• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz więcej przyłbic dla szpitali. Licealiści wydrukowali 500, firma wyprodukowała 1,6 tys.

Michał Brancewicz
30 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Trójmiejscy licealiści zaczynali od drukowania przyłbic w domu, a teraz mają do tego osobny lokal z pięcioma drukarkami 3D. Trójmiejscy licealiści zaczynali od drukowania przyłbic w domu, a teraz mają do tego osobny lokal z pięcioma drukarkami 3D.

Trzej uczniowie z trójmiejskich szkół w ciągu nieco ponad tygodnia wydrukowali na domowych drukarkach 3D ponad 500 przyłbic ochronnych, które trafiły do szpitali w Gdyni i Elblągu. Jeszcze dzisiaj 1,6 tys. plastikowych masek ochronnych wyprodukowanych przez firmę z Gdańska trafi do szpitali w Trójmieście. Podobnych akcji jest wiele, wszystkie łączy to samo, potrzebują nawet niewielkiego, ale finansowego wsparcia.



Wpłacasz pieniądze na akcje pomocy dla szpitali?

Przyłbica to rodzaj hełmu używanego od XIV do XVI wieku przez rycerstwo ciężkozbrojne. Dzisiaj takimi rycerzami na froncie walki z koronawirusem są lekarze oraz inni pracownicy szeroko pojętej służby zdrowia. I to oni potrzebują przyłbic, tyle że wykonywanych z plastiku.

Dwa małżeństwa, dwie drukarki



W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej inicjatyw, które mają zapewnić medykom ten rodzaj ochrony przed zakażeniem. Jedne są podejmowane przez pojedyncze osoby, inne przez firmy. Jak pokazuje życie, każdy może pomóc.

Przykładem mogą być dwa małżeństwa, które kupiły dwie drukarki 3D i chcą produkować przyłbice dla medyków z województwa pomorskiego. Na swoją akcję "Przyłbica dla medyka" zebrali już ponad 11 tys. zł.

Ponad 500 przyłbic w tydzień



W tym gronie są też m.in. Mike Ryan, Kacper FalkiewiczNicolas Rauber - uczniowie trójmiejskich szkół i zarazem koledzy z Sopockiego Klubu Żeglarskiego, w którym trenują windsurfing. Razem, na domowych drukarkach 3D, wytworzyli do tej pory ponad 500 sztuk przyłbic ochronnych. Swoją akcję "Pokonajmy koronawirusa przy użyciu drukarek 3D" rozpoczęli 22 marca.

Tak wygląda tworzenie maski w drukarce 3D. Tak wygląda tworzenie maski w drukarce 3D.
Przyłbice trafiły do szpitali, m.in. do Szpitala Morskiego w Gdyni i Szpitala Miejskiego w Elblągu. W maski zostali również wyposażeni ratownicy ze Stowarzyszenia Grupa Ratownicza ALFA.

Kolejne zgłoszenia nawet z Nowego Sącza



Zapotrzebowanie jest wciąż duże. Pojawiły się kolejne zgłoszenia, m.in. od Centrum Medycznego Medicover, nawiązano rozmowy ze Szpitalem Wojewódzkim w Gdańsku, a także ze szpitalem w Nowym Sączu.

Możliwości produkcyjne zwiększają się, bowiem kolejne urządzenia do druku zakupiła Fundacja św. Patryka i udostępniły licea, do których uczęszczają młodzi ludzie - III LO w Gdyni i Gdańskie Liceum Autonomiczne. Obecnie pracuje dziewięć drukarek, a pięć z nich wytwarza elementy przyłbic w lokalu użyczonym przez Sopot, przy ul. Wejherowskiej 1.

W składaniu przyłbic pomagają całe rodziny



Sam wydruk to nie wszystko. Po wydrukowaniu opaski łączy się ją śrubkami ze specjalnie dociętą sztywną folią i gumą. Dopiero wtedy przyłbica jest kompletna. Młodzi ludzie montują sprzęt całymi rodzinami.

Produkcję przyłbic można wesprzeć, wpłacając pieniądze na akcję "Pokonajmy koronawirusa przy użyciu drukarek 3D".


Dwie firmy z Trójmiasta robią 200 masek na godzinę



W podobny sposób wspomóc można akcję "Podaruj przyłbice szpitalowi". Zainicjowały ją współpracujące ze sobą firmy EWP z Sopotu i Top Design z Gdańska. Pierwsza do tej pory wytwarzała różnego rodzaju tabliczki bezpieczeństwa: znaki ewakuacyjne i przeciwpożarowe, tablice budowlane i bhp, druga realizowała projekty związane z zamówieniami publicznymi.

Zapotrzebowanie na maski ochronne zgłosiły same szpitale, dla których zamówienie ich w normalnym trybie przetargowym jest bardzo czasochłonne.

Współpracujące dwie firmy z Trójmiasta są w stanie produkować 200 masek na godzinę. Współpracujące dwie firmy z Trójmiasta są w stanie produkować 200 masek na godzinę.
- Pomysł powstał w zeszłym tygodniu. Odczuliśmy spadek zamówień i zastanawialiśmy się, co możemy zrobić dobrego, ale zarazem przetrwać i utrzymać miejsca pracy - przyznaje Jakub Bansleben, właściciel firmy EWP i prokurent w spółce Top Design. - Obecnie możemy wyprodukować 200 sztuk na godzinę, a niewykluczone, że będziemy w stanie robić ich jeszcze więcej.
W produkcję zaangażowanych jest ponad 20 osób, którzy pracują na trzy zmiany.

- Dzisiaj wysłaliśmy już pierwszą partię - 1,6 tys. przyłbic do gdańskich szpitali - poinformował nas Jakub Bansleben.

Podzielili się projektem z innymi



Co ciekawe, firmy wykorzystują darmowy projekt maski opracowany przez dwójkę znajomych z Trójmiasta - Mateusza DyrdęKonrada Klepackiego. Niespełna tydzień temu pisaliśmy o tym, że laserowo wycinają przyłbice medyczne. Oni również potrzebują finansowego wsparcia.

Prosta, tania przyłbica ochronna. Zrób to sam w pięć minut

Miejsca

Opinie (79) 10 zablokowanych

  • Super, 15-latki są inteligentniejsi od .osłów i zarządu służby zdrowia. Nie mogę pojąć jak taki np ministrowie zdrowia obejmując stanowisko nie bada rynku czy profesjonalna produkcja takich akcesoriów medycznych znajduje się w kraju i czy wydoli jak coś, a tak 90% światowej produkcji takiego sprzętu chiny. W niemczech i całym junkerowym grajdole też wszystkiego brakuje, w stanach myśle, że najszybciej kongres po tym wszystkim złoi pare d*p żeby produkcję art med. do siebie przenieść na przyszłość. Ciekawostka apropo druku 3D, taka Akademia Med. nie ma własnego sprzętu, modele do ćwiczeń przed operacjami czy ortopedyczne części drukują w zew, firmach za grubą kase.

    • 11 1

  • wnuk chciał oddać swoją, kochane słoneczko

    ale odradziłem, izolacja jeszcze długa a rodziców nie zmieni

    • 5 0

  • Kiedy coś zrobi fundacja Kusznierewicza??

    • 7 3

  • (1)

    Super,piękna inicjatywa,brawo młodzież.Czuway!

    • 65 5

    • Rzad dal dudy to trzeba sobie jakos radzic

      • 3 4

  • A rzad i NFZ nadal maja sluzbe zdrowia gdzies

    • 11 1

  • A wg rządzących wszystkiego mamy dosyć. Brawo młodzież

    • 24 0

  • Serce rośnie

    Jesteście wspaniali....

    • 32 2

  • Wojewoda też chętnie by pomógł ale chyba "zapadł się pod ziemię"

    Pan Wojewoda i Minister Zdrowia nie może od prawie 2 tygodni odpowiedzieć czy prywatne laboratoria mogą pomóc przy robieniu testów. A tak młodzież nie czekając coś pozytywnego robi w sprawie pomocy służbie zdrowia.

    • 45 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane