• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co z rzeźbą żołnierza i jej autorem?

Marzena Klimowicz-Sikorska
15 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
W niedzielny poranek rzeźba została wywieziona na parking PRSP. W niedzielny poranek rzeźba została wywieziona na parking PRSP.

Jaki los czeka usunięty z al. Zwycięstwa betonowy wizerunek żołnierza gwałcącego kobietę? Rzeźby już nie ma, sprawę bada prokuratura, która do czwartku ma zdecydować, czy i jakie zarzuty postawić jej autorowi.



Jerzy Bohdan Szumczyk - autor rzeźby.
Jerzy Bohdan Szumczyk - autor rzeźby.
Rzeźba, której losy śledzi od dwóch dni cała Polska, pojawiła się przy radzieckim czołgu stojącym przy al. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku ok. godz. 20 w sobotę, by już w niedzielę nad ranem zniknąć. Załadowana na samochód firmy PRSP, która wywozi śmieci z Gdańska, trafiła tymczasowo na parking tej firmy.

Przeczytaj więcej o okolicznościach ustawienia rzeźby w Gdańsku.

Sprawą zajęła się policja, która w niedzielę przesłuchała autora rzeźby, Jerzego Bohdana Szumczyka, studenta piątego roku Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Co może mu grozić za ustawienie rzeźby w przestrzeni publicznej bez wymaganej zgody?

Policjanci mówią o możliwym zarzucie z artykułu 256. kodeksu karnego, który mówi: "Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

Czy autor rzeźby powinien zostać ukarany?

To jednak niezwykle karkołomny pomysł, by autora dzieła sztuki, piętnującego przemoc podczas wojny i wzywającego do upamiętnienia jej bezbronnych ofiar, ścigać z akurat takiego paragrafu. Trudno sobie wyobrazić, by prokuratura rzeczywiście się na to zdecydowała.

Tym bardziej, że sam autor podkreśla, że jego celem nie było wzbudzanie waśni międzynarodowych, lecz przypomnienie bolesnej historii.

- Wyrzeźbiłem to, co dla mnie ważne. Zarówno rzeźba, jak i cała akcja związana z jej ustawieniem, są poświęcone prawdzie historycznej oraz losowi kobiet podczas wojny - tłumaczył nam w niedzielę Jerzy Bohdan Szumczyk.

Wydaje się, że policja wspomniała o paragrafie 256 KK, ponieważ jej funkcjonariusze nie byli w stanie na gorąco wytłumaczyć, dlaczego właściwie rzeźba znika z sąsiedztwa radzieckiego czołgu. Argument o zajęciu pasa ruchu byłby bowiem równie absurdalny i nie uzasadniałby nocnej akcji policji i służb. Przypomnijmy, że patrol policji czuwał przy rzeźbie od drugiej w nocy do rana, jakby w mieście nie było pilniejszych spraw dla stróżów porządku i jakby bali się, że ważącą 400 kg rzeźbę ktoś chyłkiem wyniesie.

- Prokurator ma czas do czwartku na wydanie decyzji, czy zostanie wszczęte postępowanie w tej sprawie, czy też nie - mówi Jolanta Janikowska-Matusiak z Prokuratury Rejonowej Gdańsk - Wrzeszcz.

Niedzielny artykuł na temat rzeźby wywołał gorącą dyskusję na naszym forum. Spośród prawie tysiąca opinii wybraliśmy dwie (zachowana oryginalna pisownia). IP komputera autora pierwszej z nich wskazuje, że opinia została napisana w Rosji:

"Jestem z Rosji, z Moskwy i chce powiadac ze bardzo przykro to wszystko czytac o zolnieze rossijkiem. Te slowa jak Ruska swolocz i inny.. Ale mysle, ze nie wszyscy Polacy rozumie co byloby jezeli nie bylo by Arjmji Czerwonej... Mysle ze w Danzigu, Breslau mozna byloby rozmawiac tylko po niemiecku... Pomnik T-34 nie podoba? Niech Panterzy, Tygry i inny niemeckie czolgi biega po ulicach Warszawy, Danzygu itp?"

Tuż pod tą opinią pojawiła się odpowiedź.

"Spokojnie Rosjaninie. My Polacy osobiście nic do Was nie mamy. Znam Rosję i lubię Was. Tylko ze my Polacy jesteśmy ciekawym narodem. Walczymy o swoją tożsamość każdego dnia. W przeciwieństwie do was, którzy jesteście raczej bezwolni i poddajecie się temu, co jest. Szanujemy radzieckich żołnierzy, którzy ginęli tysiącami na naszej ziemi. Odwiedzam również ich groby. Ale nie można też w imię czegokolwiek, na przykład pamięci i historii, zakazać temu młodemu człowiekowi do wyrażania swoich myśli czy wręcz zwrócenia na siebie uwagi. Nawet jeśli robi to w sposób trochę szokujący. Jesteś w Polsce i musisz się niestety przyzwyczaić do tego jacy my Polacy jesteśmy. My zawsze jesteśmy wolnym narodem. I do tego Rosjanie muszą się przyzwyczaić. Pozdrawiam Cię".

Opinie (519) 8 zablokowanych

  • Rosjanie byli gorszym okupantem, niż Niemcy. (12)

    Siedzieli u nas prawie 50 lat. Doprowadzili Polskę do totalnej nędzy ekonomicznej, zdegradowali nasz kraj, wymordowali elity i inkorporowali swoich aparatczyków. Polakom to "wyzwolenie" jeszcze bardzo długo będzie się odbijać czkawką. Jak silna była rusyfikacja, widać czasem na tym forum. Ten czołg, który tam stoi jest symbolem hańby Narodu Polskiego. Równie dobrze mogłaby tam stać Pantera, czy Tygrys.

    • 50 23

    • ..Za powyzsze podsumowanie ,nalezy przyznac Synkowi KONIA Z RZEDEM.

      • 0 0

    • synku zapytaj ojców, dziadków,... (7)

      co Anglicy zrobili dla Polaków za Obronę Anglii i jak ich potraktowali w Marszu Zwycięstwa:))

      • 10 5

      • (5)

        Anglicy? Czy to oni tu siedzieli, gwałcili, mordowali i kradli, a czego nie udało się ukraść, to niszczyli? Co to w ogóle za porównanie? Czy to oni wystawiali Polskę jako front na uderzenie atomowe? Jedź do rosyjskich muzeów i zobacz, ile tam rzeczy zrabowanych w Polsce. Chłopie, przejrzyj na oczy. Jakie znaczenie ma Marsz Zwycięstwa, gdy mówimy o co najmniej 50letnim zapóźnieniu cywilizacyjnym? Totalnej zapaści, korupcji i dewastacji gospodarki? Gdzie Rzym, gdzie Krym?

        • 13 6

        • synek, najsampierw podyskutuj ze swoją panią od historii (4)

          a jak juz cos zrozumiesz zapraszam na merytoryczną dyskusje

          • 5 2

          • (2)

            Fajnie powiedziano, że Rosjanie nie mogli nam dać wolności, bo jej nie mieli. Za to dali nam ocalenie przed eksterminacją, której byśmy nie uniknęli, gdyby nie oni. Dla mnie to już coś.

            • 8 3

            • (1)

              Ocalenie przed eksterminacją? Przy pomocy NKWDzistów, którzy strzelali w potylicę tysiącom Polaków w Charkowie, Miednoje, Katyniu i wielu innych miejsach? Przy pomocy oprawców z UB, którzy zamęczyli Polaków w swoich kazamatach, zanim ich rozstrzelali? Hańbą jest czynienie takich wpisów, bo jest to fałszywe usprawiedliwienie dla straszliwych zbrodni. Rosjanie nas podbili, zniewolili, okupowali, mordowali i drenowali nasz kraj pod każdym względem. Nikogo nie ocalili. Budowali swoje chore, totalitarne państwo na naszej krzywdzie. Do dziś się do tego nie przyznali, a jak bardzo przy tej "okazji", pomieszali Polakom w głowach przy pomocy natarczywej, agresywnej propagandy, nadal widać, choćby na tym forum.

              • 3 3

              • ....Rzeczywiscie..... namieszali tak bardzo , ze niektorzy po dzis dzien tula wdzieczne glowki do szerokiej piersi

                ...."wyzwolicieli"

                • 0 0

          • Synek....podyskutuj z ta pania od histiorii,ktora ma co najmniej 50.lat.

            • 1 0

      • no i?

        obejrzałeś dokument o dywizjonie 303 i udajesz historyka?

        • 3 4

    • ile latek synu masz? (1)

      Do szkoły..!!!!!

      • 5 15

      • Z tym podpisem to tak na serio?

        Może zobacz czy ci gromnica się nie ułamała bo bredzisz.

        • 9 2

    • Byli? A co towarzysze z odpowiednim pochodzeniem to sie w powietrzu rozpuscili?

      • 10 2

  • ruskie to byly dzikusy (6)

    pamiętam jak moja babcia opowiadala jak te ruskie swinie się zachowywaly po wkroczeniu do gdanska. Niemcy swieci nie byli ale kobiet nie ruszali. kiedy wpadli tu nasi wybawcy kacapy to kobiety miały prerabane. mezczyzni ukrywli je gdzie się dalo w węglu, szambach itp. tak było na ulicy partyzantow we wrzeszczu. te dzikusy nosili nawet zegarki na nogach takie głupie to było. brawo za rzezbe.

    • 4 4

    • najgorsze to były te zegarki, jak czytam w relacjach (2)

      Jakby (biały) hamerykanin wkroczył, to byłby to swojego rodzaju heroizm dla niemieckiej ojczyzny.

      • 0 1

      • Na szczescie wsrod ruskich nie bylo murzynow i dlatego nie naplodzili mulatow.

        • 0 0

      • jesli wywodzisz swojego hamerykanina ,od "hamulca" to ok....

        ....ale jesli myslisz o chamie , to juz inna bajka.....

        • 0 0

    • ciekawe (2)

      Takim dzikusem to napewno ty jesteś.Twoja babcia pewnie czekala, az Piłsudzki na bialym koni przyjedzie i ją wyzwoli.Choroby psychiczne sa dziedziczne palancie, tak więc pogódx sie z tym ,że jesteś burakiem.

      • 3 1

      • ...Tow.Suchy... (1)

        ...wprawdzie nie wie, jaka jest prawidlowa pisownia nazwiska Marszalka,prawdopodobnie nie slyszal o tym , ze jezdzil wylacznie, ze Jozef Pilsudski zmarl w 1935. ....Jednakze wszystkie te luki w wyksztalceniu(...) mozna mu wybaczyc, z uwagi na fakt, ze Tow.Suchy znakomicie sie zna na uprawie burakow....

        • 0 0

        • .....errata-JEZDZIL KASZTANKA.

          • 0 0

  • (4)

    rzeźbę oddać autorowi, jest jego własnością. powinien ponieść koszty interwencji i mandat za samowolkę, niestety ale nie miał pozwolenia. Ale jeśli chodzi o symbolizm, to ja mam swoją interpretację - kobieta symbolizuje Polskę, a żołnierz - ustrój
    pozdrawiam

    • 15 9

    • (1)

      Tu nie chodzi o symbole ale o rzeczywistość, takie są fakty i wiele kobiet było gwałconych przez żołnierzy i nie tylko tych "czerwonych". Powinno się postawić taki pomnik by pokazać zło wojny!!!!

      • 2 4

      • ...w rzeczy samej-ruscy tylko szukali czerwonej farby....

        ...by umoczyc pedzel i przemalowac Polske na czerwono.

        • 0 0

    • "mandat za samowolę" -rozwaliłeś mnie tym tekstem pajacu! Twój stary był(jest) jakimś trepem? :D (1)

      • 0 2

      • mój ojciec nie żyje, ale nie był trepem. I jestem kobietą, więc może nie pajacu tylko... czekam na nową propozycję z twojej strony.
        ps. pozdrów swojego starego

        • 0 0

  • Otwarta polemika z p.Ambasodorem i pp.Prokuratorami (2)

    Panie Ambasadorze Aleksandrze Alieksiejew.Panowie i Panie prokuratorzy z gdańskiej Prokuratury
    Chce tu polemizować z Panstwem.
    Pierwsze; wolno oczywiscie wygłosić sąd o rzeźbie Jerzego Szumczyka,ale nie wolno narzucać polskiej władzy i polskim organom sprawiedliwości co mają uczynić i jak bardzo być srogimi.Drodzy Panstwo tu nie Moskwa,a Warszawa,albo Gdansk( w dodatku czasem Wolne Miasto Gdańsk).Nie może Pan tak stanowczo krzyczeć,że to chuligaństwo i bluźnierstwo i obraza dla narodu rosyjskiego.Dlaczego? Otóz tamte wydarzenia wojenne dotyczyły przecież Związku Sowieckiego,a ci których to miałoby urażać są w obecnej wolnej Rosji.Tamto był reżim a teraz podobno nie jest.Bardzo chwalebne jest wyzwolenie wespół z innymi aliantami Europy od faszyzmu,wszyscy o tym pamiętają.Nikt nie neguje zasługi Rosji,a w tym wypadku Związku Radzieckiego.Ale prawdą było i to,że wśród setek tysięcy bohaterskich i uczciwych żołnierzy było wielu których skusiły gwałty.Wszak w zamieszaniu wojny wszystko się ukryje.To samo dzieje sie i na obecnych wojnach-choćby niedawna : Jugosławia.Czyż nie tak ??? Straszenie Polaków ,że mogliby teraz mówić po niemiecku nie jest sposobem,niewiele brakowało abyśmy w Polsce mówili po rosyjsku(a to ładny język).Te fakty o masowych gwałtach są dość znane i nie ma co głowy chować w piasek.W samym Berlnie po zdobyciu, było przypadków dzesiątki tysięcy.
    Po drugie sztuka nigdy nie jest chuligaństwem.Żadna i nigdy.Jaka by nie była.To tylko rzecz smaku.Choć w Pana Rosji za sztukę zakwalifikowaną jako chuligaństwo ląduje się w obozie pracy.Nie wolno tak nazywać sztuki.A ktokolwiek waży się zniszczyć tę rzeźbę sam postawi się w szeregu z Niemcami palącymi książki.Tak proszę Państwa.Sztuka nie jest wybrykiem a zawsze jest twórczym działaniem,lepszym czy gorszym.Nie jest pseudosztuką.No ,rozumiem ,że prawdziwa sztuka znajduje się np. w zbiorach Ermitażu.Co prawda niektóre dzieła wypożyczono z innych krajów w czasie wyzwalania.Ale bez wątpienia jest prawdziwa,nie chuligańska i nie jest wybrykiem.Wisi grzecznie w złoconych salonach.Nie to co tu- w Gdańsku ,na ulicy.I to ze zwykłego gipsu.
    Po trzecie skąd Pan Ambasador wie co rzeźba przedstawiała? Był Pan sam osobiście?A może sytuacja gdyby była odwrotna i pokazywała kobietę gwałcącą żołnierza było by lepiej???A skąd to wiadomo,że to na pewno żołnierz radziecki.Nie wiadomo ! Gips jest biały-a więc i gwiazda biała.A może to być więc amerykańska,a może to wietnamska.Przecież Wietnam też używał symbolu gwiazdy.Ba, wiele krajów używa gwiazdy.Jest to obok orła najcześciej stosowany symbol.Ale czyj tu kto to wie.Rzeźba nam nie powie.Milczy.Żołnierz nie ma innych cech pokazujących narodowość...Może to więc chodzi o OGÓLNY symbol sprzeciwu wobec gwałtu wojennego.I tak należy to odczytywać.Bo wiele nacji dopuściło się zbrodni wojennych na cywilach.I to trwa Panie Ambasadorze: a Syria dziś???Pomnik pokazuje przemoc męskiego zdobywcy nad cywilną kobietą.Tak było .Są historyczne dowody.Dlaczego to zakłamywać ? Może jednak podjąć odważną dyskusję.Dobrze,że artysta przywołał temat.TO ROLA ARTYSTÓW.Wstrząsnąć opinią.
    Trudno nazwać nawoływaniem do nienawiści poprzez dzieło jeśli ono stało tylko kilka godzin w nocy.Zasięg działania niestety znikomy.Nawoływanie słowo zawarte w zarzucie art 256 KK nie jest adekwatne-gdyż nikt nie nawoływał.Nie było mówcy,nie było tekstu.Artysta tylko objawił swoją opinię w formie pracy rzeźbiarskiej,ustawionej w mało kolizyjnym miejscu.Na tym polega happening,że artysta zaskakuje widza.
    No to w takim razie proszę bardzo o wytoczenie oskarżeń przeciwko autorom poniższych wierszy i pieśni i hymnów: Rota: ...Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz/ Ni dzieci nam germanił...,Hymn: ...Co nam obca przemoc wzięła/ Szablą odbierzemy....wiersz Broniewskiego: ..stań u drzwi. Bagnet na broń!Trzeba krwi!...Czy aby nie są to słowa nawołujące do nienawiśći ???Każdy przekaz opiera sie na emocjach. To co stworzył rzeźbiarz- to nie jest nawoływanie do nienawiści.Ani szerzenie faszyzmu ani innej totalitarnej ideologii.Ludzie opamiętajcie się.! Nikt nikogo z nikim nie chce skłócić.Pamiętacie jak hitlerowcy chcieli dopaść obraz Matejki-Bitwa pod Grunwaldem- obrażał godność III Rzeszy.

    • 1 2

    • trudno z Tobą dyskutować na temat niemal "świętości" wszelakiej sztuki ;-) (1)

      (z czym się nawiasem mówiąc nie zgadzam),
      ale zdecydowanie nieprawdą jest, że ta "sztuka" ma zasięg znikomy, biorąc pod uwagę dwa artykuły w internecie, liczbę komentarzy, Twój komentarz ze Szczecina itd.

      Poza tym ten student kompletnie nie liczy się z niczyimi uczuciami. "Dzieło" jest zbyt dosłowne, sztuka potrafi i powinna operować znacznie subtelniejszymi środkami. Oglądałam świetny i bardzo poruszający film, w którym scena gwałtu ani dosłownie, ani nawet aluzyjnie nie była pokazana, choć była sednem zdarzeń. Film robi wielkie wrażenie i pobudza do refleksji, ta rzeźba budzi raczej niesmak. Po drugie, student miał postawić ją w Berlinie, zamiast tego zostawił nam (niestety) w Gdańsku (zróbcie składkę i niech ją zabiera do Berlina!), jeszcze w sposób celowy koło czołgu, czym obraża pamięć Juliana Miazgi. Po trzecie nie zna historii, nie interesuje go, ale przyczepił się nie wiadomo czemu do zakończenia totalitarnej wojny sprzed 70-lat (gwałty dzieją się codziennie) i znów bez zrozumienia (o takcie i wyczuciu nie wspominając) wsadził kij w mrowisko i zapewne czuje się z siebie bardzo zadowolony, bo tylko o to mu chodziło. Pusto w środku ale zrobił poruszenie.

      Jak dla mnie, podstawowe przesłanie tego "dzieła" brzmi: wy, artyści, mocno zastanówcie się nad sobą.

      • 0 0

      • ....POZA TYM.....

        ...Sztuka nie moze byc ani doslowna , ani goloslowna.......Glowne przeslanie sztuki winno tkwic w tytule-n.p.sylwetka strusia chowajacego glowe w piasek-calosc zatytulowana "BAJKO-NUR".

        • 0 0

  • Zapytałbym się tego Rosjanina tylko o jedno: (16)

    Jakim prawem siedzieliście w naszym kraju i innych krajach przez dziesięciolecia po wojnie?
    Wojna się skończyła trzeba było wracać do siebie a nie niewolić inne narody.
    Z naszego punktu widzenia niewiele się zmieniło po wojnie,dla prawdziwych Polaków ona trwała dalej.
    Ten gwałt to symbol i nie bierzcie go tak dosłownie.
    Zapytajcie co autor miał na myśli.

    • 86 23

    • Po minusujących widać że sporo w naszym kraju, (9)

      zdrajców,aparatczyków i potomków komunistycznej swołoczy.

      • 31 16

      • Nie zapominaj że oni mają dzieci, a te dzieci swoje dzieci (8)

        wszyscy wychowani na modłę sowiecką.

        • 30 13

        • Znam taka jedną swołocz.Ojciec ubek,wysoka emeryturka, (6)

          wnuczkami się zajmuje,a wiadomo gdzie powinien być.

          • 28 6

          • Najgorsze, że dorwali sie do władzy i już nie odpuszczą. (5)

            • 20 5

            • Re: Najgorsze, że dorwali sie do władzy i już nie odpuszczą. (3)

              Czytam i czytam...i dochodzę do wniosku, że psychiatria to chyba jedna z najbardziej dochodowych gałęzi medycyny. Tylu pacjentów!

              Spójrzmy dalej - tyle potomków dawnych targowiczan żyje, na pochybel im!
              A pod Grunwaldem pewnie nie jeden zdrajca służył pod krzyżakiem..ujawnić!

              Polactwo..psia mać.

              • 11 15

              • Tylko że ci zdrajcy spod Grunwaldu i targowicznie już nie żyją. (1)

                A czerwono ubecka swołocz ma się dobrze i pobiera sowite emeryturki tu i teraz.

                Może pan koval dostał młotkiem w łepetynę i tego nie widzi lub nie chce widzieć.Może w rodzinie jest taki były komuch lub ubek?

                • 14 9

              • NIE MOZE.....lecz NA PEWNO....

                • 0 0

              • FUNKY urwal sie z komunistycznej choinki.

                • 0 0

            • Sam ze sobą gadasz?

              • 2 8

        • i do tego rozmnazaja sie jak kroliki.

          • 9 0

    • A co robią nasi przyjaciele do dziś w Ramstein czy Bremerhaven?!

      • 0 0

    • Zapytaj Jaruzelskiego.

      • 8 4

    • (1)

      A może zapytaj o to Brytoli i Amerykańców? Bo ich Roosevelt i Churchill mogli mieć w tej sprawie coś do powiedzenia, jednak zbyt byli zafascynowani wujaszkiem Joe...

      • 9 2

      • O co mam ich zapytać?

        Oni nas nie okupowali?

        • 6 7

    • Zgadzam sie z Toba w 100%. Ta kobieta to właśnie nasza Polska a ten żołnierz to Związek Radziecki, który nas przez dziesięciolecia, po wojnie, "gwałcił".

      • 22 11

    • Rozgłos miał na myśli.

      • 10 18

  • To były zdzizcałe czerwone bestie (2)

    W moim rodzinnym mieście( przed wojną należącym do Polski )Rosjanie w 1945 roku zgwałcili z ulicy wszystkie kobiety.Mój dobry kolega jest synem" owocu tej miłości" co nawet widać bo ma gęste i krzaczaste brwi jak Stalin i równo pije jak ta dzika swołocz. Jego ojciec-"owoc gwałtu"zaraz po urodzeniu trafił do domu dziecka,bo matka nie chciała takiej "pamiątki" po wyzwolicielach i naszych kochanych słowiańskich sojusznikach,którzy nota bene byli dzikusami. Jak zajeli hotel w kamienicy to ogniska rozpalali na środku pokoju nie umiejąc palić w kaflowych piecach,nogi myli w wc, załatwiali się do zlewów a dla igraszek siłą sprowadzali kobiety,które masowo gwałcili nie zwracając uwagi na narodowość.Jednego czerwonoarmistę zastrzelił nawet oficer za to ,ze pił formalinę ze słoika ze spreparowanymiżabami w jednej ze sal w szkole,w której był niemiecki szpital polowy.Polkom,które opiekowały się rannymi Niemcami(sic!!!)zagrozli gwałtami masowymi i wywózka na"białe niedźwiedzie" jeśli nie przestana opiekować się rannymi niemieckimi żołnierzami i cywilami mówiącymi po niemiecku.

    • 12 12

    • ty też chyba jestes owocem gwałtu (1)

      Sadzac po wypowiedzi i znajomości tematu to albo sam jestes owocem gwałtu, albo braleś w tych igraszkach udział Romanie Romanowiczu porąbowie

      • 0 1

      • Pan Roman, bez watpienia DOBRZE ZNA TEMAT......

        ...natomiast WY TOWARZYSZU..... zapewne przebrneliscie sucha noga przez bagno PRL-u....

        • 0 0

  • Z Biuletynu IPN (9)

    Ambasadorowi Aleksiejowi polecamy lekturę artykułu Waldemara Kowalskiego "W cieniu wyzwolenia - Gdańsk 1945", zamieszczonego w nr 5-6/2005 "Biuletynu IPN". Oto fragmenty zamieszczonych tam wspomnień dwóch "wyzwalanych" przez Sowietów gdańszczanek:

    Eugenia Meirowska: To były bestie, nie ludzie. Wielu z nich było skośnookimi Mongołami. Grabili mieszkania, rozpruwali kołdry, rozbijali garnki albo załatwiali się do nich. Wojna nie skończyła się w Gdańsku w marcu 1945 r. Dalej padały pociski i wybuchały granaty, grabież i gwałt były codziennością. 5 maja zmarła moja siostra. W trakcie gwałtu zarażono ją chorobami zakaźnymi, w tym tyfusem. Po ciężkiej chorobie zmarła w Akademii Medycznej, opieka niemieckiego lekarza nie pomogła. Wiedziałam, czułam, że umiera. Mimo ostrzeżeń o zagrożeniach udałam się do niej. Niewiele starsza, dwudziestojednoletnia siostra była już w agonii. Umierając, nic nie mówiła. Mimo to do dzisiaj jestem przekonana, że byłam z nią w kontakcie i ją słyszałam. Czułam, że moje słowa żalu, pocieszenia i pożegnania dotarły też do niej. Chodząc, a później przejeżdżając przez Gdańsk, widziałam nie raz leżące na poboczach dzisiejszej Alei Zwycięstwa odarte z odzieży, zgwałcone i martwe już kobiety. Takie przerażające obrazy można było spotkać jeszcze w kwietniu, a nawet w maju. Zapamiętałam też płaczące i rozpaczające dzieci, stały koło studni niedaleko basenu Politechniki. Mówiono, że rzuciły się do niej ich matki, które nie mogły znieść dokonanych na nich gwałtów.

    Magdalena Meller: Gdy nadeszli Rosjanie, wraz z koleżankami byłyśmy ukryte w zakamarkach parteru Dworca Głównego w Gdańsku. Szybko znaleźli jedną z moich koleżanek, młodą i śliczną dziewczynę. Rzucili ją na duży stół w jednej z sal. Odarto ją z odzieży i przytrzymując rozciągniętą, wielokrotnie brutalnie zgwałcono. Z ukrycia wyszłyśmy dopiero, gdy żołnierze odeszli. Poszłyśmy pomóc nieszczęsnej. Była półprzytomna i zakrwawiona, ostatkiem sił schodziła, a właściwie zsuwała się ze stołu. Krew lała jej się po nogach.
    Przerażone, kryjąc się przed żołnierzami, byle jak najdalej, uciekłyśmy z dworca. Udało mi się dotrzeć do kamienicy przy ulicy Powstańców Warszawskich 12. Mieszkałam tam razem z matką, siostrą i swoją czteroletnią córką. Gdy nadszedł wieczór, wszyscy mieszkańcy, którzy nie zdążyli uciec, skupili się na parterze. Było nas pełno. Część dzieci siedziała na stole lub pod stołem w pokoju jadalnym, inne tuliły się do matek. Dorośli stali i siedzieli dookoła pokoju. W takiej też chwili do budynku weszła krzykliwa grupa żołnierzy sowieckich. Swoim zwyczajem rozpoczęli od grabieży zegarków i innych kosztowności. Jeden z nich zerwał mi z ręki mój nienakręcony zegarek. Przyłożył go do ucha, ten nie tykał, uznając, że jest zepsuty, z siłą cisnął nim o podłogę. Czas plądrowania i grabieży nie trwał długo. Rozpoczęły się krzyki: rabotać, czyli że chcą mieć stosunki z kobietami. Wywlekli do innych pomieszczeń i mieszkań w kamienicy wszystkie kobiety, które uznali za nadające się do zgwałcenia. Kładli je na stołach albo na łóżkach i ustawiali się do nich w kolejce. Los zgwałconych nie ominął mnie i mojej siostry.
    Takie zdarzenia powtarzały się niemal każdego dnia. Robili to, gdy tylko mieli na to ochotę. Gdy któraś próbowała oporu, dostawała ostrzegawcze uderzenie lufą pepeszy w piersi. Miało to znaczyć, żeby uważała, bo w każdej chwili może zostać zastrzelona. Więc albo szła do roboty, albo dostawała serię przez pierś. Cud, że żyję, w tym czasie zabierali, trach i po wszystkim.
    W następnych dniach uciekłyśmy z kamienicy i schroniłyśmy się w jakiejś starej chałupie. Nic nam to nie pomogło. Przyszło ich z siedmiu i chcieli też brać moją ponad sześćdziesięcioletnią i schorowaną matkę. Wtedy ja ją zasłoniłam, mówiąc: bierzcie mnie. Błagałam, żeby jej nie ruszali. Ostatecznie, z łaski, zgodzili się.
    Ci żołnierze to było chamstwo. Jednego z nich pamiętam do dzisiaj. Na obu rękach, jak wielu z nich, od nadgarstka po łokcie, obwieszony był zegarkami. To było takie jego prymitywne wyobrażenie bogactwa. Pianina znosili z pięter w ten sposób, że spuszczali je ze schodów. Koszmar i makabra trwały przez kilka tygodni. Czego nie ukradli, to zniszczyli. Nie zapomnę grup Rosjan na ulicy Kartuskiej. Już po wyzwoleniu szli od domu do domu i wrzucali w nie wiązki granatów.
    mówić o tych okropieństwach.
    Rozpoczęła się niesamowita orgia grabieży, morderstw, brutalnych gwałtów, rabunków, podpaleń, aresztowań. Mordy, gwałty i grabieże dokonywane były także w świątyniach, w których chroniła się cywilna ludność, np. katedrze oliwskiej lub w kościele Św. Józefa w Gdańsku, gdzie spalono żywcem kilkadziesiąt osób.

    • 5 8

    • "bestie grabiące mieszkania" (2)

      zarażające tyfusem
      niesamowita orgia grabieży, morderstw, podpaleń, rabunków, aresztowań
      czego nie ukradli, to zniszczyli
      itp.

      ówczesne pomorzanki nie chciały wiedzieć, co robią ich mężowie w Polsce i w Rosji??

      • 0 1

      • ...Sasiedzi w Jedwabnem tez nie chcieli wiedziec jak kto siedzi....

        • 0 0

      • ...Owczesne Pomorzanki nie mialy internetu.

        • 0 0

    • Ojcowie, mężowie i bracia tych kobiet robili to samo (1)

      z Polkami i Rosjankami.

      • 2 1

      • ...WIDZIELI "TO" W TELEWIZJI.....

        • 0 0

    • ...Jak widze....PRAWDA ma niewielu zwolennikow....

      ...Nic dziwnego.......bardziej kluje w oczy , niz rzezba.

      • 0 0

    • (2)

      ...dzisiaj wysłałem kopię tego biuletynu do Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie....

      • 3 2

      • A szabelkę byś wziął (1)

        i poleciał na Moskwę.

        • 1 2

        • co ma do tego szabelka?

          Może sopocianin poprosi ambasadę o jakieś dokumenty z drugiej strony, jakkolwiek nie wiem, bo co ambasada ma się fatygować, bo książki są powszechnie dostępne?

          • 2 0

  • (11)

    Ładny szlafrok....męskich nie było?

    • 173 60

    • (1)

      Jak ja lubię tych "artystów": Kozyrę, Nieznalską i tego Szumczyka! Jeszcze do kompletu jest jeden o polskich korzeniach co stworzył fallusa-giganta w kościele św. Jana kilka lat temu. A szlafroczek faktycznie ma gustowny...

      • 17 15

      • ...Mowi sie PODOMKA Jozefato.....

        ...Szlafrok jest wyrazem zaczerpnietym z jezyka niemieckiego (schlafrock).

        • 0 0

    • ...Na tej plyciznie....

      ...najglebsze wanurzenia dotycza tematow modowych.

      • 0 0

    • to żupan.

      • 0 0

    • A Ty w co nudnego się ubierasz? ;)

      • 2 0

    • takie czasy (3)

      jakoś trzeba było się wyróżnić ... media szukają tanich sensacji i proszę gość trafił jak chciał ! hehe
      dla mnie to nie sztuka to żenada
      szlafroczek ja cie pierdziele ... jak nie za sztukę to za ten szlafroczek bym go zapuszkował hhehe

      • 18 17

      • W zasadzie mówisz: "Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie" (1)

        • 10 9

        • Idź już z tą rzekomą martyrologią, Nudzisz.

          • 5 4

      • nikt nie każe patrzeć, nikt nie każe komentować

        • 5 6

    • szkoda mi Ciebie !

      • 1 6

    • moda męska

      ale przecież to jest żupan, a nie szlafrok :|

      • 31 10

  • pan "artysta" (2)

    nie pomyślał zanim zrobił. Akcja tego pseudo artysty to cios w interesy Rzeczpospolitej. Propaganda rosyjska koncertowo wykorzysta ten "pomnik" przeciw nam i naszemu państwu. Skutki tego siania nienawiści będą dalekosiężne. Zresztą już są. Tacy jak Szumczyk powinni być izolowani, i to na długie lata, gdyż głupota tego typu jest nieuleczalna. Zaszkodził Polsce.

    • 1 1

    • ...PROPAGANDA ROSYJSKA....

      ...Slynie z tego , ze potrafi wszystko wykorzystac przeciwko nam.....Natomiast ARTYSCI w calej swej masie( nie wylaczajac Noblistow...) interesuja ich wylacznie jako potencjalni pacjenci klinik psychiatrycznych.

      • 0 0

    • ...zaprawde....

      ...Za prawde nie ma sie co obrazac.........

      ...Cios w interesy byl w 39.

      • 0 1

  • ...Co powiem ,to powiem... (1)

    ...ale powiem-JAKIE WYZWOLENIE,TAKA WDZIECZNOSC!

    • 0 1

    • ...Jak mniemam ,nie podoba sie panu Zbi...GNIEWOWI....

      ....Najpewniej papa po "wyzwoleniu" wystepowal w charakterze psa pilnujacego stada wolow roboczych....

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane