• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciemny szlam przy molo w Sopocie

as
6 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
We wtorek rano plaża wyglądała tak samo, jak w weekend. We wtorek rano plaża wyglądała tak samo, jak w weekend.

Jest ciemny, brzydko pachnie, źle wygląda i znajduje się w najbardziej reprezentacyjnym miejscu Sopotu. Ciemny szlam codziennie widują w rejonie mola zobacz na mapie Sopotu zarówno mieszkańcy Trójmiasta, jak i turyści. - Jest tak rzadkiej konsystencji, że maszyna sprzątająca go nie wychwytuje - mówi Józef Kamiński z MOSiR-u w Sopocie.



Potrafisz odróżnić pływające w wodzie sinice, glony i szlam?

Na brudną substancję w wodzie zwrócił uwagę jeden z naszych czytelników, który przez trzy dni przysyłał nam kolejne zdjęcia robione w tym samym miejscu, na których plaża wyglądała tak, jakby nikt jej nie sprzątał.

- Kiedy pojawiają się sinice, to można to jakoś przeżyć, w końcu ciężko się ich pozbyć z wody, ale kiedy w wodzie przy plaży w takim miejscu zalega coś, co wygląda jak glony, i to zalega przez kilka kolejnych dni, także w weekend, to trudno nie mieć pretensji do służb sprzątających plaże - mówi pan Michał, czytelnik Trojmiasto.pl.
W Sopocie o porządek i czystość na plaży oraz w ich rejonie dba zewnętrzna firma, która w ramach swoich obowiązków odpowiedzialna jest m.in. za opróżnianie kilkuset koszy na śmieci, maszynowe przesiewanie piasku i wyciąganie glonów z wody.

- Zewnętrzna firma każdego dnia do godz. 9 sprząta glony z plaży i wody do trzech metrów od linii brzegowej. Wyrzucone na brzeg glony są wywożone lub kupkowane i wywożone później, gdy zaistnieje możliwość wjazdu ciężkim sprzętem - mówi Józef Kamiński z MOSiR-u w Sopocie.
Na zdjęciach wykonanych przez naszego czytelnika w sobotę, niedzielę i wtorek ciemną substancję widać jednak zarówno w wodzie, jak i na plaży. Według przedstawicieli MOSiR-u i osób sprzątających plażę nie są to jednak glony.

  • Muł w postaci szlamu przelatuje przez sita maszyn sprzątających. Zdjęcie wykonane w sobotę.
  • Szlam jak był, tak jest. Wszystko wskazuje na to, że poleży tam jeszcze jakiś czas. Zdjęcie wykonane w niedzielę.
- Przede wszystkim to nie są glony, a coś w postaci bardzo rzadkiego szlamu. Codziennie przy użyciu maszyn wyciągamy glony z wody, ale to "coś" przelatuje przez sita. W rejonie molo jest bardzo duże wypłycenie i to jest głównym powodem pojawiania się osadu. Z tego, co się orientuję, przyjeżdżały kiedyś, żeby się temu przyjrzeć, firmy specjalistyczne, ale chyba nikt się nie podjął zadania stałego usunięcia tego z wody - mówi Marian Piekarski, którego firma jest odpowiedzialna za czystość na plaży w Sopocie.
as

Miejsca

Opinie (210) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Smród i bród

    Ostatnio odwiedziłam w Sopocie plaże przy molo , nie dało rady przejść koło wody tak śmierdziało . Turyści zamiast cieszyć z wakacji musza omijać szerokim łukiem plaże
    Wstyd!!

    • 1 0

  • tak wygląda ten wasz cudny świat (3)

    widać, słychać i czuć :) sopot, tu się prestiżowo żyje.

    • 115 6

    • Nie to co w bialymstoku. (1)

      tam dopiero "pachnie".

      • 7 6

      • Białystok wygrywa w rankingach na zadowolenie mieszkańców

        głupio ci, chłopaczku z metropolii na kaszubach?

        • 0 0

    • Welcome

      Tusku wracaj do domu.

      • 0 0

  • Pozdrowienia od Trzaskosia z Warszawy

    Rura do Czajki nie przyjmuje wszystkiego jak trzeba , no i mamy trochę tego nowoczesnego, tęczowego runa z wawy

    • 0 0

  • Ołowianka

    A może to cofka z Ołowianki? ;)

    • 0 0

  • Glony

    Zwykła, stare glony. Zjawisko w Trójmieście znane od lat, ale dla tubylców nie słoików.

    • 0 0

  • Bałtyk jest najbardziej zanieczyszczonym morzem na świecie.. (11)

    Zapraszam do dyskusji pod postem.

    • 89 30

    • No tak jest ! (4)

      Na tym zamykam dyskusję

      • 18 4

      • (3)

        Co masz na dowód? A Morze południowochińskie?

        • 5 2

        • Bałtyk nie ma wymiany z oceanem, więc co spłynie, to zostanie. Poczytaj o toksycznych rybach z Bałtyku.

          • 0 0

        • czyli jest na drugim miejscu (1)

          sukces!

          • 12 4

          • Jest na pierwszym miejscu i nie jest najbrudniejszym morzem tylko zbiornikiem wodnym, oceany też się wliczają w ranking... Poczytajcie co tam leży na dnie i ile czasu zostało naszemu wspaniałemu morzu...

            • 4 0

    • Może z Pisu bez Grin

      • 4 3

    • (1)

      Społeczeństwo jaki i rząd oraz kraje sąsiadujące ignorują to co zostało na dnie Bałtyku i zatoki po II wojnie światowej. Poczekajmy.... A wtedy lud ciemny zacznie mówić no jak to możliwe, dlaczego nikt z tym nic nie zrobił... A teraz ludzie mówiących o tym nazywa się wariatami

      • 18 3

      • Kraje sąsiadujące Bałtyku nie ignorują - wystarczy zajrzeć na uniwersytety skandynawskie

        i na stronę Proceedings of the National Academy of Sciences . Tematem postępującej degradacji morza interesują się również polscy naukowcy (np. Instytut Oceanologii PAN w Gdyni).

        • 11 0

    • Bo jest morzem ...

      ....praktycznie śródlądowym

      • 6 0

    • Poziom zanieczyszczeń Bałtyku zależy jest jeszcze od lokalizacji u nas nie ma choćby morszczynu a w Niemczech czy Szwecji jest. U nas był do lat 70/80.
      Wiślinka może już nie pompuje fosforu do wód ale swoje wrzuciła a my dalej dorzucamy codziennie nowe ładunki fosforu. Czy z kup i moczu kończąc na żelach do mycia.

      • 9 1

    • A na którym świecie jesteś?

      W Minecrafcie?

      • 5 4

  • Co to jest? (3)

    Co to za określenie "szlam"? Jakiego rodzaju to zanieczyszczenie? Nikt tego nie przebadał? Czy może dziennikarze chcą coś przemilczeć? To ropa naftowa? Jakieś jej pochodne lub procesy rozkładu? Czy to niebezpieczne? Czym jest ta "brudna substancja"? Przecież ten artykuł kompletnie nic nie wnosi. To, że jest brudno to wszyscy widzą.

    • 97 5

    • To są niezbierane glony, które traktorzysta codziennie o świcie rozjeżdża traktorem i broną

      zaciąga do morza. A one tam gniją i wracają.

      • 0 0

    • Pytania min. do pracowników Instytutu Oceanologii PAN w Gdyni.

      A na szybko - może Sanepid?

      • 18 0

    • 10/10
      Spodziewałam sie przeczytać o powodzie tego zanieczyszczenia.
      Co to jest ?
      Statek wypuścił jakieś g....no ?
      Mieszkancy Sopotu chcieli by sie dowiedzieć.

      • 25 0

  • Turystów pamięta !

    Przestań sr*c do morza to szlamu nie będzie. !

    • 0 1

  • To coć to plastik.

    • 1 0

  • Powiększanie plaży

    Poszerzanie plaży u nasady mola jest wynikiem zakłócenia ruchu rumowiska (piasku) przez konstrukcję mariny, której konstrukcja sięga dna morskiego. Molo w przeciwieństwie do mariny zbudowane jest na palach, więc woda z drobinami piasku może swobodnie przemieszczać się wzdłuż plaży. Dlatego kiedyś piasek opadał równomiernie i plaża była jednakowej szerokości. Obecnie konstrukcja mariny powoduje, że woda wyhamowuje i piasek opada u nasady mola. Dodatkowo piasku ubywa w części plaży przy Łazienkach Południowych. Proces jest ciągły i nieodwracalny. Jedynie cykliczne prace refulacyjne (kosztowne) mogą sytuację poprawić. Sytuacja dla specjalistów jest typowa i oczywista.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane