• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co robimy nie tak w komunikacji miejskiej

Michał Brancewicz
13 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Zmorą pasażerów jest tłok, ale często to ich zachowanie wpływa najbardziej na komfort podróży. Zmorą pasażerów jest tłok, ale często to ich zachowanie wpływa najbardziej na komfort podróży.

Każdy, kto podróżuje regularnie komunikacją miejską wie, że większość współpasażerów traktuje siebie jak zło konieczne. Oto kilka moich spostrzeżeń na temat ich zachowań.



Trasa, którą jeżdżę codziennie nie jest długa, bo jej pokonanie zajmuje zaledwie kilkanaście minut, ale i tak daje mi sposobność do zaobserwowania pewnych schematów ludzkich zachowań. Bo oczywiście autobus może się spóźnić, tramwaj mieć awarię, ale nie ma co ukrywać, że na komfort podróżowania mamy największy wpływ my - pasażerowie.

I jak o ten komfort dbamy? Ano tak, że kończy się on na czubku własnego nosa.

Dwa kroki i stop, czyli wszyscy chcą stać przy drzwiach

Jakim pasażerem komunikacji jesteś?

Przykład: Podjeżdża tramwaj. Przez okna już widać, że nabity jak puszka sardynkami. Otwierają się drzwi, ktoś wysiada, więc przy samym wejściu robi się trochę miejsca. I jaki manewr wykonuje osoba wsiadająca przede mną? Zajmuje to miejsce i nie zamierza posunąć się dalej.

Czytaj także: Makijaż w SKM to już przesada?

W ogóle tendencja do ustawiania się przy samych drzwiach (oczywiście, gdy już nie ma gdzie usiąść) i nieprzechodzenia dalej w głąb pojazdu, to tak zwana klasyka. Efekt jest taki, że ludzie gnieżdżą się na niewielkiej przestrzeni, kolejni pasażerowie nie mają jak wsiąść (patrz problem opisany powyżej), a w innych częściach autobusu czy tramwaju można nawet tańczyć.

Oczywiście zdarzają się sytuacje, że cała przestrzeń pojazdu wypełniona jest podążającą do pracy ludzkością i pole manewru jest ograniczone. Jednak to właśnie wtedy umiejętność przeciskania się między pasażerami, a nie zatrzymania się zaraz po wejściu, przydaje się jeszcze bardziej.

Inna sprawa, że pojazdy komunikacji miejskiej często nie są przystosowane do polskiej rzeczywistości. Wystarczy tu wspomnieć przestrzeń między siedzeniami w tramwajach Bombardier (na szczęście są tylko trzy) czy ukośnych siedzeń w Pesach Swing (tych jest akurat 35). W niektórych autobusach też nie jest lepiej.

Magiczne słowo działa w jedną stronę, czyli chrząkanie zamiast "przepraszam"

I właśnie z powodu braku przestrzeni do minięcia się rodzi się kolejny problem. Jest nim nieumiejętność używania słowa "przepraszam".

Co to oznacza w praktyce? Stoję sobie w pojeździe i widzę jak zbliża się obiekt chcący mnie wyminąć. Często jest tak, że staram się antycypować kolejne ruchy, nie stać jak zawalidroga, tylko balansując ciałem umożliwić przejście.

Umówmy się jednak, że nie zawsze muszę wszystko widzieć. Tutaj przyznam się przy okazji, że czasami robię to z premedytacją i czekam na reakcję. Najczęściej jest tak, że obiekt zaczyna napierać na mnie dając mi do zrozumienia, że tutaj jest i chce przejść. Jeśli napór nie skutkuje, zaczyna się festiwal pochrząkiwań. Jakie marnotrawstwo czasu i energii! A wystarczyłoby proste "przepraszam".

Co ciekawe, w drugą stronę to hasło działa bezbłędnie. Na dźwięk magicznego słowa ludzie rozstępują się jak Morze Czerwone.

Najpierw się wchodzi, czyli walka o wolne miejsce

Gdy podróż dobiega końca, pojawia się kolejna przeszkoda. Bo pasażer ma problem nie tylko z wejściem do pojazdu, ale także wyjście z niego stanowi czasem nie lada wyczyn. Gdy tramwaj (piszę tramwaj, bo najczęściej nimi podróżuję) zatrzymuje się na przystanku, wokół drzwi formują się zastępy ludzi widzących już oczyma wyobraźni czekające na nich miejsca siedzące. Gdy tylko drzwi do raju się otworzą, zaczynają atak. Jakby w ogóle przez myśl im nie przeszło, że ktoś może chcieć wysiąść. A może wzrok zasnuty marzeniem o jeszcze ciepłym fotelu nie pozwala im dostrzec innych przez szklane drzwi?

Czytaj także: Lekcje korzystania z komunikacji miejskiej

I już na koniec mam jeszcze taką obserwację. To już chyba objaw starzenia się, ale zaczynam łapać się na tym, że denerwuje mnie zachowanie młodzieży. Głośne rozmowy, bo przecież trzeba jakoś przekrzyczeć muzykę z grającego smartfona, to jeszcze nic. Najbardziej dziwi mnie ich bezczelność. Potrafią siedzieć wygodnie na fotelu i patrzeć prosto w oczy starszym osobom stojącym obok nich. Wrażenie mam takie, że ani przez moment na ich twarzach nie maluje się myśl o ustąpieniu miejsca. Za moich czasów, jak to się mówi, młodzi uciekali chociaż wzrokiem gdzieś za okno, teraz nie wstydzą się swojego braku kultury.

Jak już mówiłem, moja podróż z Chełmu do centrum Gdańska trwa tylko kilkanaście minut. Jestem przekonany, że liczba zdarzeń z każdą kolejną rośnie do kwadratu. Aż strach pomyśleć, przez co przechodzą pasażerowie na dłuższych trasach.

Opinie (379) 7 zablokowanych

  • (20)

    Ja zawsze się balem zlodziejstwa i ludzi pod wpływem alkoholu . Dobrze ze sporadycznie korzystam z komunikacji wole jeździć autem

    • 212 59

    • (13)

      Oby ukradli ci auto. Nawet nie wiesz jak teraz wygląda komunikacja

      • 16 133

      • pytanie (8)

        Moderatorze, dlaczego pojawiają się tak agresywne wpisy, jak ten powyżej?

        z góry dziękuję za interwencję.

        • 70 14

        • (7)

          Dlatego że wpis nikogo nie obraża, a gościu co się nie podpisał ma pełne prawo wyrazić swoją nieistotną, subiektywną, wrogą opinię.

          • 22 41

          • (6)

            A od kiedy "oby ukradli ci auto" jest opinią?

            • 45 9

            • (5)

              Oczywiście, że jest.

              Gdybyś potrafił spojrzeć na różne rzeczy z szerszej perspektywy wiedział byś o tym... Tudzież gdyby w szkole nie uczyli Cie odpowiadać na pytania z polskiego 'pod klucz' ;)

              Jemu nie chodzi o to, żeby tamtemu ukradli auto...
              Jemu chodziło o to, że tamten cwaniakuje (w opinii tego drugiego), i chwali się autem (bogactwem) na forum. Zdanie o aucie pierwszej odpowiedzi NIC nie wnosi do tematu, przedstawia tylko fakt, że autor ma samochód. Drugiem pacjentowi się to nie spodobało - czegoś jeszcze nie rozumiesz?

              Tak więc, Twoja opinia, że 'oby ukradli ci auto' nie wyraża opinii gościa powyżej jest również błędna...

              pozdrawiam pieniaczu

              • 20 36

              • (3)

                auto to bogactwo???? o jaaaa :)

                • 17 6

              • Hmmmmmmm !!!

                ale są barany które dla samej zawiści zniszczą cokolwiek masz. Tylko się curwy nie ujawnią, bo wiedzą z czym to się wiąże.

                • 13 1

              • Dla Arabsha widocznie tak. ;-)

                • 7 1

              • Oczywiście, że nie.

                Ale ten kto napisał że ma auto chyba się czuje lepszy bo ma auto i nie jeździ z "motłochem". Trzeba rozumieć nie tylko dosłownie napisane słowa, ale i kontekst. Tym się różni czytanie ze zrozumieniem nauczone 30 lat temu od tego, czego (nie) uczy się w szkołach w dzisiejszych czasach.

                • 2 2

              • Aradash

                na prezydęta!

                • 1 2

      • w tłoku nie ma się czego trzymać mając 1,50 m wzrostu (2)

        • 24 0

        • (1)

          Prezes nie jeździ zbiorkomem.

          • 41 4

          • To dla iedniejszej części społeczeństwa

            Tak jak biedronka

            • 10 2

      • Zazdrosny śmieć

        • 1 0

    • troche inne spostrzezenia (2)

      od jakiegoś czasu pomieszkuję za garnicą, gdy wracam do Polski - być może naładowany pozytywną energią, być może rzeczywiscie coś się zmienia ponieważ wydaję mi się, że chamstwo ustępuje ;) powoli, ale ustępuje - choćby puszczanie pieszych na przejsciu (pomijam, że za każdym prawie prawoskrętów gdzie niemal za każdym razem auto na zielonej strzałce mija mnie na cm od twarzy albo ledwo wychamowuje). jednak wydaje mi się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. co do tekstu autor wypowiedzi chyba troszkę przypomina opisywanych przez siebie współpasażerów - dlaczego ? "Tutaj przyznam się przy okazji, że czasami robię to z premedytacją i czekam na reakcję." wg. mnie to "normalka" o której Pan tutaj pisze. Po co robić z kolei "dla testu" komuś na złość ? Przeszkadzają głośne rozmowy... powiem tak u Nas przyjęło się znikać w tłumie...nie twierdzę, że zachód jest och ach ale wydaje mi się, ze ludzie tam są głośniejsi niż u nas z tym, że dla mnie to jest pozytyw, bo widzę i słyszę, że ich reakcje są głośne i spontaniczne. Rozumiem, że autorowi chodziło o głośne przeklinanie... To tyle, mam nadzieję, że nie wywołam anty zachodniej wojny ;)

      • 33 5

      • Jeżeli chodzi o ludzi to rzeczywiście bardzo to się zmienili na plus. Ale niestety ci co zarządzają komunikacja sa nadal betonami i wiele idiotycznych i niewygodnych sytuacji jest spowodowane albo złym taborem (skm, pr Gdynia, niektóre tramwaje) jak i złym rozplanowaniem kursowania

        • 4 0

      • Tu masz rację

        Przez 4 miesiące mieszkałem w Anglii i śmię stwierdzić, że pod względem puszczania pieszych przez samochody jest w Polsce lepiej.
        Tam trąbią, otwierają okna i wrzeszczą. Ale są to głównie ciapole, które "kulturę jazdy" wyniosły ze swoich arabskich wiosek.

        • 4 0

    • zalezy jaka linia - wrzeszcz, stogi, przerobka pełno menelstwa

      bójki co drugi dzień były jak korzystałem

      • 7 3

    • (1)

      Tam, gdzie jest duże skupisko ludzi i tłok to wiadomo, że częściej zdarzają się różnego typu wykroczenia. Ten post nikogo nie obraża. Ja się niestety zgodzę, ponieważ raz zostałam okradziona w tramwaju... Tyle że nie rezygnuje z komunikacji miejskiej, lecz po prostu jestem bardziej ostrożna.

      • 1 0

      • Nawet szczury jak są w nadmiernym zagęszczeniu to się zagryzają. Czysta biologia.

        • 1 0

  • Co robimy nie tak? (16)

    Nie myjemy się

    • 549 11

    • (2)

      Przynajmniej w okół robi się luźnej ;)
      A jak wejdzie kloszard i jaszcze latem to normalnie prywatny tramwaj ma za który nie płaci haha

      • 62 2

      • (1)

        dlatego komunikajcą wiejską najlepiej jeździć jak jest się totalnie chorym - zaklejone włoski nosowe (jakkolwiek to tam się nazywa) ułatwiają oddychanie bez czucia rozsianej przez kloszarda aury ;)

        przy okazji zarazimy współpasażerów, więc i oni będą mogli cieszyć się komfortową podróżą ;)

        • 19 1

        • Jak menel jedzie tramwajem to tramwaj jedzie menelem

          Logiczne

          • 53 0

    • (1)

      a co jest powodem że się nie myjesz?......a feeeee

      • 14 5

      • Drogie mydło....

        • 9 3

    • rozmawiamy głośno przez komórkę (1)

      ludzie-krótko i zwiężle a nie swoje sprawy wywlekacie w tłumie

      • 63 2

      • A kiedy ma pogadać jak ciagle sie gdzieś spieszy, tylko w komunikacji ma trochę czasu. W koteczku np.

        • 1 4

    • To, że ludzie stoją głupio przy drzwiach to nie jest problem. (1)

      Wystarczy przejść kawałek dalej i ma się pełno miejsca.

      Co przeszkadza: Brak higieny osobistej - smród, zarówno u panów jak i pań. Smród potu jeszcza można jakoś przeżyć, ale jak kobieta capi starym dorszem to zbiera się na wymioty.

      Głośne pitolenie przez komórkę o swoich sprawach.

      Przeklinanie

      Jedzenie, czy to kanapki czy kebaby... tragedia po prostu. Pomijajac smród skisłego masła to czy ludzie zwyczajnie się nie brzydzą. Przecież w zbiorkomie ludzie kaszlą, charczą, plują, zarazki są wszędzie. Ale kromkę z pasztetową trzeba zjeść.

      • 44 2

      • Jeszcze gorzej jest gdy "starego dorsza"

        zleje obficie "Panią Walewską", wtedy można od razu wysiadać.

        • 10 0

    • prawda...

      Rzeczywiście czasem tak daje w nos że robi się niedobrze a wystarczy trochę wody i mydła... !

      • 16 0

    • 354 osoby na tą chwile uważają że się nie myją,zróbcie coś za tym!!!

      • 5 2

    • przypomniało mi się

      Przypomniał mi się kawał. Cuchnący menel wszedł do autobusu i usiadł na tylnym siedzeniu pomiędzy dwoma dziewczynami. Tamte pochowały swoje nosy pod szaliki, demonstrując tym że facet cuchnie. Menel spokojnie to obserwował i wysiadając na swoim przystanku powiedział do nich: "Czemu zakrywacie twarze? Myślałyście że was nie poznam? Przecież wieczorem dobrze nam razem było!" I wyszedł z autobusu.

      • 3 3

    • o tak... i jeszcze to puszczanie cichych, śmierdzących bąków.... ble :/

      • 0 0

    • Fakt.Latem owlosione, przepocone paszyska.Stare babiszony w podkoszulkach z cycorami na brzuchu bez biustonosza.Biegly w skwarze na autobus i sie zapocily jak stado koni.Wlosy mokre, czola mokre, przepocone paszyska brry.Zapoceni stoczniowcy.Melanz potu, fajek, taniej wodki i niezmienianych gaci...a jak jeszcze obrobiony po lokcie menel wejdzie czy nie podmyta rybka w spodnicy....beeee bleee brrry

      • 1 2

    • najczęstsze grzechy (1)

      Moja lista 10 grzechów głównych:
      1. Śmierdzący pasażerowie. Wstyd i brak szacunku dla innych osób.
      2. Torby i plecaki na siedzeniach. Od kiedy walizka musi siedzieć?
      3. Dzieciaki siedzące na miejscach przeznaczonych dla osób starszych lub osób poruszających się o kuli. Na miejscu oznaczonym ikoną osoby z dzieckiem siedzi osoba z dzieckiem na kolanach, a nie samo dziecko.
      4. Blokowanie drzwi.
      5. Słuchanie zbyt głośnej muzyki. Każdą muzykę jestem zaakceptować, ale dudniącą już nie.
      6. Prowadzenie zbyt głośnej rozmowy telefonicznej. Kogo interesuje, co robisz na obiad?
      7. Spożywanie żywności mogącej pobrudzić ubrania współpasażerów (nie zawsze kierowca zwróci na to uwagę).
      8. Zbyt długie postoje spowodowane kupowaniem biletów u kierowcy, zwłaszcza gdy pasażer nie ma odliczonej gotówki.
      9. Palenie e-papierosów i picie alkoholu.
      10. Wpychające się starsze osoby, które potem narzekają na zdrowie.

      • 1 0

      • Miało być: jestem w stanie zaakceptować.

        • 0 1

  • więc: (9)

    cuchniemy, gadamy przez telefon na cały regulator, palimy epapierosy.... Ale czego można się spodziewać po pokoleniu androida...

    • 387 33

    • (3)

      Ja najwięcej pchają się stare osoby

      • 51 24

      • (2)

        A dodatkowo siadają na siedzeniu od strony przejścia a na drugim kładą czapkę, torebkę, siatkę z zakupami gdy podchodze mowie przepraszam czuje się jak intruz do pracy podróż zajmuje mi ok 30 minut i czasem po 10-12 godzinach pracy z chęcią bym usiadła i chwilę odpoczela

        • 55 1

        • co do smrodu to wiem że ode mnie wali (1)

          Ale jak nie mam prysznica tam to mam się kąpać w umywalce?

          • 8 6

          • mój Tata tak robił

            • 8 2

    • cuchniecie obywatelu?

      to się umyjcie... odezwało się pokolenie gnojowicy i gumiaków cholera jasna...

      • 8 0

    • pokolenie (2)

      Najwięcej e-papierosów w komunikacji miejskiej pali pokolenie 40+, przynajmniej w moim mieście. Nie nazwałabym ich pokoleniem androida...

      • 8 1

      • nie takie straszne (1)

        nie palę papierosów ani e-papierosów, ale szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to? Dlaczego właściwie to jest źle odbierane? Nie jest niezdrowe dla otoczenia i ładnie pachnie

        • 3 11

        • ładnie ? kwestia gustu.....

          gdybym rozpylała perfumy np.co przystanek, bo taki mam ( nieszkodliwy) nałóg, to też byłoby ok?

          • 7 1

    • Po pierwsze: nie zaczyna się zdania od "więc".

      Po drugie: akurat szczeniaki ze sr*jfonami są czyściutkie i wypachnione.
      Najgorzej śmierdzą pracownicy fizyczni, którzy nie mają możliwości wzięcia prysznica po zakończeniu pracy. Albo tylko w ich głowach taka możliwość nie figuruje.

      • 2 4

  • najwieksza wiocha to alkoholicy chowajacy specjale za pazucha. (8)

    nie umiecie wypic w domu czy knajpie . to nie kozactwo to zalosny nalog

    • 530 24

    • Jakiś pijaczek zaminusował :D

      • 55 11

    • ja tam czasem im zazdroszcze, jade codziennie do januszexu i mysle sobie jak dobrze musi smakować specjal o poranku...

      • 20 12

    • dlaczego specjal? (3)

      czy to jest złe piwo i tylko menelstwo je pije?

      ja tam je lubię, oczywiście w niewielkich ilościach i nie w komunikacji ;)

      • 20 27

      • to piwo też mi się kojarzy z czymś w stylu (2)

        'nie ważne co, ważne żeby wypić'
        Tak samo nie rozumiem jak można pić wódkę. Chyba też tylko po to, żeby się jak najniższym kosztem nawalić. Trochę patolą zajeżdża.

        Naprawdę smakuje Ci specjal?

        • 29 25

        • Fajnie jest sobie czasem specjala wypić

          powspominać stare czasy :) piwko za garażami po szkole, ta adrenalina

          • 5 0

        • ee..

          to chyba bardziej takie marki jak VIP czy Romper. W zależności, czy koło przystanku jest Żaba czy Biedra.

          A tak na poważnie to komunikacją jeździ się nieźle, gdyby nie:
          - wspomniani menele
          - wspomniani alkoholicy-kozacy co to "bez młota to nie robota" a po fajrancie trza browara w tramwaju obalić

          To juz mi g*wnażeria tak nie przeszkadza, a na niektóre galerianki to sobie przynajmniej popatrzeć można.

          No i dobija mnie jeszcze to:
          - jak już jedziesz na drzwiach w pozycji "na glonojada" to chociaż przepuść ludzi wsiadających i wysiadających. Nie mam nic przeciwko jeżdżeniu przy drzwiach ale tylko pod warunkiem, jak się ustępuje przechodzącym obok. Dzieciaki licealne tak robią. Stoi w drzwiach, drzwi się otwieraja, wymiana pasażerów następuje, a ten stoi i połowę wejścia zabiera. Się by ruszył, wysiadł na chwilę przepuścił i wsiadł jako ostatni to mu nikt miejsca nie zajmie pod drzwiami i wszystkim się będzie wygodniej wsiadało/wysiadało.
          - no i to co w artykule na końcu: żelazna zasada. Najpierw się wysiada, potem się wsiada. Wsiadających prosimy o ustępowanie miejsca wysiadającym. Będzie tego miejsca znacznie więcej i wymiana nastąpi szybciej.

          • 3 0

    • Na knajpę nie stać (1)

      a w domu stara nie pozwala :/

      • 5 3

      • to pij w piwnicy. jak nazywasz zone stara przegrales zycie

        • 5 0

  • a klikają bez przerwy w te durne sr*jfony (8)

    klepią we fejs zbusie i tłiterki, przyznają sobie lajki ,rżąc na cały autobus, najgorsze są te siksy galerianki. Chłopak jeszcze szybciej miejsca ustąpi, a taka siuśmajtka prawie nigdy, strach pomyśleć co z takich wyrośnie

    • 295 43

    • przeszkadza Ci to? (6)

      Ktoś z nosem w telefonie albo książce jest raczej cicho. Stoi gdzieś na uboczu albo siedzi jak mysz pod miotłą. Raczej nieuciążliwy typ pasażera.

      • 45 28

      • tak, zwłaszcza, jak rozmawia z kimś na czacie (1)

        i co chwilę z jego telefonu dobiega ting! ting! ting! Po trzydziestym TING mam ochotę podejść, wyrwać ten telegon i wywalić go za okno!

        • 64 14

        • To się leczy. U psychiatry. Kiedyś wybuchniesz.

          • 10 24

      • pod warunkiem, że nie używa smartfona jako boomboxa (3)

        • 35 1

        • osobiście bardzo żadko widuję takich osobników (2)

          Puszczanie głośno muzyki to już faktycznie słabe

          • 16 9

          • co to jest - '' żadko '' ? (1)

            pisac nie potrafisz a chcesz dyskutować ? chyba zbyt czesto uzywasz '' srojfona'' . Uzywaj rzadziej to ci na zdrowie wyjdzie.

            • 17 8

            • Noo, to go pocisnąłeś. Przy okazji samemu nawet nie wysilając się na polskie znaki.

              • 22 2

    • no jak co wyrośnie

      d*p***je zwykłe, które będą za jeansy czy nową bluzkę chodzi z kolesiami do kibla

      • 5 0

  • bo niestety ale większość Polactwa to buractwo straszne... (18)

    Najlepsze są te stare babcie, nie dadzą wysiąść tylko łup do środka jak tylko drzwi się otworzą, z reguły w torbą albo z takim wózeczkiem na kółkach, włącza GPS-a w moherowym berecie z antenką i namierza wolne siedzisko i nagle przygarbiona babcia z laską staje się Usainem Boldem i perfekcyjnie zajmuje siedzisko ze zwinnością pantery:))

    A jak jest zajęte to chrząka, kopie, szturcha torbami a najgorszym wypadku wydrze się, że jej się należy bo kiedyś była w UB....

    A tak poważnie to najgorsi sa g*wniarze z tymi swoimi mp3 na cały tramwaj wyjącym, ich rozmowy na cały głos przez komóre( ostatnio taka tipsiara z gimbazy opowiadała chyba z pół godziny koleżance komu zrobiła loda za drinka w Parlamencie) i najnowszy bardzo wkurzający trend, czyli buraki z epapierochami, totalne ułomy palić to w komunikacji!! Powinni zakazać tego g*wna w ZKM!

    • 377 22

    • palenie e-papierosow (2)

      jest zabronione w gdanskiej komunikacji,tak zdecydowali radni, i slusznie moim zdaniem.

      • 86 1

      • i w Gdyńskiej też

        Sam pale, ale zgadzam się ze palenie w komunikacji miejskiej to totalna chamówa

        • 74 0

      • E-papierosów się nie pali...

        • 4 4

    • w UB była chyba jako sprzątaczka, bo jako etatowa f-cjuszka to raczej nie musiałaby się tłuc teraz tramwajami

      • 18 2

    • (6)

      Najlepsze jest to ze taka babcia chciała mnie wygonic z miejsca chociaż jestem w 8 miesiącu ciąży i jeżdżę tramwajem do przychodni. Zajmuje mi to 40 minut a ona jechała 3 przystanki i twierdziła ze urodziła 4 dzieci i tez stała. Musze przyznać ze fizycznie nie jest mi ciężko stać ale nie chciałabym uderzyć brzuchem w siedzenie przy ostrym chamowaniu albo jak jest dużo osób i się przemieszczają to ciągle o coś go obijam...chyba nigdy już nie ustąpie miejsca starszej osobie bo one widzą tylko czubek własnego nosa...

      • 61 7

      • Ja nigdy nie ustępuję miejsca starszym ludziom.7 lat temu miałem wypadek-złamałem rękę.Musiałem następnego dnia po założeniu gipsu jechać do szpitala na kroplówkę.Widoczny wenflon nie robił na tych istotach żadnego wrażenia.A jakiego bulwersa dostała babcia gdy zażądałem ustąpienia miejsca do tego przeznaczonego.

        • 22 8

      • jak zawsze polecam przejażdżkę autobusem R

        Byłam w ciąży - stałam. Miałam kołnierz ortopedyczny - stałam. Mąż o kulach - stał. Taka już nasza "kultura". Każdy zasłania się zmęczeniem (po lekcjach, po pracy, po treningu itd., itd.). Przykro to mówić, ale jesteśmy niewychowani :(

        • 16 4

      • "Ostre chamowanie"

        Tak, to też przeszkadza w komunikacji miejskiej...

        • 7 1

      • Brak wyobrazni (2)

        Starsi ludzie nie rozumieja,ze osoba mlodsza tez moze miec powody zeby usiasc.Jestem po ciezkiej operacji nog,obecnie jestem na poczatku ciazy wiec ciagle mnie mdli,jade ponad godz do pracy i wizualnie nie widac,ze cos ze mna nie tak i prawie codziennie to samo...szturchanie,chrzakanie,pokaslywanie lub teksty pod nosem o braku wychowania itd! Ludzie nie kazdy ma plakietke na czole,ze zle sie czuje,placi za bilet i w spokoju chce dojechac do pracy!

        • 7 1

        • To woź ze sobą wypis ze szpitala.

          Jak cię taki moher szturcha albo coś mówi, to wypis pod nos i niech czyta.
          Nie chce się czytać ? To morda w kubeł.

          • 3 2

        • Wyszyj spbie nalepke inwalidy to moze sie odczepia

          • 1 0

    • Jak ją następnym razem zobaczysz to weź powiedz niech zapoda numer, mi czasem brakuje takiej tipsiary do wyruchania w przełyk a jak daje za drina to mogę jej cały barek udostępnić

      • 19 3

    • Z tego co wiem,to chyba jest zakazane,widziałam nawet ostatnio jakiś plakat na szybie dotyczący tego. Widocznie niewiele osób się tym przejmuje.

      • 0 0

    • Full ludzi w wieku- 30-55 też gada głośno przez telefon

      • 6 1

    • bo to najgorszy sort Polaków (1)

      jezdzi ZTM

      • 7 4

      • Ten wpis jest niekonstytucyjny.

        • 3 2

    • Bo to jest zabronione tylko nikt o tym nie wie i sam nie potrafi zwrócić uwagi.

      • 1 0

    • W Parlamencie powiadasz?

      • 0 0

  • (8)

    Najgorsze są wpychajace się starsze osoby. Nieraz wyjść nie można.

    • 255 29

    • (4)

      Myślę, że nieustępowanie miejsca starszym osobom wiąże się z tym, że zazwyczaj zachowują się one chamsko w stosunku do innych.
      Ponadto są najlepszymi sprinterami do tramwajów, autobusów, a postać chwilę to nie mogą.
      Najgorszym typem mohera autobusowego jest ten, który siedzi ze swoimi przyjaciółmi (siatkami), zajmując 2 miejsca. Ale tym się nikt nie zajmie - mimo, że grozi za to mandat.
      Podsumowując - jeśli większość starszych ludzi przestanie zachowywać się jak buce i zacznie okazywać szacunek młodszym to poprawi się sytuacja z puszczaniem na miejsca.

      • 70 9

      • ja np. niektórym chamskim starszym osobom nie ustępuję miejsca.

        widzę kto jak się zachowuje i na co zasługuje.
        odpłacam się dobrem za dobro.

        • 48 6

      • Zgadzam sie w 100% (2)

        Mam podobne spostrzeżenia a jeżdżę codziennie komunikacją miejską. Starsze osoby z reguły oczekują od młodszych kultury a same często nią nie grzeszą. Na porządku dziennym jest wpychanie się do autobusu przed tym jak inni wysiądą, siatki na miejscu zamiast pasażera, nieużywanie słowa przepraszam. Siadanie na skrajnych miejscach (to akurat dotyczy nie tylko starszych) by zapewnić sobie komfort, że nikt nie usiadł koło mnie.
        Często bardzo bezczelne głośne komentowanie, że teraz to młodzież taka i owaka. Jestem w średnim wieku i sama często ustępuję miejsca starszym, widzę, że młodzież też ustępuje, ale postawa wielu starszych osób powoduje, że czasami przestaję się dziwić, że ktoś już ma dość tolerowania zwyczajnego chamstwa i akurat podeszły wiek tego nie tłumaczy!

        • 21 2

        • Mam 40 lat (1)

          Jechałem tramwajem będąc o kulach. Ustąpiła mi 70-letnia babcia a nie 16-latka.
          Coś jeszcze macie do babć, gimbusy zasmarkane zagapione w sr*jfony ?

          • 2 9

          • Mój chłopak też poruszał się o kulach.

            Przez długi czas dojeżdżał tramwajem na uczelnię. Ustępowali mu tylko młodzi ludzie (w wieku szkolnym), rówieśnicy i kobiety w ciąży/z dziećmi. Faceci w średnim wieku, ludzie starsi udawali, że go nie widzą.
            Więc co do tzw. gimby w tym przypadku mam inne zdanie.

            • 4 1

    • Mochery

      Niech Kaczor sprowadzi specjalne autobusy i tramwaje dla mocherów będa mieli o czym se sobą rozmawiać :D:D

      • 7 7

    • (1)

      A weź, ja raz stałam przed wolnym miejscem. Jak zobaczyła je moherówka, to tak szybko na nie pognała, że wręcz mnie ręką przyblokowała, bym czasem nie pomyślała, by je zająć. xD

      • 10 2

      • Tolerancja dla wszystkich piszących te posty

        Kiedyś wy wszyscy będziecie moherami o wtedy wam się oczy otworzą ,jak dobrze jest stać w zatłoczonym tramwaju bezstresowo wychowana zmęczona życiem młodzieży.

        • 1 3

  • Ruch lewoststronny (3)

    • 35 4

    • (2)

      Najgorsze jest to, że ludzie schodząc schodami myślą, że całe schody są dla nich a wchodzący musi iść po ścianie, nikt nie patrzy., że ruch mamy w prawa stronę, na pasach dla pieszych to samo

      • 44 16

      • Po prostu poczekaj az wyjda

        Wychodzacy ma pierwszenstwo. Ty wpychasz sie zanim wyjda i jeszcze masz pretensje

        • 25 0

      • Najpierw sie wysiada, potem wsiada.

        • 3 0

  • siedzenia pełne niespodzianek (2)

    Dziwię się tym, którzy tak upierają się żeby siedzieć. W tę tapicerkę pierdzą, wycierają brudne ubrania osoby bezdomne i te, które z rzadka czyszczą swoją garderobę. Oczywiście nie wspomnę o wklejonych gumach do żucia i wydzielinach ludzkiego ciała :/

    • 195 10

    • dlatego powinny byc siedziska jak w konstalach - lakierowane tworzywo. z kilometra widac czy suche i czyste. nawet jak sie pobrudzi to latwo utrzymac w czystosci.

      • 85 0

    • Dlatego zawsze stoję w SKM.

      • 9 5

  • Najbardziej przeszkadza smród od niektórych (3)

    pasażerów, pity alkohol, głośne rozmowy przez telefon. Niestety polaki kulturalnie są dnem.

    • 224 8

    • Zamiast polaki trzeba pisac polaken.

      Z reszta sie zgadzam.

      • 10 3

    • nie dobijajcie mnie (1)

      Ja zamierzam wrócić z Londynu a tu takie teksty o komunikacji że przerażenie bierze.

      • 0 0

      • Lepiej nie wracaj

        Anglik z uśmiechem na ustach wsadzi ci szpilę w d..ę, a polski brudas cię opluje i obrzyga.Męska część pasażerów porannych przejazdów chyba wcale się nie myje bo jedzie zbukami na cały tramwaj.

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane