Spacerowicze narzekają na czarny piach na sopockiej plaży 
, który pochodzi z likwidowanej łachy przy molo. Urząd Morski w Gdyni jednak uspokaja: za miesiąc nie będzie po nim śladu.
. Piach trafia ponownie na plażę. Sęk w tym, że urobek z łachy przy molo jest czarny, nieładnie pachnie i przez to zniechęca do spacerów.
2017-10-06 17:23
2017-10-06 18:31
2017-10-06 19:40
i tyle
2017-10-06 22:20
można jakąś muzyczkę w tle puścić, najlepiej z Benny Hilla albo Monty Pythona
2017-10-06 17:25
2017-10-07 19:01
To jak ci dwaj sąsiedzi z czeskiej bajki.
2017-10-07 20:43
Plus jeden Jacek od 'zarządzania' polityką imigrantów.
2017-10-06 17:29
wulgarni ludzie filmowali.
2017-10-06 17:32
2017-10-06 17:39
Poglebiarka Trojan jest gotowa by podjąć rękawice i sprostać tej robocie. Inwestor zlecił wykonanie prac nieodpowiednia metoda. Wykonany urobek powinien być refulowany (hydrotransport) do miejsca przeznaczenia. Pracę powinno zacząć się od strony morza. Transport błota ciężarówka jest nieuzasadniony ekonomicznie i ekologicznie.
2017-10-06 17:44
dzięki Ci Kolego
2017-10-06 19:10
Za nasze czyli niczyje jeżdżą! Kto ma zarobić, zarabia.
Sprawa nadaje się do prokuratury.
2017-10-06 20:25
Do NIKu
2017-10-06 20:26
I do neurologa
2017-10-06 22:19
Inwestor chyba w ogóle nie interesował się czy taką metodą się uda :-)
A wykonawca - cóż... :-) jakiś specjalista od robót drogowych :-)
Bo na pewno nie podwodnych czy refulacyjnych.
Wstyd dla miasta i śmiech na youtube... :-)
2017-10-09 09:15
Jedyny który coś mądrego napisał w tych wszystkich komentarzach. Bo reszta to się zna tylko na głupotach. A tu widać że fachowiec i logistyk.
2017-10-09 16:09
a z tymi kosztami to bym nie przesadzał bo pogłębiarka za prace bierze więcej bo inaczej wygrali by przetarg
2017-10-09 20:28
2017-10-06 17:41
usłyszeć komentarz autora filmu- bezcenne
2017-10-06 22:35
2017-10-06 18:18
Nie wiemy, co płynie wielkimi rurami, którymi sopockie potoczki wprowadzane są do zatoki. Nie monitoruje się tej wody. W miejscu, gdzie ciek wodny między kortami jest odkryty, widziałam kiedyś, że woda miała dziwny rdzawy kolor i śmierdziała.
Z całą pewnością potoczkami tymi spływają jesienią do morza ogromne ilości liści. Potem część sczerniałych liści pływa przy brzegu, ale większość zalega dno i mieszana z piaskiem gnije. Gdyby potoczki były odkryte, można by stawiać grodzie i liście wyławiać przed wpłynieciem do morza.
2017-10-06 18:41
Stał na miękkim ruchomym gruncie.Podkopywał pod gąsienice. Potem pobierał muł na pełnym wychyleniu ramienia koparki.Krańcowy zmostkowany i trach!Prądy pod wodą swoje też zrobiły.Szybko to nie znaczy bezpiecznie.Tu powinien beknąć brygadzista i kierownik,który na to pozwolił!!!No i sprawa na alkomat.!Samobójca! Co na to prokuratura!!!
2017-10-06 19:15
zostawcie ich w spokoju ORMO-wcy stare smierdzace dziady wiecej kamerek z a oni zapewne wiedza co robia ucza sie na bledach szef kaze pracownik wykonuje
2017-10-06 19:39
Oczom po prostu nie wierzę jak w Sopocie to czarne błoto się produkuje i się paprze na plaży!!! Przecież tego nie można robić w ten prymitywny sposób. Za to coś naprawdę"ktoś beknie" jak za lot znanego samolotu.Metoda jest fachowa i zupełnie inna. Spychaczami wygradza się odpowiedni teren a następnie wylewa się nieczystości do przetworzenia. Oddziela się turystów od wpływu zajzajeru i złego oddziaływania szkodliwych substancji... Szok, po prostu szok w biały dzień. Prymityw taki, że słoma z butów wystaje komuś w urzędzie i firmie wykonującej ten kompostownik na plaży. Gdzie prokuratura i ochrona środowiska w Wojewódzkim Urzędzie i co robią już z tym kramem burdeli? To w PGR-rze bardziej dbali o środowisko wywożąc oborniki i gnojowice na łąki w dolinie rzeki Łeby!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
