• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Centrum Haffnera - raport z placu budowy

Gallux
1 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Nowa kopuła w Centrum Haffnera. Nowa kopuła w Centrum Haffnera.

W sobotni zimowy poranek udałem się z koleżanką małżonki do Sopotu w celu nazwijmy to - rekreacyjnym. Wiadomo - molo, jod, łabędzie, atmosfera luzu i spokoju - po prostu światowe życie. Ale już od połowy "deptaka" dobiegł naszych uszu dźwięk pił, stukot młotków, warkot ciężarówek. Tak kochani, zgadliście - to na budowie nowego sopockiego centrum wrzała praca - pisze nasz czytelnik, Gallux.



Panowie budowlańcy uwijali się jak w ukropie - dwoili i troili. Nie powiem, żeby zepsuło mi to nastrój, a wręcz przeciwnie. Zostałem przewodnikiem koleżanki małżonki i pokazując jej kolejne fragmenty budowy tłumaczyłem z anielską cierpliwością co, i jak.

Na dodatek sam mało nie dostałem palpitacji serca, bo na wieży Kąpieliska, czyli latarni morskiej zauważyłem nowy "hełm", który zastąpił murowane paskudztwo, przez które wcześniej wydobywały się spaliny z kotłowni.

Już nie mogę doczekać się oddania nowego Centrum do użytku. Jest tylko jedno "ale" do zarządu Kąpieliska Morskiego Sopot, dzierżawiącego molo i okoliczne tereny. Czy nie stać was na posypanie desek mola piaskiem? Chcecie płacić odszkodowanie człowiekowi za złamaną kończynę? Lodowisko mamy obok, a po molo mamy chodzić, a nie udawać narciarzy i panczenistów!

Na szczęście, z tego co słyszałem, to jest ostatni rok waszych rządów. Kończy się wam dzierżawa. Takiego badziewia nie widziałem już dawno.

Dwa lata temu wdrapałem się na wieżę zwaną na planszy reklamowej dumnie"wieżą widokową". I co ujrzało moje oko? Brudne, nie myte szyby i trupy much plujek (tych szlacheckich z racji ich zielonkawych brzuszków) pamiętających chyba jeszcze Gierka!!!
Gallux

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (93) ponad 10 zablokowanych

  • (6)

    Tobie gallux przeszkadza hałas w biały dzień na budowie,a spytaj no pana prezydenta karnowskiego(celowo z małej litery)na jakiej podstawie pozwolił otworzyć w krzywym domku dream club(dyskoteka)pomiędzy domami,w miejscu pierwotnie przeznaczonym na wystawy,no i jeszcze do tego postój taksówek na połaczeniu Haffnera z Monte.Spytaj ile dostał.

    • 1 0

    • możesz spytać się sam "bohaterze" za dyche:-) dni i godziny urzędowania Pana Karnowskiego znajdziesz na www.sopot.pl :-) (5)

      o wiele nie POrobisz sie w pampersy ze strachu hi hi hi hi
      napisałem, że mnie ten "hałas" cieszy, nie potrafisz zrozumieć paru linijek tekstu bu he he he he

      • 0 0

      • ciebie nikt nie zrozumie he he he-to się ciesz ze swym preziem pociotku!

        • 0 0

      • (3)

        ze złodziejami nie rozmawiam!!!kumaten galuxie!

        • 0 1

        • obserwator (2)

          co chcecie od Dream Clubu od dwóch . Oby w Sopocie było jak najwięcej takich miejsc ! Sopot to nie dom spokojnej starości mimo iż niektórzy by chcieli żeby był!

          • 1 0

          • ano chcemy tego,że jak coś się buduje to trzeba budować zgodnie z prawem i przeznaczeniem,taki lokal powinien być wygłuszony w jakiś sposób bo mieszkają tu ludzie,niech sobie są kluby ,jak najbardziej,ale trzeba się szanować.

            • 1 0

          • ciekawy jestem obserwatorze,gdyby pod twoimi oknami otworzyli klub ,który dudni całą noc,to co byś powiedział-prawo mówi jasno,że człowiek ma prawo do ciszy nocnej!czy twoim zdaniem mieszkańcy powinni się wyprowadzić stąd bo ktoś otworzył klub hm..

            • 1 0

  • (11)

    Drogi przyacielu to nie jest LATARNIA tylko KOMIN który jest PUNKTEM ŚWIETLNYM!!!!

    • 0 0

    • (5)

      Nie prawda bo to jest latarnia morska!

      • 0 0

      • (3)

        Proszę sobie sprawdzić w rejestrze.

        • 0 0

        • ważne, że kumamy o co biega, jak zwał tak zwał, ale żarówa ma lustro i sie obraca (2)

          jest więc taka bardziej latarniopodobna
          namawiam prezydenta Fułka żeby otworzyć tam knjapke, a gości wwoziłaby winda zakupiona za pieniądze z PFRON-u
          jako inwalida ruchu i wzroku bardzo chciałbym tam posiedzieć, pomarzyć i odpłynąć w siną dal.... daleko od trójmiejskiego bydełka
          może projekt sie kupi, kto wie, kto wie
          sopot to miasto niebanalne, zamieszkałe przez ludzi otwartych, kreatywnych, często oryginałów:-P
          jak choćby i ja:-)

          • 0 0

          • (1)

            i skromnych

            • 0 0

            • skromność to jedno, a poczucie własnej wartości, to drugie

              • 0 0

      • Jeszcze raz do Maksa.

        Polska posiada 17 czynny latani morskich, 3 wygaszone oraz punkty świetlne, m.in Sopot, falochron na westerplatte czy główka porstu w Włądku.

        • 0 0

    • (4)

      Oczywiście, że jest to latarnia morska i spełnia ona wszelkie wymogi ku temu, ażeby była nazywana latarnią morską.

      Latarnia morską nazywamy znak nawigacyjny w postaci charakterystycznej wieży umieszczonej na brzegu lub wodzie (czyli tak zwany latarniowiec) wysyłający znaki świetlne.

      Jakimś ogromnym błędem nawet nie będzie jak latarnią morską nazwiemy światła nawigacyjne o podobnej budowie np. latarnia na Westerplatte w główkach portu Gdańskiego ale przeważnie wtedy już nie używa się dodatku "morska".

      Źródłem światła w sopockiej latarni jest układ optyczny składający się z lampy obrotowej o sześciu płaszczyznach. Świeci ona przez 0,3 s, po czym następuje 3,7 s przerwy, czyli zgodnie z wymogami znaków świetlnych.
      Niee wiadomo kiedy dokładnie na wieży rozbłysło pierwsze światło, ale na pewno latarnia figuruje w spisie latarń z 1957 r. Z powodu małego zasięgu (5 Mm) trudno było wtedy nazwać ją latarnią z prawdziwego zdarzenia, co stało się dopiero w 1977 r. gdy na latarni zainstalowano światło o zasięgu 17 Mm czyli ponad 30 km. Ze względu na brak potrzeby wysyłania tak silnego światła obecnie zmniejszono zasięg do (7 Mm) mimo to nazywana jest nadal latarnią morską

      • 0 0

      • (3)

        Proszę bardzo- sam nie wiesz co piszesz!! Latarnią BYŁA, jej obecny zasięg nie pozwala jej otrzymać takiego statusu-skoro jesteś na tyle mądry aby kopiować regułki to proszę postaraj się odlaeźć pełne znaczenie tego słowa oraz chociażby przekartkuj spis latarń, (aktualny) a nie zabytkowy bo jak dobrze wiesz w `57 roku posiadaliśmy wiecej czynny latarni GENIUSZU!!!! Ale jeśli Twoja wiedza się na takich materiałach to wyjaśnia Twoją bulwersacje-niedouczony człowieku.

        • 0 0

        • Uważaj nawigator, bo w gacie popuścisz:D

          • 0 0

        • większego głupka niż ty nawigator to już długo tu nie widziałem (1)

          czytaj ze zrozumieniem!!!

          • 0 0

          • KALA LATARNIA TERAZ TO ONA WYGLADA JAK WIELKI FIUT

            I NA DODATEK W KAPTURKU:)

            • 0 0

  • tak, to racja, że mam fory. ostatnio właśnie za "gów*** zostałem zabanowany na 4 dni:-)

    jaki ty jesteś podejrzliwy, wszędzie wietrzysz spiski:-) musisz być ciężarem dla najbliższych hi hi hi

    • 0 0

  • co do posypywania piaskiem (3)

    Gallux, może i na posypywanie mola ich stać, ale wyobraź sobie efekt ścierania piaskiem drewna przez kilka miesięcy w roku w okresie paru lat - znów "nawierzchnia" do wymiany, a to już takie tanie nie jest.

    • 0 0

    • czyli problem "kwadratury koła"? ciekawe co niemiec by zrobił? w końcu piszę całkiem poważnie - o poślizg i złamanie kończyny (2)

      nie jest tam trudno uważam, że chcieć, to móc
      był nawet taki jeden co nie chciał, a musiał:-)
      i sruuuu motorówką do stoczni wjechał...

      • 0 0

      • to siedź w domu dziadzie jeden jak chodzić nie potrafisz. a jak ci tak amerykanizacja uderza do głowy to podaj się do sądu za głupotę wrodzoną i zażądaj ubezwłasnowolnienia

        • 0 0

      • to ci odpowiem co by zrobił Niemiec

        To samo co zima wiele razy widziałem z okna w bloku.
        Wsiadł by w mini spychacz i przejechał by tam 3razy praca na 15 minut było by czysto i sucho.
        ale to Polska własnie wiec sie bym zdziwił gdyby było tak samo:)

        • 0 0

  • Nawigator jak z koziej d... trąba :D (8)

    Oczywiście, że jest to latarnia morska i spełnia ona wszelkie wymogi ku temu, ażeby była nazywana latarnią morską.

    Latarnia morską nazywamy znak nawigacyjny w postaci charakterystycznej wieży umieszczonej na brzegu lub wodzie (czyli tak zwany latarniowiec) wysyłający znaki świetlne.

    Jakimś ogromnym błędem nawet nie będzie jak latarnią morską nazwiemy światła nawigacyjne o podobnej budowie np. latarnia na Westerplatte w główkach portu Gdańskiego ale przeważnie wtedy już nie używa się dodatku "morska".

    Źródłem światła w sopockiej latarni jest układ optyczny składający się z lampy obrotowej o sześciu płaszczyznach. Świeci ona przez 0,3 s, po czym następuje 3,7 s przerwy, czyli zgodnie z wymogami znaków świetlnych.
    Nie wiadomo kiedy dokładnie na wieży rozbłysło pierwsze światło, ale na pewno latarnia figuruje w spisie latarń z 1957 r. Z powodu małego zasięgu (5 Mm) trudno było wtedy nazwać ją latarnią z prawdziwego zdarzenia, co stało się dopiero w 1977 r. gdy na latarni zainstalowano światło o zasięgu 17 Mm czyli ponad 30 km. Ze względu na brak potrzeby wysyłania tak silnego światła obecnie zmniejszono zasięg do (7 Mm) mimo to nazywana jest nadal latarnią morską.

    • 1 0

    • bravo! oto wypowiedź osoby kompetentnej, świadomej tego co pisze (3)

      moje uznanie i czapka z głowy

      • 0 0

      • (2)

        Dzięki a tak w ogóle to mieszkasz w Sopocie od urodzenia?

        • 0 0

        • tak:-) od 19.06.1952 roku, urodzony na porodówce przy westerplatte:-) mam też miejsce na cmentarzu katolickim przy głównej (1)

          drodze 100 metrów od kaplicy:-) po prostu żyć nie umierać do szkół chodziłem trzech - najpierw do 1000-latki nr 6, potem do nr 4, żeby edukacje podstawową zakończyć w kolejnej tysiąclatce nr 1 - klasa VII B wychowawczyni Basia Roguska
          to ja obciąłem dyrektorowi krawat:-)

          • 0 0

          • no i biedny nie skonczyles

            VII B i kuniec. zal...
            a tego, kto pozwolil na postawienie w pieknym Sopocie tego szkaradztwa - Centrum Haffnera zwanym (Pan Haffner sie w grobie przewraca zapewne za to!), powinien pojsc siedziec!

            • 1 0

    • (3)

      z koziej dupy trąba jest ale z Ciebie ośle, a przedewszystkim z galuxa, mozna ja nazwac latarnia (latarnia mozna tez nazwać ulicze źródło swiatła) ale nie mzna jej tutowac mianem LATARNI MORSKIEJ BUCU JEDEN bo to zupełnie co innego, LATARNIA W SOPOCIE JEST ZNAKIEM NAWIAGACYJNYM A NIE LATARNIA MORSKA!!!!! ot i całą Twoja kompetencja poszla sie je....

      • 0 1

      • Aaaach jak tak was czytam to postanowiłem też się włączyć.
        Najpierw kreeeeeeeetynie piszesz że to punkt świetlny potem że punkt nawigacyjny aż w końcu może zdecydujesz się że to latarnia morska buhahahaha.
        Naucz się deeeeeeeebilu że w Sopocie była latarnia morska, jest i będzie, włącznie ze wszystkimi urządzeniami które są potrzebne żeby ją tak nazwać nawet obecnie. A to że obecnie zasięg świetlny został zmniejszony o niczym nie świadczy. Z nazwy i definicji jest to latarnia morska! spełnia też wszystkie wytyczne żeby tak była nazwana!
        Samochod jadący bez świateł też nie nazwiesz samochodem?

        • 0 0

      • Masz i czytaj durniu dalej:

        Latarnia morska – znak nawigacyjny w postaci charakterystycznej wieży umieszczonej na brzegu lub wodzie (latarniowiec) wysyłający znaki świetlne.

        To że coś nie jest w rejestrze nie oznacza że tak sie nie nazywa.

        • 0 0

      • przede wszystkim ośle!! zapamietaj to raz na zawsze, może dadzą ci w drodze awansu wyszorować cegłą pokład:-)

        • 0 0

  • (1)

    kolejny przykład wykorzystania dziennikarstwa do prywaty i walki poliycznej .

    • 0 0

    • ja tu raczej widzę kłótnie dzieci z piaskownicy- które głośniejsze, to ważniejsze;)

      • 0 0

  • ja nie wiem kto wieksza miernota (1)

    nasza rodzima zrzeda gallux nie potrafiaca nawet polaczyc opisu z trescia artykulu, czy redaktorzyna, ktora dopuscila to na glowna......

    • 0 0

    • zgadzam się, żenua i mamrot

      wieś wieś wieś

      • 0 0

  • czytelnik

    jaki czytelnik taki artykuł....l

    • 1 0

  • tak was czytam i zastanawiam sie kim wy jesteście? zarzucacie mi zrzędzenie, marudzenie itp (2)

    ale to nie ja pisze artykuł o potworach z renomy, o autobusie 116 co nie dojechał, albo o kierowcy 166 co zamknął drzwi przed nochalem
    ja piszę i chwalę swój ukochany sopot, a wasze opinie pełne jadu, zazdrości i agresji włącznie do nienawiści wiszą mi jak kilo kitu i dają niezłą rozrywkę:-)))
    no i kto tu jest dupkiem, co? wy miernotki marcysie
    czum czum czumaj ciamciaramcie hi hi hi

    • 2 2

    • taki stary a taki głupi (1)

      i w ogóle się nie wstydzi

      • 1 1

      • Gallux

        Życzę Ci żebyś pisał dalej artykuły na temat Sopotu bo chyba podobnie jak i Ty jestem fascynatem tego miasta i tego co się do okoła niego dzieje. Pozdrawiam.

        • 1 0

  • co za brednie dzieciaka

    raport z placu budowy???
    lecz się czubie!

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane