• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czas ukręcić bicz na komorników!

Mieszkanka Trójmiasta
29 marca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Po przeczytaniu recenzji filmu "48 godzin z życia komornika" F. Falka, swoich własnych spostrzeżeń z mojego życia wziętych i innych ludzi, żywię głęboką nadzieję, iż w niedługim czasie sprawiedliwa ręka opatrzności dotknie tych stróżów prawa również. Nie kwestionuję ich prawa do istnienia, boli mnie jednak fakt, bardzo boli, z jaką bezwzględnością i okrutną wręcz pasją ściągają należności dla swoich wierzycieli. Tylko, że tu nikt nie jest naiwny, tu nie chodzi o twórczą pasję zdobywania? Wydzierania pieniędzy od oprawców na rzecz wierzycieli, tu chodzi o to, ile on włoży do własnej kieszeni, a zarabia krocie!!! Kto stoi, w imię tego świętego (?) prawa za tym, aby ściągać długi od swoich ofiar nie wkładając w to żadnego wysiłku! I przyznawać sobie potworne, paradoksalnie wielkie prowizje w stosunku do egzekwowanych kwot, niekiedy wręcz śmiesznie małych!

Jako przykład podaję swój własny. Ostatnio otrzymaliśmy z mężem pismo od komornika, w którym wyjaśnia, iż na rzecz wierzyciela, któremu nie uiściliśmy kwoty w wys. 43,- zł w odpowiednim terminie, jesteśmy zobowiązani do uiszczenia jej wraz z narosłymi odsetkami (niewielkimi), zgoda, wierzyciel otrzyma swoją należność, tylko, dlaczego ogólna suma poniesionych przez nas wydatków ma wynieść 400,- zł? To jest 1/3 moich zarobków!, a mąż zarabia jeszcze mniej ode mnie. Takich przykładów jak my jest setki tysięcy, panowie komornicy, siedzący za biurkiem, rzadko, kiedy fatygujący się do ścigania ofiar bezpośrednio po domach, mają wszystkie dane od wierzycieli, powołując się na jakąś tam literę prawa i przepisy, ściągają swoją należność bez najmniejszego wkładu własnej pracy! Nie wspomnę już o zadłużonych szpitalach, tudzież innych nie radzących sobie z naszą polską transformacją rynkową, firmach i instytucjach! Tu jest dopiero kopalnia złota!

Nie dziwi mnie, że jakiś tam komornik dorabia się więcej pieniędzy w sposób legalny, niż niejeden haraczownik wyłudzający pieniądze od bogatych ludzi, bez tegoż tytułu prawnego. Lepszy złodziej od tamtego?
Mieszkanka Trójmiasta

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (46)

  • No jasne, w jakże szokujący sposób...

    ... kolejny już raz mam wątpliwy zaszczyt doświadczać, pardon: miałkości intelektu (jednak nade wszystko BRAKU WIEDZY) niektórych (na szczęście) inerlokutorów TEGO PORTALU !!!
    Szkoda, że NASZ NARÓD - jest aż tak beznadziejnie, tak bezbrzeżnie GŁUPI !!!
    P.S. Komornik działa tylko i wyłącznie na wniosek Wierzyciela, tj. TAKIEJ OSOBY, która została BEZCZELNIE okradziona !!!
    WYSTARCZY ???
    MYŚLEĆ, MYŚLEĆ, MYŚLEĆ - Szanowni Państwo !!!
    Z poważaniem

    • 0 0

  • Odczekałem całą godzinę

    ... aby utwierdzić się (nie pierwszy raz) w przekonaniu, że wielu z przedstawicieli polskiego Narodu, funkcjonujących na TYM FORUM - to zwykli POPULIŚCI, gotowi czynić wodę z mózgu szczególnie tym internautom, którzy pojęcie o naukach ścisłych (czytaj: wymagających precyzyjnej wiedzy) - MAJĄ NIEWIELKIE !!!
    Ale ... taka nasza Polska cała ...
    Ze smutkiem i żalem ogromnym ...

    • 0 0

  • Majax, jak ktoś nie ma za co zapłacić rachunków, to są jeszcze inne wyjścia, nie wierzę że ci ludzie nie mieli z czego zapłacić 40 zł. A nawet jak nie mieli, to zawsze można DOGADAĆ się w sądzie i spłacać dług w ratach. Sąd przeważnie działa na korzyść dłużnika, który wykaże choćby minimum dobrej woli i chęci uregulowania długu. Natomiast dłużnik bezczelny, który olewa sąd bo myśli że i tak nic mu nie mogą zrobić, niech wyskakuje z kasiory.

    • 0 0

  • Kasia
    Ty mówisz "nie wierzę" a ja wierzę.
    Bo: czy ktoś zalega ze "śmiesznymi" 40 zł? czy może ktoś spłacił 100x40 zł i jeszcze zostało 40 zł? czy dług jest za samochód dla malolata czy za jedzenie dla rodziny? czy dług mają notoryczni cwaniacy, czy ludzie którym podwinęła się noga? .... nie wiemy.

    Oczywiście, ze swoje długi należy spłacać, tu jest mowa o horrendalnych odsetkach czy prowizjach.

    • 0 0

  • Nieźle jeśli chodzi o swój dług. Gorzej, jeśli papuga (na prowizji od wartości) wykazała dług z odsetkami twojego pradziadka. Pradziadek był winien szkód moralnych (kiedy jego noga zetknęła się z zakończeniem pleców poszkodowanego moralnie).

    • 0 0

  • Kasiu,

    ani razu nie broniłam autorki tekstu, bo byc moze zamiast wydac 40 zeta np. na kolejne pampersy powinna zalozyc dziecku zwykle pieluchy i zapalcic 40 zl dlugu...chcialam zwrocic ci uwage na to ze jesli ktos nie byl w takiej sytuacji (z wlasnej glupoty,winy lub niechcacy) to nie zrozumie. "Najedzony nie zrozumie glodnego" Bardzo jestem ciekawa jakie sa inne wyjscia gdy ktos nie placi rachunkow? i czy widzialas np. w TV jak eksmituja staruszke ktora cala rente wydaje na leki?
    ps. moje zyczenia byly szczere

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane