• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chciał złapać stopa i zginął pod kołami

JG
9 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Potrąceniem przez samochód i śmiercią zakończyła się dla 29-letniego mieszkańca Olkusza próba przejścia przez trójmiejską obwodnicę. Okoliczności niedzielnego wypadku badają gdańscy policjanci.



Czy podróżujesz autostopem?

- Mieszkaniec Olkusza wszedł na prawy pas ruchu tuż za zjazdem z ul. Słowackiego w kierunku Pruszcza Gdańskiego - wyjaśnia podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Jedna z prawdopodobnych wersji wydarzeń mówi o tym, że 29-latek próbował podróżować autostopem. Około godz. 21.30 wpadł pod samochód marki kia cee'd i zginął na miejscu. Kierujący autem 36-letni mieszkaniec Sopotu był trzeźwy.
JG

Opinie (194) ponad 20 zablokowanych

  • Szkoda człowieka, tak poprostu :( (8)

    • 193 10

    • tego kierowcy

      • 23 2

    • w niedzielę obchodził 29 urodziny

      • 5 4

    • Nagrodę Darwina może dostanie...

      • 5 7

    • Dlaczego zakładasz że szkoda? (2)

      Może to był jakiś niebezpieczny świr? Normalny na pewno przecież nie był.

      • 4 19

      • Nie znasz zmarłego, to dlaczego Go obrażasz? To był świetny, inteligentny chłopak, bardzo spokojny (1)

        • 7 2

        • "inteligentny" chyba inteligentny inaczej.. wchodzić za barierki na obwodnice na szosę i to wieczorem ??? trzeba mieć IQ ameby albo ślimaka żeby tam włazić prywatnie

          • 8 6

    • szkoda

      Ale sam sobie jest winien po jakiego czorta pcha się tam gdzie nie wolno nie raz widziałem "inteligentnych" ludzi łapiących stopa na obwodowej tylko zagrażają innym niech na lotos sobie pójdą anie przy samej jezdni stoją

      • 3 2

    • aa

      Chwila Nie Uwagi I koniec Gry :(

      • 3 2

  • Na obwodnicy łapać stopa. (6)

    bez komentarza.

    • 337 16

    • (4)

      a gdzie? W lesie miał łapać?

      • 8 46

      • na wjeździe na obwodnice np - czyli na słowackiego

        i nawet w lesie jakby chcial

        • 27 5

      • lepiej w lesie niz na obwodnicy po zmroku

        • 28 7

      • odpowiedz można zobaczyć w skutkach czy faktycznie na obwodnicy szukac stopa. (1)

        • 13 1

        • to nie jest żadna odpowiedź!

          Pewnie że obwodnicą można jeździć na stopa, bez przesady, nie popadajmy w generalizowanie i skrajności. Tylko że trzeba to robić z rozsądkiem- unikać jazdy po zmroku, stawać PRZED zjazdami w zatoczkach lub ostatecznie na poboczach, ale TYLKO z linią przerywaną. Tak korzystając z autostopowej wersji obwodnicowej jeszcze ani razu nie naraziłam nikogo w tym siebie na niebezpieczeństwo i wypadek.

          • 1 5

    • Wczoraj takiego samego artystę widziałem na obwodnicy Bydgoszczy ok 20:30

      Ubrany na czarno lub granatowo.
      Każdy , kto tak łapie stopa, powinien testowo najpierw spróbować skoczyć z wiaduktu, albo z całej siły walnąć głową w beton.

      • 23 1

  • Bardziej (12)

    Współczuję kierowcy

    • 409 21

    • współczujesz???!! Zabrać takiemu prawo jazdy dożywotnio!!! (6)

      Co on, nie patrzy na droge??? Widział pieszego to mógł zwolnić a nie, że obowdnica to ludzie muszą zapier..lać, o!

      • 4 143

      • Obwodnica

        to nie deptak

        • 85 3

      • jak sama nazwa wskazuje (2)

        na drodze szybkiego ruchu, jeździ się szybko trolu

        • 68 4

        • ty dopiero jesteś trolem (1)

          jak jest ograniczenie 50 to się jedzie góra 60 a nie 120!!!!

          • 4 56

          • a jak jest ograniczenie 120 to jedzie się 144, to samo 20% wiecej

            To czy ktoś normalny będzie łapał stopa przy samochodach które jadą 140? Albo przebiegał przez jezdnie zeskakując z barierek?

            • 32 1

      • Leczenie

        Idz się leczyć bar*nie na nogi bo na głowe już za puzno tobie zabrać prawko o ile masz JEŁOPIE

        • 5 3

      • Jesteś kierowcą? Z wypowiedzi wnioskuję, że chyba nie.
        Na obwodnicy jedzie się szybko, nie z widzimisię, tylko dlatego, że to droga przelotowa. Czasami naprawdę trudno jest zobaczyć człowieka na poboczu czy (nie daj Boże) na drodze, szczególnie tam, gdzie się go nie spodziewasz, a przecież obwodnica nie ma chodników ani pasa ruchu dla pieszych, więc kierowca ma prawo nie spodziewać się tam pieszego.

        Tyle się trąbi o odblaskowych ubraniach, ale jakoś mało kto traktuje to poważnie. A potem wielkie oburzenie, że dochodzi do tragedii.

        • 13 0

    • ja też (1)

      - samochód do naprawy
      - przeżycie pewnie straszne

      a wszystko przez łapiącego stopa na drodze ekspresowej na której 120km/h to standard...

      • 45 2

      • 160 to standard na ot

        niestety

        • 2 11

    • w tym miejscu jest ograniczenie 50km/h

      współczuć mu będę jak go dopadną kibice

      • 3 32

    • mógł złapać stopa kawałek dalej na światłach
      a kierowca będzie miał teraz niezłe problemy że mu się jakiś świr wpakował na drogę

      • 20 4

    • Ja też współczuje kierowcy. Ostatnio na moje auto rzucił się niedoszły samobójca :-(

      • 8 0

  • na obowdnicy stopa ? (3)

    raczej chciał sie zabić, tylko czemu ryzykował życie innych ?

    • 135 20

    • Zanim idioto coś napiszesz pomyśl (2)

      to był kolega z Wisły Kraków i wracał z meczu z dziewczyną.LGFT składa kondolencje braciom z rodziny i Wisełki:(

      • 6 27

      • no to wiemy czemu ryzykował życie innych

        • 9 2

      • trzeba było zrobić mecz bez kiboli, to by patole się nie plątały później po ekspresowej

        • 11 4

  • Co za gościu...łapać stopa na obwodnicy, i jeszcze przejść chciał na drugą stronę

    • 86 13

  • (1)

    Szkoda człowieka,ale ludzie,GDZIE WY MACIE ROZUM!? Więcej wyobraźni.

    • 95 8

    • no a ty kim jesteś?

      • 0 1

  • BARTEK SPOCZYWAJ W POKOJU (1)

    • 85 25

    • joł

      włożcie mu do kieszeni gajerka kodeks ruchu drogowego, żeby go św pitr nie potrącił... znajomych znajomi włożyli komórkę komuś i dzwoniła na pogrzebie... w trumnie... księdza nieoceniona...
      nominacja do Darwina.

      • 1 0

  • Dość często kretyni przechodzą przez obwodnicę (21)

    Szkoda człowieka!!
    - ale niech to będzie przestroga!
    To jest droga expresowe i nikt tam się nie spodziewa pieszego!

    • 175 12

    • a tam szkoda .... (1)

      widocznie był na tyle głupi, żeby nie wiedzieć, że przez drogę ekspresową się nie przechodzi.

      Brutalne ale ... jednego głupka mniej.

      • 20 13

      • szkoda, że to nie byłeś ty...WTEDY byłoby o jednego głupka mniej

        • 4 17

    • Kierowca powinien być przygotowany na każdą ewentualność, nawet na pieszego, na obwodnicy!!! (18)

      O tym mówi zasada ograniczonego zaufania, o!

      • 6 47

      • no to jak jedziesz autostradą (5)

        130km/h i ja ci wyjdę, a ty mnie zabijesz, to moim dzieciom płacisz odszkodowanie do końca życia, morderco!

        • 11 12

        • będę uważał i Cię ominę jeżeli nie zdąrzę zatrzymać auta a to wszystko dlatego, że będę miał ograniczone zufanie i będę patrzył (4)

          uważanie na drogę, o! Czasami tak niewiele trzeba by można było zapobiec tragedi!

          P.S. A Kierowcą to się powinno robić jeszcze testy psychologiczne na egz. na prawo jazdy!!!

          • 3 26

          • (3)

            A internautą powinno się dać słowniką ortograficzną!

            • 24 2

            • naucz się geniuszu odmieniać odpowiednio wyrazy w zdaniu! (2)

              • 4 12

              • Wyrazą się odmienią alę nię zmienią nic we łbie leniom!

                • 14 2

              • buehehehehe jaki fail

                "kierowcą"

                • 6 1

      • znasz glupku okoliczności? (4)

        A może wszedł w ostatniej chwili... Czy jadąc z dozwoloną prędkością dałbyś radę zahamować?

        • 16 2

        • nie z dozwoloną prędkością głupku jedziesz, tylko z adekwatną do sytuacji!!! (3)

          skoro był pieszy przy drodzę to powinien jechać na tyle wolno by wrazie czego zdąrzyć się zatrzymać!

          • 1 40

          • Bzdura, tego pieszego w ogóle nie powinno tam być. Chodzenie z buta po obwodnicy to proszenie się o śmierć. Ale nie takich magików już widziałam - widziałam już na obwodnicy autostopowiczów, rowerzystów, ludzi na skuterze, zabitego Obcego ;) (w każdym razie coś dużego o grafitowostalowej, połyskującej w słońcu skórze lub krótkim futrze) oraz fotel, i to bynajmniej nie na poboczu...

            • 24 1

          • ilośc minusów przy twoim komentarzu... (1)

            ... powinna dać ci do myślenia, matole. Przez takich baranów jak ty poźniej wiele osób przeżywa dramat, i rodzina ofiary, i kierowca. Przeczytaj sobie post Czarnej Żmii poniżej to może się czegoś nauczysz.

            • 11 1

            • przepraszam

              post Czarnej Żmii powyżej

              • 2 2

      • Albo policjant , strażnik miejski albo zwykły debil (1)

        Albo policjant , strażnik miejski albo zwykły debil , który nigdy nie jeżdził po drodze szybkiego ruchu

        • 5 9

        • czyli w sumie na to samo wychodzi

          • 1 2

      • Mylisz się. (4)

        Zasada ograniczonego zaufania mówi o czymś zupełnie innym. Mówi mianowicie o tym, że masz prawo oczekiwać, że inni użytkownicy ruchu będą zachowywać się zgodnie z przepisami, dopóki czyjeś zachowanie nie wskaże Ci, że jest inaczej (np. widzisz że ktoś łamie przepisy), bo wtedy musisz być przygotowany na to, że ta osoba po raz kolejny je złamie. Podsumowując, zasada ta brzmi: ufaj, dopóki widzisz że wszystko jest w porządku, ale przestań ufać, kiedy już widzisz że ktoś się dziwnie zachowuje. Zasada ograniczonego zaufania w żaden sposób nie usprawiedliwia natomiast łamiącego przepisy ani nie powoduje, że ten kto jechał prawidłowo, jest winny wypadku. To raczej zdroworozsądkowa zasada, mająca na celu chronienie Ciebie samego.
        Gdyby każdy zakładał, że inni użytkownicy są wariatami chcącymi zabić siebie i innych, jakikolwiek ruch drogowy byłby po prostu niemożliwy, a istnienie przepisów bezsensowne.

        • 25 3

        • akurat ty sie mylisz. (1)

          zasada ograniczonego zaufania polega dokladnie na czyms odwrotnym - na tym ze kierowca musi zalozyc ze inny kierowca moze w kazdej chwili zachowac sie niezgodnie z przepisami, albo zwyczajnie dziwnie np. nie skrecic mimo ze ma wlaczony kierunkowskaz, albo gwaltownie zahamuje przed zoltym. tyle ze zasada ograniczonego zaufania nie jest wiazaca, nie mozna na jej podstawie przypisac kierowcy wine za niezgodne z przepisami zachowanie kogos innego. Kierowca odpowiada tylko za wlasne wykroczenia + kilka domnieman faktycznych wymienionych w kodeksie.

          • 2 2

          • Nie, to ty się mylisz.

            Dział II, Rozdział 1, art. 4 Prawa o Ruchu Drogowym:
            "Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania."

            Nie jesteś jedyną osobą, która błędnie interpretuje zasadę ograniczonego zaufania, ale na logikę biorąc, gdyby było tak jak mówisz, to żaden ruch drogowy nie byłby po prostu możliwy, ponieważ nie kierowałyby nim żadne zasady i nastąpiłby totalny paraliż wynikający z niemożności zakładania, że inni nie chcą cię zabić. Jest też przeciwnie jak mówisz: na podstawie zacytowanego przeze mnie paragrafu można obciążyć częścią winy za kolizję uczestnika jadącego prawidłowo, jeśli uczestnik ten widząc że ktoś inny zachowuje się wbrew przepisom, nie zrobił ze swojej strony nic żeby uniknąć kolizji.

            • 1 0

        • a czy osoba chodząca po obwodnicy nie łamie przepisów? i czym nie mam prawa sądzić, że je dalej będzie łamać;-) bo zachowuje (1)

          się dziwnie? Jeśli tak to powinieneś przestać ufać kiedy już widzisz pieszego na obwodnicy=dziwnie się zachowującego.

          P.S. Sumując powinieneś zawsze zwolnić gdy widzisz pieszego na obwodnicy, o!

          • 0 5

          • Pod warunkiem, że osobę tę w ogóle zobaczysz zanim ją trzaśniesz. Jeździsz w ogóle samochodem? Wiesz jak wygląda pieszy po zmroku w szaroburych ciuchach? Podpowiem Ci: WCALE nie wygląda. Wyłania się z mroku na kilkanaście metrów przed maską, za późno na hamowanie.
            I tak, właśnie o tym mówi zasada ograniczonego zaufania: że jadąc sobie spokojnie obwodnicą, mogę zakładać, że pieszego tam nie będzie, bo nie ma prawa go tam być. Jeśli natomiast już widzę pieszego (zdarzało się nie raz i nie dwa), to oczywiście zwalniam i omijam. Co jednak nie zwalnia pieszego z odpowiedzialności za ewentualną kolizję, gdyby do niej doszło. Oraz zakładam, że w tym przypadku kierowca nie widział kolesia z daleka, była 21.30 czyli ciemno już, a tam są powyłączane latarnie, bo jest remont, w dodatku jest wąsko i słabe możliwości manewru.

            • 2 0

  • (6)

    najłatwiej i najbezpieczniej jest z karteczką z nazwą miejscowości, do której chce się jechac, stojąc grzeczniutko na poboczu!

    • 33 22

    • To zatrzymaj auto na poboczu obwodnicy. (3)

      Gwarantuje ci min 3 samochody w zadku.

      • 18 0

      • jesteś w błędzie kolego (2)

        Od paru lat stopuję na obwodnicy i nic mi się nie stało, ładnie stoję na poboczu i zatrzymuję samochody, spoko jest , trzeba tylko uważać:)

        • 4 17

        • (1)

          Wobec tego jesteś albo głupi, albo z Policji ;)

          • 10 4

          • A to się wyklucza?

            • 10 1

    • Tylko patologia i jacyś geografowie, oszołomy, darmozjady "podróżnicy" podrużują autostopem. (1)

      • 1 19

      • geografowie???

        • 2 0

  • przyjechał ze wsi, pierwszy raz taką drogę widział, to nie wiedział że to nie droga gminna i zaprzęgi raczej nie jeżdżą (12)

    • 40 144

    • Ty za to pewnie wielkomiejski.... ale od kilku lat dopiero (4)

      o zaprzęgach na drogach gimmych to piszesz na podstawie własnego doświadczenia z rodzinnej miejscowości położonej w lasach mazurskich?

      • 19 3

      • masz całkowitą rację (2)

        moja rodzinna miejscowość to taka wioska rybacka, nie na mazurach ale nad morzem, sopot się nazywa. Na szczęście teraz mieszkam w normalnym mieście a nie tej dziurze między miastami.

        • 7 3

        • Wioska rybacka? Chyba cos ci się pomyliło z Gdynią. (1)

          • 3 2

          • no tak, gdańska ludność napływowa może mało wiedzieć co było na plażach sopockich jeszcze kilkanaście lat temu

            Dla tego bydła sopot to pewnie chlalnia/ćpalnia i miejsce do lansu.

            • 1 4

      • Na mazurach jest bardzo fajnie.

        • 5 1

    • (1)

      Widać, że nie byłeś w Olkuszu, tam mają prawie-autostradę git jak obwodnica :)

      • 1 1

      • Potwierdzam!

        • 1 1

    • (2)

      SAM JESTEŚ WIEŚNIAKIEM JAK TAK GŁUPIO GADASZ

      • 1 3

      • (1)

        Raczej jest mieszczuchem....tylko mieszczuch może tak głupio pisać.

        • 3 0

        • ma kompleksy, ot co

          tylko ludzie z kompleksami czepiają się innych

          • 0 0

    • jupik

      debil.....zero empatii

      • 0 0

    • Nic błędnego ,nie był ze wsi inie jednego mieszkańca miasta mógł zaskoczyć swoim
      obyciem nie tylko w Polsce ale i świecie

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane