- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (46 opinii)
- 2 Masz interes? Zostaw kartkę (118 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (187 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (107 opinii)
Co zobaczą dziennikarze w Gdańsku - pójdzie w świat
Nie tylko blisko 200 tys. kibiców, których spodziewa się Gdańsk z okazji Euro 2012 wystawi nam opinię. To jak się sprawdzamy w roli organizatora oraz wizerunek miasta, jeszcze na długo przed mistrzostwami, będą śledzić dziennikarze z całego świata. Co powiedzą np. na "dziury wstydu"?
- Jeszcze przed losowaniem grup mieliśmy średnio trzy wizyty dziennikarzy tygodniowo. Obecnie, choćby we wtorek, mieliśmy 40 zapytań z prośbą o wizyty studyjne. Będą one zwielokrotnione. Dziennikarzom trzeba pokazać nie tylko to, co przygotowujemy na Euro, ale też region - wyjaśnia Zbigniew Weinar, kierownik Biura Euro 2012 w Gdańsku.
W okresie trwania Euro na Targu Węglowym będzie zlokalizowane wielkie centrum medialne miasta gospodarzy. Jeżeli chodzi o sam turniej, to na każdy mecz akredytowało się już ok. 400 dziennikarzy.
- Do Gdańska przyjeżdża ich dziesięciokrotnie więcej, spodziewamy się nawet do 5 tys. dziennikarzy z całego świata. Z każdego kraju tylko jedna telewizja ma prawo do transmisji, ale jest kilkanaście innych telewizji, które z chęcią o tym co tu się dzieje opowiedzą. Tych dziennikarzy trzeba zagospodarować - podkreśla Weinar.
Wiadomo już, że tylko samych niemieckich dziennikarzy ma być ponad 350. Codziennie też (poza dniami meczowymi) będą uczestniczyć w konferencjach prasowych. Dla ich potrzeb Gdańsk za 350 tys. zł zobowiązał się do wybudowania centrum medialnego, na parkingu Instytutu Budownictwa Wodnego PAN na ul. Kościerskiej . Będą to dwa klimatyzowane namioty - konferencyjny dla 350 dziennikarzy i do pracy dla 150 osób.
Miasto chce im wszystkim przez przynajmniej trzy tygodnie sprzedać wszystko co mamy do sprzedania, czyli Gdańsk, Trójmiasto, region, możliwości inwestycyjne i to czym możemy się pochwalić.
- Ileż dziennikarz może pisać o meczu? Możemy się też spodziewać, że pojawiają się informacje o regionie i mieście, kulturze, tradycji, o specyfice potraw danego regionu - przewiduje Weinar.
Niedawno jednak na spotkaniu władz miasta z hotelarzami, ci ostatni dopytywali się jak miasto planuje poprawić estetykę. Narzekali na brud na dworcu PKP, niedomyte podłogi, schody, mało estetyczne tunele z damską bielizną.
- A co z niedokończonymi, albo w ogóle nie rozpoczętymi inwestycjami, w efekcie których w Śródmieściu są obrzydliwe dziury? - dopytywali hotelarze.
Mimo deklaracji posprzątania, okazało się że miasto chce poprawić estetyzację najprostszym sposobem. Jak?
- Niektóre dziury zasłonimy, choćby banerami związanymi z mistrzostwami, bo nic więcej z tym nie możemy zrobić, to nie nasze inwestycje. Niestety płot przy NOT-cie też nie jest nasz, tam musielibyśmy w pasie drogowym postawić nowy, własny. Na pewno też lekko uporządkujemy Wyspę Spichrzów - zapewnił Andrzej Bojanowski wiceprezydent Gdańska.
Opinie (141) 4 zablokowane
-
2012-01-31 00:29
zobaczą jeden fielki korek na całe trójmiasto jak nie spadną ceny paliwa, diesel ma kosztować nie wiecej jak 5 zł za litr!!!!
politycy nas okradają, dlaczego na to pozwalacie?
- 0 0
-
2012-01-31 01:34
Hotelarze narzekali??!! I mieli, w ogóle, czelność to robić??
Może by tak tym hienom ktoś lugnął prosto w oczy, że miast narzekać sami niech się przyjrzą swoim "cennikom"!! Bezczelni zdziercy! Mam nadzieję, że się obejdą smakiem, a zarobią sobie mniejsze i urokliwsze hoteliki z miast ościennych. Daj im Panie Boże!
- 0 0
-
2012-08-08 15:29
To nie Szadółki to Rudy Donald tak śmierdzi, że rozciąga się na całe Trójmiasto.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.