• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy projekt toru wyścigowego w Gdańsku jest plagiatem?

Michał Jelionek
15 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Planowana długość najdłuższej prostej toru ma wynieść blisko 600 metrów. Planowana długość najdłuższej prostej toru ma wynieść blisko 600 metrów.

Czy wizja toru wyścigów motorowych, którą w poniedziałek zaprezentował słynny niemiecki projektant Hermann Tilke, powstała w głowie i komputerach gdyńskich architektów? - Kilka lat temu zaprezentowaliśmy nasze pomysły wiceprezydentowi, a dziś widzimy je w cudzym projekcie - twierdzą architekci z Bio3.



Pomysł budowy toru motorowego na południu Gdańska zobacz na mapie Gdańska ma 13 lat. Co kilka lat prezentowane są jego kolejne koncepcje - najnowsza została przedstawiona w ostatni poniedziałek. Główni promotorzy tej inwestycji - gdański radny PO i działacz sportów motorowych Mirosław Zdanowicz oraz analizująca opłacalność inwestycji Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego - zaprosiły do Gdańska niemieckiego projektanta Hermanna Tilkego, autora wielu torów motorowych na całym świecie. Zaprezentował on koncepcję architektoniczną Narodowego Centrum Sportów Motorowych i Rekreacji, którą dokładnie opisaliśmy we wtorek.

Czytaj także: Odkurzono pomysł budowy toru wyścigowego na południu Gdańska

- Niemiecki projektant stanowi dla światowych torów wyścigowych tyle, ile mniej więcej marka Ferrari dla całego cyklu Formuły 1. W jego dorobku znajduje się ponad 30 torów. To wielkiej klasy architekt - przekonuje Mirosław Zdanowicz, działacz sportów motorowych.

Gdyńscy architekci z pracowni Bio3 nie negują klasy Hermanna Tilkego, ale zwracają uwagę, że wiele z zaproponowanych przez niego rozwiązań pochodzi z projektu, który powstał w ich biurze. Co ważne: nie pozostał on w szufladzie, lecz w roku 2011 został zaprezentowany gdańskim urzędnikom i samemu Zdanowiczowi.

- Pomysł spodobał się zastępcy prezydenta Wiesławowi Bielawskiemu, jednak pozostał bez echa - przyznaje Karol Tomczak z pracowni architektonicznej Bio3.

Czy tor do wyścigów motorowych powstanie w Gdańsku?

Jego zdaniem w obu koncepcjach - opracowanej przez Grupę Bio3 i tej sygnowanej nazwiskiem Tilkego - znajdują się bliźniacze rozwiązania dotyczące obiektów towarzyszących. Chodzi przede wszystkim o pomysł wybudowania alei salonów samochodowych z możliwością przeprowadzenia testów na nowoczesnym torze.

- To innowacyjny pomysł, naszego autorstwa. Podobnego rozwiązania nie widzieliśmy na przykładach istniejących torów w Europie i nie tylko - wyjaśnia Tomczak.

Wymienia kolejne elementy projektu Grupy Bio3, które znalazły się w zaprezentowanym w poniedziałek projekcie: park technologiczny, aleja motoryzacyjna, centrum doskonalenia kierowców, kompilacja kilku rodzajów torów oraz opcja zmniejszenia długości trasy toru głównego.

Co na to Mirosław Zdanowicz?

- Nie było żadnego spotkania. Nikt się do mnie z żadnym projektem nie zgłosił. Tego typu zarzuty są szczytem bezczelności. Raz jeszcze powtarzam, że przedstawiony w poniedziałek projekt jest autorstwa Hermanna Tilke, który zwyciężył w przetargu - ucina Zdanowicz.

Mamy więc słowo przeciwko słowu. Kto ma rację w tym sporze?

- Z naszego punktu widzenia wygląda to następująco: stworzony w 2007 roku projekt został wzbogacony o nasze pomysły i przeróbki, a następnie zaprezentowany publicznie. Kopiowanie pomysłów to niestety powszechnie stosowana praktyka. Szkoda, bo mogliśmy nawiązać ciekawą współpracę. Chcielibyśmy usłyszeć jakieś sprostowanie z magistratu - kończy przedstawiciel Grupy Bio3.

Koncepcja centrum sportów motorowych:
Projekt słynnego Hermanna Tilke zakłada budowę kompleksu motorowego na 200-hektarowej działce w okolicach ul. Borkowskiej zobacz na mapie Gdańska. Główną inwestycją Narodowego Centrum Sportów Motorowych i Rekreacji jest tor wyścigowy. Trasa o długości 4335 metrów liczyłaby w sumie 17 zakrętów (6 lewych i 11 prawych). Największe prędkości, kierowcy osiągać będą na blisko 600-metrowej prostej. Poza główną trasą planuje się wybudowanie innych torów wyścigowych: kartingowego (1,2 km długości), motocrossowego (2 km), prostej do wyścigów na odcinku 1/4 mili oraz trasy off-road dla samochodów terenowych. Kompleks motorowy mają wzbogacić obiekty dodatkowe, m.in.: centrum szkolenia kierowców, hotel, park technologiczny czy aleja salonów samochodowych. Szacunkowy koszt NCSMiR miałby wynieść około 400 mln zł.

Miejsca

Opinie (111) 4 zablokowane

  • Nie widzę podobieństwa

    Sorry, może jestem w tych sprawach laikiem, ale nie widzę w tych dwóch projektach większego podobieństwa. Właściwie to są tak różne, jak to tylko możliwe.

    • 6 2

  • Gdańska Agencja Rozwoju Gosp to spółka Miasta Gdańska więc jednak miasto finansuje

    Ten idiotyczny pomysł....

    • 1 1

  • Kolejny obiekt

    którego sens istnienia wynika z możliwości przeniesienia części publicznych pieniędzy do prywatnych kieszeni. Jeśli jakiś prywatny inwestor dostrzega sens powstania takiegp toru to w porządku, niecch kupi działkę i buduje sam czy z dilerami samochodowymi i na tym zarobi. Ale jeśli miasto zamierza sfinansować kolejny obiekt który następnie będzie przez lata obciążał budżet gminy to dziękuję. Wolę równe chodniki, jezdnie bez dziur, bezdomnych w skromnych budynkach, nowe szkoły i żłobki.

    • 5 0

  • Tiry na tory:)

    Na chwilę obecną jedyny porządny tor jest w Poznaniu. Ludzie zjeżdżają się tam z całej Polski. Chętnych naprawdę nie brakuje - więc jest zapotrzebowanie na takie obiekty. Koszty samej jazdy nie są małe + ew. szkolenia. Czy to motocyklista czy fan 4 kółek za jednym wypadem zostawia sporo gotówki i myślę, że tor w Gdańsku również miałby wzięcie oraz brak problemów z utrzymaniem się.

    • 3 1

  • Nie widzę żadnego podobieństwa.

    Fakt jest też tor.

    • 0 0

  • O Boże,narysowali też drogie jak polacy też mają.

    • 0 0

  • F1

    najlepiej nic nie robić tylko nażekać że jest zle

    • 0 0

  • Idą wybory ....

    • 0 0

  • To jest powszechne w branży kreatywnej !

    Standard: zaprasza się kilkanaście firm do przetargu, wybiera trzy najlepsze koncepty. Potem unieważnia przetarg i ogłasza kolejny, gdzie z góry wiadomo kto ma wygrać lub daje się bezpośrednio zlecenie firmie / osobie która ma to wykonać pokazując projekty, które nie zostały wybrane a których elementy spełniają oczekiwania Zlecającego.

    Szczytem bezczelności jest to, że Urzędnik, który ma służyć społeczeństwu używa takich słów i stara się zdyskredytować czyjąś pracę !

    BIo3: dobry prawnik i jeżeli faktycznie elementy, o które opisane są w artykule są "przeklejkami" i zostały zaprezentowane wcześniej możecie dochodzić swoich praw. Bezwarunkowo.

    • 1 0

  • Kosmodrom

    robienie toru F1 to prowincjonalizm - nas stać co najmniej na Kosmodrom!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane