• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dalekie Gdański, nadmorskie Gdynie i małe Sopoty

Michał Pejasz
2 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Miejscowości o nazwach identycznych, podobnych lub nawiązujących do nazw Gdańska, Gdyni i Sopotu można znaleźć na całym świecie. Miejscowości o nazwach identycznych, podobnych lub nawiązujących do nazw Gdańska, Gdyni i Sopotu można znaleźć na całym świecie.

Podróżując po Polsce, może się zdarzyć, że przejedziemy przez Rzym, Berlin czy Paryż. Ale i podczas podróży po Europie możemy się natknąć na sobowtórów Gdyni, Gdańska czy Sopotu.



Większość mieszkańców Trójmiasta uważa swoje miejsce zamieszkania za wyjątkowe. Przekonanie to dotyczy nie tylko ich kultury, historii czy niepowtarzalnego klimatu, ale także nazw.

Tymczasem nasze miasta mają swoje odpowiedniki zarówno w Polsce (np. Stary Sopot), jak i poza nią. Gdzie? Udajmy się w toponimiczną - a więc dotyczącą nazw różnych miejsc - podróż.

Gdańsk i Gdynia dzielą ten sam źródłosłów - prasłowiański korzeń *gъd, oznaczający miejsce wilgotne lub zabagnione. Biorąc pod uwagę liczne okoliczne cieki wodne, a także ciągnące się niegdyś po Żuławy tereny bagienne, dobór nazwy jest w pełni zrozumiały.

Krewni Gdyni w ciepłej Chorwacji



Nazwy miejscowości o znajomym brzmieniu można znaleźć choćby na dalmatyńskim wybrzeżu Chorwacji. Tak samo jak jego dużo większy, trójmiejski odpowiednik Gdinj (czyt. Gdiń) leży nad morzem - tyle że nad Adriatykiem, na malowniczej wyspie Hvar. Licząca zaledwie 133 mieszkańców wieś jest oazą śródziemnomorskiego spokoju. Być może któryś z mieszkańców Gdyni skorzysta z uroków imienniczki swojego miasta, wybierając ją wakacyjną destynację?

Główna droga przebiegająca przez chorwacką wieś Gdinj. Główna droga przebiegająca przez chorwacką wieś Gdinj.
Można też odwiedzić niewiele większą wieś Dinjiška na wyspie Pag, położoną także na chorwackim wybrzeżu.

Choć nazwy Gdyni i Dinjiska nie brzmią identycznie, wywodzą się z tego samego prasłowiańskiego korzenia  *gъd Choć nazwy Gdyni i Dinjiska nie brzmią identycznie, wywodzą się z tego samego prasłowiańskiego korzenia  *gъd

Gdańska przeszłość wsi na Ukrainie



Podobnej etymologii można poszukiwać w przypadku Gdańska. Jednak dużo bardziej interesujące wydają się te miejscowości, które powstały w wyniku długiej i złożonej historii miasta.

Leżąca w rejonie kropiwnickim wieś Karlivka zdaje się nie mieć żadnego związku z nadmotławskim grodem. To jednak tylko pozór. Dzisiejsza miejscowość powstała z dwóch wsi powstałych u schyłku XVIII wieku na fali niemieckiego osadnictwa na terenach ówczesnego Imperium Rosyjskiego. Zachęcani przez rosyjskie władze, w tym faworyta carycy Katarzyny - kniazia Potiomkina - osiedlili się na tych terenach, nazywając powstałą w 1787 r. wieś imieniem swojego miasta - Danzig. Kiedy w pobliżu powstała kolejna wieś o tej nazwie, wówczas zaczęły być określane odpowiednio jako Alt Danzig i Neu Danzig.

Po rewolucji bolszewickiej wsie zostały wchłonięte przez pobliską Karlivkę. Dzisiaj o dziedzictwie wsi przypomina jej herb, nawiązujący do herbu Gdańska.
W herbie Karliwki widoczne są nawiązania do herbu Gdańska. W herbie Karliwki widoczne są nawiązania do herbu Gdańska.

Nowy Gdańsk w brazylijskiej dżungli



Na drugim końcu świata, bo w Brazylii, znajduje się spore miasto Cambé, które swoją historię zaczynało jako niewielka osada Nova Dantzig. Założyli ją gdańszczanie, którzy w poszukiwaniu chleba wyemigrowali w 1932 r. do Ameryki Południowej.

Stacja kolejowa w Nowym Gdańsku, otwarta w 1935 r. Do nazwy podchodzono jednak dość swobodnie, używając wymiennie słów "Dantzig" i "Danzig". Zdjęcie ze zbiorów José Carlosa Neves Lopesa. Stacja kolejowa w Nowym Gdańsku, otwarta w 1935 r. Do nazwy podchodzono jednak dość swobodnie, używając wymiennie słów "Dantzig" i "Danzig". Zdjęcie ze zbiorów José Carlosa Neves Lopesa.

Nowy Gdańsk - historia osady w brazylijskiej dżungli



Siedem Sopotów w Serbii, wiele na Bałkanach



Nazwa Sopot także wywodzi się z języka prasłowiańskiego. Pierwotnie oznaczała ona źródło lub potok. Takie tłumaczenie zdaje się logiczne, skoro przez miasto biegnie aż sześć takich cieków, a jedna z części Sopotu nosi nawet nawiązującą do tego nazwę - Kamienny Potok.

Biorąc pod uwagę dostatek małych i dużych strumieni tam, gdzie mieszkają inne narody słowiańskie, także Sopotów nie brakuje. Znajdziemy je m.in. w Bułgarii, Rumunii, Albanii, Chorwacji i Bośni.

Siedem miejsc o tej nazwie znaleźć można w Serbii. Jeden z nich, położony na południe od Belgradu kraju, liczy niecałe 2 tys. mieszkańców i w przeciwieństwie do pomorskiego Sopotu, znanego z bujnego życia nocnego, poszczycić się może zaledwie jedną zabytkową gospodą.

Jeden z serbskich Sopotów znajduje się w rejonie Belgradu. Jeden z serbskich Sopotów znajduje się w rejonie Belgradu.
Z kolei maleńka, macedońska wieś Sopot, położona nieopodal Kumanowa, od naszego Sopotu różni się krajobrazem - położona jest na wschód od malowniczego pasma górskiego Skopska Crna Gora. Co jeszcze bardziej wyróżnia ją od polskiego miasta, mimo słowiańskiej nazwy, zamieszkana jest głównie przez mniejszość albańską.

Macedońska wieś Sopot, położona nieopodal Kumanowa. Macedońska wieś Sopot, położona nieopodal Kumanowa.
Sopoty znaleźć można jednak nie tylko na Bałkanach. Kilka miejscowości o tej samej nazwie (w jęz. ukr. Сопiт - Sopit) znajduje się również w Ukrainie. Jedna z nich, położona w Beskidach Skolskich wieś, poszczycić się może długą tradycją - założona została w 1503 r., a okoliczne stanowiska archeologiczne sugerują jeszcze dłuższą tradycję osadniczą.

Zabytkowa cerkiew św. Michała w Sopocie na Ukrainie, na zdjęciu z 1937 r. (wówczas w Polsce). Obiekt spłonął w 2009 r. Zabytkowa cerkiew św. Michała w Sopocie na Ukrainie, na zdjęciu z 1937 r. (wówczas w Polsce). Obiekt spłonął w 2009 r.
Toponimia i wiążące się z nią historie pozwalają spojrzeć na nasze i nieraz dalekie miejscowości z innej perspektywy. Można dzięki niej dostrzegać analogie, które inaczej trudno byłoby wychwycić, i dzięki temu budować mapę ciekawych związków. Jeśli nie czysto anegdotycznych, to mogących stanowić podstawę dla interesującej współpracy czy chociażby kierunek nietypowej wycieczki.
Michał Pejasz

Opinie (77) ponad 10 zablokowanych

  • a ja widzialem u szwabow sobowtory dziel sztuki i kosztownosci ktore zginely w czasie ostatniej wojny z polski

    • 1 2

  • Oczywiście niemiecka wersja od 120 lat głosi, że to słowa pra-germańskie

    • 2 3

  • Ciekawe czy w tej Gdińi są parkingi no mojej Gdyni już niema (3)

    Gdynia miasto które ktoś likwiduje ,tylko po co?

    • 21 10

    • Naucz się pisać...

      • 5 3

    • Ciekawe czy mają swoją dziurawą Arkę

      • 3 1

    • wymyślono już komunikację miejską

      • 0 0

  • Nawet ta zakala burmistrz Hampinger bylby lepszy od Szczurka.

    .

    • 0 2

  • to już przesada

    "wasza" buta i zuchwałość połączona z bufonadą i zarozumialstwem nie zna granic. Tylko jedno jest w tym poprawne większość tych "wyszukanych" porównań jest do wsi. I to się zgadza.

    • 2 1

  • (5)

    Wg. mnie by nazwać się Gdańszczaninem, Gdynianinem czy Sopocianinem trzeba w trójmieście przeżyć co najmniej 40 lat i być w drugim pokoleniu tu urodzonym. W przeciwnym przypadku mamy głosowania jakie mamy, marsze wolności, wrogość do kościoła i Boga oraz cała armię kolczykowanych, tatuowanych słoików, wrogów, protestujących przeciwko wszystkiemu.

    • 13 28

    • Raczej nie powtarzaj swej opinii face-to-face osobom w wieku 18-25 lat, dopóki

      na przynajmniej 2 implanty nie odłożysz. Bo może na patriotów lokalnych trafisz i co?

      • 1 4

    • wrogość do kościoła i Boga

      Katotalibany to nie koniecznie Gdańszczanie!
      Religię można zachować dla siebie.
      Sprzeciw przeciwko ideologi pislamu to akurat zdrowy objaw.

      • 8 3

    • Wg. mnie by nazwać się Gdańszczaninem, Gdynianinem czy Sopocianinem trzeba w trójmieście byc zameldowanym i mieć zamiar spędzić tu dłuższy czas swojego życia. W przeciwnym przypadku blizej nam mentalnie do wschodniego pisu, jakies marsze narodowo socjalistyczne, wrogość do ludzi o innej orientacji i innych narodowosci oraz cała armia faszyzujacych karkow, maszerujących w rytm lat 30tych xx wieku, wrogów, protestujących przeciwko wolnosci i tolerancji. Zaprzeczenie symbolu wolnego Gdanska.

      • 5 2

    • Nie bardzo rozumiem, przeżyć 40 lat w tym mieście czy urodzić się co najmniej w drugim pokoleniu? Mieszkam w tym mieście ponad 30 lat, tu pracuję, odprowadzam podatki, tu wychowałam dzieci. Nie spełniam według Pana kryterium aby móc głośno mówić czego oczekuję od przedstawicieli zarządzających Miastem i wyrażać swoje zdaje. Pewnie czołowy przedstawiciel nazizmu też tak sądził, dlatego trzeba było wybudować tyle miejsc unicestwienia "przedstawicieli podgatunków". Smutne

      • 5 0

    • odpowiedź

      Bzdura oczywiście wypowiedziana przez uważającego się za świętą wyrocznię.

      • 3 0

  • Plus za ciekawy artykuł!

    • 0 0

  • Puck

    w jezyku norweskim to krazek hokejowy.

    • 0 0

  • Słabiutko (1)

    Z umiejętnością pisania

    • 0 0

    • Tobie stawianie kropek na końcu zdania nie idzie najlepiej.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane