- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (106 opinii)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (771 opinii)
- 3 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (43 opinie)
- 4 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (305 opinii)
- 5 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (118 opinii)
- 6 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (54 opinie)
Dachowanie na Błędniku przez pękniętą oponę
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło na skrzyżowaniu przy "Zieleniaku" w centrum Gdańska. Zderzyły się dwa samochody, jeden dachował.
W wyniku wypadku nikt na szczęście nie ucierpiał, choć sceny, jakie rozegrały się na Błędniku, wyglądały dramatycznie. Samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Wałów Piastowskich i Podwala Grodzkiego, a potem w jednym z nich pękła opona.
W efekcie samochód przewrócił się na dach i wylądował na tramwajowych torach. Szybko udało się go jednak postawić na koła, a kierowcy i pasażerowi nic się nie stało.
Ruch tramwajów i samochodów odbywa się już normalnie. Zniszczone auta stoją na trawniku. Na miejscu szybko pojawili się strażacy oraz karetka. Niebawem samochód zostanie usunięty.
Film nagrany tuż po dachowaniu.
Opinie (176) ponad 10 zablokowanych
-
2014-09-09 10:43
hmmm (4)
Czyli generalnie opłaca się wymienić opony a nie jeżdzic na takich co już z niej druty wystają ?
- 121 5
-
2014-09-09 12:42
sliki najlepsze
- 1 0
-
2014-09-09 10:48
(1)
najlepsi fachowcy maja tylko uniwersalne
- 17 0
-
2014-09-09 11:49
Lepsze nowe uniwersalne, niż zestaw letni i zimowy ten sam od 10 lat.
- 11 2
-
2014-09-09 10:56
qqqqqqq
A po co, w zimie będziesz miał lepszą przyczepność :)
- 5 0
-
2014-09-09 12:40
.
Turbo zaciągneło olej ;-)
- 4 1
-
2014-09-09 11:47
Koło odpadlo nie opona strzeliła (1)
Proszę się przyjrzeć.
- 10 0
-
2014-09-09 11:50
Może najpierw strzeliła, a później odpadło, jak o coś zahaczył dachując?
- 1 1
-
2014-09-09 11:47
kolbudziak w wielkim mieście. Tez jakbym pierwszy raz przyjechal do Gdanska to bym się
tramwajow wystraszyl
- 7 5
-
2014-09-09 11:47
Podstawowy błąd!
Na filmiku uwieczniony jest jeden z PODSTAWOWYCH BŁĘDÓW, jakich należy wystrzegać się przy ratowaniu mienia zwanego autem.
Kierowca i osoba towarzysząca, być może w szoku, ale nikt ich nie powstrzymuje, podbiegają do maski, spod której wydobywa się dym, by ją otworzyć. Jest to pierwszy krok do groźnych poparzeń!
Przed uchyleniem maski, należy w ręku mieć gaśnicę, a najlepiej, gdy mają je 2-3 osoby w pełnej gotowości. Następnie maskę należy jedynie uchylać w jak najmniejszym stopniu i z największą ostrożnością, ustawiając się tyłem do ewentualnie wiejącego wiatru. Pod maską, w wyniku różnych uszkodzeń lub rozgrzania silnika na bardzo wysokich obrotach może tlić lub palić się ogień. Należy uchylić maskę jedynie na tyle, by móc skierować do środka strumień gaśnicy.
W innym przypadku narażamy siebie i innych na poparzenia od wznieconych płomieni, które przy kontakcie z tlenem po szerokim otwarciu maski, mogą wręcz wystrzelić w twarz i dłonie.
W tym przypadku szczęśliwie nic się nie stało, ale należy o tym pamiętać w przyszłości.- 23 0
-
2014-09-09 11:39
E46...
Strasznie bogaty... Hehehe
- 2 0
-
2014-09-09 11:18
Tytuł
Tytuł przeczy treści, zdjęcie przeczy wszystkiemu, gimbusie.
- 6 2
-
2014-09-09 11:17
kompletna ignorancja
wychodzi na to, że nawet nie wiedzą pod jakim adresem pracują!
- 12 1
-
2014-09-09 10:58
Nie trzeba bylo palic opon.
- 8 0
-
2014-09-09 10:55
Szybciej pacany... Szybciej!
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.