- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (162 opinie)
- 2 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (36 opinii)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (77 opinii)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (63 opinie)
- 5 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (172 opinie)
- 6 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (101 opinii)
Chaos po zmianach rozkładów jazdy. ZTM: to przez wandali
Zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej, jakie zaszły w ostatnich tygodniach zaskoczyły część mieszkańców Gdańska. Inauguracja linii tramwajowej na Morenę i Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zburzyła dotychczasowe rozkłady jazdy kilkunastu linii autobusowych i uruchomiła lawinę negatywnych komentarzy.
- Jechałam autobusem w piątek 28 sierpnia i nie było w nim żadnej informacji o planowanych zmianach na linii czy rozkładu jazdy. A staram się czytać ogłoszenia - podkreśla pani Grażyna. - W poniedziałek, w autobusie jadącym o godz. 12.03 w kierunku Gdańska wisiała kartka informująca wyłącznie o zmianie trasy. Nie było zaś informacji o zmianach godzin jazdy w rozkładzie. Ponieważ takie kartki wisiały też przy np. zmianie trasy w związku z remontem Huciska, nikt nie mógł domyślić się, że nastąpią także zmiany w godzinach kursowania.
Z tramwaju prosto w ścianę
Na niekorzystne zmiany na tej linii zwraca też uwagę pani Daria. Jej zdaniem poza samą zmianą rozkładu, uciążliwa dla pasażerów jest też pętla przesiadkowa na Siedlcach.
- Autobus linii 174 nie musi dojeżdżać do Gdańska, ale niech chociaż jedzie do pętli na Siedlcach. Jest masa starszych ludzi, którzy mają ogromny problem z przesiadkami. A ta nowa pętla to jakiś dramat. Widzieliście, jaką szerokość mają tam chodniki? Wysiadasz z tramwaju prosto w ścianę, cały czas ktoś jest spychany z powrotem na tory. Niech na trasach, gdzie nie ma tramwaju, czyli na Jasieniu czy Otominie będzie po staremu! - apeluje nasza czytelniczka.
Jak wrócić do domu?
Problemy z wyjazdem i powrotem do domu od początku września ma też pan Robert, mieszkaniec Jasienia. Według niego nowa linia 955 powinna kursować częściej nie tylko w dni powszednie, ale i w święta i weekendy.
- Pracuję w Osowej, a mieszkam w starszej części Jasienia, w okolicach ul. Leszczynowej. Do tej pory takie połączenie było bardzo kiepskie, ale z chwilą uruchomienia PKM miało to się radykalnie zmienić. Okazało się jednak, że uruchomiona linia autobusowa 955 jeździ tylko w godz. 7-19. Przecież pracując na zmiany od godz. 6 rano i kończąc pracę o godz. 22 nie mam czym dojechać do domu z przystanku PKM Jasień. Jak ludzie odlatujący z lotniska o godz. 6 rano mają się tam dostać z przystanku PKM Jasień albo wrócić do domu przylatując po godz. 19 do Gdańska? W dodatku ta linia kursuje tylko w dni robocze, a co ze świętami i weekendami? Przecież to jakaś farsa - irytuje się nasz czytelnik.
Opieranie komunikacji tylko na tramwajach jest ryzykowne
Skrócenie linii i skierowanie autobusów na pętle przesiadkowe na Siedlcach czy Chełmie, tak aby pasażerowie do centrum dojeżdżali właśnie tramwajami, rodzą też inne problemy. Pan Piotr zwraca uwagę na częste awarie taboru, zaniki napięcia czy zerwania sieci trakcyjnej.
- Kolejny dzień spóźniam się do pracy, mimo że wychodzę już dwie godziny wcześniej. Płacę za bilet miesięczny, ale jak pójdzie tak dalej, to firma zacznie mi z premii potrącać za spóźnienia. Miało być lepiej, a jest gorzej czy wręcz tragicznie - pisze nasz czytelnik. - Wcześniej autobusy kursowały w szczycie co 10 min i były punktualne, pomimo dłuższej trasy do centrum. Teraz nie dość, że jeżdżą rzadziej, to się notorycznie spóźniają. Czy tak miała wyglądać poprawa komunikacji? Nie tego oczekiwałem.
ZTM: chaos przez wandali
Część wątpliwości naszych czytelników przekazaliśmy do Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. Jak się okazuje, kampania informacyjna rozpoczęła się na tyle wcześnie, na ile było to możliwe, a zamieszanie na przystankach i niedoinformowanie pasażerów to efekt... działania wandali.
- Pierwsza kampania informacyjna dotycząca zmian na linii 174 rozpoczęła się w niedzielę 23 sierpnia, jednak nieznane osoby zerwały kompletnie wszystkie komunikaty, o czym zorientowaliśmy się bardzo późno, gdy zdezorientowali pasażerowie do nas dzwonili, że właśnie czytali w mediach o zmianach, a na przystankach nie ma żadnej informacji - wyjaśnia Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM.
Jak tłumaczy, oddanie do użytku linii tramwajowej na miesiąc przed planowanym terminem wymagało ze strony ZTM "przyspieszenia i intensyfikacji prac przygotowawczych oraz kompletnej zmiany harmonogramu prac".
- Wszystkie ekipy zaczęły pracować niemalże po 18 godzin dziennie, łącznie z weekendami, ale mimo to udało się wdrożyć zmiany niemalże w pełni. Ekipy pracują non-stop, m.in. aby uzupełnić czy dowiesić informacje, które na niektórych przystankach zostały zerwane przez osoby postronne - dodaje Zygmunt Gołąb i zachęca do śledzenia wszelkich zmian w rozkładach, które z wyprzedzeniem zamieszczane są stronie internetowej ZTM.
- W przypadku braku dostępu do internetu, zachęcamy do kontaktu telefonicznego z Zarządem Transportu Miejskiego w Gdańsku (58) 309 13 23 lub Centralą Ruchu ZTM (58) 309 13 22 - podpowiada rzecznik ZTM.
Dodatkowo do końca tygodnia w najbardziej newralgicznych miejscach w Gdańsku, gdzie przewija się najwięcej pasażerów, pracownicy ZTM prowadzić będą kampanię informacyjną.
Nocą z piątku na sobotę (04/05 września) w związku z zakończeniem prac remontowych w ciągu ul. Obodrzyców w Sopocie, autobusy linii nocnej N1 wrócą na stałą trasę.
Przywrócona zostanie obsługa przystanków autobusowych: "Sopot - Malczewskiego (n/ż)", "Sopot - Junaków (n/ż)", "Sopot - Małopolska (n/ż)", "Sopot - Kolberga (n/ż)", "Sopot - Brodwino (n/ż)".
Tymczasowe przystanki: Sopot - Malczewskiego (n/ż)", "Sopot - Cmentarz (n/ż), "Sopot - Cmentarz Brama II (n/ż) zlokalizowane w ciągu ul. Malczewskiego nie będą już obsługiwane przez linię N1.
Od soboty linie 124, 127 i N2 wracają na stałe trasy
Od soboty 5 września z powodu zakończenia przebudowy skrzyżowania ulic Kościuszki i Kilińskiego przywrócone zostaną stałe trasy (z przejazdem przez ul. Kościuszki) linii autobusowych 124, 127 i N2. Oznacza to przywrócenie obsługi zespołu przystanków "Kilińskiego" w ciągu ul. Kościuszki.
Opinie (605) ponad 10 zablokowanych
-
2015-09-07 15:35
komunikacja Jasień
Podróż z Jasienia do Wrzeszcza 168 trwała dzisiaj rano 50 minut ! linia 264 pokonywała tą trasę w 30 minut . O warunkach podróży nie wspomnę .
Przywrócenie linii 264 jest konieczne dojeżdża tym autobusem dużo młodzieży
do szkół i zawsze jest pełny a jak dochodzą do tego pasażerowie z Kiełpinka
nie trudno sobie wyobrazić co się dzieje. A jeśli chodzi o PKM autobus 955 zaczyna
odjeżdżać z Jasienie o 7:20 ! a kończy z PKM Jasień ok. 19. Co poza tymi godzinami. zwłaszcza rano do pracy na piechotę ? i jeszcze jeden paradoks . Autobus ten odjeżdża z PKM Jasień o 17:02 a PKM z Wrzeszcza przyjeżdża na peron 0 17:03 ! Partanoja !- 2 0
-
2015-09-07 16:34
Nowy układ komunikacyjny
168 z Wrzeszcza do Kiełpina prawie 1,5 h! Oczywiście wiele czasu na"cudownej" pętli. Korki większe niż były. A myślałam do tej pory,że gorzej być nie może!
- 0 0
-
2015-09-07 18:18
175 i zwiększenie częstotliwości odjazdów
Pragnę zauważyć, że wg informacji zamieszczonych przed 31 sierpnia linia 175 miała mieć skróconą trasę do pętli Siedlce, ale za to zwiększoną częstotliwość kursowania. Nie widzę zmian poza tym, że faktycznie trasa autobusu została śmiesznie i niepotrzebnie skrócona skrócona. Na autobus czeka się znacznie dłużej, a później kolejne czekanie na tramwaj. W drugą stronę jeszcze gorzej - tramwaj dowiezie na pętlę, a tam... czekanie na 175, który odjeżdża tak, jak do tej pory, czyli co 20 minut. Z tym, że "do tej pory" był to przejazd jednym środkiem transportu, a teraz powrót wydłuża się o dobre 20 minut.
- 0 0
-
2015-09-08 07:32
174!!!
Kochany ZTM,
Bardzo dziękuje za obniżenie wartości mojego mieszkania przez zabranie mi jedynego, bezpośredniego, i tak kursującego z częstotliwością wiejskiego PKS autobusu!
Wasz wierny fan,
Krzyś- 1 0
-
2015-09-08 09:58
174 na starą trase prosze
Codziennie jeżdże autobusem 174 z Otomina do Gdańska.Zadnych informacji na temat zmian kursowania nie było na tablicach.Młodzież dojeżdżająca do szkół na Kartuska musi przesiadać się.Ja spóżniam sie do pracy.Jeździ się źle.Wieczorem jest tragedia.174 jeździ po ulicach,gdzie nikt nie wsiada,a dopiero mieszkańcy Otomina i wcześniejszego czermińskiego wsiadają na Przemyskiej.Po staremu było lepiej.Ktoś zrobił mieszkańcom Otomina po złości,bo Otomin należy do Kolbud,a chyba Kolbud miasto Gdańsk i włodarze nie lubią.Oj, ludzie, na planistach i decydentach "psy"wieszają.Wstydźcie się
- 0 0
-
2015-09-08 18:24
Ha ha zmiany
Kto wymyślił te zmiany ten nie ma rozumu. Autobusy nr 168 w godzinach popołudniowych zawsze opóżnione nie wiem dlaczego jadą aż do dwoeca gd. Wrzeszcz a nie do gd. Głównego chyba po to żeby utrudnić bo trzeba się przesiadać. Żenada nasi radni .
- 1 0
-
2015-09-12 07:47
nie dla zmian 168
Nie zgadzam się ,aby 168 jechało do Wrzeszcza przez Piecewską,a czemu nie może jechać przez Kartuską.Czy uważacie,że ludzie z Kiełpina to podludzie?.Pracuję w szpitalu dlaczego mam dojeżdżać autobusem i tramwajem.Dzieci do gimnazjum rejonowego dwoma środkami lokomocji.
- 0 0
-
2015-10-01 07:15
Pkm
Chaos trwa nadal! Kiełpinek nadal ma dojście jak było, bo jakiś mędrzec wyryczający chodnik nie spojrzał na teren i dróżka kończy się urwiskiem. Ponadto zniknęła kolejką o 7.08 i teraz kolejki jeżdżą rano co 25!minut! To ma być sukces? Czyj?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.