- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (65 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (55 opinii)
- 3 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (109 opinii)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (129 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (161 opinii)
- 6 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (287 opinii)
Dla kogo filmowe "Złote Lwy"?
Gdynia staje się stolicą polskiego kina. Zobacz, gdzie odbywać się będą festiwalowe imprezy
W poniedziałek, 6 czerwca, początek 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Na widzów czekają seanse konkursowe, pokazy specjalne, spotkania z twórcami, wystawy. O tym, który polski film okaże się tym najlepszym, będzie wiadomo 11 czerwca wieczorem.
O nagrodę główną, czyli "Złote Lwy" w tegorocznej edycji festiwalu rywalizować będzie 12 filmów. O tym, który otrzyma tę nagrodę, zdecyduje 9-osobowe jury z reżyserem Pawłem Pawlikowskim w roli przewodniczącego. 4-osobowe jury wybierze z kolei najlepszy film Konkursu Młodego Kina, w którym swoje prace pokazuje 30 studentów szkół filmowych.
Widzowie nie powinni się nudzić, bo oprócz pokazów konkursowych będą jeszcze inne cykle, np. Panorama Polskiego Kina, Panorama Europy Środkowo-Wschodniej, Filmy z Gdyni, Historie polskiego kina czy Czysta klasyka. Będą też wystawy dotyczące twórczości Andrzeja Wajdy i Krzysztofa Kieślowskiego. Będą spotkania i dyskusje z twórcami, m.in. Agnieszką Holland, Andrzejem Żuławskim, Piotrem Szulkinem, Wojciechem Smarzowskim, Markiem Koterskim.
O szczegółach programowych opowiada nam Michał Chaciński, dyrektor artystyczny gdyńskiej imprezy. A w szczególności:
o cyklu Masterclass: anatomia sceny
- To cykl, w którym kilku mistrzów naszego kina, w tym przypadku Andrzej Wajda, Agnieszka Holland i Krzysztof Zanussi, opowiedzą o szczególnej, ważnej czy trudnej scenie podczas realizacji swoich filmów. Nie było żadnego problemu, aby namówić ich do udziału w tym cyklu. Każdy z nich uznał, że to świetny pomysł edukacyjny. Andrzej Wajda specjalnie dla nas zmienił swoje plany i będzie w Gdyni przez cały tydzień, z kolei Krzysztof Zanussi, ktory ma strasznie napięty terminarz, wygospodarował specjalnie na tę okazję jedno popołudnie.
o cyklu Jak to się robi
- Zmieniło się postrzeganie filmów choćby przez wydania na DVD, na których często dołączane są dodatki z produkcji. Dzięki temu widz dziś wie zdecydowanie więcej o robieniu filmów niż kilkanaście lat temu. Stąd też pomysł, by nasi uznani twórcy, średniego i młodego pokolenia, podzielili się wrażeniami z pracy na planie. W tym cyklu o swoich ostatnich filmach, pokazywanych teraz zresztą w Gdyni, opowiedzą m.in. Wojciech Smarzowski, Jan Komasa, Lech Majewski. Co ciekawe każdy z nich poprosił, by podczas tych prezentacji obecny był także jeden ze współpracowników, np. ktoś od grafiki komputerowej. I wspólnie będą te warsztaty prowadzić.
o cyklu Czysta klasyka
- W Gdyni do tej pory co roku pokazywano jeden, może dwa odrestaurowane cyfrowo filmy. W tym roku zdecydowaliśmy się na kilka takich projekcji. Będą one połączone ze spotkaniami z twórcami. Po pokazie np. "Do widzenia do jutra" będzie można porozmawiać z Januszem Morgensternem, reżyserem tego filmu. Mamy nadzieję, że Andrzej Wajda będzie do dyspozycji widzów po seansie "Niewinnych czarodzijów". A propos tych projekcji... Nasi goście zagraniczni byli zachwyceni kiedy usłyszeli, że będzie można zobaczyć tamte klasyczne filmy w odnowionych wersjach i posłuchać co na ten temat mają do powiedzenia ich twórcy.
- Podczas festiwalu odbędzie się specjalny pokaz filmu "Nie ma róży bez ognia", podczas którego pani Barejowa odbierze specjalną nagrodę dla swojego męża (Stanisław Bareja zmarł w 1987 roku - przyp. red.). Co to będzie za nagroda? To niespodzianka. Trzeba przyjść na pokaz i się samemu przekonać. Dodatkową atrakcją projekcji będzie zapewne obecność najbliższych współpracowników reżysera, m.in. Stanisława Tyma i Jacka Fedorowicza.
o tym, jak zaistnieć w Hollywood
- Członkowie jury, szczególnie ci zagraniczni, z którymi nie mamy na co dzień możliwości porozmawiania, będą brali udział w specjalnych spotkaniach. Ludmila Cvikova, selekcjonerka festiwalu w Rotterdamie, spotka się z widzami w Bohemie Jazz Club, oficjalnym klubie festiwalowym. Robert McMinn, absolutny specjalista pracy nad scenariuszem, przeprowadzi na ten temat spotkanie także w Bohemie. Mcminn i Agnieszka Wójtowicz-Vosloo, która w ubiegłym roku zrobiła za oceanem interesujący horror, na jeszcze innym spotkaniu opowiedzą o tym, jak zaistnieć w Hollywood.
36. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych potrwa od 6 do 11 czerwca. Festiwalowe pokazy odbywać się będą w Teatrze Muzycznym (wstęp tylko dla akredytowanych i zaproszonych gości) oraz gdyńskim Multikinie.
Opinie (51) 7 zablokowanych
-
2011-06-06 09:35
moje trzy grosze? (2)
Czy w Gdyni nie powinno się wręczać złotych gdyńskich śledzi?Lwy to raczej Gdańsk
- 6 1
-
2011-06-06 13:29
Powinny zostać wręcznone solone śledzie a nie gdańskie lwy.
- 4 1
-
2011-06-06 12:32
Jasne
Te nagrody przyznawane są w takiej formie od 36 lat, od 25 lat w Gdyni. To co? Teraz zmienić tradycje, ich nazwę i wygląd tylko dlatego, że niektórym tu komentującym Gdynia kojarzy się TYLKO ze śledziami? O ile mi wiadomo Gdańsk nie ma monopolu na symbolikę lwa... W kilku innych miejscach na świecie (i w Polsce) też się ją stosuje, więc dajcie już spokój z tymi ciągłymi, śmiesznymi pretensjami o wszystko do Gdyni. Festiwal ma taką tradycję, jaką ma. A dzięki temu, że jego nagrody nazywają się Lwami, wspomina się czasem, że kiedyś odbywał się w Gdańsku. Dla Gdańszczan powinien to być powód do dumy, a nie ciągłego wbijania szpili i wiecznego szukania dziury w całym...
- 1 4
-
2011-06-06 11:30
dlaczego złote lwy a nie złote śledzie?;)
- 6 1
-
2011-06-06 11:20
Ratunku
Na stawie przy ul Pomorskiej i Kupały grasuje łabądź, który zabija wszystkie kaczki. Ostatnio w poniedziałek rano zabił osiem małych kaczek. Chyba jest szalony. Ornitolodzy pomóżcie !!!
- 3 0
-
2011-06-06 10:44
Chętnie bym chlapnął takiego "Złotego lwa" ale w pracy
nie mogę:/
- 3 0
-
2011-06-06 09:28
Mi się podobają te filmy (1)
za 60tys, co prezentują, jak będzie wyglądał most w Sobieszewie, linia tramwajowa w gdańsku...
- 2 1
-
2011-06-06 09:29
jak widać niskim...
budżetem da się wyprodukować 3 minutowy film.
- 2 0
-
2011-06-06 08:25
ale stylizacja nagrody na herb Gdańska to żenada, usuńcie te sledzie lub zmieńcie
statuetkę. Co prawda dawniej festiwal odbywał się w Gdańsku i lwy to taki spadek ale czy Gdynię nie stać na cos bardziej oryginalnego niż tandetne kopie herbu sąsiada?
- 1 4
-
2011-06-06 08:06
czy to bezpłatna impreza ?
- 2 0
-
2011-06-05 19:23
Moim skromnym zdaniem (1)
nagrodę powinny dostać "sami swoi' i 'nie ma mocnych'
- 13 11
-
2011-06-06 06:51
Każdy dostanie nagrodę
Bo nagród jest więcej niż filmów na festiwalu :)
- 5 0
-
2011-06-05 20:45
Dla damowicza (1)
tej nagrody jeszcze nie ma. Ale czy dostanie?
- 3 3
-
2011-06-05 22:22
Dostanie i ty bedziesz płakał z zazdrości ,że ty nie dostałes
- 1 5
-
2011-06-05 19:27
i kolejne nagrody... (1)
ostatni dobry polski film jaki widziałem to "Dom zły".
Nawet z Katynia potrafili zrobić tandetne romansidło- 10 2
-
2011-06-05 21:44
W tym roku Smarzowski przywiózł do Gdyni "Różę" - podobno równie dobry film.
- 1 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.