- 1 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (29 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (523 opinie)
- 3 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (57 opinii)
- 4 Mapa pożarów aut w Trójmieście (16 opinii)
- 5 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (544 opinie)
- 6 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
Chcą zniechęcić do podwożenia dzieci do przedszkoli
Gdynia planuje wydać 60 tys. zł na przekonanie rodziców 3 tys. dzieci do odprowadzania ich do przedszkoli piechotą. Ma to zmniejszyć korki na drogach oraz odetkać zakorkowane ulice przy przedszkolach.
Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni ogłosił przetarg na przygotowanie kampanii "Odprowadzam sam" w gdyńskich przedszkolach publicznych. Miasto chce za maksymalnie 61,5 tys. zł przekonać rodziców 3 tys. dzieci z 37 przedszkoli do odprowadzania swoich pociech, a nie podwożenia ich samochodem do placówki.
- Kampania ma na celu zmniejszenie ruchu samochodowego przy gdyńskich przedszkolach publicznych. To także promocja zrównoważonych sposobów przemieszczania się po mieście w codziennych podróżach wśród najmłodszych mieszkańców Gdyni i ich rodziców, w szczególności chodzenia pieszo - mówi Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora gdyńskiego ZDiZ.
Czytaj też: Parking niezgody pod gdyńskim przedszkolem
Wyłoniony w przetargu wykonawca do czerwca 2015 r. będzie musiał nie tylko dotrzeć do rodziców 4-5-latków, ale i skłonić ich do pozostawienia auta przed domem.
O wyborze wykonawcy zdecyduje w 35 proc. cena, a w 65 proc. oferta kampanii.
- Zaczynam pracę o godz. 9, a kończę o 17. Gdyby mój 4-letni syn chodził do przedszkola na Chwarznie, nie byłabym w stanie odebrać go przed zamknięciem placówki - o godz. 17:30. Tylko dlatego nie mam z tym problemów, że jeździmy samochodem - tłumaczy pani Magdalena, nasza czytelniczka.
Jej zdaniem akcja powinna być skierowana wyłącznie do rodziców, którzy mieszkają w promieniu kilometra od przedszkola, a mimo to podwożą do niego dzieci.
Czytaj też: "Musicie wozić dzieci do szkoły samochodem?"
- Obecnie sygnał kampanii jest taki, że nie dbam o zdrowie dziecka, bo wożę je z drugiego końca miasta autem. Nie podoba mi się ta kampania - dodaje matka 4-latka.
Z drugiej jednak strony podwożenie negują nie tylko władze Gdyni, ale też mieszkańcy budynków przy przedszkolach. - Rano ciężko przejść i przejechać przy takim przedszkolu. Rodzice blokują chodniki i potęgują korki, szukając wolnego stanowiska - mówi Pan Tomasz, który mieszka przy przedszkolu na ul. Jana z Kolna w centrum Gdyni .
Na ostateczny efekt kampanii gdyńskiego ZDiZ będzie trzeba poczekać przynajmniej do wiosny, kiedy rozpocznie się realizacja zamówienia.
Miejsca
Opinie (582) 4 zablokowane
-
2015-01-08 09:39
Ale jest komunikacja miejska....
Mieszkam na Dąbrowie a dziecko zawoze trojlebusem do śródmieścia. A auto zostawiam pod domem.do pracy tez jeżdżę komunikacja miejska taniej i wygodniej niż tracić pieniądze na paliwo. Wystarczą chęci i zorganizowanie. Wymowke zawsze się znajdzie. Pomyśleć jakby były czasy w których na samochód nie mógł pozwolić sobie każdy. A jakoś ludzie się przemieszczali. Komunikacja miejska jest dobrze skomunikowane i można dojechać do każdego miejsca wiadomo nie pod drzwi firmy ale spacerek dobrze zrobi każdemu na zdrowie. Polecam przemieszczać się Zkm. Mama 3 latka
- 2 5
-
2015-01-08 09:26
Trochę zrozumienia... (1)
Wszystko pięknie...ale nikt nie pomyślał, że rodzic po odstawieniu dziecka musi wrócić do domu po samochód, żeby dojechać do pracy i zdążyć na 8 (stojąc w korkach na głównych arteriach miasta).
Znowu robi się sztorm w szklance wody, a komu najbardziej przeszkadzają korki na drodze? Siedzącym wygodnie w samochodzie..(o ironio!), bo nie mogą spokojnie do pracy dojechać..a rodzice dzieci z przedszkola? odwożą je tam po co? żeby się potem w domu wyspać?
Ludzie, więcej życzliwości i zrozumienia dla innych w Nowym Roku, a świat będzie trochę milszy :)- 4 0
-
2015-01-08 09:29
no właśnie
trochę zrozumienia, można zaparkować 500 - 1000 metrów od przedszkola i kawałek podejść spacerkiem, zamiast wciskać się samochodem pod samą klamkę
- 1 2
-
2015-01-07 06:07
Brawo Gdynia! (13)
- 118 133
-
2015-01-07 06:37
pewnie że brawo (3)
tylko że tym leniom korona z głowy spadnie-bo tak wygodniej ale innym można utrudniać życie nieprawda?-lenie
- 15 22
-
2015-01-07 11:36
(2)
I tu się zgadzamy, nieprawda. W zasadzie nie wiadomo nawet o co ci chodzi.
- 2 0
-
2015-01-07 15:56
Tak jest! Urządźmy Dzień Pieszego jak w Misiu (1)
Szczegolnie fajne to moze być przy temperaturze -5. Dzieciaki beda wniebowziete, szczegolnie o 7 rano.
- 10 2
-
2015-01-08 09:20
a kogo interesuje co dzieciaki o tym sądzą i czy będą wniebowzięte czy nie. nie mają nic do gadania.
- 1 3
-
2015-01-07 06:38
nie po to płacę ratę za (4)
Auto żeby teraz stało pod blokiem
- 24 28
-
2015-01-07 06:43
(2)
Na garaż już zabrakło? :-)
- 20 5
-
2015-01-07 06:46
(1)
Przeciez piszebza raty placi ;-) reszta idzie na paliwo
- 18 1
-
2015-01-08 03:01
na piwo
- 1 0
-
2015-01-07 06:41
a za rower
Dalalabys z 1500 a tak ratki trzeba placic
- 19 7
-
2015-01-07 09:39
sr*tatata
sr*tatata
- 0 2
-
2015-01-07 08:55
brawo gdynia, czyli jak wydac 60tys bezsensu.
- 27 6
-
2015-01-07 08:16
bardzo dobry pomysł
ale pisiory oczywiście są przeciw- 5 9
-
2015-01-07 07:12
jp
Publiczne przedszkole="samotna" matka= często MOPS. Stać pijawki na utrzymanie auta? Dziwne...
- 27 22
-
2015-01-08 08:49
Przedszkolaki to nic, ale gimbusów i licealistów się odwozi!
Przedszkolak sam nie pójdzie do przedszkola, ale moją dzielnicę (Działki Leśne) co rano zapychają samochody którymi mamusie i tatusiowie odwożą gimnazjalistów i licealistów do Jezuitów na Tatrzańską. Aby SUVy nie podjeżdżały pod same drzwi musiano ustawić betonową donicę. Rano wygląda to jak podjazd limuzyn przed salę w której wręczane są Oskary, bo milusińscy nie mogą podejść nawet kilkudziesięciu metrów od ulicy.
- 3 1
-
2015-01-07 23:11
a i jeszcze cos (1)
Przypomnialo mi sie dzisiaj punkt 17 z Urzedu miasta w Gdańsku pół miliona urzednikow wypelzlo jak z mrowiska i wszyscy szybko do autek szybki skrobac na parkingu bo zimno przecież ;) pozdrowienia pomyslowym organizatorom akcji - za cos premię przeciez trzeba wziąć!
- 11 0
-
2015-01-08 08:39
Wrzuć filmik
- 0 0
-
2015-01-08 08:37
Czyje dzieci są w przedszkolach?
w 90% przedszkolaki mają pracujących rodziców, którzy w drodze do swojej pracy zawożą dzieci do najczęściej odległych przedszkoli. Ta akcja to kolejne wyrzucanie pieniędzy w błoto. Pan Karmoliński jest z księżyca czy z Gdyni?
- 7 0
-
2015-01-08 08:35
pracująca m.
niestety dzięki temu, że jeżdżę autem mogę dzieci odebrać "już" po 9 godzinach a nie 10, chętnie dałabym je na 5h, zaprowadziła i przyprowadziła spacerkiem...
- 5 0
-
2015-01-07 07:58
A potem rosną sieroty i niedołęgi. (5)
Takie dziecko potem boi się z domu wyjść bo zna tylko wnętrze samochodu i galerię handlową od środka.
Pokolenie wychuchanych pokemonów.- 19 16
-
2015-01-07 08:47
(1)
Hahaha, dokladnie. Mialam taki etap w zyciu, ze duzo jezdzilismy samochodem, bo odleglosci byly duze. I po przeprowadzce od razu wprowadzilam spacery oraz do przedszkola i szkoly piechota. A dzieci przez pierwszy miesiac wyly, ze one tylko samochodem i mialy problem przejsc 500m. To bylo bardzo zalamujace. Od tej pory na szczescie duzo sie zmienilo i potrafia juz przebiec pare kilometrow a na rowerze przejechac kilkanascie kilometrow. Chodza na rozne sporty, basen, jak najwiecej piechota. Sa krzepkie,energiczne, zero problemow z waga (oprocz tego nie jedza swinstw).
- 11 0
-
2015-01-08 08:28
a rzeczywistość..
- 1 0
-
2015-01-07 08:05
Rodzice wychodzili z tobą tylko po to, żebyś do przedszkola mógł dotrzeć? (2)
- 3 8
-
2015-01-07 08:09
Wychodzili i do przedszkola i na spacery. (1)
Kiedyś nie było tabletów a co najwyżej gra planszowa.
- 6 3
-
2015-01-08 08:08
A teraz sa tablety i gry planszowe...
- 3 0
-
2015-01-07 15:10
pracujaca m. (4)
Mam trójkę dzieci które codziennie musze wozić przed pracą, wstaję o 5:30, one o 6:00, może mam budzić je godzinę szybciej, zaprowadzać na piechotę żeby dostały po naklejce a potem wrócić po auto i jechać na drugi koniec Gdyni? Działanie typowo pod niepracujących rodziców, niestety nie każdy może sobie pozwolić na taki luksus a tego typu akcja działa na mnie po prostu przygnębiająco. Równie sensownym pomysłem jest konkurs kto przyniesie więcej baterii w ramach działań proekologicznych. Przedszkola chyba pominęły etap wielokrotnie ładowanych akumulatorków. Pozdrawiam "konformistycznych pracujących"
- 18 3
-
2015-01-07 15:22
(3)
czy ty rozumiesz w ogóle o co chodzi w tym pomyśle?! widzisz coś poza czubkiem własnego nosa?
Wiadomo, że nie każdemu będzie pasowała rezygnacja z samochodu, ale tak naprawdę WIELE osób spokojnie mogłoby przejść spacerem bądź podjechać autobusem.- 5 10
-
2015-01-07 15:32
blebleble (2)
nie, oczywiście nic nie rozumiem bo masz geniuszu monopol na wszelką dedukcję, z moich obserwacji - kto może chodzi, reszta NIE MOŻE bo ma za krótką dobę, wchodzisz do pracy ciemno, wychodzisz ciemno, akcja ograniczania ruchu powinna być skierowana w inną stronę, ile osób nikogo nie wożących jeździ sobie autami bo lubi?
- 7 4
-
2015-01-07 17:13
(1)
Dalej młotku nie zrozumiesz, w przedszkolu u mojej córki, jedzie kilka osób z okolicznych bloków pod przedszkole, po czym jadą dalej do pracy. O to własnie chodzi, nikt ci nie karze biegać z dzieckiem 10 km, nie masz możliwości lub jesteś betonem do którego nic nie przemawia, to bedziesz dalej wozić 200 metrów i nikt ci za to tej tępej głowy nie urwie.
- 3 5
-
2015-01-08 08:27
pracująca m.
luźna propozycja bo rozumu raczej Ci nie przybędzie - wyładowuj swoją frustrację na konkretnych mieszkańcach tych bloków, czy boisz się odezwać we właściwym kierunku? a tak już zupełnie z ortograficznej troski - w tym przypadku KAŻE betonie :) nie szerz patologii
- 0 0
-
2015-01-08 08:23
Ile znowu Myszek wyda na, z góry przegraną kampanię?!? No, ale co tam, nie jego kasa, tylko nasza.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.