- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (179 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (252 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (729 opinii)
- 4 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (67 opinii)
- 5 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (150 opinii)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (104 opinie)
Dlaczego straciła wzrok?
Wyrok w tej sprawie ma zapaść 14 lutego. Do gdańskiego Szpitala Klinicznego nr 1 dziewczynka trafiła w marcu 2000 roku, po uderzeniu piłką w głowę, w wyniku czego doszło do uszkodzenia zastawki stabilizującej poziom i ciśnienie płynu mózgowo-rdzeniowego. Dziecko miało wszczepione to urządzenie od 1994 r.
Według Krzysztofa Bieska, ojca dziewczynki, zdjęto jej w klinice uszkodzoną zastawkę i nie założono nowej. Jego zdaniem, sprawiło to, że płyn z mózgu nie mógł się wydostać na zewnątrz. Doszło do wzrostu ciśnienia w czaszce i w efekcie, nieodwracalnego uszkodzenia nerwu wzrokowego. Ojciec utrzymuje, że jeśli lekarze od razu założyliby córce kolejną zastawkę, nie straciłaby wzroku. Wszczepiono ją podczas jednej z kolejnych operacji.
Tymczasem kilku biegłych powołanych przez sąd podczas procesu stwierdziło, że lekarze nie popełnili błędów. Sprawa toczyła się przed sądem od czerwca 2003 roku.
Opinie (18)
-
2006-02-07 23:47
Korzystanie z polskiej służby zdrowia jest bardziej niebezpiczne niż skoki na spadochronie czy inne sport extremalne
- 0 0
-
2006-02-07 23:49
a to tylko czubek góry lodowej,
- 0 0
-
2006-02-08 02:28
POWODZENIA
a dlaczego nie ma zadac jak zamiast jej pomoc to jej zaszkodzili. A CZY KTOS SIE TERAZ INTERESUJA NIA. SAMAAAAAAAAAAA MUSI Z TYM ZYC A WIECZNIE RODZICOW NIE BEDZIIIE. CO TO JEST ZA SUUUUMA ZA UTRATE WZROKUUUUUUUU. SMIECH
- 0 0
-
2006-02-08 07:55
Lekarz się nigdy nie myli
Polacy się jeszcze nie nauczyli, że u nas lekarze sa nie tykalni. Lekarz zawsze ma rację, nawet gdy obetnie zdrową nogę są jakieś ale.
- 0 0
-
2006-02-08 08:56
wystarczty uwaznie poczytac....
Olala, czasami są też inne powody. Wystarczy poczytać książkę "Mercedes Benz" a potem zajrzeć do akt sprawy ;-)
- 0 0
-
2006-02-08 09:06
Lekarze mają rację
Lekarze mają rację - organizm ludzki jest mało poznany, że wielu rzeczy nie da się przewidzieć. Społeczeństwo chciałoby cudów. Ciekawy jestem dlaczego nie pisze się o osobach, których udało się wyleczyć, tych dziesiątkach pacjentów, którzy codziennie opuszczają mury szpitali w dobrym zdrowiu. Rozumiem, że to wielka tragedia dla tej rodziny ale tak jak napisałem na wstępie - ludzki organizm jest mało poznany.
- 0 0
-
2006-02-08 09:21
a propo--biegłych !!!!
moja córka również uległa wypadkowi drogowemu,nie pamięta wypadku.Policja drogowa sporzadziła szkic wypadku.Biegły Sądowy podwarzył szkic wypadku zrobiony przez policję drogową i dał wiarę sprawcy ,który zeznawał,cyt"jego zeznania są bardziej wiarygodne".Nadmienię że sprawca był nieletni który z ulicy zrobił sobie "RAJD"ścigał sie z kolegą.W Szpitalu Wojewódzkim wyszła jako zdrowa,choć nażekała że nie widzi.Córka obecnie ma uszkodzony nerw wzrokowy -nie widzi lewostronnie i nie słyszy.Została inwalidką.Jestem z niej dumna że się nie poddała oraz załamała.Obecnie studiuje na IIroku Politologii.
- 0 0
-
2006-02-08 09:57
GOS
lekarz przed operacją zapoznaje sie z dokumentacją medyczną, jeżeli jest możliwość robi wywiad
wszczepienie zastawki to nie jest chyba zabieg tylko operacja, po której jest obserwacja, dalsze leczenie itp
usunęli dziewczynie zastawke, bez zastanowienia się się dlaczego tam jest?? kupy to się trzyma raczej...- 0 0
-
2006-02-08 10:01
Trafne określenie wychodzą ze szpitala ci co udało się wyleczyć.
Pójście do szpitala jest loteria uda się czy się nie uda .Może przy okazji coś jeszcze zepsują. Przykład lekarz rodzinny ( specjalista chorób wew. ) leczył moją Matke na raka wątroby Ranigastem (lek na wrzody żołądka) .Prywatne badanie USG 2 tygodnie przed badaniem Tomografem Komputerowym nic nie wykazało .Tomograf ujawnił nowotwór o wielkości dużej Pomarańczy . Wtedy było już za późno po pół roku Matka zmarła. Uwaga USG było robione w Spółdzielni lekarskiej we Wrzeszczu przy Grunwaldzkiej . Tak leczą nasi lekarze.
- 0 0
-
2006-02-08 11:41
NALEŻY SIĘ ODSZKODOWANIE - I TO WYŻSZE
WPOLSCE JESZCZE CI STARSI LEKARZE MAJMA JAKĄŚ WIEDZĘ MŁODZI TO JEST ICH GARSTKA MOŻE 10% / RESZTA MOŻE PRZEPISYWAĆ TYLKO GRIPEX/
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.