- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (31 opinii)
- 2 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 3 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (256 opinii)
- 4 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (738 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Czy policja może "suszyć" z powierzchni wyłączonej z ruchu?
1 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
18-latek wbiegł do tunelu. 2 tys. zł mandatu
Czy policja może kontrolować prędkość kierowców, zatrzymując się na powierzchni jezdni wyłączonej z ruchu? Takie wątpliwości naszych czytelników pojawiły się w Raporcie z Trójmiasta, gdy jeden z kierowców opublikował zdjęcie radiowozu stojącego tuż za wyjazdem z tunelu pod Martwą Wisłą.
To nie pierwszy tego rodzaju sygnał od kierowców, którzy widząc radiowóz na pasie wyłączonym z ruchu, twierdzą, że to działanie niezgodne z prawem.
A jak jest w rzeczywistości? Co mówią na ten temat przepisy?
- Zakładając, że stojący na powierzchni wyłączonej z ruchu radiowóz ma włączone sygnały świetlne, z definicji jest pojazdem uprzywilejowanym i nie musi stosować się do znaków i sygnałów drogowych. Mówi o tym art. 53 pkt 2 Prawa o ruchu drogowym - precyzuje nadkom. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jeżeli policjant uzna to za konieczne, może przeprowadzić kontrolę w dowolnym miejscu (np. niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia podjąć próbę zatrzymania, by w ten sposób uchronić innych kierowców od niebezpieczeństwa), lecz zatrzymanie pojazdu do kontroli nie może utrudniać ruchu ani zagrażać bezpieczeństwu pozostałych uczestników ruchu.
- Przy doborze miejsca kontroli funkcjonariusze skupiają się przede wszystkim na bezpieczeństwie i zachowaniu dobrej widoczności. W przypadku gdy policjant zatrzymuje do kontroli pojazd w miejscu niedozwolonym, to w takich okolicznościach radiowóz powinien mieć włączone niebieskie światła błyskowe - dodaje Ciska i jako podstawę prawną wskazuje §3 Rozporządzenia MSWiA w sprawie kontroli ruchu drogowego oraz §13 pkt 2 Zarządzenia nr 30 KGP w sprawie sposobu pełnienia służby.
Sporo zgłoszeń do Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa
Tyle, jeśli chodzi o teorię. Zapytaliśmy więc policję o ten konkretny przykład zatrzymania radiowozu na pasie wyłączonym z ruchu na wyjeździe z tunelu pod Martwą Wisłą.
- Jeżeli chodzi o al. Macieja Płażyńskiego i tunel pod Martwą Wisłą, to częstsze kontrole na tych ulicach wynikają z faktu, iż na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa internauci zgłosili zagrożenie polegające na przekraczaniu dozwolonej prędkości - podkreśla Ciska. - Realizując te zadania w pojeździe oznakowanym i za pomocą ręcznego miernika prędkości, ze względów bezpieczeństwa nie ma możliwości pomiaru prędkości w samym tunelu, tak więc policjanci wykonują te zadania w miejscu najbliższym tunelowi, które spełnia wymogi bezpieczeństwa. W przypadku pomiaru prędkości w tunelu za pomocą vidorejestratora nie ma także możliwości, aby sprawcę takiego wykroczenia zatrzymać do kontroli w tunelu, dlatego osoba popełniająca wykroczenie polegające na przekroczeniu dozwolonej prędkości, zgodnie z obowiązującymi przepisami i z uwagi na bezpieczeństwo, jest zatrzymywana dopiero zaraz po wyjeździe z tunelu, właśnie na powierzchni wyłączonej z ruchu.
Opinie (307) 3 zablokowane
-
2019-10-01 07:39
Niech łapią
Z lądu, morza i powietrza. A przekraczający zwalniajcie, a nie płacz w sieci
- 18 3
-
2019-10-01 07:39
Zatrzymali go za prędkość i teraz szuka paragrafu, żeby się wymigać?
- 23 4
-
2019-10-01 07:36
No to
Chyba powinni mieć włączoną sygnalizację świetlną w takim przypadku,
- 13 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.