• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bzik na punkcie, czyli praca w sex-shopie

Izabela Małkowska
23 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z kamerą w gdyńskim centrum monitoringu wizyjnego
W sex-shopie każdy szuka czegoś innego: kobiety bielizny lub seksownych butów, mężczyźni pornografii. Wszyscy pomocy w uatrakcyjnieniu swojego życia seksualnego. W sex-shopie każdy szuka czegoś innego: kobiety bielizny lub seksownych butów, mężczyźni pornografii. Wszyscy pomocy w uatrakcyjnieniu swojego życia seksualnego.

Mężczyźni kupują tu głównie środki pobudzające, kobiety - seksowną bieliznę. Pary szukają urozmaicenia w codziennej rutynie albo dmuchają na zimne - zanim jedno z nich wyjedzie do pracy za granicę, wspólnie kupują dla każdego według uznania: wibrator albo sztuczną pochwę. Czasem wpadają tu osoby, którym sklep z akcesoriami erotycznymi myli się z agencją towarzyską. Jednym słowem: nudno nie jest.



Czy byłeś kiedyś klientem sex-shopu?

- Niektórzy myślą, że są tu panienki do wynajęcia na 10 minut albo taniec erotyczny na rurze - opowiada pani Małgorzata, właścicielka jednego z sex-shopów z Gdyni. - Przychodzą też typowi oglądacze, żeby popatrzeć na okładki filmów i się popodniecać. Takich osób nie lubi się w sklepie. Raz, że zajmują czas, dwa, że jak już się naoglądają takich okładek, to później wyskakują z propozycjami seksu na zapleczu.

Pobudzony klient nie dba o koszta. Raz pewien starszy pan proponował pani Małgorzacie dwutygodniowy pobyt w Bombaju. Inny człowiek oferował 5 tys. zł za seks z jego żoną. Czasami zdarzają się młodzi chłopcy pytający w zawoalowany sposób, czy ona lub któraś ze sprzedawczyń nie nauczyłyby ich seksu.

Niektórym ludziom sprzedawca w sex shopie kojarzy się jednoznacznie: z osobą rozwiązłą lub mającą bzika na punkcie seksu.

- Mam ochotę strzelić w pysk, gdy klient jest chamski albo zboczony - twierdzi pani Małgosia. - Bywa, że przychodzi mężczyzna, patrzy na półki z filmami gejowskimi i mówi: to świństwo, takie filmy mogłaby pani wywalić ze sklepu. Po czym podchodzi do mnie i pyta, czy czasem nie mam pod ladą filmów ze zwierzątkami albo dziećmi. I dla niego to jest normalne, a seks dwojga dorosłych ludzi jest czymś obrzydliwym.

Zdaniem pani Małgorzaty ludzie są mniej pruderyjni niż kiedyś, a seks przestał być tematem tabu. Do sklepu przychodzi coraz więcej par w wieku 40-50 lat, szukających urozmaicenia w życiu intymnym. Najciekawiej bywa, gdy do lokalu wejdzie ktoś przez pomyłkę.

- Raz weszła do sklepu starsza kobieta, chciała kupić film dla wnuka. Zdziwiłam się, że taka tolerancyjna z niej babcia, ale spytałam, jaki to ma być film. Ona na to, że kreskówka. Wyjaśniłam, że nie mamy kreskówek, bo są wątpliwości w kwestii ustalenia wieku bohaterów takich "bajek", żeby nie podpadało to pod pedofilię. Na co ona, że nie zna tego słowa, ale chciałaby jakąś ładną bajkę dla 7-letniego wnusia. Kiedy wytłumaczyłam jej, jaki to sklep i z jakimi "bajkami", rozejrzała się i wyszła bez słowa.

W tej pracy raz na jakiś czas trafia się psychopata. Jeden z nich szczególnie upodobał sobie dmuchane lalki.

- Mam klienta, który kupuje je średnio raz na miesiąc. Lalki kupuje się zwykle dla hecy, na wieczory kawalerskie, osiemnastkę i są to z reguły najtańsze modele. Jeśli ktoś kupuje lalkę do użytku codziennego, to chce lepiej wykonaną, droższą. Natomiast ten klient zawsze brał najtańsze modele. Zaintrygowało mnie, co on z nimi robi więc nieopatrznie wciągnęłam faceta w rozmowę. Okazało się, że bardzo podnieca go śmierć kobiety podczas uprawiania seksu, więc on tym lalkom podrzyna gardło.

Na szczęście o pracy w seks shopie więcej można napisać rzeczy zabawnych, niż drastycznych. Na przykład taką, że jeden z klientów, w dyskretny sposób, w kąciku sklepu, zmierzył sobie długość penisa linijką. - Do dziś nie wiem, do czego było mu to potrzebne, nie dogadaliśmy się, bariera językowa - śmieje się pani Małgosia.

Przed laty, kiedy miała w sklepie jeszcze kabiny, w których za opłatą można było obejrzeć film, z jednej z nich wyszedł klient. Nago, jak go pan Bóg stworzył, w samych skarpetkach. Nie był agresywny, poprosił jedynie o... przewinięcie filmu od początku.

Formy i narzędzia wzbogacania życia intymnego funkcjonują odkąd człowiek istnieje na świecie. Najstarsze sztuczne fallusy liczą nawet kilka tysięcy lat. Polacy w kwestii seksu nie są może dzikusami, ale trochę zakłamani - i owszem.

- Niektórzy zachowują się, jakby nigdy nie uprawiali seksu, jakby nie wiedzieli skąd się wzięli na tym świecie - uważa pani Małgosia. - Kilka lat temu miałam przed sklepem małą pikietę. Przyszli młodzi ludzie, najstarsi w wieku 25 lat. Skandowali, że Polska jest dla Polaków, żeby zamknąć takie sklepy, że "koniec rozpusty". Chciało mi się śmiać. Myślałam "mój Boże, człowiek ma cały czas nadzieję, że pewne zachowania, charakterystyczne dla minionej epoki, w naturalny sposób w końcu znikną. Tymczasem okazuje się, że przychodzą nowi i rośnie następne pokolenie myślące w podobny sposób. Jeśli ktoś uważa, że gdy sex nie służy prokreacji to jest grzechem, niech zachowa to dla siebie. Problem w tym, że przekaże to swoim dzieciom, których szkoła też niewiele nauczy w tej kwestii. A efekty widać w tym, co mówią przychodzący do sex shopu klienci.

Opinie (222) ponad 50 zablokowanych

  • pewien Pan kupujący prezerwatywy zwraca się do ekspedientki ;- proszę Pani !, tradycyjnie paczuszke, tylko te ostatnio kupione

    były jakieś felerne !,trzeba było uważać bo pękały, na to 80-cio letni dziadek stojący jako trzeci w kolejce mówi ;- i spadywały !!!...

    • 8 1

  • Dzień dobry! - kochana-po ile są te członki ? , szanowna pani !- to nie są członki tylko wibratory! - hmm - kurna !,mam już

    45lat a nie wiedziałam ,że mój Kaziu wibratorem sika !...

    • 8 2

  • jeśli prawdą jest, że klient pyta się o pornografię ze zwierzętami lub dziećmi, a następny znajduje przyjemność w zarzynaniu (14)

    kobiet podczas seksu - to dlaczego ta pani nie zawiadomiła policji? Interesowanie się takimi treściami już implikuje konieczność wszczęcia śledztwa wobec takich osób.

    • 41 14

    • a ten minus od fana seksu z owcą??? o_O (12)

      • 10 6

      • (2)

        Mysle kolezko, ze minusuja ludziska, ktorzy za toba nie przepadaja, gdyz jestes poprostu zadufanym w sobie trolem, ktory uwaza, ze ma zawsze racje. W tym konkretnym przypadku, zareagowales calkiem niepotrzebnie. Zabolalo, ze ktos zminusowal, na co jestes strasznie uczulony i musiales wtracic swoje piec groszy...

        • 11 4

        • kompletnie mnie to nie boli - raczej bawi (1)

          I będę pisać to na co mam ochotę.

          • 4 8

          • a pisz chlopcze, na co tylko masz ochote. Bawi? Boli i to bardzo, poniewaz nie mozesz przyjac na klate, jak facet, ze ktos z userow moze miec inne zdanie... Reagujesz zawsze agresja! Wrecz sprowokujesz do dalszych pyskowek, a to dlatego, ze masz typowe cechy trola internetowego

            • 7 3

      • (8)

        Ten minus pewnie od tych, co zazdroszczą, ze masz swoje zdanie, a nie jesteś osobnikiem sterowanym przez GóW... ;)

        • 7 6

        • (7)

          Widzę, że po przeczytaniu artykułu, już wiesz jak wejść w czyjąś d...pę bez posmarowania. Nie wysilaj się, Halewicz nie ma kolegów

          • 5 8

          • (6)

            Jeśli pozytywne zdanie o Twojej opini traktujesz jak włażenie w d bez posmarowania to nie dziwię się, że nie masz kolegów.

            • 7 4

            • (5)

              Nie mam kolegów, bo tylko czas zabierają! O_o
              I nie staraj się ze mną zaprzyjaźnić, bo szkoda czasu. Ja i tak jestem najlepszym userem na tym podłym zakłamanym portaliku

              • 2 7

              • Nie próbuj mnie podrabiać (4)

                • 2 6

              • Ktoś tu ma rozdwojenie jaźni... (3)

                • 2 7

              • cóż, już jeden na forum się podszywał i dzierży bana - nie próbuj się podszywać, proszę ostatni raz. (1)

                Halewicz to Halewicz, nie udawaj go, nie umiesz.

                • 3 8

              • Bredzisz synek. jedyne, co mozesz, to pokrzyczec na tym portalu i w ten sposob troche sie podbudowac. Nic wiecej!

                • 4 2

              • No tak, podszywacz. Przepraszam, masz przecież maila.

                • 3 0

    • no właśnie, nawet, gdyby mówił to pół żartem pół serio, tylko trudno tu odnaleźć śmieszny wątek.., to nadaje się na prokuratura.

      • 3 1

  • Głupie homfoby

    (...)
    - Bywa, że przychodzi mężczyzna, patrzy na półki z filmami gejowskimi i mówi: to świństwo, takie filmy mogłaby pani wywalić ze sklepu. Po czym podchodzi do mnie i pyta, czy czasem nie mam pod ladą filmów ze zwierzątkami albo dziećmi. I dla niego to jest normalne, a seks dwojga dorosłych ludzi jest czymś obrzydliwym.
    (...)

    Brawo homofoby! Pięknie o wasz piszą!

    • 7 4

  • Denny artykuł. (8)

    Denny artykuł, który próbuje przekonać mnie, że homoseksualizm jest fajny (przez pokazanie "gorszych" zboczeń), oraz pokazać, że osoby, które chcą zachować dziewictwo do ślubu to jakieś oszołomy. Ale się z trójmiasta.pl robi lewacki portal. Aż szkoda czasu żeby tu wchodzić.

    • 16 19

    • Eeee? (1)

      Powiedz mi, co wyczytałeś w tym tekście, a powiem ci co cię gnębi. Najwyraźniej masz jakiś problem z dwoma tematami: homoseksualność i dziewictwo. Niech zgadnę, jesteś kryptogejem-prawiczkiem? :)

      • 7 6

      • Cóż pani psycholog, nie trafione, ani tu, ani tu :) A jeśli nie widzisz tego w tym tekscie, to widać czytaliśmy różne arty.

        • 4 7

    • (1)

      to nie wchodź i trzymaj japę

      • 7 5

      • Dno... trzymasz poziom :P

        • 4 2

    • pewnie (3)

      ALEPRZECZYTALES I PRZECZYTALES WSZYSTKIE KOMENTARZE. HEHEHEHEHEEHEHE

      • 5 5

      • (2)

        Jakbym nie przeczytał artykułu to bym się na jego temat nie wypowiadał. Logiczne, prawda?

        • 5 6

        • HEHEHEHEHEE (1)

          ALE PO CO CZYTALES KOMENTARZE.??? NUDZILES SIE?????

          • 5 4

          • Fajny z Ciebie troll :)

            Ale jak już pytasz to przeczytałem ze 2-3 z góry i wpisałem mój. więc to co napisałeś, że przeczytałem wszystkie, to kłamstwo.

            • 3 3

  • Kobety

    Bardzo mnie dziwi, że kobietom się wydaje, że tzw. seksowna bielizna doda im seksu:)

    • 5 5

  • Ale zaraz, zaraz... Co to jest za sensacja, że pary w wieku 40-50 lat dbają i pielęgnują swój związek? Przecież to młodzii ludzie są!

    • 10 1

  • ZASUGEROWAŁES SIE MUSZKIETERKAMI:))))

    • 2 0

  • no cóż.... wszystko jest dla ludzi

    Seks shop i wszystkie inne dewiacje!!! Włąśnie weszłam z jednej strony http://filmsline.com/seksnews/news-swing-seks.php w drugą... co to sie dzieje z tą ludzkością, nie wiem ...

    • 2 0

  • Halewicz,a kto próbuje?nikt nie chce być taki bezczelny jak ty.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane