce dla samochodu. Pieniądze dla dzielnicy i miasta leżą na ulicy, ale włodarze, nie chcą ryzykować, a więc bałagan taki był i będzie.

    • 0 0

  • Mówimy o 2 miesiącach w roku! Potem jest pusto.

    Na filmie to miejscowi nie turyści.

    A czemu w wewnątrz pętli nie zrobić parkingu gdzie psy tylko sr*ją, a właściciele kup nie zbierają :)

    • 1 0

  • (1)

    Zrobić strefę płatnego parkowania w całej dzielnicy i po problemie.

    • 5 4

    • Tylko, że strefa płatnego parkowania działa tylko w dni robocze,a główny problem jest w weekendy

      • 0 0

  • A co panem menelem, kierownikiem parkingu

    Na plazy w brzeznie? Mozeby go tak zatrudnic na etat, skoro wykazuje taka piekna inicjatywe spoleczna?

    • 0 0

  • Miejsc już teraz jest za dużo (ironicznie)

    A ja na pierwszej działce proponowanej pod parking zamiast miejsc dla samochodów proponuję wybudować drogie hotele. A na drugiej centrum konferencyjne.

    A jeszcze jedną oddałbym w darowiźnie pod prestiżowy pensjonat.

    Dotychczasowy parking na końcu Hallera też proponuję zaorać - lepiej byłoby postawić tam więcej ultra-drogich mieszkań na godziny. A szlaban strzegący wjazdu proponuję postawić zaraz za Dworską. Po co plebs ma zasmradzać powietrze? Gdańszczanie nie potrzebują morza ani dostępu do plaży! Potrzebują deweloperów, którzy ze swoich napchanych kieszeni zaopiekują się i szczodrze opłacą tych wszystkich urzędasów tak chętnie pozwalających na degenerację tego niegdyś pięknego miasta. Musimy zadbać o naszych urzędasów - w końcu nadmorskie mieszkania na godziny ultra-drogie są przecież...

    • 2 1

  • (25)

    Dziwię się że przez tyle lat nie zbudowali dodatkowych parkingów....kilkaset płyt dżambo,kilka tygodni roboty i problem rozwiązany...A tak debata i plany przez 30 lat.

    • 194 90

    • Niech kierowcy sobie kupią grunt i dadzą parkować za darmo. I cyk, załatwione (9)

      Dlaczego wszyscy mają się zrzucać?

      • 24 12

      • niech kierowcy przestaną płacić podatki na ułomnych włodarzy

        • 0 0

      • (7)

        Kierowcy mają wystarczająco wysokie podatki w paliwie, więc oni sobie za to tak w zasadzie płacą, w przeciwieństwie do rowerzystów, którzy chcą żeby budować im infrastrukturę, ale nic się nie dokładają i wszyscy muszą się zrzucić na ich pomysły.

        • 17 31

        • Nie. Na drogi miejskie nie płacą nic (3)

          Podatki "paliwowe" idą na drogi krajowe. Miejskie są budowane z udziału w PIT wszystkich mieszkańców. A że koszty infrastruktury dla kierowców są największe, to właśnie piesi i rowerzyści subsydiują kierowców.

          • 23 7

          • (2)

            Spora czesc drog w Gdansku to drogi krajowe i jak najbardziej hajs idzie z paliwa, dodatkow dzieki temu kupa ludzi ma prace i rozlicza swoje PITy w Gdansku, wiec czy tego chcesz czy nie to kierowcy - posrednio jak i bezposrednio - loza na reszte, nie odwrotnie. Swoja droga wiekszosc by tego PITu nie placila w Gdansku, gdyby nie mozliwosc transportu samochodowego. Ode mnie tylko Gdansk co roku dostaje okolo 60 tysiecy zl w samym podatku PIT i jednak bym oczekiwal ze moge sobie normalnie na miescie zaprakowac jak jade na obiad, ale zaraz caly Gdansk bedzie jedna strefa platnego parkowania i wtedy to juz chyba znowu zaczne sie rozliczac w moim rodzinnym miescie zeby sie do tego zlodziejstwa nie dokladac.

            • 6 15

            • Na terenie miast finansuje miasto. To podstawy.

              Kierowcy za drogi miejskie nie płaca i warto to sobie w końcu uzmysłowić

              • 3 2

            • Spora? Czyli jaki %? Bo w skali całego kraju jest to 7% wszystkich dróg. I na tyle starcza opłat paliwowych. 93% dróg jest finansowana z PIT i CIT. Do tego jeszcze ratownictwo drogowe i mamy najlepiej dotowany system transportowy, którego użytkownicy narzekają na straszliwe koszta i chcą jeszcze więcej za darmo...

              • 14 5

        • same wypadki spowodowane przez kierowców to większy koszt niż podatki w paliwie (2)

          warto sobie doczytać co ile kosztuje i bzdur nie pisać że kierowcy za coś płacą, że cokolwiek finansują. Więcej ciągną niż dokładają.

          • 14 9

          • (1)

            XD budżet na służbę zdrowia to około 100mld rocznie, wpływy z podatków w paliwie to 33mld rocznie, sugerujesz że ponad 1/3 kosztów funkcjonowania służby zdrowia to wypadki samochodowe? Chyba kolego kupiłeś zbyt ciasny kask na ten rower.

            • 6 11

            • 33mld to tylko akcyza, a jest jeszcze oplata paliwowa i vat, wiec spokojnie mozna liczyc 50mld wplywow ze sprzedazy paliw. :)

              • 4 8

    • 100% racji !

      Gadanie , "planowanie" , bla, bla, bla ! to jest praca urzędasów !

      • 0 0

    • (7)

      A kto ci da teren w pasie nadmorskim wykorzystać jako parking? Prędzej deweloper postawi tam osiedle, albo hotel.

      • 25 8

      • Parkingi zamiast terenu zielonego to patolgia. (4)

        Parkingi mogą powstać na pętli tramwajowej.

        • 27 9

        • (2)

          Lepsza rozjeżdżona zieleń.

          • 3 15

          • Lepsze lawet i blokady, tylko straż miejska musi przestać tak panicznie bać się wirusów (1)

            • 19 3

            • Płyty? Nie da się

              • 0 3

        • ....Parking Reagana

          • 5 1

      • akurat terenu tam nie brakuje... (1)

        ..na koncu hallera gdzie masz petle torowiska..... mozna zorganizowac wielki parking kosztem trawnika gdzie nawet pewnie psy nie sr...ja - tylko trzeba chciec a wlodarze nie chca bo latwiej karac i sciagac oplaty.....

        • 19 13

        • Leczenie otyłości metodą popuszczania pasa, odcinek 284234624

          • 18 5

    • obywatel (1)

      Dookoła same ugory, a nie ma gdzie zaparkować. Rządziciele!

      • 12 14

      • Dulska w Rzeszowie robi kampanie Trzaskowskiemu

        Nie ma czasu zająć się miastem, zresztą i tak nie wie o co chodzi

        • 11 14

    • Świadomy wyborca

      I 30 lat te same twarze

      • 5 2

    • Kilka dni, a nie tygodni roboty ;)

      • 0 3

    • powycinać drzewa (chyba żę te płyty na drzewach położysz) i zrobić parking

      piękny plan.. pomyśl zanim coś napiszesz

      • 7 2

    • Takie podwieszane 4 poziomowe żeby te parkingi były, wtedy będą mniej miejsca zajmowały . A może część plaży zająć na parkingi. A tramwajem na plażę to nie łaska?!.

      • 11 9

  • Gdzie jest straż miejska? (5)

    Przecież to kopalnia złota dla miasta... Powinien tam patrol z lawetą jeździć tam i z powrotem.

    • 151 22

    • Kiedy to były czasy, iż wszyscy krzyczeli zamknąć Straż Miejską a tera jest ich za mało ?

      • 0 0

    • d*pek co nie m auta

      • 3 7

    • A co zrobi jeden patrol????

      wladze miasta wola, zeby stali na sw Ducha i nie wpuszczali do centrum. Tam tez jest kopalnia pieniedzy! Zamiast egzekwowac przepisy to stoja calymi dniami i kieruja ruchem. Czy to jest normalne pytam?

      • 3 2

    • Władze miasta zakazały karać turystów?

      • 9 1

    • Gdańsk jak Detroit. Nic nie działa i nic się nie da...

      • 13 8

  • Wygoda kierowcow powinna byc na ostatnim miejscu (15)

    zgodnie z tym robic jak w duzych cywilizowanych miastach:

    - zmniejszac ilosc miejsc parkingowych
    - podnosic oplaty za parkowanie
    - poszerzac chodniki, sadzic drzewa zielen
    - zadbac o wygode pasazerow komunikacji przyspieszajac ja tworzac buspasy
    itp - kiedy gdansk bedzie z takim zamilowaniem tworzyl buspasy jak tworzy sciezki rowerowe?

    poza tym jakis czas temu do gdanska i ogolnie trojmiasta mieli przyjechac jacys spece z brukseli/unii? od poprawy komunikacji itp i mieli przekazac co zrobic aby wlasnie polepszyc komunikacje
    jakie sa te zalecenia itp - to do dziennikarzy trojmiasta pl sprawdzcie to!
    podejrzewam ze zalecili wlasnie to co napisalem na poczatku
    czy miasto schowalo te zalecenia do szuflady? bo boi sie reakcji czesci mieszkancow?

    • 39 34

    • Cywilizowane miasto - Haga (4)

      przy plaży kilka podziemnych parkingów wielopoziomowych - razem przynajmniej 2 tys. miejsc. A wcale nie drożej niż w Gdańsku - od 10euro możesz parkować dobę.

      • 8 3

      • (2)

        Inne miejsce, ale specyfika podobna: w niedalekiej odległości od wejścia do Tatrzańskiego Parku Narodowego są duże parkingi w Palenicy Białczańskiej i na Łysej Polanie.

        W sezonie wypełnione po brzegi.

        Opłata wynosi 30zł za rozpoczęty dzień kalendarzowy (bez względu na to, czy zostawia się auto na godzinę, czy na całą dobę w danym dniu kalendarzowym).

        Sądzę że parkingi dobrze zarabiają na siebie i dają miejsca pracy przynajmniej kilkunastu osobom.

        • 7 3

        • Są wypełnione poza brzegi. Wylewają się z parkingu, bo każdy wierzy, że uda mu sie zaparkować (1)

          Kto był ten wie jaka tam jest patologia, a powiększenie parkingu w Palenicy spowodowało tylko to, że jak się dojeżdża autobusem, to korek jest od Palenicy daleko daleko za Łysą Polanę. Setki samochodów poparkowanych po poboczach, na dziko utrudniają przejazd. Trudno o lepszy przykład podkarmianej za publiczne pieniądze patologii komunikacyjnej

          • 1 1

          • Według mojej wiedzy akurat tam służby i właściciele terenów bardzo skrupulatnie pilnują żeby nikt nie parkował w miejscach niedozwolonych.

            • 0 0

      • Już widzę Polaka patriotę płacącego 10 euro za dzień parkowania. W życiu! Ma być za darmo.

        • 8 5

    • Ale jak dotąd.... (3)

      .... miasto realizuje tylko dwa z przedstawionych powyżej pomysłów: utrudnia parkowanie i każe sobie za to płacić.

      • 8 4

      • sadzenie drzew i zieleni ma w Gdańsku miejsce od dawna (2)

        wiele miejsc do formalnego i nieformalnego (nielegalnego) parkowania zostaje zlikwidowanych w ramach procesu tworzenia dróg dla rowerów, problemem jest to, że ten proces przebiega zbyt wolno i mało konsekwentnie.

        • 3 11

        • Uważam, że przebiega nawet zbyt szybko (1)

          Przyrost infrastruktury rowerowej jest kompletnie nieskorelowany z przyrostem liczby cyklistów, którego dynamika od paru lat oscyluje w okolicy zera. Drodzy aktywiści, może czas przyznać się do porażki i zauważyć, że osiągnęliście już stan maksimum i reszta mieszkańców miasta ma was i wasze pomysły w tyłku?

          • 1 3

          • Podzielisz się danymi na podstawie których piszesz powyższe?

            Bo w pasie nadmorskim: Lipiec rok 2018: 163 000 rowerzystów, w 2019 192 000
            Grunwaldzka: Lipiec 2018: 87 000 | Lipiec 2019 98 000.
            Przyrost widać też w każdym miesiącu roku. Także ciekawe te twoje wnioski :)

            • 1 1

    • :)

      Nie zamierzam jeździć komunikacja niby miejską...Najpierw kurs dla pasażerów jak dbać o higienę i pojazdy,którymi na codzień poruszają się

      • 2 1

    • w Gdańsku regularnie od 10 lat organizowane są Kongresy Mobilności Aktywnej (4)

      w ramach których swoje prelekcje wygłaszają spece z Oksfordu, Londynu, Kopenhagi, Brukseli i wielu innych miast Europy a nawet Ameryki. Byli również spece z Warszawy i Krakowa, które to miasta prowadzą (wdrażaną z dużymi oporami, jak wszędzie) restrykcyjną politykę parkingową. W czasie konsultacji zapisów takich dokumentów jak Strategia Gdańska 2030+ oraz Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej wielu mieszkańców i radnych dzielnic zrozumiało, że szczodre oferowanie miejsc do parkowania jest formą zwiększania korków, spalin i hałasu na dojazdach do centrum i popularnych celów podróży jakimi są plaże. W Sobieszewie z dala od plaży podobno funkcjonuje parking z wypożyczalnią rowerów, umożliwiających pokonanie ostatnich kilkuset metrów do plaży. Rozwiązań jest wiele, ale jeśli myśli się głównie o budowie nowych parkingów, to znaczy, że radni dzielnicy i decydenci miejscy mają ograniczoną wyobraźnię. Bez rzetelnie zorganizowanego panelu obywatelskiego będziemy mieli to co mamy: zajeżdżone trawniki, zabetonowane ohydnymi płytami place i wszędzie parkujące legalnie i nielegalnie samochody oraz mieszkańcy wściekli na przyjezdnych i innych współmieszkańców za zastawianie wyjazdów z posesji.

      • 5 11

      • Czyli turysci i Gdanszczanie nie beda mogli wjechac do takiej strefy nadmorskiej w zamian postawimy osiedla z podziemnymi

        parkingami/ Chyba ,ze proponujesz aby nie budowac tam osiedli albo nie budowac tam ulic i podziemnych parkingow?Nie mniej podziemne parkingi i nowe osiedla w Brzeznie wcale nie zrobia z niego kurortu -wreczx przeciwnie -zabiora wolna przestrzen.Wkurzenie mieszkancow wspolnot wyplywa wlasnie z tego ,ze wprowadza sie nowe strefy parkingowe i wciaz je powieksza . i to wporzadku bedzie uwazasz ,ze nowi przyjezdni posiadacze apartamentow -z Warszawki np beda mogli sobie parkowac swoje auta a miejscowi Gdanszczanie od pokolen dojezdzac komunikacja miejska?A jakim prawem? Nie zyczymy sobich platnych stref ani zabraniania nam przyjazdu wlasnym samochodem. Problem poki co jest wydumany i kazdy jeszcze znajdzie miejsce ale miejscy urzednicy [powinni pomyslec o parkingach wielopietrowych podziemno-nadziemnych.Caly srodek pentli tramwajowej mozna na ten cel wykorzystac..tylko kto na to wylozy kase....przy takiej polityce wydatkow miasta od wielu lat? Znowu w partnerstwie prywatno-publicznym tak jak z Forum Gdansk Wybuduja za nasze a prawnicy ustala pozniej taka umowe ze 90% zyskow trafi do prywaciarza? Tu nigdy nie chodzilo o dobro nas mieszkancow tylko o interesy waskiej grupy zainteresowanych czy to operatorow parkometrow czy to deweloperow .

        • 3 2

      • Panel obywatelski (2)

        To ukryta nazwa na omijanie procedur demokratycznych i polega na tym, że aktywiści miejscy coś sobie roją, a potem władze miejskie ustawiają wszystko pod dyktando tych jajościsków.

        • 10 3

        • zgodnie z przewidywaniami pojawiła się opinia trolla, który demokrację redukuje (1)

          do oddawania głosu na łamiącego prawo kandydata na kolejną kadencję w nieuczciwych wyborach. Demokracja zakłada dialog i równość stron ewentualnego sporu.

          • 1 6

          • I właśnie dlatego dostajecie kolejny raz w ryj

            Ta kipiąca w was pogarda dla głosujących inaczej jest tego powodem.

            • 5 2

  • My tu o parkingach w miejscach turystycznych

    A w szwajcarskim kurorcie Zermatt od lat nie wolno wjechać samochodem do miasta. Do całej doliny, w której jest miasto. Tylko elektryki. U wlotu doliny jest parking porośnięty bluszczem a zaraz przy nim stacja kolejowa. Do miasta jedzie co 10 min pociąg. Ludzie z nartami, z bagażami, cały szpej górski i dają jakoś radę. U nas na brzeźnie jest nawet już tramwaj, ale kto by tam myślał o przesiadce... Wiecie dlaczego? Bo Polak musi zaparkować nie dalej niż 50m od miejsca docelowego. Krótki spacer 300 czy 400m to dla Polaka jakieś nieporozumienie.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane