• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co dalej z ofiarą wypadku na ul. Kartuskiej?

Marzena Klimowicz-Sikorska
20 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 13:31 (24 marca 2014)
Mirosław i Małgorzata Perłak, rodzice poszkodowanej w wypadku Anety, chcą ją umieścić w klinice wybudzającej ze śpiączki. Dyrekcja szpitala Copernicus im tego nie ułatwia. Mirosław i Małgorzata Perłak, rodzice poszkodowanej w wypadku Anety, chcą ją umieścić w klinice wybudzającej ze śpiączki. Dyrekcja szpitala Copernicus im tego nie ułatwia.

Prawie trzy tygodnie temu trafiła do szpitala po wypadku samochodowym. Do dziś nie odzyskała przytomności. Szpital chce ją wypisać, ale odmawia wydania dokumentacji medycznej rodzinie, bo ta "nie ma stosownego upoważnienia" od nieprzytomnej pacjentki.



Żeby wyciągnąć pasażerów strażacy musieli rozcinać karoserię. Żeby wyciągnąć pasażerów strażacy musieli rozcinać karoserię.
Do kogo i po co jechała czwórka młodych ludzi w nocy z 1 na 2 lutego - tego pani Małgorzata Perłak, matka 20-letniej Anety, do dziś nie wie. Z tego, co udało się jej dowiedzieć, czworo młodych ludzi jechało z jednej domówki na drugą.

Niestety, nie dotarli na miejsce. Samochód, którym jechali, wjechał z impetem w słup sygnalizacji świetlnej na ul. Kartuskiej zobacz na mapie Gdańska. Uderzenie było tak silne, że strażacy, którzy pojawili się po kilku minutach na miejscu zdarzenia, musieli użyć specjalistycznego sprzętu do przecinania karoserii, by ratować poszkodowanych.

Przeczytaj więcej o samym wypadku.

Sprawca wypadku - 21-letni kierowca - chociaż widział, że dwie z trzech jadących z nim osób są nieprzytomne, uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił im żadnej pomocy.

Z pozostałej trójki najbardziej poszkodowana została 20-letnia Aneta Perłak, która do dziś przebywa nieprzytomna na Oddziale Intensywnej Terapii w szpitalu Copernicus (dawniej Szpital Wojewódzki im. Mikołaja Kopernika) w Gdańsku.

Jak oceniasz przepis zabraniający wydania dokumentacji medycznej rodzinie pacjenta w śpiączce?

- Córka ma stłuczony pień mózgu, poza tym wszystkie organy wewnętrzne są w porządku. Na OIOM-ie zrobili dla niej wszystko, co było w ich mocy, czyli uratowali Anecie życie - mówi pani Małgorzata, matka Anety. - Córka reaguje na bodźce, rusza rękami, głową, ziewa. Tylko nie ma z nią kontaktu.

Rodzina chciała przenieść kobietę na Oddział Neurologiczny w tym samym szpitalu, by jak najszybciej rozpocząć terapię, która ma przyśpieszyć jej rekonwalescencję. Tak się jednak nie stanie.

- Rozmawialiśmy z neurologiem, który powiedział nam, że nie weźmie jej do siebie, bo według niego "ona nie rokuje". Powiedział nam, że możemy wziąć córkę do domu. Jesteśmy w szoku, bo dziś córka jest podłączona do aparatury, karmiona przez rurkę w brzuchu. Nie jesteśmy w stanie zapewnić jej takich warunków w domu - tłumaczy matka poszkodowanej.

Rodzina nie załamuje jednak rąk i samodzielnie szuka ośrodka, w którym mogłaby umieścić córkę. W ten sposób znalazła fundację "Światło" w Toruniu, która zajmuje się wybudzaniem ze śpiączki takich pacjentów, jak pani Aneta.

By jednak przenieść młodą kobietę do Torunia, gdański szpital musi wydać jej dokumentację medyczną. Ale Copernicus odmówił. Dlaczego?

- Tłumaczą nam, że córka nas do tego nie upoważniła. To absurd, jak miała to zrobić, skoro od wypadku jest nieprzytomna? - dziwi się pyta pani Małgorzata. - Nie wiem, co robić. Nie stać nas na prawnika, a każdy dzień jest dla nas na wagę złota, bo im szybciej rozpoczniemy terapię, tym większa szansa, że Aneta wróci do zdrowia.

Dyrekcja szpitala broni się, że ten absurd nie wynika ze złej woli szpitala, ale z przepisów.

- Z tą pacjentką faktycznie jest problem nie tylko medyczny, ale i prawny - mówi Dariusz Kostrzewa, prezes szpitala Copernicus. -Dane chorego, w tym dane medyczne, podlegają ścisłej ochronie prawnej i z pewnością nie zostaną one udostępnione osobom niepowołanym. Dotyczy to także członków najbliższej rodziny pełnoletniego pacjenta.

W takiej sytuacji w grę wchodzą dwa rozwiązania. Jednym z nich jest ubezwłasnowolnienie chorej na drodze sądowej i ustanowienie dla niej pełnomocnika.

- Ta procedura zwykle przebiega bardzo sprawnie - zapewnia Dariusz Kostrzewa.

Drugiem rozwiązaniem byłoby przekazanie dokumentacji medycznej bezpośrednio lekarzowi z toruńskiego ośrodka na jego wniosek.

- Lekarze są uprawnieni do zapoznawania się z danymi medycznymi chorych - tłumaczy prezes szpitala.

Nie chce natomiast odnieść się do decyzji neurologa, który odmówił rodzinie przeniesienie pani Anety na jego oddział. - Tej decyzji nie komentuję, ponieważ wiązałoby się to z ujawnieniem informacji o stanie zdrowia pacjentki - zastrzega Dariusz Kostrzewa.

Co ze sprawcą wypadku?

Co dalej dzieje się z kierowcą toyoty, który zbiegł z miejsca wypadku, ale zgłosił się na policję następnego dnia?

- Usłyszał już zarzut spowodowania wypadku drogowego - mówi mł. asp. Aleksandra Siewert z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Ze względu na to, że w wypadku dwie osoby odniosły obrażenia (poza panią Anetą, w wypadku lżejsze obrażenia odniosła jej koleżanka, która jest przytomna, doznała m.in. skomplikowanego złamania nadgarstka) 21-latkowi może grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

- Z uwagi na fakt, iż uciekł on z miejsca zdarzenia, sąd może zwiększyć wymiar kary nawet o połowę. Póki co prokurator zastosował wobec niego dozór policji i zakaz zbliżania się do poszkodowanych - dodaje Aleksandra Siewert.

Szokować może, że po trzech tygodniach od wypadku wciąż nie wiadomo, czy kierowca był trzeźwy w momencie zdarzenia. Nie są znane ani wyniki badania krwi na obecność alkoholu, ani testów na obecność narkotyków w organizmie.

Dlaczego trwa to tak długo? - Próbki wysyłamy do Zakładu Medycyny Sądowej w Gdańsku zaraz po pobraniu. Nie mamy wpływu na termin realizacji zlecenia. Zwykle trwa to kilka tygodni - dodaje rzecznik policji.

Sprawą wypadku wciąż zajmuje się prokuratura.

Odpowiedź Rzecznika Praw Pacjenta w sprawie dostępu do informacji medycznej rodzinie osób nieprzytomnych. (pdf)

Krzysztof Wójcikiewicz, lekarz i dyrektor medyczny szpitala im.Kopernika w Gdańsku.
Krzysztof Wójcikiewicz, lekarz i dyrektor medyczny szpitala im.Kopernika w Gdańsku.
Aktualizacja godz. 15.24. Dlaczego lekarz neurolog odmówił rodzinie pani Anety Perłak przeniesienia jej na inny oddział, tłumacząc, że pacjentka "nie rokuje"? Szpital wyjaśnia i tę sprawę.

- Lekarz - specjalista neurolog, który konsultował pacjentkę w środę, po dokonaniu szczegółowej oceny stanu jej zdrowia badaniem fizykalnym (szczegółowym badaniem neurologicznym), oceniając także stan świadomości i możliwość nawiązania współpracy podczas leczenia rehabilitacyjnego, a także opierając się na wykonanych badaniach obiektywnych, oceniających funkcję ośrodkowego układu nerwowego, jednoznacznie określił, że nie ma wskazań do podejmowania leczenia rehabilitacyjnego na oddziale rehabilitacji neurologicznej - mówi Krzysztof Wójcikiewicz, lekarz, dyrektor medyczny szpitala Copernicus. - Oddział rehabilitacji neurologicznej jest oddziałem finansowanym ze środków publicznych przez NFZ, gdzie hospitalizowani są pacjenci, którzy muszą spełniać określone wskazania medyczne między innymi określone przez NFZ, a takich wskazań nie ustalono. Lekarz decyzję tę podjął w pełni odpowiedzialnie. Stan pacjentki obecnie spełnia kryteria możliwości kontynuacji leczenia w zakładzie opiekuńczo - leczniczym, gdzie nad pacjentami sprawowana jest stała opieka pielęgnacyjna, opieka lekarska i psychologiczna, a także wykonywane są zabiegi rehabilitacyjne. Lekarz neurolog w swej konsultacji wskazał także, że pacjentka może być dalej leczona w specjalizujących się w wyprowadzaniu ze śpiączek mózgowych ośrodkach, jakie funkcjonują w naszym kraju.


Materiał KMP z zatrzymania 21-latka, sprawcy wypadku na ul. Kartuskiej.



Jak pomóc Anecie Perłak

Każdy, kto chce wspomóc ofiarę wypadku na ul. Kartuskiej może przekazać 1 % podatku na jej leczenie
Numer KRS 0000069890 koniecznie z dopiskiem: DLA ANETY PERŁAK.

Opinie (337) 9 zablokowanych

  • smutna wiadomość

    Dziewczyna z wypadku Aneta P po dlugiej walce prwie 1,5 roku zmarła dwa dni temu. :(

    • 0 0

  • przykre

    Pani Aneta zmarła....

    • 0 0

  • wypadek (1)

    A ci rodzice od razu do gazety teraz to jest jedyna droga i narobić szumu . Przecież lekarz z Torunia mógł wystąpić o dokumenty i nie ma problemu . A teraz co zagłuszają jej sumienie ,że weszła z pijanym do samochodu i z imprezy na imprezę

    • 9 10

    • ojciec

      do gazety żebyś ty nie znalazła sie na jej miejscu

      • 0 0

  • (17)

    Proszę o podanie kosztu leczenia i pobytu w szpitalu tej "pani". Pewnie w życiu złotówki nie zarobiła a wyssała z systemu kilkadziesiąt tysięcy albo i więcej, bo...chciało się jeździć po nocy z grupą nawalonej jak stodoły młodzieży. Skoro rodzice tak ją wychowali, że się szwenda po nocach z jakimiś "kierowcami", którzy rozbijają się na słupach a po wypadku uciekają to powinni ponieść wszelkie koszty - akcji ratowniczej i hospitalizacji. Ja rozumiem prawdziwe wypadki gdzie normalny, trzeźwy i pracujący człowiek nie miał zupełnie wpływu na swój los, ale nie takie coś gdzie młodzież włóczy się po nocach z jakimiś nieodpowiedzialnymi i podejrzanymi łazęgami. Bo niby dlaczego podatnicy mają płacić za to, że ktoś się bawi w nieodpowiednim towarzystwie?

    • 22 44

    • tata

      ty chyba jesteś ojcem tego narkomana co prowadził te auto

      • 0 0

    • Znawca "chyba" koziej trąby.......... (2)

      Człowieku, co Ty piszesz , żal Ci "kasy" na leczenie młodej dziewczyny , a co powiesz na wydawanie kasy na alkoholików i narkomanów (gruba kasa na to idzie), renty mają pijacy i nigdy ani dnia nie przepracowując ani jednago dnia, a patologia co "płodzi" dzieci i żyje z zasiłków, a alimenciarze, którzy migaja się od płacenia na własne dzieci, to "znawco" w oczy Cię nie kuje?
      Dziewczyna się uczyła, a nauka jest w tym wieku traktowana na równi z pracą! Ciekawe ile Ty "znawco" masz lat pracy?
      Nikt nie wie czy kierowca był pijany, a dziewczyny są młode i mają prawo się bawić, zwłaszcza jak się dobrze uczą i są poukładane! Gdyby nawet był pijany to był to WYPADEK dla tych dziewczyn! Jad jakim zioniesz cię wykończy, a antidotum na to nie ma!

      • 6 4

      • (1)

        Poukładane dziewczyny nie uczestniczą w wypadkach spowodowanych przez pijanego kierowcę (takie założenie należy przyjąć skoro ten kretyn uciekł). Całym twoim wywodem można się zatem podetrzeć.

        • 1 1

        • sam się podetrzyj swoimi wypocinami "znawco"

          Skoro stać Cię na prywatne leczenie to gratuluję, pomyślałeś o ludziach, których na to nie stać? Nie każdy może być w takiej komfortowej sytuacji jak Ty, ciekawe czy sam własną pracą do tego doszedłeś? a może otrzymałeś od kogoś "w prezencie" jakiś biznes, albo kasę? Ludzie, którzy do czegoś doszli pracą własnych rąk, tak na 99,9 %, by nie pisali takich głupot jak Ty! Wiesz dlaczegoo? bo sami zaczynając od zera wiedzą jak to jest żyć od pensji do pensji! Dlatego jak masz takie głupoty pisać to nie udzielaj się tu wcale! Bo nikt z tu obecnych Cię nie popiera, a wręcz miesza z błotem. Także zmień forum może tam, gdzie można się pochwalić wypchanym portfelem!

          • 0 0

    • anna

      czlowieku ogarnij sie ciekawa jestem gdyby dotyczyloby to twoje dziecko bezduszny egoisto

      • 0 0

    • (1)

      szkoda że to nie jest ktoś z twojej rodziny,wtedy pisał bys inaczej

      • 0 2

      • Gdyby to był ktoś z mojej rodziny to by leżał w prywatnym szpitalu za MOJĄ kasę a nie kasę podatników.

        • 0 2

    • (6)

      A Ty co robiłeś jak miałeś/as 20 lat? Takie jest prawo ludzi w tym wieku.Czytaj artykuł ze zrozumieniem,nie wiadomo dlaczego Ona wsiadła do auta i niestety nie moze Ona o tym opowiedzieć. Mając 20 lat ludzie sie jeszcze uczą Kretynie

      • 5 6

      • (5)

        No właśnie, ja jak miałem 20 lat to się uczyłem i nigdy nie uczestniczyłem w żadnym wypadku narażając państwo na koszty. Jak widać nie każdy jest debilem.

        • 5 9

        • (2)

          Znam osobiście Anetę dla mnie jesteś nikim..........

          • 2 4

          • Dla mnie i ty i ta cała Aneta też jesteście nikim. I nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt, że marnujecie tlen innym, dużo ciekawszym obywatelom.

            • 0 4

          • ??? Do mnie piszesz? Ze jestem nikim?

            • 2 1

        • Żal

          Piszesz tak,jakby Ona chciała mieć ten wypadek,jakby sie cieszyła ze państwo za Nią płaci. Kurna,Ona chciałaby normalnie żyć. Ludzie w wieku 20 lat uczą sie,ale moge także wyjść z domu,na imprezę. Łańcuchem ich nie przywiazesz. Masz jakieś chore rozumowanie

          • 3 4

        • ty ku**wa, swiety egipski, załóź może kościół i nauczaj jak to być praworządnym obywatelem, po co marnowac taki talent

          • 7 5

    • (1)

      "pewnie w życiu złotówki nie zarobiła.." A skąd ta pewnośc ? Jestes z urzędu skarbowego?!

      • 5 6

      • A ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Widzisz różnicę między "pewnie" a "z całą pewnością"?

        • 5 3

    • uważaj na słowa

      żeby ci sie kiedyś one czkawką nie odbiły....

      • 7 8

  • Zdecydowanie pomogę

    Szanowni Państwo, chętnie Wam pomogę pod kątem medycznym i prawnym. Zatem uprzejmie proszę o pilny kontakt. Moje dane wysyłam na maila do Pani Marzeny Klimowicz-Sikorskiej.
    Wiem ile to będzie Was kosztowało jeszcze emocji i przepraw "do kolejnego razu"ale "kto wierzy ten zwycięża". Zatem nigdy, nigdy nie ulegajcie złym emocjom. Znam taki stan z własnej autopsji i chociaż lekarze nie dali mi już szansy "JA" tę walkę wygrałam. Walczy się do ostatniej minuty.
    Przepisy tworzą ludzie i ludzie mogą je zmienić bardzo szybko - o ile chcą.
    Jeśli macie życzenie, czekam na kontakt.

    • 0 0

  • masakra

    ten szpital to najgorszy syf w gdansku!

    • 0 0

  • Wszyscy są równi ale świnie równiejsze (32)

    Powinna dostać odszkodowanie od państwa , jak rodziny ofiar wypadku smoleńskiego , wypadek to wypadek ofiary to ofiary , nie ma równych i równiejszych wg konstytucji RP , więc dlaczego jedni w takich sytuacjach są traktowani priorytetowo a inni nie ??

    • 165 34

    • Wszyscy są świńscy, ale równik świnniejszy. (1)

      • 1 0

      • Zwrotnik wieprza

        • 0 0

    • odszkodowanie? przecież to imprezowiczka, kazał jej kto po nocach z chlania na chlanie jechać z niedorobionym kierowcą?odszkodowanie to powinna ona zapłacić razem z resztą towarzystwa za zniszczoną latarnię!

      • 1 1

    • (11)

      Kiepskie porownanie. Smolensk to byl zamach na polska elite (no, nie wszyscy, niektore partyje szuje tez przy okazji zginely), a w opisywanym artykule gowniarze sie narabali i zabawiali w wyscigi. Chyba widzisz roznice?

      • 9 28

      • (7)

        zamach ??? jaki zamach ??? , czy was odmóżdżyło jak Macierewicza ??

        • 22 10

        • (6)

          Tak, wiem w TV nie mowili, wiec dla Ciebie nie istnieje. Spoko oko - jedni mysla, inni nie. Zawsze tak bylo, jest i bedzie: sa samodzielnie wyciagajacy wnioski i pozostali kretyni.

          • 7 14

          • Poproszę o konkretne argumenty. O dowody na ten zamach. Bo zdaje się że to właśnie w telewizji niektórzy mentalni kosmonauci gadają o zamachu a jakoś dowodów nie przedstawili

            • 0 0

          • jaki gamoń (2)

            "W TV nie mówili, więc dla ciebie nie istnieje". Ale wystarczy, że Antek policmajster i jego sztab "specjalistów"(jeden zbudował nielota dreamlinera, drugi sklejał modele za dzieciaka, a trzeci widział raz wybuch SZOPY!) i to musi być najprawdziwsza prawda ? Jakiś ty ograniczony umysłowo człowieku, widać fale radiowe z Torunia strasznie odmóżdżają. Poluźnij beret, bo cię chyba uwiera.

            • 8 2

            • (1)

              Macierewicz? Malo mnie ten typ obchodzi i jego wizje (on jeszcze zyje w ogole?). Odpowiedzialbym ci (i tobie podobnym przyglupom) "mysl sobie co tam chcesz", gdybym mial choc cien nadziei, ze wiesz co oznacza myslenie.

              Pa!

              • 2 2

              • jak sie siedzi w londynie to niektore mysli faktycznie moga byc niestrawne dla lemminga-emigranta

                wroc do kraju, pozyj tu z nami, wtedy bedziesz mogl pomedrkowac, a narazie to wiesz tyle ile zjesz, czyli nic

                • 0 1

          • masz pełną rację

            Jedni myślą inni nie. I dlatego ci co nie myślą powtarzają brednie za Macierewiczem.

            • 10 1

          • to jest dopiero absurd że fanatycy powtarzający macierewicza i gazetę polską uważąją siebie za samodzielnie myślących.

            • 17 5

      • Poproszę o dowody na zamach. Bo takie teorie bez żadnych podstaw to może głosić każdy wariat

        • 0 0

      • ... (1)

        Polska elita została zamordowana w czasie II W.Ś. te co lecieli do Smoleńska, to 99% bydło przy chlewie, beton polityczny bez zasług dla Polski. Zwłaszcza prezydent marionetka brata !

        • 10 6

        • To sobie sprawdz kto tam lecial oprocz politykierow, a jak juz sprawdzisz ladnie PRZEPROS.

          • 6 3

    • Drobna różnica - w Smoleńsku był zamach (8)

      A tu zwykły wypadek komunikacyjny.
      Tam polegli.
      A tu dziewczyna jakoś przeżyła, cudem.
      Poza tym tam polegli członkowie rodzin najwspanialszej partii.
      Tu jest zwykła rodzina.
      Więc priorytet ustalony.

      • 11 33

      • To poproszę dowody na ten zamach

        • 0 0

      • zenon dostanie medal (4)

        jak tylko wybory wygra nasze Słońce Karpat

        • 14 1

        • O przepraszam - jam nie Słońce Karpat (3)

          Alem Słońce Wzgórz Morenowych.
          Jam Słońce Potoku Oliwskiego.
          I Słońce Jelitkowskiej Plaży.
          Hołdy przyjmuję po 15.00.

          • 4 9

          • a usciski dłoni do godziny 15.30, natomiast pieniadze przez cała dobę?

            • 0 0

          • A o której masz wizytę u lekarza? (1)

            • 7 2

            • Ciekawe, kiedy ma wizytę w pierdlu za tekst o komornikach

              • 3 3

      • jaki znowu zamach? co ty pieprzysz?

        przeciez Macierewicz wedlug partii rzadżącej ma ponoc przywidzenia i zadnego zmachu nie bylo, tylko wlasnie wypadek komunikacyjny

        • 0 0

      • tjaaaa..

        W Smoleńsku był zamach, ale pychy i głupoty braci Kaczyńskich, na zdrowy rozsądek pilotów TU-154, przy użyciu pijanego generała.

        • 17 9

    • drobna roznica

      TU-154M, ktory sie rozbil pod smolenskiem byl samolotem rzadowym, a prowadzacy go piloci byli funkcjonariuszami panstwowymi, wykonujacymi czynnosci sluzbowe. Sila rzeczy odpowiedzialnosc spada na panstwo, ktore nie zapewnilo nalezytego bezpieczenstwa swoim przedstawicielom.

      Ofiara opisanego w artykule wypadku jechala prywatnym samochodem na impreze.

      • 2 1

    • (1)

      Państwową pomoc obiecuje się zwykle także ofiarom medialnych katastrof autobusowych czy górniczych.

      • 6 1

      • fajnie

        też po 250 tys na członka rodziny i 5 tys/mc renty dla każdego dziecka ?

        • 0 1

    • jeżeli już sięgasz po Orwella to powinno być (3)

      Wszystkie zwierzęta są sobie równe, ale niektóre są równiejsze od innych

      • 6 2

      • (2)

        Tak bym napisał , jakbym pisał do idiotów , bo im trzeba wytłumaczyć od deski do deski w czym rzecz , inni potrafią domysleć się zarówno znaczenia jak i reszty sentencji.

        • 2 2

        • nie ściemniaj, wszystko pomyliłeś i wysłowić się nie umiesz (1)

          • 4 3

          • co to ? redukcja etatów nauczycielskich była ?

            • 2 0

    • Nie od państwa tylko od nasz wszystkich. A ja nie mam zamiaru płacić podatków na ludzi nieodpowiedzialnych i głupich. To sprawca wypadku niech ponosi koszty a nie podatnicy!

      Fakt, że są równi i równiejsi ale tez bogaci i biedni. Podejrzewam, że gdyby rodzice tej dziewczyny mieli worek kasy nie było by nawet sprawy. Niestety...

      • 14 1

  • Ludzie trzeba robić wszystko aby Pomudz Anecie. Chyba są jakieś wyjątki kiedy można odstąpić od procedur aby ratować Ludzkie Życie?

    • 2 1

  • Owszem kiedy rodzina ma środki, to może sama utrzymywać pacjenta w jakimś ośrodku opiekuńczym ale w tym wypadku powinien się tym zająć NFZ...w końcu są funduszem zdrowia, a nie jakąś firmą, która inwestuje w, to co "rokuje" BANDA DEBILI

    • 0 0

  • dobic

    dobic do piachu i po temacie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane