• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chciał uciec policji, uderzył w znak

piw
9 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Zatrzymany przez policjantów mężczyzna odmówił badania alkomatem, pobrano mu więc krew, bo czuć było od niego alkoholem. Zatrzymany przez policjantów mężczyzna odmówił badania alkomatem, pobrano mu więc krew, bo czuć było od niego alkoholem.

Trzech mężczyzn nie uregulowało rachunku w restauracji i próbowało uciec samochodem. Po drodze uderzyli w inne auto, a gdy chciała ich zatrzymać policja - próbowali wyminąć radiowóz... Wjechali w znak drogowy, a potem zaczęli uciekać. Póki co, zatrzymano jednego z nich.



Byłeś (aś) świadkiem, gdy ktoś nie zapłacił w restauracji rachunku i uciekł?

W poniedziałek około godz. 13 policyjny radiowóz, jadący ul. Kapliczną zobacz na mapie Gdańska zatrzymała kobieta, która stwierdziła, że przed chwilą w jej auto wjechał inny samochód, po czym jego kierowca od razu uciekł z miejsca zdarzenia.

Policjanci zgłosili oficerowi dyżurnemu interwencję, upewnili się, że kobiecie nic się nie stało, poprosili o pomoc drogówkę, po czym ruszyli szukać wskazanego przez ofiarę BMW.

- Przy ul. Czarny Dwór zauważyli jadący z naprzeciwka uszkodzony po kolizji samochód opisywany przez kobietę. Policjanci upewniając się, że nie stworzy to zagrożenia w ruchu drogowym, dali kierowcy sygnał do zatrzymania za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych i próbowali zablokować przejazd kierowcy, który wyhamował, a następnie gwałtownie cofnął i ominął radiowóz - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
BMW daleko jednak nie odjechało, bo kilkadziesiąt metrów dalej wjechało prosto w stojący przy ulicy znak drogowy. Wtedy z samochodu wybiegło trzech mężczyzn. Policjantom udało się zatrzymać jednego z nich.

Według policjantów czuć było od niego wyraźny zapach alkoholu, ale nie zgodził się na badanie alkomatem, dlatego pobrano jego krew i zabezpieczono do dalszych badań.

- Trwa ustalanie tożsamości pozostałych dwóch osób, które znajdowały się w samochodzie - mówi Karina Kamińska.
Jak ustalili policjanci, mężczyźni wcześniej byli klientami jednego z lokali. Przed wyjściem z niego nie uregulowali jednak rachunku, a kiedy obsługa chciała wyegzekwować zapłatę - wybiegli z budynku i wsiedli do auta. Policjanci zabezpieczyli monitoring z kilku miejsc i będą ustalać dokładny przebieg tego zdarzenia.

Zatrzymany 26-latek, mieszkaniec Zgierza, zostanie w najbliższym czasie przesłuchany.
piw

Opinie (89) 3 zablokowane

  • za ucho i ciągnąć przez miasto w biały dzień jak dzieciaków , niech wszyscy patrzą ..

    • 0 0

  • wIDZEW vANDALS ON TOUR

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane