• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy jeździmy szybciej? Policyjne statystyki

Piotr Weltrowski
20 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Praktycznie codziennie policjanci z gdańskiej drogówki zatrzymują komuś prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h. Praktycznie codziennie policjanci z gdańskiej drogówki zatrzymują komuś prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h.

Czy w związku z mniejszym ruchem na drogach kierowcy częściej przyduszają pedał gazu? Z policyjnych danych wynika, że choć liczba mandatów za przekraczanie prędkości spadła o blisko dwie trzecie, to liczba osób, które przekraczają prędkość w sposób rażący, o ponad 50 km/h, utrzymuje się na tym samym poziomie.



Jak interpretujesz policyjne statystyki?

W czwartek policjanci z gdańskiej drogówki zatrzymali prawa jazdy czterem kolejnym takim osobom. Trzy osoby o ponad 50 km/h przekroczyły dozwoloną prędkość na al. Płażyńskiego. 42-letni kierowca audi jechał w tym miejscu z prędkością 132 km/h, 29-letni kierowca opla pędził 131 km/h, a 33-letni kierujący bmw - 124 km/h. Czwartego kierowcę zatrzymano w tunelu pod Martwą Wisłą, gdzie jechał swoim volkswagenem z prędkością 122 km/h.

Praktycznie codziennie policjanci z Gdańska zatrzymują komuś prawo jazdy za podobne wykroczenie. Czy oznacza to, że przez zmniejszony ruch kierowcy częściej przekraczają dozwoloną prędkość?

Sprawa jest złożona. Na drogach jest mniejszy ruch, mniej kierowców jest też łapanych przez policję za przekraczanie prędkości, zwiększył się jednak odsetek tych, którzy są łapani za jej rażące przekraczanie.

Zdecydowanie mniej mandatów



Kluczowa jest statystyka pokazująca ogólną liczbę wystawianych przez drogówkę mandatów za przekraczanie prędkości. Rok temu, w okresie od 1 marca do 17 kwietnia, wystawiono takich mandatów 1258. W tym roku, w adekwatnym okresie, jedynie 476.

Skąd taki spadek liczby wystawianych mandatów? Czy chodzi o mniejszy ruch na drogach, czy - być może - o mniejszą liczbę patroli zaangażowanych w sprawdzanie kierowców (nie jest tajemnicą, że policjanci z wszystkich wydziałów, w tym ci z drogówki, zostali częściowo oddelegowani do zadań związanych z pandemią koronawirusa)?

- Kluczowa jest na pewno liczba pojazdów na drogach, bo liczba patroli przeznaczonych do zabezpieczenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym była i jest adekwatna do liczby użytkowników dróg - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.

Liczba prawdziwych piratów drogowych bez zmian



Najbardziej zaskakujące jest to, że przy takim spadku liczby wystawianych mandatów praktycznie na stałym poziomie pozostaje liczba kierowców, którym zatrzymywane są prawa jazdy za wyjątkowo szybką jazdę. Dzieje się tak, gdy ktoś przekracza dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.

W marcu zeszłego roku takich przypadków odnotowano 77, a w pierwszej połowie kwietnia - 35. W tym roku, w tych samych okresach, prawo jazdy zatrzymano odpowiednio 74 i 39 kierowcom. Czyli przez cały ten okres w tym roku prawo jazdy stracił w Gdańsku jeden kierowca więcej niż rok temu.

Oznacza to, że w zeszłym roku co 11 kierowca przyłapany na przekraczaniu prędkości przekraczał ją o ponad 50 km/h, zaś obecnie - co czwarty.

Opinie (98) 6 zablokowanych

  • produkują szybkie auta (1)

    no to szybko sie jezdzi , chyba proste

    • 2 2

    • i reklama skupia się na tym jakie toto jest szybkie sportowe i jakie robi kul wrażenie

      dlaczego reklamy silnych lekow, broni, alkoholu i tytoniu są regulowane, a narkotyków i dopalaczy nielegalne? i to mimo tego, że nasza cywilizacja bez silnych leków, bez broni, ani dochodów w używek nie dała by rady? no i wyobraźcie sobie chirurgię bez narkotyków...

      regulacja jest konieczna, bo ludzie czasem sobie robią krzywdę! ale samochody zabijają więcej ludzi niż kokaina!

      reklamy samochodów też powinny być poza godzinami oglądactwa dzieci i nie powinny się skupiać na przyspieszeniu, mocy, ani "kulwyglądzie". i może powinien być krwawy obrazek i napis na czarnym tle, jak na paczkach fajek!

      bo gdyż ponieważ każdy lek doustny brany doodbytniczo niewlasciwie zagraza-twojemu-zyciu-lub-zdrowiu

      • 0 0

  • Znaczna ilość (tak na oko - 40%) kierowców jeździ obecnie zdecydowanie ślamazarnie.

    Ślamazarnie nie oznacza jeszcze powoli, bo prędkości w szpalerkach są takie jak poprzednio, za to czas reakcji na zmianę świateł oraz spostrzegawczość jest taka jakby większość kierowców była czym odurzona i nie wiedziała dokąd mają jechać (np. zmiana pasa już na linii ciągłej !!). Wniosek jeden - za kierownice siedli kierowcy, którzy dotychczas jeździli komunikacją publiczną. Pozostali są nieprzyzwyczajeni do ślamazarności i jak mają okazję, to jadą tyle, ile fabryka dała.
    Spodziewam się znacznego (procentowo) wzrostu kolizji.

    • 0 0

  • gołym okiem widać

    jak tutaj olewa sie przepisy ! jeżdżą nawaleni, bez prawka, jak gadali przez telefon tak gadają wysyłają sms podczas jazdy ! ale co tam jak zrobi wypadek ucieknie powie że sie zestresował umorzą takiemu przestraszonemu uciekinierowi sprawe i do przodu ...zaś to samo

    • 3 0

  • Dziś jechałem Grunwaldzką, przy Manhattanie 55kmh na tempomacie

    Każdy inny kierowca wyprzedzał mnie jakbym stał, 70 km/h to jechał najwolniejszy z nich.

    • 3 0

  • w niedziele rano jezdzi sie szybciej jak z disco sie wraca do domu-a policji nie ma na ulicach

    • 0 0

  • Rowerow coraz wiecej sezon motocyklowy rozpoczety a inteligentni inaczej dalej zapylaja.

    • 0 0

  • Zabrzmi głupio

    Ale moim zdaniem mniejszy ruch powoduje automatyczne rozluźnienie, która powoduje brak koncentracji na prędkości. ( luźno to jadę)

    • 0 1

  • Jeżdżę szybciej, ale tam

    gdzie przede mną i za mną pół km inne pojazdy

    • 1 0

  • Centrala sterowania i inwigilacji Tristar śpi. Z Gdańska do Wrzeszcza nadal 20 minut chociaż ulice puste.

    Zamknijcie tego pożeracza pieniędzy i generatora chaosu. Miasto potrzebuje pieniędzy choćby na maseczki dla mieszkańców.

    • 0 0

  • eko jazda

    Eko jazda polega na :
    1. Załóżmy , że kierowca stoi na czerwonym świetle na skrzyżowaniu. Zmienia się na zielone , i co się dzieje ?
    Wciska gaz i wykonuje wiraż piszcząc oponami .
    Tutaj eko polega na łagodnym i powolnym skręcie , tak aby nie niszczyć opon , zawieszenia , sprzęgła i innych części samochodu . Po wykonaniu tego skrętu wrzucamy trzeci bieg , wyrównując tor jazdy .
    Może się wam wydawać , że ten nawyk powoduje spowolnienie ruchu , ale uwierzcie , że jadąc w trasę na przykład na narty 1500 km , będziecie ciepło wspominać ten skręt w warunkach miejskich jadąc autostradą na bezludziu . Tak naprawdę po modernizacjach ostatnich miast nie ma tego za wiele.
    2. Pedały. Chodzi o to , żeby nie naciskać , tylko popychać lekko , ponadto do gazu przylepiamy na stałe buta , bez odrywania . Umożliwia to hamowanie silnikiem , ale też z mojej obserwacji wynika , że pasażerowie są spokojniejsi . Właśnie , co ty zrobiłeś dla swoich pasażerów ? Zadaj sobie to pytanie , nie jedziesz sam .
    Hamulec. Też lekko popychamy , z zaznaczeniem , żeby nie zakleszczać klocków na tarczach przy dojeździe do stopu , albo przy gwałtownym hamowaniu . To się da , zdziwicie się ile miejsca przed wami jest do zatrzymania się .
    3. Benzyna . Nie dajcie się oszukać na tańsze paliwo .
    I tu znowu zakładamy , że kupujemy jakiś stary samochód . Co oprócz wizyty u mechanika (może ciągłych napraw ) możecie zrobić dla samochodu ? Ja proponuję najpierw zmienić olej , a potem udać się na stację po 98 Pb . I załóżmy , ze tak do końca . Czego wam życzę .
    4. Krawężniki . Nie jeździmy po nich zawsze i wszędzie .
    5. Spróbujcie podzielić się kulturą . Jak masz okazję puścić tira , to go puść ; on musi wyhamować 30 ton ładunku , jeśli go puścisz on ci będzie przyjazny , a ładunek na paletach w środku nie wywróci się .
    6. Spalanie . Jest takie jak podaje producent tylko przy prędkości 80/90 km/h . To daje jakieś 3 litry mniej , ale trudno o to zadbać raczej w dzisiejszych czasach . Sprawdzałem

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane