- 1 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (206 opinii)
- 2 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (360 opinii)
- 3 Nie miał prawka i chciał oszukać system (38 opinii)
- 4 Nowy przystanek kolejowy na granicy miast (121 opinii)
- 5 Nastolatkowie zginęli po 40-km pościgu (816 opinii)
- 6 Samolot lądował przez atak paniki pasażera (63 opinie)
Co sądzisz o biletach czasowych w Gdańsku? - w ankiecie na taki temat, która przez kilka dni znajdowała się w naszym portalu, wypowiedziało się prawie 1200 osób. Okazało się, że największa grupa, bo aż 43 procent internautów-pasażerów marzy o powrocie do zwykłej taryfy, a dla kolejnych 38 procent bilety czasowe niepotrzebnie komplikują życie. Za pozostawieniem "czasówek" opowiedział się tylko co piąty z biorących udział w ankiecie.
Bilety czasowe wprowadzono w Gdańsku w 1992 r. - Wtedy to była rewolucja. Byliśmy drugim, po Poznaniu miastem w Polsce z taką taryfą - wspomina Antoni Szczyt, wicedyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Istotą "czasówek" było zagwarantowanie pasażerom jasnego układu: ile jedziesz, tyle płacisz. No i umożliwienie przesiadek w ramach jednego biletu.
Ten system nie jest jednak pozbawiony wad. Krytyka dotyczy głównie biletów do 10 minut, ponieważ nawet przy najkrótszych przejazdach, autobus może spóźnić. Co prawda, taryfa przewiduje, że nie musimy płacić za czas spędzony w korku, ale łatwo wyobrazić sobie, że surowy kontroler z "Renomy" może próbować podważać takie tłumaczenia.
To nie jedyna wada. - Przy biletach na krótki czas: 10 czy 30 minut pasażerowie mają tendencję do naciągania taryfy np. poprzez późniejsze kasowanie biletów - uważa prof. Olgierd Wyszomirski, szef gdyńskiego ZKM i równocześnie naukowiec zajmujący się komunikacją miejską.
Taryfę czasową, praktycznie niezmienianą od początku lat 90., można jednak poprawić. - Przyszłością dla Trójmiasta mogłaby być taryfa mieszana, czyli kompromis pomiędzy taryfą w Gdańsku i Gdyni - twierdzi Wyszomirski.
W Gdyni obowiązują bilety jednoprzejazdowe. Kasując taki bilet, możemy przejechać całą trasę, niezależnie od czasu przejazdu. Wadą tego rozwiązania jest z kolei konieczność kasowania biletu przy każdej przesiadce.
W taryfie mieszanej mamy wybór: są bilety jednoprzejazdowe i czasowe np. do 60 czy 90 minut. Dzięki tym pierwszym nie musimy się martwić o miejskie korki, te drugie pozwalają nam na pokonanie dłuższych tras paroma środkami komunikacji miejskiej.
Taryfa mieszana w Gdańsku to nie melodia przyszłości. - Pracujemy nad możliwością zastąpienia biletu 10-minutowego biletem jednorazowym - zdradza Antoni Szczyt. Zaznacza, że taki bilet musiałby być droższy niż 1,40 zł (tyle kosztuje dzisiaj normalny bilet na 10 minut). O ile? Tego jeszcze nie wiadomo.
By taka zmiana była lepiej odebrana przez pasażerów, Szczyt rozważa również obniżkę ceny miesięcznego biletu sieciowego. Dziś kosztuje on 132 złote i jest najdroższy w Polsce.
Ostateczna decyzja o zmianach taryfy należy do radnych. Szefowie wszystkich klubów w gdańskiej radzie miasta wstępnie popierają taki pomysł.
|
Autorzy: Mikołaj Chrzan, Michał Stąporek |
Opinie (138) 2 zablokowane
-
2006-02-02 08:48
Cena
Dlaczego Antoni Szczyt z góry zakłada podwyżkę i tak już drogich biletów w Gdańsku. Jeżeli to ma być jedno z ułatwień służących pasażerowi to ja dziękuję i postoję.
- 0 0
-
2006-02-02 08:42
JA STRACĘ!
Z góry widać, że yen manewr ma na celu podwyżki opłat za przejazdy!!! Miasto stwierziło, że może zarobić więcej- bo nie ma co mieć nadzieji że te zmainy dla jakiegokolwiek pasażera spowodują obniżkę cen za przejazdy. Ja na pewno na tym stracę- do pracy i z powrotem jade autobusem 7 minut kupując teraz najtańszy bilet do 10 minut! Jak wprowadzą nowe- bez taryfy czasowej na 100% będę płaciła więcej!!!
- 0 0
-
2006-02-02 08:31
Poprawiać - tak! Tylko wzorowanie się na Gdyni to nie jest dobry pomysł. Gdynia - małe miasto - małe problemy - ich rozwiązania może i dobre (jako użytkownik gdyńskiego ZKM w zachwyt nie wpadam) ale nie muszą sprawdzać się w dużym mieście.
A tak w ogóle to... Gdynia... echh uciec z tego bagna!
:)))))))))- 0 0
-
2006-02-02 08:30
jeszcze niech zadbają o kompetencje kierowców
Od tych ludzi niczego nie można się dowiedziec,bilet owszem sprzeda ale on nie wie czy jego linią dojedzie się w określone miejsce." ja mam trasę ja nie wiem czy tam jadę" to jest miasto nastawione na turystów???? jak przyjezdny może określic czas jazdy?? Kierowca mu nie pomoże... więc zlikwidowanie czasówek tutaj jest słuszne. Najbardziej nieprzyjazna komunikacja dla "obcych" z jaką się spotkałam, dlatego nie korzystam z niej wolę przepłacac i jeździc swoim autem.
- 0 0
-
2006-02-02 08:04
a wiesz co to jest NHK?
- 0 0
-
2006-02-02 07:59
najwieszką pomyłka Trómiasta jest Galus
- 0 0
-
2006-02-02 07:54
wreszcie zmieniaja to wszystko
SUPER BARDZO DOBRY POMYSL, WRESZCIE KTOS ZACZOł MYSLEC I DLANIEGO GRATULACJE.
- 0 0
-
2006-02-02 07:51
trójmiasto to jakaś POmyłka
to komunistyczny twór i tak na mój gust POwtarzają go najczęściej gdańszczanie
pewnie dlatego żeby ukryć swoje POdłe POchodzenie:)
o ile mieszkanieć gdyni mówi, że jest gdynianinem, a mieszkaniec sopotu, że jest soPOciakiem, to już taki mieszkanieć trąbek wielkich mówi, że jest z trójmiasta:)
jeżeli nawet trzech prezydentów, wspartych przyjaznym sejmikiem, pewnie z cichym POparciem wojewody, nie może, nie umie, nie POtrafi zrobić JEDNEGO wpsólnego biletu to co to za trójmiasto?
jaka wspólna POlityka regionalna i np ułatwienia dla turystów??
zliwidują czasówki i wprowadzą jednorazowy
zamiast 1.40 zapłace za samo wejście np 2.00
a tych po 1.40 jest najwięcej
jak ktos mówi że robi coś dla mojego dobra to zaczynam być ostrożny:)- 0 0
-
2006-02-02 07:17
gganski zkm kuleje!
nie dojs ze macie te beznadziejje bilety czasowe to jeszcze auobusy i tramwaje pozostawiaja bardzo wiele do zyczenia! wstydzcie sie gdanszczanie! do roboty! brac przyklad z gdynskiego zkm!!!
- 0 0
-
2006-02-02 06:48
zamotana:bo Twój prezydent jest sknerą,nie dofinansowuje komunikacji miejskiej w odpowiednim stopniu-zostało mu li-tylko podnoszenie ceny biletów
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.